WSK - WueSKowe Forum

Zastanawiają mnie przeróbki takiego silnika. Z takich pewnych rzeczy napewno można powiedzieć że: cały wydech był liczony pod dużo wyższe obroty, wyższy stopień sprężania, gaźnik średnica ok 28-29mm na pegazie jeżeli był roztoczony i wieksza dysza, zakończony lejkiem. Zapłon w motocyklu R. Stecia seryjny za to w motocyklu z wystawy M1 widać już, że zawodik przerobił go pod motoplat. Wału korbowego, tłoka, korby możemy się jedynie domyślać. Tak samo jak pojemności skrzyni korbowej. Bardzo ciekawy model trzeba przyznać tylko szkoda że tak mało osób która posiada jakąkolwiek dokumentacje nie stara się tego udostępnić ponieważ są to już osoby w dość konkretnym wieku...

tylko szkoda że tak mało osób która posiada jakąkolwiek dokumentacje nie stara się tego udostępnić

A może nikt ich o to nie pytał?! Zresztą niby dlaczego to on miałby się starać? Trzeba ustalić kto to może być, jaki jest z nim kontakt, i po prostu zainteresować go tematem, zapytać.

bing17 pisze: Motocykl wg. ówczesnych obliczeń osiągał prędkość 160-170km/h, lecz przy tych prędkościach silnik produkował takie drgania, że nie zabezpieczone śruby odkręcały się.

Skąd ja to znam... Widać że były dosyć konkretnie przygotowane do wyścigów. Owe drgania świadczą o charakterystyce silnika która była przystosowana do większych obrotów. Mianowicie układ korbowo-tłokowy miał inne wyważenie. Sprawę częściowo ratują silentblocki na które mocuje się silnik.

sebastian440 pisze:gaźnik średnica ok 28-29mm na pegazie jeżeli był roztoczony

Mi wiadomo że można je było roztoczyć nawet do ponad 30mm. Dowiedziałem sie tego dosyć przypadkowo od pewnego mechanika kartingowego który to robił. Było to bardzo dawno temu i twierdził że podobne silniki jak on ma w swojej maszynie były stosowane w motocyklach. Miały również duże stopnie sprężania ok. 11,5:1 i skrzynie biegów z 1b co odpowiadał prawie standardowej dwójce. Jeszcze mi wiadomo że w 125-tkach były krótsze iglice w gaźniku. W egzemplarzu który ja widziałem był tłok z jednym pierścieniem ale jeszcze z tulejką na korbowodzie. Dzisiaj już jest mało ludzi co pamiętają tamte czasy ze szczegółami. Tym bardziej że każdy zawodnik przygotowywał motor we własnym zakresie. To co oferowała fabryka nie wystarczało.

Ja wiem kto ma te materiały tylko, że tak to już bywa jak trzeba do tych danych dochodzić przez inne osoby które to nie są tym tematem zainteresowane...

zawsze warto próbować bo z całą pewnością nie jeden z nas jest ciekaw , nie wspominając o tym że czas mija a ludzie się starzeją i umierają i później może już nie być od kogo takich informacji zdobywać

Otoż drogi Fenixie, jest kontakt z tymi co modyfikowali te motocykle. Tak jak napisałem wcześniej MW21 były przygotowywane przez S.Grzesia, którzy żyje i ma się wyjątkowo dobrze. Z dokumentacją będzie ciężko, ale nie martwcie się, są ludzie którym na niej zależy i prędzej czy później ujrzy światło dzienne. Nie tylko w sensie "masz ale nie pokazuj dalej". Tak jak ktoś napisał wcześniej, modyfikacji możemy się tylko domyślać.

Szerszy opis na: http://motocykle.svasti.org/wsk_sport_pzm.htm

Ok. Dodaje kolejną fotke motocykla wyścigowego tym razem z silnikiem 125cc-W1. Silnik o oznaczeniu fabrycznym W1J rozwijał moc 9,5 KM/6000obr-min. i prawie 13 Nm przy 4000tys./obr., 4 biegi. Stopień sprężania 8,5. Kartery silnika posiadają nadlew na pełną osłone łańcucha. Z ciekawostyk motocykl ważył tylko 74 kG a na gaźniku G-20 zamontowano tzw. "lejek". Prędkość maxymalna 120km/h. Rama "dwuramówka" od starszych modeli WSK. Zbiornik i zadupek wykonany z laminatu (błotniki prawdopodobnie również, tylny błotnik połowiczny). W jednym z modeli tabliczka na numer startowy po obu stronach motocykla oraz na przedzie. Opony Stomil. Półki zawieszenia przedniego aluminiowe, identyczne jak w motocyklach Cod 125. Dźwignia zmieny biegów odwrócona w druga strone. W hamulcu tylnym zastosowano linke zamiast pręta. Motocykl zaprojektowany w roku 1968.

Dane i zdjecia z ksiażki "Polskie motocykle".

