Peknięcie ramy WFM

Odpowiedz
KubaZych
Posty: 74
Rejestracja: 2014-09-21, 11:15
GG: 0
Moje maszyny: WSK GIL
Lokalizacja: Okolice Lublina
Kontaktowanie:

Peknięcie ramy WFM

Post autor: KubaZych » 2015-03-03, 09:50

Mam mały problem. Wczoraj skladając postawiłem motocykl bez kol na stopce, a poźniej nie chcący popchnąlem motocykl i spadl ramą i kolankiem na terakotę. Kolanko się ciut spłaszczyło od uderzenia, a rama pękła przy uchwycie silnika ;( . Czy to można spawać, ewentualnie co z tym zrobić ? Widać, że ktoś już to kiedyś spawał, tak mi się wydaje. Z racji tego, że nie będę mial teraz czasu na to, póki co skleiłem tymczasowo to klejem dwuskładnikowym tzw. zimnym spawem. Tylko boję się, że od ciężaru silnika i części rama się rozpadnie. Jest to oczywiście dwuramówką, a ten fragment łączy dwie części ramy.

PS. Silikon w silniku wyglada okropnie, ale dwa razy rozbierane i dopiero teraz nie cieknie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

marcin3ta
Posty: 417
Rejestracja: 2013-03-01, 12:07
GG: 0
Moje maszyny: wsk dudek bak kobuz exsport
Lokalizacja: Łańcut
Kontaktowanie:

Re: Peknięcie ramy WFM

Post autor: marcin3ta » 2015-03-03, 11:24

oszlifować ładnie i bez problemu to zrobi

Awatar użytkownika
MajkelCIN
Posty: 455
Rejestracja: 2013-06-27, 10:19
GG: 0
Moje maszyny: WSK 59' XJr 1300 01'
Gnom 5.?
Lokalizacja: Cinowo
Kontaktowanie:

Re: Peknięcie ramy WFM

Post autor: MajkelCIN » 2015-03-03, 12:19

Do tego dodać jakieś wzmocnienie- płaskownik, kątownik i po sprawie.

Awatar użytkownika
daroohd
Posty: 2305
Rejestracja: 2013-06-03, 18:58
GG: 0
Moje maszyny: Wsk Lelek.
Lokalizacja: Skała

Re: Peknięcie ramy WFM

Post autor: daroohd » 2015-03-03, 12:57

Tak jak koledzy pisali ładnie oszlifować poczaki pęknięć nawiercić, spawać oszlifować od spodu można dać płaskownik przelecieć spawem oszlifować listkiem dać lakier i nikt się nie pozna i będzie nawet mocniejsze.

KubaZych
Posty: 74
Rejestracja: 2014-09-21, 11:15
GG: 0
Moje maszyny: WSK GIL
Lokalizacja: Okolice Lublina
Kontaktowanie:

Re: Peknięcie ramy WFM

Post autor: KubaZych » 2015-03-03, 13:38

Dziękuję za pomysły. A czy mogę to na 3 miesiące zostawić w garażu sklejone póki co tym klejem dwuskładnikowym ? Motor mam złożony i chciałbym od razu pojechać do znajomego za jakiś czas zaspawać kilka km, czy konieczna będzie rozbiórka do zera ?

marcin3ta
Posty: 417
Rejestracja: 2013-03-01, 12:07
GG: 0
Moje maszyny: wsk dudek bak kobuz exsport
Lokalizacja: Łańcut
Kontaktowanie:

Re: Peknięcie ramy WFM

Post autor: marcin3ta » 2015-03-03, 13:53

przynajmniej silnik wyciag bedzie lepiej spawac

KubaZych
Posty: 74
Rejestracja: 2014-09-21, 11:15
GG: 0
Moje maszyny: WSK GIL
Lokalizacja: Okolice Lublina
Kontaktowanie:

Re: Peknięcie ramy WFM

Post autor: KubaZych » 2015-03-03, 14:07

No, tak. Rozebrać oczywiscie rozbiorę u znajomego już, ale czy mogę takie pęknięcie zostawić na jakiś czas, a później dojechać z takim peknięciem do miejsca spawania ? No, bo nie chciałbym w trakcie jazdy zobaczyć silnika na ziemi, a ramy w częściach :lol: No, a szkoda pchać motocykla kilka kilometrow.

rss
Posty: 445
Rejestracja: 2014-04-14, 18:18
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 '80;
HondaXR600R '93; Varadero 125, Junaki
Lokalizacja: Jablonna
Kontaktowanie:

Re: Peknięcie ramy WFM

Post autor: rss » 2015-03-03, 14:53

możesz z tym pęknięciem parę kilometrów przejechać - niepotrzebnie kleiłeś to pękniecie bo teraz spawacz będzie miał więcej roboty z oczyszczeniem do spawania
Troche o naszym Wieslawie: viewtopic.php?f=72&t=18728

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości