WSK M-150

Opis poszczególnych elementów i części zastosowanych w danym modelu/wersji
Awatar użytkownika
norek
Posty: 157
Rejestracja: 2017-04-25, 14:35
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 Kobuz , Aprilia sr 50
Kontaktowanie:

Re: WSK M-150

Post autor: norek » 2018-10-26, 21:06

Parę dni temu kolega odebrał wsk od lakiernika .Zrobił coś takiego .
Obrazek
Obrazek

s06tuner
Posty: 174
Rejestracja: 2016-01-17, 19:48
GG: 0
Moje maszyny: wsk m150, wfm m06, jawa 353 1959r, jawa 354 1957r,tula 200
Lokalizacja: wilkszyn
Kontaktowanie:

Re: WSK M-150

Post autor: s06tuner » 2018-10-27, 21:31

fajnie to wygląda, jaki ral?
ja dziś lakierowałem etz 150 (pierwszy mój motocykl z lat młodości) następny ma być kos a później M-150 (później kolejne ale na pewno nie w tym roku) - jak nikt nie kojarzy to najwyżej dam ral 3005

Awatar użytkownika
norek
Posty: 157
Rejestracja: 2017-04-25, 14:35
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 Kobuz , Aprilia sr 50
Kontaktowanie:

Re: WSK M-150

Post autor: norek » 2018-10-27, 22:56

Niestety nie wiem jaki to ral .Kolor z palety BMW tizianarot 315.

Awatar użytkownika
Kosa
Posty: 1883
Rejestracja: 2016-07-30, 07:00
GG: 0
Moje maszyny: WSK Kos
WSK Z2
WSK L
Komar Sport
Komar 2350
Motorynia
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Re: WSK M-150

Post autor: Kosa » 2018-10-28, 10:49

Moją eLkę malowałem schwartz rot/ maron rot - poszukaj fotek w moim temacie.

s06tuner
Posty: 174
Rejestracja: 2016-01-17, 19:48
GG: 0
Moje maszyny: wsk m150, wfm m06, jawa 353 1959r, jawa 354 1957r,tula 200
Lokalizacja: wilkszyn
Kontaktowanie:

Re: WSK M-150

Post autor: s06tuner » 2019-02-03, 14:16

Łukasz7979 pisze:
2017-06-10, 23:56
.
Korzystając z doświadczenia forumowiczów chciałbym się dowiedzieć czy części do skrzyni biegów pasują od silnika WFM S32, S34 niezależnie od pojemności ? 150 cm, 175 cm ? Czy tryby biegów pasują od wsk 125 cm? Dziś słyszałem taką opinię od posiadacza SHL 150 cm "Wszystkie tryby biegów pasują od wsk 125 oprócz koła zdawczego".
Podobno wałek pośredni występuje w wersji starszej i nowszej. Nowsza ma frezowanie i biegi nie wyskakują.

Proszę o wasze doświadczenie ze skrzynią biegów?
cześć pany - temat był poruszany kilka stron wcześniej - ale chciałem go uzupełnić bo kupiłem dwa s34 i rozbebeszyłem jeden - może to się komuś przyda (oby)

mianowicie kwestia przełożeń skrzyni (wiem że większość z was wie jak ona funkcjonuje ale dla kogoś kto jeszcze nie takie sprostowanie - w skrzyni są 3 pary kół zębatych - ale to w którego skład wchodzi tryb zdawczy to nie ,,trójka,, - tylko takie jakby przełożenie pośredniczące dla ,,dwójki,, i ,,jedynki,, (moment obrotowy wchodzi ze sprzęgła na wałek główny - z niego najmniejszym kołem idzie na największe wałka pośredniego , dalej wałek przenosi moment na ostatnie koło a ono na tryb zdawczy a więc na wyjście skrzyni. dwójka analogicznie - moment z wałka głównego środkowym kołem na środkowe koło wałka pośredniego - stamtąd na ostatnie koło wałka pośredniego które przekazuje moment na tryb zdawczy. Natomiast trójka to przełożenie bezpośrednie czyli środkowe koło zębate na wałku głównym zakleszcza się z wałkiem zdawczym i przekazuje momot bezpośrednio 1 do 1 czyli ile obrotów wchodzi na wejściu tyle wychodzi na wyjściu)
i teraz po wstępie właściwy post

S06 ma następujące pary kół zębatych
27 do 23 co daje stosunek 1,17391
22 do 28 co daje stosunek 1,27273
14 do 35 co daje stosunek 2,5
z tego wychodzą przełożenia :
jedynka 2,93478
dwójka 1,49407
trójka 1
- do tego przełożenie na sprzęgle 2,30769 dają odpowiednio przełożenia wał- zębatka :
jedynka 6,77256
dwójka 3,44785
trójka 2,30769

S32 ma tylko inną parę kół wałka zdawczego i zazębionego z nim koła wałka pośredniego
zamiast 27 do 23 jest 22 do 19 ( z masywniejszymi zębami) daje to stosunek 1,15789 przez co zmieniają się przełożenia
jedynki na 2,89473
dwójki na 1,47368
trójka 1
ale zmieniona jest przekładnia na sprzęgle na 2,0 co wydłuża biegi
jedynka 5,78946
dwójka 2,94736
trójka 2,0

S34 to taki mieszaniec- koła w skrzyni takie jak w S32, sprzęgło też ALE ma przynitowane koło od łańcuszka sprzęgłowego jak w S06 (małe na wale też jest takie jak w S06) czyli przełożenia skrzyni S32 razy przełożenie sprzęgła S06 co daje :
jedynka 6,68014
dwójka 3,4008
trójka 2,30769

podsumowując skrzynia s32 i s34 różni się od s06 wałkiem zdawczym , wałkiem głównym i kołem 19 zębów zamiast 23
oraz koniecznościom założenia sprzęgła z s32 - ale po modyfikacji kół łańcuchowych uzyskamy przełożenia jak w s34 czyli zbliżone do s06 ale z konieczności trzeba będzie założyć inny dekiel sprzęgła (dla pedantów to problem ;) dla mnie też)

w razie gdyby tekst był z błędami lub niejasny proszę dać znać, w razie problemów chętnie pomoge

halcik
Posty: 2230
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: WSK M-150

Post autor: halcik » 2019-02-03, 15:19

Mam dwie sztuki s34 że skrzynia jak w s06. Nic to nie znaczy bo silniki były z pewnością remontowane.
Nie do końca rozumiem też podsumowania, że różnica między tymi silnikami to również wałek główny. Może patrząc w katalog części, ale w realu nie widzę różnicy wykluczających użycia. Przy posiadanych s06, s06a, s32, s33 i s34 nie widzę tej różnicy tych różnic.
Co rozumiesz przez zmianę sprzęgła i konieczność zmiany dekla. Tak jak pisałem, wałek główny jest bez zmian. Raz na wałku wisi kosz powiedzmy od s06, a raz od s32 oba elegancko chowają się pod standardową pokrywę, choć pokrywa było przynajmniej 3 wersje.

s06tuner
Posty: 174
Rejestracja: 2016-01-17, 19:48
GG: 0
Moje maszyny: wsk m150, wfm m06, jawa 353 1959r, jawa 354 1957r,tula 200
Lokalizacja: wilkszyn
Kontaktowanie:

Re: WSK M-150

Post autor: s06tuner » 2019-02-03, 16:29

nie upieram się że we wszystkim mam racje

jak pisałem kupiłem dwa s34 a rozbebeszyłem jeden - w tygodniu rozbebeszę drugi i będę miał punkt odniesienia co do skrzyni (fakt faktem jeden ma nr 88xx a drugi 37000 więc duża różnica)

niestety nie posiadam katalogu części, kieruje się obserwacjami i pomiarami

różnic między wałkami jest pare, nie będę opisywał pierdół np. innych średnic i skoków gwintu bo nie w tym rzecz - bardziej chodzi mi o niby szczegóły ale mające znaczenie - np. co będzie jak powiem że jeden jest dłuższy od drugiego? około 3mm w stronę sprzęgła i 3mm w stronę trybu zdawczego ( 6mm w sumie)
wielofrez na zabierak sprzęgła też jest nieco przesunięty i np. zakładając ten sam zabierak na wałek s32 mierze odległość od jego spodniej płaszczyzny do płaszczyzny ,,zębatki,, naciętej na wałku i uzyskuje odczyt około 35,4mm a po założeniu go na wałek s06 32,7mm (takie różnice nie są bez znaczenia) ale to zmierzyłem na szybko na dwóch wałkach, więc aby być pewny w tygodniu zwymiaruje przynajmniej 10 aby być pewnym

może też to kwestia jakiegoś zużycia ale zabieraki s01 i s06 nie pasują mi na wałek s32 - nie wsuwają się do końca tylko troszkę.
Na wałek s06 mogę założyć oba typ zabieraków a na s32 wchodzi tylko od s32 (zaznaczam że w przypadku moich silników - może to wyjątki)

pokryw były faktycznie 3 rodzaje (choć pierwszego rodzaju były 3 lub 4 wersje ale to osobna kwestia) w tygodniu uzupełnię to zagadnienie żeby nie być gołosłownym - ale misy'\kapy sprzęgła w s32 są głębsze pod większe sprzęgło

halcik
Posty: 2230
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: WSK M-150

Post autor: halcik » 2019-02-03, 16:46

Wałek główny nie miał różnego skoku, a różny kierunek. Te różnice były wymieniane przez użytkowników silnika s32. Co do luzu w ogóle mnie to nie dziwi i nie martwi. Podkładka między wałkiem głównym a trybem zdawczym miała przecież 3 różne wymiary.
Jak znajdę czas to zweryfikuje twoją teorię z zabierakami, bo mam kilka regenerowanych na półce.
Jeśli wszystko wychodziło by tak dobrze to niepotrzebne byłoby dystansowanie skrzyni, kosz sprzęgłowego itd.
Dla mnie ciekawszą sprawą jest brak sygnatur na trybach lub np stosowanie podkładki między zębatkaą sprzęgła a łożyskiem wału.

s06tuner
Posty: 174
Rejestracja: 2016-01-17, 19:48
GG: 0
Moje maszyny: wsk m150, wfm m06, jawa 353 1959r, jawa 354 1957r,tula 200
Lokalizacja: wilkszyn
Kontaktowanie:

Re: WSK M-150

Post autor: s06tuner » 2019-02-03, 18:39

halcik pisze:
2019-02-03, 16:46
Wałek główny nie miał różnego skoku, a różny kierunek.
jak mówiłem nie upieram się, pomierzyłem 7 wałków przed chwila (niechce mi się szukać więcej bo jest niedziela a itak zajęło mi to z 20 minut) zapisałem wyniki i faktycznie różnice są duże
podaje link do galerii bo inaczej nie umiem przedstawić zdjęć potwierdzających moje słowa - przepraszam za słabą jakość zdęć - wole skupować stare silniki niż najnowsze smartfony ;) - (dlatego mam piętnastoletnie auto i stary telefon na guziki ale za to około 1500 kg motorów i części do nich :shock: :evil: )
http://www.shlka.fora.pl/viewimage.php?i=1509 jest tam 5 zdjęć

pierwszy mój post miał posłużyć uzupełnieniu tematu z przed paru miesięcy i miał przydać się komuś kto zaczyna dopiero zbierać informacje a chce skompletować części - nie chodzi o licytowanie się - można założyć całą skrzynie s32 i sprzęgło do s06 - jechać to będzie - miałem fokusa 1.4 benzynę 75km z założoną skrzynią od diesla (przy 3000 obr\min jechał 130km\h co odpowiada 260 przy 6 tys obr - ale takiej prędkości nie osiągał bo miał za mało mocy i momentu do tak długiego przełożenia (dużo za mało) ale przez kilka lat dało się nim jeździć - myślę jednak że gdyby miał skrzynie oryginalną to jeździł by lepiej - dynamiczniej i ekonomiczniej - to samo tyczy się s06 - na długim przełożeniu będzie jechać, ale uważam że najlepiej dać takie jakie ma być - dlatego podałem ile zębów mają tryby oryginalnie - jak ktoś będzie potrzebował więcej informacji to postaram się pomóc na miarę możliwości

halcik
Posty: 2230
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: WSK M-150

Post autor: halcik » 2019-02-03, 19:30

Nie zarzucam ci błędów, sam podkreślam że s34 mam tylko dwa. Opisałem swoje przygody z tym silnikami i skrzyniami biegów. Najważniejsze rzeczy podałeś, to znaczy ilość zębów i model silnika. Inne rzeczy które wymieniasz lub ja wymieniłem to również nie wszystkie różnice w tych silnikach. Tak jak napisałeś, zarys już jest.
Jednak jeśli chodzi o osiągi i przykład z fordem ... No nie wiem. Kto ma oryginalny cylinder s34 o pojemności 125 lub s06 i s06a 150? Sporo osób ma je rozwiercone dalej, co z pewnością zmienia parametry pracy tych silników. W sumie ciekawe jak po takich zabiegach wyglądają kanały cylindra.
Wracając do zdjęcia które wrzuciłeś, to ok. Różniły się one długością po prawej stronie, co nie stanowi żadnej przeszkody aby używać je zamiennie. Prawa strona i długość wałka... rzeczywiście nie zwracałem nigdy na to aż takiej uwagi, jednak widziałem takie przeróbki i jestem pewien że sprzęgła można używać zamiennie, choć jeszcze to sprawdzę. Ostatnia rzecz to gwint. Na prezentowanym zdjęciu gwint jak dla mnie był naprawiamy, to znaczy, wygląda na mniejszą średnicę, a zastosowanie "grubego gwintu" w miejscu które narażone jest na odkręcenie było idiotyczne. Wątpię aby fabryka myślała o drobnym i lewym na wałku zdawczym, wale korbowym, elementach wysprzeglającym, szpilkach cylindra itd, a tu postanowiła iść w taką stronę.
A co mi napiszesz o sygnowaniu trybów i wałków? Jal to sie zmieniało i od czego zależało? Czy spotkales soe z tulejką którą opisałem powyżej?

s06tuner
Posty: 174
Rejestracja: 2016-01-17, 19:48
GG: 0
Moje maszyny: wsk m150, wfm m06, jawa 353 1959r, jawa 354 1957r,tula 200
Lokalizacja: wilkszyn
Kontaktowanie:

Re: WSK M-150

Post autor: s06tuner » 2019-02-03, 20:26

halcik pisze:
2019-02-03, 19:30
Kto ma oryginalny cylinder s34 o pojemności 125 lub s06 i s06a 150? Sporo osób ma je rozwiercone dalej, co z pewnością zmienia parametry pracy tych silników.

Wracając do zdjęcia które wrzuciłeś, to ok. Różniły się one długością po prawej stronie, co nie stanowi żadnej przeszkody aby używać je zamiennie. Prawa strona i długość wałka... rzeczywiście nie zwracałem nigdy na to aż takiej uwagi, jednak widziałem takie przeróbki i jestem pewien że sprzęgła można używać zamiennie, choć jeszcze to sprawdzę.