Nikt nic nie pisze, to może napisze co nieco, o chyba najciekawszym z modeli wyścigowych. Nie ma za dużo danych o tym modelu, motocykl został wyprodukowany w 1974 roku i prawdopodobnie wziął udział w mistrzystwach Warszawy wokół Stadionu Dziesięciolecia. Model ten posiada zupełnie inna rame. Rama kołyskowa pojedyńcza, na schemacie widać miej wiecej ja jest wykonana. Jeżeli porównywać ten motocykl z wersją na seryjnej ramie od 175 to model na zdjęciach posiada zupełnie inny zbiornik paliwa i owiewke. Kierowca zajmuje zupełnie inna pozycje berdziej leżącą. Sterowanie hamulcem tylnim za pomocą linki, wachacz tylni z okrągłego profilu podobnie jak w trialu. Może mi sie wydaje ale obręcze kół chyba są inne tzn bardziej prostokontny rant, może aluminiowe z mz. Inny bęben chamulcowy przedni oraz wydech podobny do tego z modelu MC21. Lagi górne wysunięte przez półki.

Przeglądając te polmotowe zdjęcia czegoś mi brakuje. Mianowicie jednego amortyzatora z tyłu. Czy to jest oryginalne rozwiązanie czy po prostu brak w wyposażeniu? Odkręciłem w mojej wsk amortyzator od strony łańcucha w celu regeneracji i wygląd motocykla mnie zaciekawił. Taka namiastka centralnego amortyzatora. Jednak gdy usiadłem na motorze okazało się że jest tak miękki że nie nadaje sie do jazdy. Teraz pytanie czy oryginalny wahacz wytrzyma naprężenie z jednej strony i nie skręci się? Na zdjęciach wahacz wygląda standardowo tylko jest w chromie. Co o tym myślicie?

Według mnie, amortyzatory były dwa. po drugiej stronie zadupka wideać zakrąglenie na amorek. Wachacz jest ciut inny, w miejscu przechodzenia ośki, innaczej gięty??

1angel pisze:a skąd pewność że Wyścigowa WSK 175 znajomego jest orginalna

To nie jest WSK tylko SHL, hamulec jest wydumą zawodnika który tym jeździł. Wiem to, bo byłem właścicielem tego motocykla, zawodnik to p. Załuski z Lublina, od niego wiem co i jak.

rykun pisze:http://www.polmot.skip.pl/index.php?mod ... p=MW21&c=9
http://www.polmot.skip.pl/index.php?mod ... =MW21&c=13" target="_blank
Przeglądając te polmotowe zdjęcia czegoś mi brakuje. Mianowicie jednego amortyzatora z tyłu. Czy to jest oryginalne rozwiązanie czy po prostu brak w wyposażeniu? Odkręciłem w mojej wsk amortyzator od strony łańcucha w celu regeneracji i wygląd motocykla mnie zaciekawił. Taka namiastka centralnego amortyzatora. Jednak gdy usiadłem na motorze okazało się że jest tak miękki że nie nadaje sie do jazdy. Teraz pytanie czy oryginalny wahacz wytrzyma naprężenie z jednej strony i nie skręci się? Na zdjęciach wahacz wygląda standardowo tylko jest w chromie. Co o tym myślicie?

Amortyzator jest jeden, bo po prostu drugi był wtedy wyjęty... Maja być 2 oczywiście, wahacz jest zupełnie inny.

Jakie kraniki montowano ??

Fotka od mańka bardzo ciekawa. Motocykl świetnie wygląda, alu obręcze. Silnik zwykły w porównaniu do wyściga z w1. Druga fotka z zawodów. Kraniki takie jak np. w jawie TS.

Kraniki od Jawy stosowano we wszystkich sportowych WSK, jest to opisane nawet w katalogu WEMA. Silnik "zwykły" bo w Formule A startowały motocykle o pojemnosci do 125, stosowano więc S01 lub W1, te drugie rzadziej z oczywistych względów. Na fotce z zawodów z nr 5 jest MW21, z przednim kołem od Pannonii, też często stosowanym przez zawodników z racji mocnego i precyzyjnego hamulca. Zadupek taki jak w mojej MW, owiewka już nieco późniejsza, taka jak w Promotach.

z tey foty wnioskuje że jest to WSK - silnik W1 lub S32 widoczny gaźnik Pegaz, rama kołyskowa, koła ( bębny ) WSK jak i przednie zawieszenie po modyfikacji, z tyłu też nasza konstrukcja - wydaje mi się ze silnik o poj. 125ccm no i nasza poczciwa Warszawa "Serwisowa"

w kadrze pała milicyjna nie ujeta z pozostałych dostrzegam motocykle MZ, mozliwe że tez Jawy ( sugeruje po przednich kołach ) moge się mylić
Zdjecia pochodza prawdopodobnie z wyścigu ulicznego Olsztyna z lat '60/'70 - trudno okreslić gdyż tylko na jednym zdjęciu 4 jest opis "HAKA Meerane F III.12.7 A659" z czego wynika ze 4 zdjecie zostało zrobione w Niemczech ( Meerane - miasto we wschodnich Niemczech, w kraju związkowym Saksonia )

Pierwsza fota to prawdopodobnie przerabiana przez gościa dwu-ramówka, silnik 125 pewnie na pegazie GM24. Fota gdzie goście stoją na lotnisku to prawdopodnie Toruń. Często odbywały się u nas wyścigi motocyklowe jak i aut wyścigowych ( startowały równeż wyścigowe promoty ).

Z nr 98 Promot 250 Junior.

Motocykle startujące w wyścigu ulicznym ( 3kolumna, 3 zdjęcie) nr: 18, 66 i motocykl za nr 66 to również wyścigowe promoty. Łatwo je poznać po " płaskich" zadupkach. Scrambler wrzuć te foty z Promotami może też do działu o Promotach.