WSK - WueSKowe Forum

Jeśli się dobrze przyjrzysz to odcień tego niebieskiego z numeru rejestracyjnego jest inny niż kolor motoru. A te usprawnienia typu: dwa klaksony, to zamontował wnuk właściciela.

Mam kilka pytan:
1. Wszystkie Lelki mialy gumy na baku? Widzialem sporo zdjec i czesto gum, ani nawet sladu po nich nie ma.
2. Pokrowce siedzen zawsze mialy przetloczenia? Czesto widac na zdjeciach pokrowce standardowe.
3. Manetki byly w kazdym Lelku sportowe, czy zdarzaly sie standardowe rowniez?
4. Oslony wydechu zawsze byly chromowane? Czy tez na odwrot, czyli nigdy?
5. Kiedy i czy wogole wprowadzono do produkcji boczki z herbem zamiast napisu LELEK?
6. Czy w Lelku wystepowaly gumy bez wasa?

Ad.1
Tak wszystkie powinny mieć gumy.
Ad.2 Pokrowce przeważnie nie miały przetłoczeń. Trafiały się różnie posiadamy 2 lelki z 1976 r. i jeden ma przetłoczenia drugi nie .
Ad.3 Ja bym powiedział ze wszystkie były standardowe, a czasami trafiałfy się sportowe.
Ad.4 Osłony wydechu malowane na siwo.
Ad.5 Nie wiem.
Ad.6 Wydaje mi się że tak.

Ad.4 Gdzieś widziałem zdjęcie prospektowe lelka z chromowana osłoną tłumika, na necie znalazłem tylko taki obrazek ale i tak widać z niego, że jest chromowana.

Prospektami nie ma się co sugerować wg mnie. Spójrzcie chociażby na kolanko - jest od Riviery. Poza tym to pewnie jest wersja na targi Poznańskie w 1974 roku. Wahacz gazelowski, zagięta osłona łańcucha, "telewizorek".
Herb (lub trafniejsza nazwa, kalkomania) stosowano we wszystkich ptakach w 1977 roku. Gumy bez wąsa to już wszystkie młodsze ptaszki, też głównie 1977 i chyba końcówka 1976.

Zna ktos moze dlugosc rur nieruchomych w Lelku?

Odpowiem sam sobie
Maja 560mm

prosze o podpowiedz czy jest to lelek, araczej co z niego zostalo

Wyglada ze tak.

Podstawka centralna powinna być prosta (ta jest od nowszych modeli) + prosta dźwignia hamulca nożnego Kierownica wygląda na szeroką Ciekawy meteriał tylko niestety duże braki

Tak, to jest lelek. Ma charakterystyczne wzmocnienie przy podnóżkach kierowcy i mocowanie pod selen w górnej belce ramy, tam gdzie powinien być bak. Inna sprawa, że łatwo go nie skompletujesz...

Silnik zwykły taki sam jak w B3 z tych latach. Żeliwny gar i kapa sprzęgła z żołędziem.

Cześć. Miałem akurat luzem prowadnice linek od lelka ze stosunkowo niskim przebiegiem (11k) i porobiłem parę fotek. Myślę, że komuś może w przyszłości się przydać. Co ciekawe są w fabrycznym chromie, a w innych lelkach widziałem ocynk... W przyszłości postaram się jeszcze wrzucić fotki gum z wąsem razem z wymiarami.

Kurcze nie widać jaka jest grubość płaskownika dorzuć jeszcze kilkanaście fotek:)

Grubość płaskownika to 2mm, a szerokość 10mm.

szukam zdjęcia pary prowadnic w chromie na tle zachodzącego słońca...może masz takie?

Szkoda, że wcześniej nie pisałeś, teraz lipa ze słońcem.

Czy możliwe jest to ze wyszły Lelki z mocowaniami dolnymi na lagach na blotnik? Gość ostro twierdzi ze tak było od nowości...

Jak byłem mały, to myślałem, że w fabryce coś tam mieli poukładane w głowach, teraz uwierzę we wszystko .

Teoretycznie nie powinno ich być. W praktyce w sumie też, bo przecież w fabryce musieli do lagi dospawać mocowanie pod błotnik, a przy lelku mniej roboty, no nie? Więc mało prawdopodobne.

semtex pisze:Czy możliwe jest to ze wyszły Lelki z mocowaniami dolnymi na lagach na blotnik? Gość ostro twierdzi ze tak było od nowości...

Tak, z ludzi tam pracujących zróbcie jeszcze pijaków i narkomanów którzy na fazie montowali co podleciało pod rękę.