Peknięty Karter

Odpowiedz
Awatar użytkownika
Fuga
Posty: 78
Rejestracja: 2008-12-29, 14:23
GG: 0
Moje maszyny: Wsk 125 Mo6b3, mz etz 251 .91r.mz etz 150 91r.
Lokalizacja: Klonowa (Sieradz)
Kontaktowanie:

Peknięty Karter

Post autor: Fuga » 2009-04-24, 20:52

Witam jaki klej utrzyma to pękniecie jak podajcie link będę wdzięczny pozdr :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
WSK
Posty: 423
Rejestracja: 2009-02-21, 12:47
GG: 9912702
Moje maszyny: Kilka..
Lokalizacja: Łąki
Kontaktowanie:

Re: Peknięty Karter

Post autor: WSK » 2009-04-24, 21:03

Ja bym na próbę sprubował pixopolem, lecz najlepszym wyjściem byłoby jakoś napawać/zaspawać/przyspawać ten element który się ukruszył--->zawieść to jakiegoś zakładu który zajmuje sie spawaniem aluminimum.
MoTór nie umiera nigdy!- MoTór jest wieczny!
"make love, not war"

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Re: Peknięty Karter

Post autor: ŻbiKu » 2009-04-25, 02:19

Wiecie co też dziury zaklejałem klejem ale pomyślcie czy nie lepiej pójść gdzieś dać dyche więcej i zaspawać otwór. Też jakoś dziwnie zdarzało mi się unikać spawania alu ale ostatnio miałem spawaną kapę zapłonu i na prawdę fajna to jest sprawa, co najważniejsze trwała.

Awatar użytkownika
czochu
Posty: 119
Rejestracja: 2007-10-31, 09:21
GG: 0
Lokalizacja: piaseczno
Kontaktowanie:

Re: Peknięty Karter

Post autor: czochu » 2009-04-25, 10:52

ja poszedłem to mi znajomy w argonie zaspawał

Awatar użytkownika
Mateusz WSK
Posty: 1730
Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
GG: 514342
Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
Kontaktowanie:

Re: Peknięty Karter

Post autor: Mateusz WSK » 2009-04-25, 19:41

ja miałem wyłamany karter w 125 tą ścianke oddzielającą zapłon od zębatki.oddałem to do spawania, wyłamanie było spore, miałem dwa kawałki więc niewiele brakowało.gość wszystko zaspawał, uzupełnił również dwa ubytki które wujek pewnie zrobił poprzez ściąganie śrubokrętami magneto. no i naspawał jeszcze tam przy otworze dolnej śruby mocującej bo miałem tam ułamane troszke.
jedynie to sporo za to zapłaciłem, ale moze mniej zapłacisz :)
na Twoim miejscu bym nie kleił.

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Peknięty Karter

Post autor: wujcio » 2009-04-25, 23:19

Klejenie nie jest dobre w takim miejscu bo z tego co widzę to w ten otwór coś wchodzi pewnie jakaś część ze skrzyni biegów która się kręci.

Klej nie stworzy wytrzymałego połączenia jedynie może zakleić jakąś dziurę.
Spawanie jest najlepszym rozwiązaniem bo jest pewność że nic nie odpadnie.

Awatar użytkownika
HP
Posty: 216
Rejestracja: 2007-05-05, 16:30
GG: 0
Lokalizacja: GLAIWITZ
Kontaktowanie:

Re: Peknięty Karter

Post autor: HP » 2009-04-29, 10:39

Klejenie rozwiązuje sprawe tylko na jakis czas. Jest mało trwale. Spawanie jest najlepszym rozwiązaniem. Dzisiaj aluminium mozna spawac nawet zwykłą elektryczną spawarką. Oczywiscie za pomocą specjalnych elektrod przeznaczonych do tego.(dostępne na allegro) Spawane elementy musimy rozgrzac do dosyc wysokiej temp. np nad tyrystyczną kuchenką.

Awatar użytkownika
NeoN
Posty: 153
Rejestracja: 2008-08-05, 20:24
Moje maszyny: Wueska
Emzety
Komarzątka
Lokalizacja: Grójec
Kontaktowanie:

Re: Peknięty Karter

Post autor: NeoN » 2010-02-11, 14:17

Elektrody można kupić w sklepie z artykułami metalowymi, koszt to ok. 2zł/szt. Spawanie jest trwałe- pospawana łapa silnika w samochodzie, a także zaspawana dziura po odłamku w silniku w motocyklu. Spawanie spawarką elektryczną byle nie jednofazową.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości