WSK MR16 : 125 i 175
: 2009-02-09, 22:24
KOPIOWANIE ZDJĘĆ I TEKSTU BEZ ZGODY SUROWO ZABRONIONE !!!
WSK MR16 to motocykl rajdowy przeznaczony do rajdów obserwowanych jak i do rajdów szybkich produkowany w latach 1965 -1968 w nieznanej jak dotąd ilości sztuk na zlecenie Polskiego Związku Motorowego.
Aby dokładniej przedstawić sylwetkę tego motocykla postaram się zobrazować to na przykładzie zdjęć fabrycznych i zdjęć z rajdów.
W 1965 roku jako następcę rajdowej WSK Sarenki przedstawiono model MR16. W tym samym roku Jan Szczerbakiewicz startował tym motocyklem na 40 sześciodniówce na Wyspie Mann.
MR16 przed startem i podczas tankowania na ISDT 1965: W zmodernizowanej ramie, która nie posiada już wytłoczeń w przedniej i tylnej części jak model MR15, zniknęły problemy z pękaniem ramy w okolicy główki: Motocykle wyposażono w silniki W2, W1 i S-09: W tych właśnie motocyklach testowano pierwsze silniki Wiatr i S-09 który nie wszedł do seryjnej produkcji. Dzięki niezbyt wysilonej konstrukcji silnik wykazuje się dużą trwałością oraz elastycznością. Dzięki licznie zastosowanym tworzywom sztucznym, z których został wykonanych wiele elementów nadwozia motocykl jest dosyć lekki, co pozytywnie wpływa na jego osiągi, oraz zapewnia dobre właściwości jezdne w ciężkim terenie. Laminaty z włókna szklanego pozwoliły znacząco zmniejszyć masę pojazdu które wykorzystano na zbiorniki paliwa, błotniki oraz filtry powietrza w niektórych modelach. Zdarzały się również obudowy filtra powietrza zrobione z aluminium. W początkowej fazie produkcji stosowano osłony filtra powietrza wykonane z czarnej dermy: Pierwsze sztuki z 1965 roku podobno posiadały stalowe zbiorniki paliwa (?). Taką też wersją motocykla wystartowali zawodnicy na sześciodniówce na słynnej Wyspie Mann. Późniejsza seria otrzymała osłony filtra wykonane z aluminium. Dzięki zastosowaniu papierowego filtra powietrza z trabanta żywotność silnika również wzrosła. Z kolei zastosowanie częściowej i pełnej osłony łańcucha zwiększyło żywotność napędu <widoczne na zdjęciach powyżej>. Waga motocykla bez paliwa to około 100 kg. Motocykl malowano na kolor czerwono-czarny z dwubarwnym malowaniem zbiornika oraz czerwonymi błotnikami. Numery startowe malowano na żółto. Model sześciodniówkowy z 1965 roku był cały czerwony <jak na drugim zdjęciu>. Motocykl z 1967 roku startujący na 42 sześciodniówce w Zakopanym był już w malowaniu standardowym czerwono-czarnym z pełnym błotnikiem tylnym: Jak przestało na motocykl rajdowy na obręcze założono terenowe ogumienie. W pierwszych modelach stosowano płytki tylni błotnik, w modelach późniejszych zastosowano błotnik tylni laminatowy ze zintegrowanymi numerami startowymi stosowanym, później stosowanym w wielu innych rajdowych modelach aż do połowy lat 70. Układ wydechowy prowadzony był zawsze na lewą stronę motocykla w którym zależnie od silnika i rocznika stosowano dwa typy tłumika. Jeden jak na zdjęciach wyżej oraz od roku 1969 wydech przeznaczony do trialu : Znalezienie dziś modelu MR16 jest praktycznie niemożliwe. Motocykle przerabiane były już po trafieniu do klubu, a laminaty zastosowane w motocyklu były bardzo delikatne. Zbiorniki paliwa nawet po drobnym uszkodzeniu przeciekał, zmieniano je przeważnie na te pochodzące od seryjnych modeli M06. Kilka motocykli startowało jeszcze w latach 80 w trialu gdzie dokonywały swojego żywota. Do dnia dzisiejszego wiem, że zachowało się ok. 4 sztuk tego motocykla co czyni go jednym z najrzadszych motocykli rajdowych WSK. Co ciekawe tylko w 2 zachował się charakterystyczny zbiornik paliwa.
Do dnia dzisiejszego zachował się również film promujący 40 sześciodniówkę na Wyspie Mann nakręcony przez firmę Shell. Materiał unikatowy i jedyny w swoim rodzaju pokazuje zmagania ekip fabrycznych WSK Świdnik i SHL Kielce. WSKi w czerwonym malowaniu widać w niektórych momentach filmu np. podczas tankowania WSK z 60 numerem startowym, a ekipę SHL podczas próby zimnego rozruchu przed startem ! :
http://youtu.be/k5KhFlGlJZc - Część pierwsza
http://youtu.be/6FUPoi2qorc - Część druga
http://youtu.be/MK2DwNIWelg - Część trzecia
KOPIOWANIE ZDJĘĆ I TEKSTU BEZ ZGODY SUROWO ZABRONIONE !!!
WSK MR16 to motocykl rajdowy przeznaczony do rajdów obserwowanych jak i do rajdów szybkich produkowany w latach 1965 -1968 w nieznanej jak dotąd ilości sztuk na zlecenie Polskiego Związku Motorowego.
Aby dokładniej przedstawić sylwetkę tego motocykla postaram się zobrazować to na przykładzie zdjęć fabrycznych i zdjęć z rajdów.
W 1965 roku jako następcę rajdowej WSK Sarenki przedstawiono model MR16. W tym samym roku Jan Szczerbakiewicz startował tym motocyklem na 40 sześciodniówce na Wyspie Mann.
MR16 przed startem i podczas tankowania na ISDT 1965: W zmodernizowanej ramie, która nie posiada już wytłoczeń w przedniej i tylnej części jak model MR15, zniknęły problemy z pękaniem ramy w okolicy główki: Motocykle wyposażono w silniki W2, W1 i S-09: W tych właśnie motocyklach testowano pierwsze silniki Wiatr i S-09 który nie wszedł do seryjnej produkcji. Dzięki niezbyt wysilonej konstrukcji silnik wykazuje się dużą trwałością oraz elastycznością. Dzięki licznie zastosowanym tworzywom sztucznym, z których został wykonanych wiele elementów nadwozia motocykl jest dosyć lekki, co pozytywnie wpływa na jego osiągi, oraz zapewnia dobre właściwości jezdne w ciężkim terenie. Laminaty z włókna szklanego pozwoliły znacząco zmniejszyć masę pojazdu które wykorzystano na zbiorniki paliwa, błotniki oraz filtry powietrza w niektórych modelach. Zdarzały się również obudowy filtra powietrza zrobione z aluminium. W początkowej fazie produkcji stosowano osłony filtra powietrza wykonane z czarnej dermy: Pierwsze sztuki z 1965 roku podobno posiadały stalowe zbiorniki paliwa (?). Taką też wersją motocykla wystartowali zawodnicy na sześciodniówce na słynnej Wyspie Mann. Późniejsza seria otrzymała osłony filtra wykonane z aluminium. Dzięki zastosowaniu papierowego filtra powietrza z trabanta żywotność silnika również wzrosła. Z kolei zastosowanie częściowej i pełnej osłony łańcucha zwiększyło żywotność napędu <widoczne na zdjęciach powyżej>. Waga motocykla bez paliwa to około 100 kg. Motocykl malowano na kolor czerwono-czarny z dwubarwnym malowaniem zbiornika oraz czerwonymi błotnikami. Numery startowe malowano na żółto. Model sześciodniówkowy z 1965 roku był cały czerwony <jak na drugim zdjęciu>. Motocykl z 1967 roku startujący na 42 sześciodniówce w Zakopanym był już w malowaniu standardowym czerwono-czarnym z pełnym błotnikiem tylnym: Jak przestało na motocykl rajdowy na obręcze założono terenowe ogumienie. W pierwszych modelach stosowano płytki tylni błotnik, w modelach późniejszych zastosowano błotnik tylni laminatowy ze zintegrowanymi numerami startowymi stosowanym, później stosowanym w wielu innych rajdowych modelach aż do połowy lat 70. Układ wydechowy prowadzony był zawsze na lewą stronę motocykla w którym zależnie od silnika i rocznika stosowano dwa typy tłumika. Jeden jak na zdjęciach wyżej oraz od roku 1969 wydech przeznaczony do trialu : Znalezienie dziś modelu MR16 jest praktycznie niemożliwe. Motocykle przerabiane były już po trafieniu do klubu, a laminaty zastosowane w motocyklu były bardzo delikatne. Zbiorniki paliwa nawet po drobnym uszkodzeniu przeciekał, zmieniano je przeważnie na te pochodzące od seryjnych modeli M06. Kilka motocykli startowało jeszcze w latach 80 w trialu gdzie dokonywały swojego żywota. Do dnia dzisiejszego wiem, że zachowało się ok. 4 sztuk tego motocykla co czyni go jednym z najrzadszych motocykli rajdowych WSK. Co ciekawe tylko w 2 zachował się charakterystyczny zbiornik paliwa.
Do dnia dzisiejszego zachował się również film promujący 40 sześciodniówkę na Wyspie Mann nakręcony przez firmę Shell. Materiał unikatowy i jedyny w swoim rodzaju pokazuje zmagania ekip fabrycznych WSK Świdnik i SHL Kielce. WSKi w czerwonym malowaniu widać w niektórych momentach filmu np. podczas tankowania WSK z 60 numerem startowym, a ekipę SHL podczas próby zimnego rozruchu przed startem ! :
http://youtu.be/k5KhFlGlJZc - Część pierwsza
http://youtu.be/6FUPoi2qorc - Część druga
http://youtu.be/MK2DwNIWelg - Część trzecia
KOPIOWANIE ZDJĘĆ I TEKSTU BEZ ZGODY SUROWO ZABRONIONE !!!
jednej rzeczy nie rozumiem - dlaczego Czechosłowacja miała tą wolną rękę do tworzenia i konstruowania coraz to nowszych motocykli rajdowych i pochodnych, a u nas tak licho to wyglądało 
przecież też należeli do socjalistycznych państw jak my ( na nieszczęście ), tak, tak k.... my musieliśmy budować wszystko dla zbrojeniówki WOJSKO się liczyło, resztę to w dupie mieli czerwone pachołki 
i stad ja mam dziś swoja WSK. 
Odnaleźć też można SHLki M11 !!!