WSK - WueSKowe Forum

Motorem zrobiłem już 1800 km, docierałem go według porad Załęckiego, cylinder jest orginalny, szliw zrobiony na 0,07 , tłok gorzycki oczywiście wał po renowacji. Problem jest w tym, że motor ładnie chodzi ale gdy zbliża się do prędkości 70km/h to trzeszczy tak jakby tłok w cylindrze. Gdy przekracza prędkość 70km/h to trzeszczenie przechodzi i dziś zatrzymał mi się po raz drugi wał. Nie mam pojęcia co to może być, proszę o informacje jeżeli ktoś wie co to za przyczyna. Wcześniej jezdziłam na innym zestawie i pare razy spuchl mi tłok czy mogłby się korbowód skrzywić ale to mało prawdopodobne bo przecież tyle kilometrów bym nie zrobił a to tylko występuje przy jednej predkości 70km/h. Z góry dziękuje. Pozdrawiam

Jak się wał zatrzymał to chyba coś z tłokiem, trzeba zdjąć cylinder i zobaczyć na tłoku gdzie łapie i tam lekko papierkiem przelecieć.

Podaj wwięcej informacji, jaki to silnik, co to za regeneracja wału( głównie chodzi mi o tulejkę z czegóż ona jest) ,jaka mieszanka paliwowo- powietrzna , co za olej i ile go w paliwie.
Najpierw zajrzyj przez okno wydechowe czy są ślady zatarcia na tłoku. Jeśli raz go już złapało i nie usunąłeś przyczyny oraz śladów zatarcia ,sytuacja będzie się powtarzać. Jeśli na tłoku zatarć nie ma musi stawać na sworzniu.
Trzeszczenie jak to nazwałeś (czy może metaliczny świst) to dźwięk zbyt szybkiego spalania mieszanki w komorze, lub niedosmarowania główki korbowodu. Trzeba by się przejechać

Nie koniecznie tłok czy wał,powiedz jakie łożyska na wał dałeś,miałem podobny problem w silniku który robiłem dla kolegi,kolega sam sobie kupił łożyska i takie mu zakładałem były to słowackie łożyska,na początku wszystko ładnie miód malina a po przejechaniu może z 300km łożyska zaczęły dziwnie brzęczeć (trzeszczeć)i silnik jakby ciężej pracował.sprawdzałem tez tłok itd ale tu było ok okazało się ze łożyska lipa,rozebrałem jeszcze raz silnik i wymieniłem mu na skf-y i teraz już jest ok,tak ze nie koniecznie się może zacierać tym bardziej ze pasowanie masz na 7 setek wiec tutaj raczej będzie dobrze,dla mnie franq robił cylinder na 4 setki i chodzi lux tylko docieranie żmudne trochę,napisz jeszcze gdzie robiłeś wał,może walarz coś spierniczył

Dziękuje za odpisanie chłopaki. Wal robiłem u Lubińskiego tulejka jest z brązu b 101 łożyska z górnej polki Fag.Wsk M O6B3 125 Rrok 1980 frang oleju leje naprawdę bardzo duzo orlen jak dobrze pamiętam . Co do mieszanki to tu jest probrem nie dziala mi wcale sruba od gaznika ktora odpowiada za mieszankę powietrza nie mam pojecia czemu?? gaźnik jest orginalny srube mam wykręcona na 1,5 obrota. W motor włożyłem naprawdę duzo serca i pieniędzy na nic nie żałowałem tylko zona zła bo wszystko szlo na wske:) frang zona pisała wcześniej:.Zaplon cdi od audiobasa .Gdy silnik goracy czy zimny to to trzeszczenie jak ja to nazywam jest.TO JUŻ NIE TRZESZCZY TO JUŻ NAWALA W GŁOWICE PRZY WYSOKICH OBROTACH ALE TYLKO POTCZASZ JAZDY NA LUZIE TEGO NIE MA.WYGLADA NA TO ZE TO STWORZEN !!!!! TERAZ PYTANIE GDY TO ROZBIORĘ NA CO MAM PATRZEĆ??JAK BĘDĘ WIEDZIAŁ ZE TULEJKA Z BRĄZU SIE WYROBIŁA ALBO STWORZEŃ?? CZY GDYBY NA TULEJCE BYŁY ZBYT DUŻE LUZY CZY JA DA RADE WYMIENIĆ NIE WYJMUJĄC WALU??? PROSZE O ODPOWIEDZI Z GÓRY SERDECZNIE DZIEKUJE.AHA MAM WRAŻENIE ZE BARDZO NAGRZEWA SIE SILNIK AZ NIE MOZNA DOTKNĄĆ CYLINDRA CZY GŁOWICY CZY TO MOZE BYC PRZEZ TO ZE ZLE JEST MIESZANKA I CO ZROBIĆ BY W GAŹNIKU DZIAŁAŁO TO POWIETRZE CHODZI O ŚRUBĘ OD MIESZANKI POWIETRZNEJ!!!,

Ślady zatarć są bardzo łatwo zauważalne. Po zdjęciu cylindra i tłoka coś zauważyć powinieneś. Że tak zapytam ,gdy montowałeś sworzeń tłokowy nie skrzywiłeś korby? Rozbierz, pooglądaj i napisz. Zdjęcia części mile widziane. Pamiętaj, że ten silnik jest wrażliwy na ubogą mieszankę paliwowo-powietrzną- lubi wtedy zacierać tłoki w części pierścieniowej ,a że gaźnik produkuje mieszankę o nieznanym składzie miło by było zobaczyć komorę spalania. I weź mniej tych wykrzykników stawiaj.