Strona 2 z 2
Re: WSK 125 i cieknący gaźnik
: 2019-10-01, 20:34
autor: D@mian
zubr9471 pisze: ↑2019-09-30, 13:18
i jak postępy ?
Zamówiłem inny kranik bo ten możliwe, że przepuszczał. Jeśli to nie pomoże to będziemy się kontaktować
Re: WSK 125 i cieknący gaźnik
: 2019-10-01, 21:04
autor: czankete
D@mian pisze: ↑2019-10-01, 20:34
Zamówiłem inny kranik bo ten możliwe, że przepuszczał.
...ale co ma kranik do uszczelek gaźnika
?
Re: WSK 125 i cieknący gaźnik
: 2019-10-02, 18:24
autor: D@mian
hmm na razie diagnoza jest taka, że gdy motor jest nieużywany przez tydzień robi się plama pod motorem z cieknącego paliwa bo kranik przepuszcza i przelewa na gaźniku. Ale to tylko przypuszczenia
Jeśli to nie zda egzaminu to kolejno uszczelnienie gaźnika bo nie mam innych pomysłów
jak są inne pomysły to czekam Panowie
Re: WSK 125 i cieknący gaźnik
: 2019-10-02, 19:38
autor: Kosa
Zmień kranik, odpal silnik, zakreć kranik i poczekaj aż wydoi paliwo do końca i sam zgaśnie...
Re: WSK 125 i cieknący gaźnik
: 2019-10-02, 21:21
autor: czankete
D@mian pisze: ↑2019-10-02, 18:24
hmm na razie diagnoza jest taka, że gdy motor jest nieużywany przez tydzień robi się plama pod motorem z cieknącego paliwa bo kranik przepuszcza i przelewa na gaźniku. Ale to tylko przypuszczenia
Jeśli to nie zda egzaminu to kolejno uszczelnienie gaźnika bo nie mam innych pomysłów
jak są inne pomysły to czekam Panowie
...no ok, można pójść dalej i każdorazowo czekać nawet aż silnik wypali całe paliwo ze zbiornika - tylko czy o to chodzi? Tak na prawdę przy prawidłowo działającym zaworku gaźnika (iglicowym/kulkowym) położenie kranika informuje nas tylko czy jedziemy na rezerwie lub nie. Kwestia wycieków spod uszczelek gaźnika to dalej osobny problem
Re: WSK 125 i cieknący gaźnik
: 2019-10-02, 21:33
autor: Kosa
Inna sprawa jest taka, że jeżeli w gazniku zostawało paliwo to miałem problem z odpaleniem po dłuższym postoju. Pomagało dopiero rozebranie gaznika i przemycie benzyna ekstrakcyjną. ..
Re: WSK 125 i cieknący gaźnik
: 2019-10-04, 19:02
autor: D@mian
Kosa pisze: ↑2019-10-02, 19:38
Zmień kranik, odpal silnik, zakreć kranik i poczekaj aż wydoi paliwo do końca i sam zgaśnie...
Mam ochotę zrobić taką akcję ale na razie walczę z tematem
Re: WSK 125 i cieknący gaźnik
: 2019-10-12, 10:31
autor: igor1956
Dorób ze skóry
Ja w Wfm 1956 r. Dorobiłem i problem z głowy
Re: WSK 125 i cieknący gaźnik
: 2019-11-19, 20:43
autor: D@mian
Zmieniłem w dniu dzisiejszym kranik i czekam na reakcje. Ostatecznie regeneracja gaźnika
Re: WSK 125 i cieknący gaźnik
: 2019-11-27, 21:18
autor: jjaworskyy
D@mian pisze: ↑2019-11-19, 20:43
Zmieniłem w dniu dzisiejszym kranik i czekam na reakcje. Ostatecznie regeneracja gaźnika
I jak efekty?
Re: WSK 125 i cieknący gaźnik
: 2019-12-12, 16:21
autor: victor
tez jestem ciekawy efektu
Re: WSK 125 i cieknący gaźnik
: 2020-01-19, 18:19
autor: D@mian
Dowiemy się dopiero na wiosnę
motor ma zmieniony kranik, z gaźnika wypaliłem mieszankę, zbiornik zalany pod korek. Jestem pozytywnie nastawiony, że efekt będzie na plus
Re: WSK 125 i cieknący gaźnik
: 2020-01-20, 09:18
autor: sylwekseat
Czytam ten temat i mysle ze super rozwiazaniem tego problemu byłyby takie podkladki
https://allegro.pl/oferta/uszczelka-pod ... e=facebook
Oczywiscie wymiar trzeba by dopasować