Strona 6 z 7

Re: WSK M06B3 Pak 125

: 2011-12-16, 14:06
autor: Savier
Spoko ;-) Jednak podejrzewam, że jest grubsza od standardu. W sportach te ranty były robione aby wzmocnić całą konsolę - tak mi się wydaje. A w Paku tego być nie mogło (przez półkę zawieszenia) więc cała musiała być grubsza.

Re: WSK M06B3 Pak 125

: 2011-12-16, 19:09
autor: Johnny
Johnny pisze:
Jak to było naprawdę :?: Kolejne pytanie dotyczy kontroli (jak mniemam kierunkowskazów) - czy była w konsoli, a jeżeli była to od czego dokładnie - na pewno kierunkowskazy :?:

Jaki był kształt otworów w blasze konsoli - takie same "fikuśne" jak np. dudku czy zwykłe okrągłe dziury :?:

Na zakończenie jeszcze jedno pytanie - gdzie montowano przerywacz kierunkowskazu i prostownik selenowy :?: Zakładam, że prostownik tak jak w późniejszych ptakach pod bakiem, ale czy na pewno :?:

Dzięki za uzupełnienie informacji ....
Dzięki za informację wnoszące trochę powiewu świeżości do tematu PAKa :)

A może ktoś odpowie na pozostałe pytania zamiast deliberować nad grubością blachy przez 4 posty ;)

Re: WSK M06B3 Pak 125

: 2012-06-08, 23:41
autor: ergotu2
Witam panów. Jestem tu nowym, dziś zarejestrowanym użytkownikiem tego forum. Jestem pierwszym i jedynym właścicielem zakupionego w Polmozbycie Jarocin w dniu 17.4.1976r. motocykla WSK Pak za równe ówczesne 1o.ooo zł. Dla porównania moja pensja wówczas wynosiła 1.924 zł. Obecnie go remontuję, choć ma on 1oo% oryginalnych części. Posiadam - to dla niedowiarków którzy nie wierzą,że taki model w ogóle istniał - oryginalny rachunek zakupu. Motor dotarł do sklepu Polmozbytu w Jarocinie w skrzyni drewnianej obitej papą, która z kolei przymocowana była listwami. Skrzynia oklejona była jakimiś naklejkami w języku angielskim. Miał zdemontowaną kierownicę i koło przednie przez co wymiary skrzyni mogły być dużo mniejsze. Rama Paka ma nr 1.478.644. silnik o poj. 123 ccm. typ S01-Z3A Lux-125. ma nr - 1.109.627. wyprod. 13.12.1974r. Cały motocykl ma symbol Mo6B3Exp. Świadectwo kontroli tech. motocykla ma nr 5074 4/8 z 28.4.1975r. Nawet opony miały numery - przednia 740.922.752 a tylnia 740.943.308. Gażnik typ G2OM. Prędkościomierz był w milach /MPH/ a instrukcja fabryczna w wersji angielskojęzycznej. Akumulator w jaki wyposażono go był zachodnioniemieckiej produkcji -Sonnenschein. 10 Ah. 6V. Bardzo jak na ówczesne czasy bajerancki - obudowa z przezroczystej plexi. Kolor Paka oczywiście yellow bahama i czarny, dożo chromów - błotniki, migacze, obwódka lampy, cała rura wydechowa, dzwignia zmiany biegów i rozruchowa, korek paliwa, obudowy licznika i stacyjki, kierownica, przelącznik kierunkowskazów i świateł drogowych. Po ukończeniu jego renowacji zamieszczę tutaj fotki. A tak na marginesie Paki istniały naprawdę, wtedy w latach siedemdziesiątych prezentowały się bosko na tle reszty, to nie urojenia, tak było a odrestaurowane i teraz wzbudzają u wrażliwych ludzi zachwyt. Pan sprzedając mi Go w tym 76r. powiedział,że to "odrzuty z exportu", ale nie wiem czy to była prawda. Odbyłem nim wiele wycieczek po całym kraju z namiotem i mam do niego wielki sentyment wszak jest w moim posiadaniu już 37 lat. Teraz zamierzam go zarejestrować jako pojazd zabytkowy, gdyż od 1990 r. był wyrejestrowany czasowo. Wtedy tak jeszcze można było. Pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów, z wielką ciekawością poczytałem sobie Wasze cenne uwagi, które wzbogaciły moją wiedzę o Pakach i w ogóle w Wueskach. Ja z kolei mam wyd. w 1969r, książkę naprawa motocykli WSK nakładem Wyd.Kom.i Łączn. autorstwa inżż. Adama Kuklewicza i Józefa Kapeckiego. Zawsze mogę komuś potrzebującemu jakiś fragment go interesujący zeskanować i przesłać.

Re: WSK M06B3 Pak 125

: 2012-06-09, 09:16
autor: Savier
Cześć ergotu!

To bardzo ciekawa historia. Wielkie dzięki, że zarejestrowałeś się na naszym forum i napisałeś maaaase ciekawych informacji. Są z pierwszej ręki, pewnie i praktycznie nie do podważenia.

Tak czytam sobie i czytam... Wychodzi na to, że od daty produkcji motocykl stał gdzieś w sklepie 1,5 roku? Nikt nie chciał go kupić z powodu ceny, niepraktycznych części czy wcześniej nie było go w sprzedaży? Z tego co wiem to w tamtych latach wueski schodziły od razu jak się pojawiły - oprócz ptaków, bo były drogie i niepraktyczne. Poopowiadaj proszę coś jeszcze, bo to bardzo ciekawe :). A jako, ze jestem młody szczyl to nie mam prawa pamiętać tych ciekawych lat :oops: .

10.000zł to na tamte czasy najdroższa WSK 125 jak mniemam? Mi pierwszy właściciel lelka wspominał o 9,5k. Bąk był coś droższy bodajże.

W tym miejscu mam (zapewne nie tylko ja :) ) wielką prośbę. Byłaby możliwość zeskanowania rachunku zakupu, instrukcji obsługi, no wszelkich materiał związanych z Twoim Pakiem? Stare zdjęcia z wypraw, kartki na paliwo itd. :->

Numery ramy i silnika zgadzają się z datą produkcji, także to potwierdzenie Twoich słów ;-)

Dziwna sprawa, wyprodukowana w grudniu 1974 a świadectwo kontroli przeszła pół roku później.

Co do książek, to mamy już jej skany. Te i inne pozycje poczytasz tutaj: pl/read/library.html

PS. Na koniec powiem, żebyś rozważnie robił tę odnowę. Za pierwszym razem zawsze wychodzi nie po naszej myśli :-(

Re: WSK M06B3 Pak 125

: 2012-06-09, 09:58
autor: Adrian.
A jednak PAK istnieje! Niektórzy sądzili że napisy na boczkach w Bąk'ach był przerabiane na Pak. Jednak to tylko mity , bo Pak jak widać zchodził z taśmy produkcji.


Mam wielką prośbe - na pewno nie tylko ja, daj jakieś aktualne , szczegółowe zdjęcia tego rarytasu .

Remont jest naprawde konieczny? :evil: jeśli lakier i chromy są lux to zostaw go w spokoju , szkoda ruszać taki okaz ;)

Pozdrawiam! 8-)

Re: WSK M06B3 Pak 125

: 2012-06-10, 12:42
autor: Johnny
Savier pisze: A jako, ze jestem młody szczyl to nie mam prawa pamiętać tych ciekawych lat :oops: .
Jakbyś taki tekst o "ciekawych latach" zaserwował mojemu ojcu (rocznik 1940) to by Ci z liścia wypłacił (serio), tak bardzo jest on "zachwycony" czasami, w których przeżył większość życia :-(

Wracając do Pak'a zainteresował mnie chromowany przełącznik świateł oraz kierunkowskazów. To były Polskie produkcje czy może przełącznik świateł był od MZ tak jak w S2. W takim razie z czego pochodził wyłącznik kierunkowskazów :?: Polskie wyłączniki to była jakaś aluminiopodobna lipa ;) Chromowane również musiałyby pochodzić z MZ :)

Re: WSK M06B3 Pak 125

: 2012-06-10, 12:49
autor: auriol77
Johnny pisze:
Jakbyś taki tekst o "ciekawych latach" zaserwował mojemu ojcu (rocznik 1940) to by Ci z liścia wypłacił (serio), tak bardzo jest on "zachwycony" czasami, w których przeżył większość życia :-(
Wszystkim się nie dogodzi. Moi rodzice jakoś dobrze wspominają te czasy. Punkt patrzenia zależy od punktu siedzenia. Nie było idealnie to fakt. Było sporo rzeczy złych ,ale nie ma ustroju idealnego.. Prawda jest taka ,że ludzie nie pałali do siebie taką nienawiścią jak teraz, cieszyli się życiem ,było ich stać na sporo ,o których teraz młodzi ludzie mogą pomarzyć.

Re: WSK M06B3 Pak 125

: 2012-06-10, 13:16
autor: ziolas94
Jestem nowy na forum i wiem że robiąc offtop igram z ogniem(warnem). Sam nie pamiętam Tych czasów ale pamiętają je moi rodzice i z perspektywy dziecka pamięta je moja siostra. Kurde wszyscy mówią że pałowali za nic itp. To ciekawe mój tata wracał w stanie wojennym po 22 od ówczesnej dziewczyny i jak go milicjanci zatrzymali to jakoś go nie spałowali więcej, jako że jechali w kierunku domu mojego ojca to go podwieźli. Tak w sklepach nic nie było, fakt było trzeba stać w kolejkach ale jakimś cudem rodzice kupili meble, pralke itp. Co do słynnych haków w sklepach się nie mogę wypowiedzieć z racji iż mieszkam na wsi więc wędlin się nie kupowało. Co tu dalej a no przede wszystkim ludzie mieli pieniądze żeby kupować, a teraz? mówi o przeciętnym człowieku z przeciętnymi zarobkami(nie mylić ze średnią krajową). Skoro wg. relacji ojca na wske musiał pracować 3miesiące (jeżeli by na to tylko pieniądze odkładał) to chyba nie była wygórowana cena.
Dziadkowie mieli małe gospodarstwo ale starczyło im to aby trójce dzieci wybudować domy

Tak system miał wiele wad, nie da się ukryć pacyfikacji kopalni Wujek itd. niewątpliwie.

A co do gospodarki hmm fakt era Gierka to wilekie długi ale ludziom żyło się w miarę dobrze, a teraz Polska się zadłuża a ludziom zyję się w wielu przypadkach źle.

Każde czasy mają złe i dobre strony to jest proste.

"dajcie ludziom demokrację do socjalizmu dojdą sami"

Re: WSK M06B3 Pak 125

: 2012-06-10, 15:01
autor: ergotu2
Savier pisze:Cześć ergotu!

To bardzo ciekawa historia. Wielkie dzięki, że zarejestrowałeś się na naszym forum i napisałeś maaaase ciekawych informacji. Są z pierwszej ręki, pewnie i praktycznie nie do podważenia.

Tak czytam sobie i czytam... Wychodzi na to, że od daty produkcji motocykl stał gdzieś w sklepie 1,5 roku? Nikt nie chciał go kupić z powodu ceny, niepraktycznych części czy wcześniej nie było go w sprzedaży? Z tego co wiem to w tamtych latach wueski schodziły od razu jak się pojawiły - oprócz ptaków, bo były drogie i niepraktyczne. Poopowiadaj proszę coś jeszcze, bo to bardzo ciekawe :). A jako, ze jestem młody szczyl to nie mam prawa pamiętać tych ciekawych lat :oops: .

10.000zł to na tamte czasy najdroższa WSK 125 jak mniemam? Mi pierwszy właściciel lelka wspominał o 9,5k. Bąk był coś droższy bodajże.

W tym miejscu mam (zapewne nie tylko ja :) ) wielką prośbę. Byłaby możliwość zeskanowania rachunku zakupu, instrukcji obsługi, no wszelkich materiał związanych z Twoim Pakiem? Stare zdjęcia z wypraw, kartki na paliwo itd. :->

Numery ramy i silnika zgadzają się z datą produkcji, także to potwierdzenie Twoich słów ;-)

Dziwna sprawa, wyprodukowana w grudniu 1974 a świadectwo kontroli przeszła pół roku później.

Co do książek, to mamy już jej skany. Te i inne pozycje poczytasz tutaj: pl/read/library.html

PS. Na koniec powiem, żebyś rozważnie robił tę odnowę. Za pierwszym razem zawsze wychodzi nie po naszej myśli :-(
Spełniam kolego Twoje życzenie :)
Motor posiada inny numer rejestracyjny niż na rachunku w związku ze zmianą tablic rejestracyjnych w całym kraju (zmiana ilości województw).

Re: WSK M06B3 Pak 125

: 2012-06-10, 15:44
autor: Grzesław
Piękny okaz! Ja bym jej nie remontował, dokonałbym jedynie małych poprawek.
Co do ceny to mój ojciec za zwykłą trójkę płacił w 1973 roku 9000zł.
Fajnie, że na forum pojawił się ktoś, kto ma WSK-ę od nowości i użytkował ją w czasach jej świetności.
Pozdrawiam! :)

Re: WSK M06B3 Pak 125

: 2012-06-10, 16:26
autor: Szczepan
Niesamowite :o

Re: WSK M06B3 Pak 125

: 2012-06-10, 17:03
autor: Johnny
Bardzo bym prosił o więcej zdjęć sprzed remontu ;) Co prawda widać na pojeździe pewne usprawnienia ale na szczęście to można łatwo odfiltrować bo reszta super zachowana :)

Szczególnie interesują mnie następujące elementy: przełącznik świateł i kierunkowskazów, przerywacz kierunków i miejsce jego zamontowania, wycięcia w blasze podstawy kubków stacyjki i licznika, boczki metalowe czy plastykowe :)

Temat boczków jest o tyle ciekawy, że są metalowe z emblematami co występowało chyba tylko i wyłącznie w PAK/PIC :)

Generalnie super maszyna :)

Jeszcze jeden dopisek...

Jaka w PAKu jest stacyjka :?: Standardowa ze 125 czy na płaski klucz jak w 175 :?: Jeżeli stacyjka ze 175 to ile ma bolców 10 czy 9 :?: PAKi, które miałem przyjemność oglądać miały stacyjki ze 175 ale nie było mi dane policzyć na ile bolców ;)

Re: WSK M06B3 Pak 125

: 2012-06-10, 21:04
autor: Jakub
Piękna sprawa :shock: :shock: :shock: :shock:
Prosiłbym o więcej zdjęć jeżeli to możliwe :)

Re: WSK M06B3 Pak 125

: 2012-06-11, 09:51
autor: Kapiii
Johnny, gdybyś zapoznał się z 2 stroną tematu, a najlepiej z całym to 3/4 Twoich pytań by nie padło.
W WSK nie było oryginalnie żadnych innych lusterek jak Galmoty.

Re: WSK M06B3 Pak 125

: 2012-06-11, 11:04
autor: Johnny
Kapiii pisze:Johnny, gdybyś zapoznał się z 2 stroną tematu, a najlepiej z całym to 3/4 Twoich pytań by nie padło.
Sprawa stacyjki - na połowie zdjęć są PAKi ze stacyjką typową do 175, a na drugiej połowie ze stacyjką z 125... jaka powinna być :?:
Blacha pod kubki wiadomo, że powinna być bez rantu ale jak zrobione są otwory :?: Czy ich kształt jest taki sam jak w późniejszych blachach z rantem :?: Gdzie i jak był montowany przerywacz kierunków - pod bakiem :?: Ale jak: na blaszkę i przykręcany czy na opaskę :?:

Oczywiście na większość tych pytań odpowiedzi są w poście ale są to w większości odpowiedzi, do których dochodzono drogą dedukcji i porównywania modeli. Tutaj mamy do czynienia z pojazdem w jednych rękach od nowości, co pozwala mieć nadzieję, że dobra pamięć właściciela pozwoli na dokładne ustalenie jak było przy wyjmowaniu motocykla ze skrzyni. A może w tych oczywistych kwestiach opisanych na 2 stronie oraz w całym temacie, którego podobno nie przeczytałem pojawią się rozbieżności i co wtedy :?: Może warto pytać... WSK ciągle zaskakuje i moim zdaniem nie warto spoczywań na "laurach" i twierdzić, że już wszystko wiemy :!: Kiedy zadawałem powyższe pytania posiadaczom PAKów to na większość nie byli w stanie odpowiedzieć :!: To też o czymś świadczy .........

Re: WSK M06B3 Pak 125

: 2012-06-11, 11:08
autor: golfer
super motocykl bardzo mi się podoba sam taki kiedyś mogłem mieć ale niestety dałem komuś innemu namiary i nawet pocałuj mnie w dupę nie usłyszałem.. ehh

Re: WSK M06B3 Pak 125

: 2012-09-03, 18:31
autor: peter125-175
Piękny Pak :D

Re: WSK M06B3 Pak 125

: 2012-09-03, 18:45
autor: Szczepan
A ja bym poprawnie sformułował pytanie i stosował się do zasad pisowni...

Re: WSK M06B3 Pak 125

: 2014-01-13, 20:45
autor: czarekmbx
Panowie czy WSK PAK posiadała boczki w chromie?
Pytam bo walają mi się takie, a kształtem przypominają te z PAKa.

Re: WSK M06B3 Pak 125

: 2014-01-13, 20:46
autor: Sebastian440
nie.