Pasowanie poliamidowej tulejki wahacza

Odpowiedz
Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Pasowanie poliamidowej tulejki wahacza

Post autor: Wojtek » 2011-03-26, 22:32

Planuję dorobić tulejki wahacza z tarnamidu do mojej Jawy 350. Zastanawiam się jaki luz powinienem zostawić pomiędzy osią wahacza a tulejką oraz jaką średnicę zewnętrzną wykonać aby tulejka weszła w wahacz z lekkim wciskiem.

Średnica (zmierzona suwmiarką) stalowej osi wahacza to 21.8mm zaś średnica gniazda w wahaczu to 30.2mm. Czy otwór 21.9mm będzie odpowiedni? Odnośnie zewnętrznej średnicy zupełnie nie mam pomysł.

Co w ogóle sądzicie o tym aby dwuczęściowe łożysko zastąpić pojedynczą tulejką? Zarówno w WSK jak i w Jawie stalowa oś pracuje w stalowej tulejce a ta dopiero jest osadzona w tulejce z tworzywa (w WSK) lub w specjalnej panewce (w Jawie). Ja chciałby, aby stalowa oś pracowała bezpośrednio w tworzywie. Zatrzeć raczej się nie zatrze tylko czy nie zużyje zbyt szybko?
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
Alien
Posty: 1981
Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
Lokalizacja: Słomniki/Kraków
Kontaktowanie:

Re: Pasowanie poliamidowej tulejki wahacza

Post autor: Alien » 2011-03-27, 00:13

Na tulejki masz dwie opcje:
1. Wprasowujesz w wahacz z wciskiem na 2-3 setki, później rozwiercasz tak żeby uzyskać luz 1-2 setki. Nie da się zrobić tulejki na gotowo, bo ze względu na wcisk montażowy śr wewnętrzna się zmniejszy/odkształci.
2. Drugi sposób jest łatwiejszy i bardziej racjonalny (dla typowych warunków warsztatowych) bo polega na zrobieniu gotowej tulejkii na tokarce, z tym że nie montujemy jej na wcisk tylko toczymy średnice zewnętrzną z minimalnym luzem wględem pisaty w wahaczu i mocujemy z użyciem kleju. Dzięki temu unikamy kłopotliwego rozwiercania w zespole, które proste nie jest i przydałby się tu pilot do rozwiertaka.

Odnośnie tulejek:
-tulejki pracujące w takich węzłach wbrew pozorom nie są stalowe tylko zazwyczaj żeliwne,
-zrobienie pojedynczej tulejki z tworzywa jest nieracjonalne. Tworzywa maja stosunkowo małą wytrzymałość na naciski (mówimy o tworzywach ogólnie dostępnych) i taka tulejka szybko się 'wygniecie',
-jeśli koniecznie chcesz pojedynczą tulejkę to pozostaje Ci brąz.

Osobiście polecałbym Ci pozostanie przy fabrycznym rozwiązaniu tworzywo-żeliwo-oś z opcją montażową nr2 + klej anaerobowy + smar stały. Łatwo, prosto, skutecznie :)
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Pasowanie poliamidowej tulejki wahacza

Post autor: Wojtek » 2011-03-27, 10:52

W Jawie pozostawiając tulejki żeliwne zostaje około 2mm luzu, który fabrycznie wypełniony był właśnie wspomnianą blaszaną panewką. Wykonanie tulejki ze ścianką około 1mm będzie trudne. W WSK tulejki z tworzywa mają otwór 26mm a średnicę zewnętrzną 30,8mm. Czyli ścianka jest dwa razy grubsza niż miałoby to miejsce w Jawie.

W zasadzie nie upieram się przy tej tulejce z tworzywa. Wydawało mi się że będzie to łatwe do wykonania. Może w takim razie faktycznie brązowe tulejki?

Najchętniej zastąpiłbym czymś podobnym te fabryczne panewki. Nie bardzo umiem stwierdzić z czego one są zrobione. W jawie, którą kupiłem na części cały ten węzeł był w tragicznym stanie. Oś musiałem ciąć bo tak się zapiekła w tulejach żeliwnych. Panewki były bardzo zużyte i rozłaziły się w postaci pojedynczych drucików. Wyglądały jakby był to splot druciany powleczony jakimś innym materiałem. Całość normalnie jest przecięta pod kątem do bocznej krawędzi tak że panewkę da się rozwinąć w płaski pasek.

W mojej jawie wszystkie te części są w dobrym stanie ale jednak po włożeniu panewki i tulejki widać gołym okiem że ta druga ma duży luz.
Może mógłbym wykonać tego typu paski z odpowiedniej blachy?