Ostatnia rzecz to gwint. Na prezentowanym zdjęciu gwint jak dla mnie był naprawiamy, to znaczy, wygląda na mniejszą średnicę, a zastosowanie "grubego gwintu" w miejscu które narażone jest na odkręcenie było idiotyczne. Wątpię aby fabryka myślała o drobnym i lewym na wałku zdawczym, wale korbowym, elementach wysprzeglającym, szpilkach cylindra itd, a tu postanowiła iść w taką stronę.

A co mi napiszesz o sygnowaniu trybów i wałków? Jal to sie zmieniało i od czego zależało? Czy spotkales soe z tulejką którą opisałem powyżej?
postaram się odnieść po kolei - tak jak mówisz s34 mam niestety dwa rozwiercone cylindry ( takie już kupiłem) - ale jest tak bo nie posiadam WFM S34 więc kupiłem te silniki przypadkiem - jak kiedyś zdobędę taką FUMKE to i cylindrów 125 poszukam - ale co ciekawe tylko w jednym z nich ktoś pomyślał że z racji specyficznego połączenia cylindra i głowicy trzeba podtoczyć ranty komory spalania zmieniając średnice odpowiednio do tłoka z 52 na 61,5mm w drugim tego nie zrobiono i tłok i głowica są pomasakrowane
ale w s06 szukałem cylindrów 57mm i wszystkie 3 takie były - z tym że jeden ideał ze śladami honowania, drugi w środę odbieram ze szlifu na 57,25 (tłok na zamówienie - wolałem zapłacić za niego 150 pln niż rozwiercić na 175) a trzeci miał wewnątrz takie wżery że wydał dopiero na 6 szlif (też tłok na zamówienie) może pedantem nie jestem - ale po prostu chciałem żeby było 150 ;)

co do zamienności sprzęgieł to tylko przymiarki robiłem, ale nigdy nie zakładałem całego sprzęgła więc nie mówię na 100% - możliwe że masz racje

co do gwintu to powiem tak - mam co najmniej 5 kompletnych skrzyń z których sam osobiście 4 wyciągałem z silnika a jedną kupiłem ale na pewno z s06 bo wiem od kogo kupiłem - i podaje link do tej galerii SHL , dodałem tam dwa zdjęcia http://www.shlka.fora.pl/viewimage.php?i=1511 gdybym miał jeden wałek to bym nie pisał że jest inny ale przy kilku uważam że takie one były fabrycznie

faktycznie część elementów nosi symbol WFM a część nie - z tego co kojarzę to w starszych silnikach nie miałem tych stempli na trybach a w nowych tak - ale jeszcze tego nie usystematyzowałem, może w tygodniu to przejrzę (bo nie mieszam elementów z różnych silników a jak porównuje to oznaczam który jest który

halcik
Posty: 2230
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: WSK M-150

Post autor: halcik » 2019-02-03, 20:53

Ok, za tym czekam. Temat tulejki jest mi znany, jednak chciałbym znać twoją opinię czy się z nią kiedyś spotkałeś?
Jeśli masz też gdzieś wyjaśnione w jaki sposób działa uszczelnienie łożyska wałka zdawczego w pierwotnym rozwiązaniu to również z chęcią poczytam, bo nie jestem pewien ani czy dobrze to rozumiem, ani czy dobrze to złożyłem. Chodzi mi o to rozwiązanie gdzie na trybie zdawczym nie ma simeringu.

s06tuner
Posty: 174
Rejestracja: 2016-01-17, 19:48
GG: 0
Moje maszyny: wsk m150, wfm m06, jawa 353 1959r, jawa 354 1957r,tula 200
Lokalizacja: wilkszyn
Kontaktowanie:

Re: WSK M-150

Post autor: s06tuner » 2019-02-03, 22:09

zapomniałem o tej tulejce - w jednym silniku ją miałem - ale niestety nie mogę się odnieść do tego czy ma być czy nie bo w sumie s06, s06A,s32 i s34 mam 7 lub 8 sztuk ale tylko 2 lub 3 były w całości a kilka było częściowo rozłożone (kompletne ale trochę rozebrane np. zdemontowane sprzęgło) a dwa w ogóle bez sprzęgła i zapłonu - brakujące części uzupełniam - ale nie określę czy tulejki tam były czy nie - w jednym była i w jednym silniku w2 (wsk 175) też taką miałem. może ona ustala łożysko w luźnym gnieździe aby nie mogło się wysunąć? nie zagłębiałem się w ten temat jeszcze - w mz , jawach itd. takowej nie używałem i nie wiem czy to fabryka dawała czy prywatnie ludzie (w wsk 175 niby fabrycznie były zamiast koła zamachowego jak w pierwszych wersjach)

a co do ,, uszczelnienia płytkowego,, to według mnie to pornus w biały dzień - podkładki często są wyrobione od zębów trybu zdawczego - niewierze żeby to szczelne było - może jako nowe tak, ale powyrabiane płytki na pewno nie całkiem - nawet w książce piszą żeby zastąpić to blachą z s32 z miejscem na simmering - i ja tak zrobiłem - tzn na oldtimerze jak trafie tą blaszke luzem i niedrogo to kupuje - z zewnątrz tego nie widać a na pewno poprawia szczelność

halcik
Posty: 2230
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: WSK M-150

Post autor: halcik » 2019-02-03, 22:15

Ja osobiście tulejkę stosuje z kilku względów w silnikach od s06 do s34. Jeśli chodzi to rozwiązanie z uszczelnieniem to również mam mieszane uczucia i też wybieram nowsze rozwiązanie.

s06tuner
Posty: 174
Rejestracja: 2016-01-17, 19:48
GG: 0
Moje maszyny: wsk m150, wfm m06, jawa 353 1959r, jawa 354 1957r,tula 200
Lokalizacja: wilkszyn
Kontaktowanie:

Re: WSK M-150

Post autor: s06tuner » 2019-02-03, 22:28

zobacz w tej galeri SHL ostatnie zdjęcie - zrobię więcej przy okazji - to czterobiegowa skrzynia do s06 :shock:
temat zacząłem dawno dawno temu i tak leży niedokończony silnik... ale nie powiem - maże żeby to przetestować kiedyś
to taki mój patent - nie oryginalny (chociaż do s32 fabryka opracowała co najmniej jedną lub dwie wersje skrzyni 4b - mam nawet kartery s32 z nadlewami na sworzeń wodzików ale temat padł w sześćdziesiątych latach - jak wiele innych

halcik
Posty: 2230
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: WSK M-150

Post autor: halcik » 2019-02-03, 22:58

Znam to rozwiązanie i znam finał. Te skrzynie powstały. Jak się domyślasz były one stosowane, ale nie w Polsce. Swojego czasu myślałem nawet o zakupie całego silnika z tą skrzynią ponieważ koszt to śmieszne 400 zlotych. Niestety przesyłka jest o wiele droższa i musiałem odpuścić.
Jednak w moje ręce wpadł silnik do sarenki, czyli skrzynia 4b w karterach od 125. W sumie można pomyślę nad przeszczepieniem go do np s33 o czym sam myślałem.
Może słyszałeś też o wersjach rajdowych Os, które miały 6 biegów?

s06tuner
Posty: 174
Rejestracja: 2016-01-17, 19:48
GG: 0
Moje maszyny: wsk m150, wfm m06, jawa 353 1959r, jawa 354 1957r,tula 200
Lokalizacja: wilkszyn
Kontaktowanie:

Re: WSK M-150

Post autor: s06tuner » 2019-02-03, 23:32

przyznam że tu mnie zaskoczyłeś
widziałem schemat silnika do osy nowego typu - skanu nie mam, ale w książce to mam - 175ccm, 15 koni i 5 biegów - skrzynia jak w simsonie s51 - pary kół zazębionych stale, biegi włączają kulki wewnątrz wałka - wszystko fajnie ale jak to u nas - zostały 3 biegi i 8,5 - 9 koni... a idź pan.. swoją drogą później podobnie chyba była rozwiązana skrzynia w formaero (?)

za granicom czyli w Indiach? raidooh czy jakoś tak? mi chodziło o coś jeszcze innego - na takzwane ,,sześciodniówki,, były konstruowane sportowe maszyny na bazie fabrycznych konstrukcji - i shl udoskonalała s32 do tego stopnia że wersjie dla zawodników na te mistrzostw rozwijały 14, 15, 16 a nawet 18 i 20 koni !!! z s32!!! ale z racji stromej charakterystyki skrzynia 3b to był dramat i opracowano 4b - to pewne informacje ze źródeł pisanych - nie od szwagra po flaszce
druga sprawa to fakt że fabryka sama coś tam rozwijała też drogowe wersje i np. stopniowo najpierw zrobili cylinder al.-fer a później miała powstać udoskonalona i unowocześniona wersja silnika - ale odgórna decyzja przyszła żeby wygaszać produkcje silników a otworzyć w WFM produkcje optyki dla wojska - dokumentacje mieli do nowej dęby wysłać i tam mieli robić silniki dla Wfm ( a więc i dla SHL) ale oni nie byli zainteresowani rozwojem konstrukcji s32, po jakimś czasie produkcja optyki nie wypaliła i powrócono do stanu poprzedniego - ale modernizacji już nie zdążono przeprowadzić- jakiś krótki czas wytwarzano w WFM ostatnie s32 i s34 a później już\ż Nowa Dęba w2 produkowała - w każdym razie prace musiały być tak zaawansowane że były już nowe formy odlewnicze i odlewano nowe kartery pod skrzynie 4b - nie wiem jak długo leżały itd. ale w końcu wmontowano do nich zwykłe skrzynie i poszły do seryjnych shl - widziałem takie na all..egro i mi udało się takie kupić we Wrocławiu - jeden z wielu kroków w tył.......

halcik
Posty: 2230
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: WSK M-150

Post autor: halcik » 2019-02-04, 00:02

Jak znajdę rozwiązanie jakie zastosowane w osie to ci podrzuce. Będziesz się śmiał, ale nie chce przekręcić nazwy tego rozwiązania. Było ono stosowane w motorsporcie.
Mi chodzi o fabryczne rozwiązanie przeznaczone do produkcji masowej. Nie mam zamiaru robić z osy czegoś mocniejszego, a jedynie poprawić prędkość przelotową lub usprawnić wspinanie się na górki.
Jeśli chodzi o przygotowane formy pod 4b to chodzi Ci chyba o nadlew pod ośkę wodzików? Nie wiem czy dobrze pamiętam ale chyba też ją już miałem w którymś z silników.
A tu porównanie cen w PL i na drugim końcu świata. Przelicznik 1000 rupie to 50 PLN.
https://www.olx.in/ads/all-results/bike ... q]=Rajdoot

s06tuner
Posty: 174
Rejestracja: 2016-01-17, 19:48
GG: 0
Moje maszyny: wsk m150, wfm m06, jawa 353 1959r, jawa 354 1957r,tula 200
Lokalizacja: wilkszyn
Kontaktowanie:

Re: WSK M-150

Post autor: s06tuner » 2019-02-04, 00:15

nie raz już raidooty oglądałem;) żal pupke ściska że tam chyba do 2002 roku je trzaskali, zapłon elektroniczny ogarnęli itd. itp. a u nas padło to tyle lat temu

a te 6 biegów to na zasadzie 3 x 2? dodatkowa przekładnia?

tak, nadlewy w obydwu karterach pod ośke wodzików

halcik
Posty: 2230
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: WSK M-150

Post autor: halcik » 2019-02-04, 00:21

Tak 3x2 ale to jakoś fajnie było opisane

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości