Naprawa siedzenia Kos

[Strulkhas]

Jako, że nie dawno nabyłem bolec siedzenia postanowiłem, kupić pokrowiec i doprowadzić siedzenie do użyteczności. Zaznaczam od razu nie jest to żadna renowacja. Wstrzymuję się z tym do lepszych czasów i narzędzi. Jako, że poprzedni bolec odpad wraz z duża dziurą nowy dospawałem do blachy 2mm i przykręciłem do blachy siedzenia na 2 śruby m8. Mogłem przyspawać blachę do blachy ale, zostawiłem to na kiedyś. Korozje w miarę możliwości wyczyściłem papierem ściernym i pomalowałem podkładem. Pokrowiec ze skaju kupiony od tapicer 11. Stara gąbka była w przyzwoitym stanie więc nie kombinowałem. Teraz najważniejsze spinki do listwy bo zostało ich pewnie z 4 całe z 19 a sprawa okazała się bardzo prosta śruby m 2,5 z stożkowymi łbami do tego nakrętki i podkładki . Pasują idealnie w ramkę nic nie trzeba przerabiać, samą ramkę da się porządnie ścisnąć i są na tyle długie, że nie trzeba odginać ramki mocno przy montażu . Wyszło jak wyszło nie jest idealnie ale źle też nie jak na 1 raz. Błędy, które popełniłem to:
-za mocno naciągnąłem w skaj w 2 miejscach przez co dziura na śrubę wyszła za ramkę
- zakręcałem ramkę od środka w jedną stronę a później w drugą a trzeba robić to symetrycznie po każdej stronie bo na koniec okazuję się, że ramka pomimo ustawienia nie jest równo przykręcona( odstaje z jednej strony więcej.
- nie naciągałem skaju równolegle do siedzenia i jakimś cudem jeden róg siedzenia z przodu jest nie na rogu blachy o.0
Tutaj http://www.tme.eu/pl/details/b2.5x20_bn ... d/2097060/link do śrub, które użyłem
Zdjęcia jak wyszło niżej może komuś się przyda i nie popełni tych błędów co ja.