Tak czy inaczej chcę coś zrobić jak najszybciej bo niedługo ochujeje jeśli nie uruchomię tego motocykla :)

Może po prostu dorobić żeliwne tulejki o większej średnicy zewnętrznej aby pasowały do starych panewek.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
Alien
Posty: 1981
Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
Lokalizacja: Słomniki/Kraków
Kontaktowanie:

Re: Pasowanie poliamidowej tulejki wahacza

Post autor: Alien » 2011-03-27, 12:05

Ścianka 1mm na tulejce z tworzywa to faktycznie kiepska sprawa, chociaż można by najpierw wytoczyć średnice wewnętrzną, a zewnętrzną toczyć z dopasowanym trzpieniem w środku.

Z wymiarów które podałeś wnioskuję że tulejka żeliwna ma ściankę 3mm, a z tworzywa 1mm. Zawsze można zebrać trochę materiału z żeliwnej (2mm na średnicy) i zrobić grubsza ściankę w tej z tworzywa. Albo faktycznie jedną konkretną tulejkę z jakiegoś twardego brązu.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Pasowanie poliamidowej tulejki wahacza

Post autor: Wojtek » 2011-03-27, 12:39

Krakowskim targiem chyba wybiorę najprostsze rozwiązanie i dorobię żeliwne tulejki odrobinę większe aby skasować luz i zostawię oryginalne panewki. A jak będę miał więcej czasu żeby się z tym bawić kupię tworzywo sztuczne i dorobię taki zestaw jak napisałeś czyli mniejsza średnica tulejki żeliwnej i wtedy grubsza ścianka tulejki poliamidowej.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
Alien
Posty: 1981
Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
Lokalizacja: Słomniki/Kraków
Kontaktowanie:

Re: Pasowanie poliamidowej tulejki wahacza

Post autor: Alien » 2011-03-27, 13:11

To nie jest wersja najprostsza tylko opcja 'totolotek' - w tulejkach masz na pewno różny stopień zużycia, jak się nie wstrzelisz to się zakleszczą, jak dasz za duży luz to na ch** robota :D

Druga sprawa to dorobienie tulejki żeliwnej. Brzmi łatwo, ale skąd wykombinujesz materiał? Musiałbyś fartem znaleźć na podłodze odpowiedniego szpeja do obrobienia. Dorobienie stalowej tulejki to nie to samo, chociaż może za bardzo się przejmuje takimi "drobnostkami" :)

Jak przetoczysz oryginalną żeliwną to problem materiałowy znika, tylko dobrać tworzywo. Zrób to raz a dobrze póki jest jeszcze chłodno :)

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Pasowanie poliamidowej tulejki wahacza

Post autor: Wojtek » 2011-03-27, 14:00

No dobra, zmotywowałeś mnie do jeszcze jednych poszukiwań dystrybutora tworzyw. Znalazłem tą firmę blisko roboty.
http://www.plastics.pl/produkty/tworzyw ... olamidy-pa
Taki jesteś mądry to jeszcze powiedz, który typ poliamidu najlepiej będzie się nadawał ;) Ewentualnie inne tworzywo.

No i wraca kwestia luzu pomiędzy tworzywem a żeliwem. Książka 'motocykle wsk' mówi o rozwiercaniu tulejki na 26H8 ale niewiele mi to mówi bo nic nie piszą o nowych tulejkach stalowych (w książce jest napisane że są one wykonane ze stali). Zostawić tą rozterkę tokarzowi?
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
Alien
Posty: 1981
Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
Lokalizacja: Słomniki/Kraków
Kontaktowanie:

Re: Pasowanie poliamidowej tulejki wahacza

Post autor: Alien » 2011-03-27, 14:42

Bierz najtańszy poliamid z rodziny PA 6, generalnie wszystkie są twarde tylko różnią się dodatkami, ale nie ma co tu kombinować - to tylko chamska tulejka :D teflon albo modar też by się nadał ale to są raczej droższe materiały. Poliamid jest ogólnodostępny i wystarczający jak na potrzeby z tego tematu.

H8 to klasa dokładności wykonania otworu w tulejce, standardowa jak dla takich węzłów. Luz miedzy nimi tak jak pisałem kilka postów wyżej 0.01-0.02mm, chociaż gość na pewno sobie poradzi bez tej informacji :) powiedz mu tylko żeby otwór był w H8, pasowanie z lekkim luzem no i odpowiednia średnica zewnętrzna poliamidowej żebyś mógł zamocować na kleju.

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Pasowanie poliamidowej tulejki wahacza

Post autor: Wojtek » 2011-03-27, 14:53

Dzięki za pomoc. Kupię pręt 40mm aby dało się go użyć do tulejek przedniego zawieszenia :)

Oznaczenie H8 jest mi znane tylko jest ono przydatną informacją gdy ma się też podaną tolerancję wykonania wałka. No ale w zasadzie wszystko jest już jasne. Dzięki
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości