Naprawa baku

Odpowiedz
Awatar użytkownika
Feldgrau
Posty: 150
Rejestracja: 2012-10-31, 19:16
GG: 0
Moje maszyny: M06 B3 '73
M21 W2 '78
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:

Naprawa baku

Post autor: Feldgrau » 2013-01-05, 17:13

Witam. Mam ładny garbaty zbiornik który po piaskowaniu wewnątrz jak się okazało cieknie na zgrzewie... Ktoś ma jakiś pomysł jak naprawic/uszczelnic taki wyciek?

Awatar użytkownika
piotrBe
Posty: 492
Rejestracja: 2012-06-26, 23:01
GG: 0
Moje maszyny: ~
`77 B3 Red Garbi
`75 Komar 2350-2
`75 M21W2 059
Lokalizacja: Radom
Kontaktowanie:

Re: Naprawa baku

Post autor: piotrBe » 2013-01-05, 17:30

lutownica i cyna, bawimy się tak jak byśmy kładli miedziane rurki ;)

Specjalistyczny zakład co ma taką spawarkę indukcyjną (jak si nie mylę)

Dobrze prawie chłopaki? :P

Matej
Administrator
Posty: 734
Rejestracja: 2012-01-18, 22:11
GG: 2507850
Moje maszyny: Wsk MR16 T
Wsk 125 Kos,
Wsk 175 kobuz,
Romet chart 211
Lokalizacja: Miłoszyce
Kontaktowanie:

Re: Naprawa baku

Post autor: Matej » 2013-01-05, 17:47

tigiem pospawać i będzie dobrze

Awatar użytkownika
Kondziu
Posty: 328
Rejestracja: 2012-03-30, 16:16
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06-B3 125(1982)
WSK M06-B3(1979)
WSK M06-B3(1984)
Lokalizacja: Kalisz
Kontaktowanie:

Re: Naprawa baku

Post autor: Kondziu » 2013-01-05, 22:40

Lutownicą dasz radę spokojnie:D
"Nie ma Boga jest motór"

Awatar użytkownika
Feldgrau
Posty: 150
Rejestracja: 2012-10-31, 19:16
GG: 0
Moje maszyny: M06 B3 '73
M21 W2 '78
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:

Re: Naprawa baku

Post autor: Feldgrau » 2013-01-07, 18:04

Ok, dzięki za pomoc.

Awatar użytkownika
chomik
Posty: 343
Rejestracja: 2011-12-13, 18:16
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06B3 '82r.
Romet 750
Lokalizacja: Solniki Wielkie
Kontaktowanie:

Re: Naprawa baku

Post autor: chomik » 2013-01-07, 20:57

Mój zbiornik był lutowany, bo po piaskowaniu wyszły dziurki.
Po szpachlowaniu i malowaniu nawet sam nie wiem, w którym miejscy był lutowany :D

Awatar użytkownika
wafelson
Posty: 186
Rejestracja: 2007-10-10, 21:10
GG: 7571750
Moje maszyny: m06b3
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
Kontaktowanie:

Re: Naprawa baku

Post autor: wafelson » 2013-01-07, 21:19

Zabezpieczacie jakoś zbiornik po piaskowaniu wewnątrz? Nie będzie korozja go brała powyżej poziomu paliwa?

Awatar użytkownika
Adrian.
Posty: 247
Rejestracja: 2012-04-26, 14:42
GG: 11487935
Moje maszyny: Jawa 350
WSK 2xM06B3
Lokalizacja: Okolice Szczytna
Kontaktowanie:

Re: Naprawa baku

Post autor: Adrian. » 2013-01-07, 21:41

Są specjalne farby , ale ciężko takową dostać , i zazwyczaj są rzędu kilkudziesięciu złotych.

Awatar użytkownika
Shoei
Posty: 195
Rejestracja: 2007-06-06, 03:19
GG: 1233445
Moje maszyny: www.wsk-perkoz.blogspot.com
Lokalizacja: Lubartów
Kontaktowanie:

Re: Naprawa baku

Post autor: Shoei » 2013-01-07, 21:48

Ja mam farbe epoksydowa specjalna do zabezpieczania zbiornikow rur od srodka. Wg producenta nic tego nie rusza. Dostałem ją za free bo jakbym mial kupic 15l za prawie 3 tys to ja dziekuje. Ale na szczescie jest sporo duzo tanszych

http://www.szopeneria.pl/pl/p/OLIVA-Far ... -bialy/577 tutaj pierwszy przyklad z google
http://wsk-perkoz.blogspot.com Kupie motocykl oraz części do WSK Perkoz

aramis
Posty: 24
Rejestracja: 2012-11-27, 21:21
GG: 0
Moje maszyny: B1 `69
Lokalizacja: powiedzmy, że Będzin
Kontaktowanie:

Re: Naprawa baku

Post autor: aramis » 2013-01-07, 23:14

wafelson pisze:Zabezpieczacie jakoś zbiornik po piaskowaniu wewnątrz? Nie będzie korozja go brała powyżej poziomu paliwa?
A po co?
Przecież benzyna jest paliwem ropopochodnym (tłustym), zresztą z dodatkiem oleju, a oleje "migrują", rozpływają się po ścianach naczynia, więc mając jej nawet trochę w baku i tak będzie on cały od wewnątrz pokryty cienką warstwą benzyny z olejem (w ogarze notorycznie miałem mokry od benzyny bak wokół korka paliwa...), nie wspominając już o tym że w ruchu paliwo chlupocze we wnętrzu baku obryzgując go bardzo dokładnie :)

Awatar użytkownika
wafelson
Posty: 186
Rejestracja: 2007-10-10, 21:10
GG: 7571750
Moje maszyny: m06b3
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
Kontaktowanie:

Re: Naprawa baku

Post autor: wafelson » 2013-01-08, 11:44

No tak, ale załóżmy, że byłeś pojeździć wyjeździłeś pół baku i odstawiasz motocykl na 2-3 tygodnie i zapomniałeś dolać paliwa. Co w tedy? Nie daj boże jeszcze jeśli masz tak jak ja nieogrzewany garaż i okres jesienny.

Shoei nie taka droga nawet ta farba. Mnie pierwsza myśl się nasunęła żeby oddać bak do ocynku, ale nie wiem znowu jak to od strony technicznej będzie wyglądać. :)

Awatar użytkownika
iron_bird
Posty: 629
Rejestracja: 2011-09-29, 20:25
GG: 9680903
Moje maszyny: M06B3 83r
M21W2 Kobuz 76r
Lokalizacja: Zagórów - PSL
Kontaktowanie:

Re: Naprawa baku

Post autor: iron_bird » 2013-01-21, 14:10

Idź do kogoś kto zajmuje się naprawą lodówek i zalutuje ci to za przysłowiową flaszkę. Co do zabezpieczania baku od wewnątrz polecam przeszukać forum bo temat już był omawiany, a ja od siebie polecam farbę corizon którą pomalowałem 2 zbiorniki i nie ma opcji, żeby benzyna rozpuściła ją.

Awatar użytkownika
wafelson
Posty: 186
Rejestracja: 2007-10-10, 21:10
GG: 7571750
Moje maszyny: m06b3
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
Kontaktowanie:

Re: Naprawa baku

Post autor: wafelson » 2013-01-21, 18:17

Temat odkąd ja tu jestem był z milion razy poruszany, ale zawsze kończył się na tym, że to się nie opłaca, albo że i tak paliwo rozpuści farbę. :lol:

Awatar użytkownika
marian6666
Posty: 120
Rejestracja: 2010-02-17, 14:16
GG: 0
Moje maszyny: WSK m06 b1 '69
WSK m06 b3 '74
Dżawa mustang
Lokalizacja: okolice Łukowa/Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Naprawa baku

Post autor: marian6666 » 2013-01-21, 19:29

Ja zalutowałem swój w B1. Najpierw dobrze nagrzałem gazem,potem kwas i jazda z cyna. Lutownica do rynien i dałem radę:) do tej pory suchutko:):)
Tam skąd jestem najpiekniejszy las,dziewczyny w sukienkach najładniejsze! .

Awatar użytkownika
iron_bird
Posty: 629
Rejestracja: 2011-09-29, 20:25
GG: 9680903
Moje maszyny: M06B3 83r
M21W2 Kobuz 76r
Lokalizacja: Zagórów - PSL
Kontaktowanie:

Re: Naprawa baku

Post autor: iron_bird » 2013-01-22, 22:41

Tylko bear tak myśli więc nie ma się czym przejmować ;-) . Mówię, uderz do kogoś kto naprawia lodówki albo do dekarza. Dekarz będzie miał kolbę do lutowania rynien i powinien Ci to też za 'flaszkę' zrobić.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości