WSK - WueSKowe Forum

No dokładnie wydaje się... Szukaj dobrego fachowca i składaj na jakimś starym wale.

Borewicz pisze:No dokładnie wydaje się... Szukaj dobrego fachowca i składaj na jakimś starym wale.

Ale korby zastosowane w tym wale są dobrze oceniane ma tym forum mam zamiar składać swój wał na tej właśnie korbie , myślałem też o zakupie tego nowego wału ale skoro to lipa to zostaje przy pierwszym pomyśle .

Czopy w nowych wałach zostawiaja wiele do życzenia.
Pytaj o wszystko, jak na razie intuicja słabo Ci podpowiada, ale za to chęci są .

Montowałem ten wał w silniku, jest dobry o tyle że pracuje normalnie. Sprawdzałem go na czujniku nie ma bić, wyważony jest jak oryginał ,waży też podobnie bo blisko 3300g .Do myslenia daje mi tylko fakt, że czopy nie są wciskane i blachy nie są zagniatane przy czopach bo jest tam szczelina trzeba to uszczelniać. Silnik na nim pracował bez wibracji ponad norme ale jak się sprawuje po przebiegu nie wiem bo nie mam kontaktu z właścicielem. Nie mylić jednak tego wału z innymi podobnymi w handlu ten wał pokazał się niedawno pierwszy raz widziałem go ok pół roku temu. Tamte wcześniejsze z blachami niby jak org. to lipa okropna.

franq87 pisze:Do myslenia daje mi tylko fakt, że czopy nie są wciskane i blachy nie są zagniatane przy czopach bo jest tam szczelina trzeba to uszczelniać.

Czopy nie wciskane? Miałeś go w rękach to powiedz w jaki sposób są zamocowane? Jak w ogóle wygląda kwestia dokładności ich wykonania - chodzi mi o pasowanie - nie ma problemu z osadzeniem łożysk?

Czopy w tym wale wyglądają na jedną całość z tarczami ,patrząc od wewnątrz tarcza jest zatoczona do środka ,w wale gdzie czop jest wciskany od wewnątrz jest on też widoczny. Nie mierzyłem ile wcisku było w pasowaniu czop - łożysko, jednak łożysko podgrzane do 80 st jeszcze nie weszło, a po zagrzaniu do 120st nasunęło się bardzo ładnie. Czopy nie mają wprowadzenia ułatwiającego montaż łozyska.

po zagrzaniu do 120st nasunęło się bardzo ładnie. Czopy nie mają wprowadzenia ułatwiającego montaż łozyska.[/quote]
Kolega montował łożyska pierwsze na wale ? czy w karterach ? gdzie prawidłowo umieścić łożyska na wał i dopiero z wałem do kartera ? czy zamontować w karterze a później wciskać wał.?

Nie ma to większego znaczenia...

Panowie odkopię temat troszkę. Franq87 potwierdź proszę :

http://allegro.pl/wsk-125-wal-korbowy-s ... 88093.html

Chodzi o ten wał jak sądzę i zapewne jest to ten sam co w SD : http://www.skuterdebica.hg.pl/inc/display.php?id=4394

Remontujemy z kumplem jego sprzęt i w zasadzie nie ma lepszego wału jak mniemam ( poza ZMD ).

Pytania:

Czy wszystkie parametry - skok tłoka, odległości są ok?
Czy to że te wyżłobienia w kołach zamachowych nie są idealnie koło siebie to nie ma znaczenia ?
Nie wiesz jak wygląda ten wał po usunięciu blach, czy przeciwwagi wyglądają tak samo bez blach jak w ZMD?
Czy trwałość czopów jest porównywalna z ZMD?
Czy późniejszy demontaż blach będzie kłopotliwy?
Czym uszczelnić ew. nieszczelność przy blachach koło czopów ( Reinzosil będzie ok ? )

Z góry dzięki za odpowiedź, ja sam obiecuję, że jak tylko motocykl będzie jeździć będę szeroko opisywać ten wał od strony użytkowej.

No tak, minęło trochę czasu i przyszło kilka informacji. Wygląda na to, że czopy są zgrzewane tarciowo, nie da się ich wycisnąć, ale i nie będą się obracały. Frezy w tych przeciwciężarach nie muszą być idealnie trafione, choc te na zdjęciu to już brzydko wyglądają. Nie wszystkie są aż takie, bo miałem w rękach wały tej produkcji z trochę bardziej trafionymi frezami. Dużo gorszą sytuacją była by taka jak obydwa frezy były przesunięte w jedną stronę .Wydawać by się mogło, że tajwan dostał taki wał do skopiowania i po prostu takie teraz tłuką. Skok tłoka na oko identyczny, żałuję że nie zmierzyłem, tłok jednak nie wystaje ponad krawędź cylindra jak to miało miejsce z niektórymi chińczykami. Pod blachami to samo co ZMD, tylko te otwory wyważające są technologiczne, w ZMD każdy indywidualnie był wyważany( jednak nie jakoś wyjątkowo dokładnie). Korba i łozyskowania mają naprawdę dobrą żywotność, z resztą jeżeli bieżnie są honowane i docierane, albo to jest polerowane to znaczy że ktos wie co robi, w korbach np CX lub rasowych chińskich bieżnie sa tylko szlifowane i to szorstko. Blachy dają się zdjąć , tylko trzeba delikatnie podtoczyć tą taka wargę po zagniataniu. Czy czopy są trwałe dowiemy się jak ktoś przejeździ do następnej naprawy ,na razie nie znam nikogo takiego. A tą szczelinę to najlepiej było by lutować, tylko wymagało by to podgrzewania całego wału, Renzosil jest dosyć trwały, ale może jakimiś żywicami też albo klejem anaerobowym do dużych szczelin.
Od siebie tak całkiem prywatnie mogę dodać, że nie bawił bym się w późniejszą jego regenerację ze względu na większą trudność niż w przypadku oryginału. Poza tym oryginał jest sens ratować a to to lepiej kupić nowe, poza tym założyć z powrotem te blachy to też jest ciekawie. Nie zmienia to jednak faktu ,że to i tak najlepszy zamiennik jakoś w miarę uczciwie wykonany. Ciekawostką jest, że dzisiejsze wały IFA do simsonów i MZtek robi ten sam tajwan.

Franq87 bardzo dziękuję za odpowiedź, jak zwykle na wysokim poziomie

Witam chciałbym spytać kolegów ile teraz taki wał zmd kosztuje oczywiście nówka do jakiej ceny można dać i gdzie ewentualnie szukać takich części nowych zmd .

To jest trudne pytanie. Oryginały dochodzą nawet do 600 zł w stanie bardzo dobrym. Czy warto? Rzecz mocno subiektywna.

600 to trorchę sporo pomyśleć ze 10 lat temu można było kupić taki wałek a polowe tego

600 zł to zdecydowanie za dużo. Ile wtedy wyniesie remont całego silnika?

Zamiast dać 600 za prawie nowy lepiej dać mniej i zregenerować swój wał.

Witam , udało mi się kupić już wałek ZMD nówka , teraz potrzebuję do tego resztę czyli cylinder tłok i sworzeń tłokowy , więc jak by ktoś z kolegów z forum posiadał nowy cylinderek ZMD w komplecie z tłokiem to proszę o kontakt , wał ma namalowaną zieloną kropę więc najlepiej by było jak by cylinder i tłok tez były z zieloną kropką .

Witam ponownie z racji tego że mam już nowy wał to chciałbym zrobić kapitalkę silnika i tu mam pytanie bo chciałbym to zrobić jak najlepiej , mianowicie zakupiłem uszczelki niby z bardzo dobrego materiału odporne na olej i benzynę nie chce ich zmarnować i tu moja prośba o poradę jak je zamontować przylgnie w karterach mam bardzo ładne i myślałem założyć je na such bez hermetyków i sylikonów , czy może posmarować lekko towotem co o tym myślicie niech się wypowie ktoś kto składał na takich uszczelkach i mu teraz nic nie cieknie z silnika .

Ja swoje siliniki składam na reinzosilu. Nic nie cieknie nie ma prawa.

Tak jak kolega wyżej. Posmaruj uszczelki victor reinz'em i zapominasz o problemie.