Strona 2 z 6

: 2007-02-27, 23:35
autor: marianek_spox
O widzę że Berek jest w temacie ;) Więc Żbiku właśnie o takim AQ żelowym wspominałem pare postów temu. Pamiętam że z tymi AQ była specyficzna sprawa przy ładowaniu... Żbiku jeśli będziesz w tym sklepie ,to zapytaj się jaki jest maksymalny prąd ładowania . Na obudowie pisze niby że maksymaly prąd wejścia to 2A ,ale na moje oko troszkę za dużo ;P . Być może chodziło producentowi o prąd który doprowadzi do uszkodzenia AQ...

: 2007-02-28, 00:00
autor: ŻbiKu
W sklepie byłem, pytałem się, facet mówił że są do nich jakieś ładowarki ale można ładować prostownikiem samochodowym tylko trzeba ustawić najniższą wartość tylko....

Tak czy siak nie mam zwykłego prostownika, a jeśli będę już musiał kupić tą ładowarkę to kupie cena i tak porównywalna do zwykłego prostownika więc chyba jedne frytki :-P

To odpowiecie mi czy ten AQ się nada do Kobuza? :) bo nie wiem czy mam iść go zamienić...

: 2007-02-28, 00:09
autor: marianek_spox
Właśnie o to chodzi ,żeby AQ wytrzymał prąd ładowania z motocyklowej prądnicy. Wiem dobrze że z wueskową prądnicą bywa różnie i jeśli prąd ładowania jest niższy niż u AQ kwasowych to na pewno trzeba by zamontować odpowiedni układ elektroniczny stabilizujący napięcie i odcinający "nadmiar" napięcia

: 2007-02-28, 00:13
autor: ŻbiKu
O to czy wytrzyma z prądnicą też się dowiadywałem u sprzedawcy, gostek pytał się jaki jest prąd ładowania ja mówie, że chyba 6v..on na to że na pewno większy, ale powiedział, że będzie ok tylko musi być podpięty mostek Greatza, który i tak nabyłem dzień wcześniej ;) Wiec, co o tym myślisz??

: 2007-02-28, 00:20
autor: marianek_spox
Napięcie ładowania to jakieś 6,5-7V ,ważniejszy jest prąd który aby mógł bezpiecznie doładowywać akumulator powinien wynosić 0.75A ,a nie przekraczać 1A. Proszę dowiedz się ile wytrzyma ten żelowy AQ. Jeśli nawet nie nada się to pokombinuj ,pomyśl popytaj . W kapitalistycznym świecie gotowego rozwiązania nie dostaniesz tak łatwo. Mowa o tym elektronicznym regulatorze ładowania - coś takiego jak w samochodach ,tylko zadanie inne. Regulator musiałby odcinać nadmiar prądu ładującego ,ażeby płyty w AQ się nie potopiły przy wyższych obrotach silnika ,kiedy prąd wzrasta. Musi też odcinać ładowanie gdy AQ jest pełny ,żeby nie przeładować go. Jest takie łdne ,fachowe określenie jak praca buforowa AQ - do niej należy dążyć ,czyli ładować i rozładowywać sprzęt optymalnie ,a wtedy będzie działał najdłużej.

: 2007-02-28, 22:22
autor: gorylfx
Pomierzyłem u siebie napięcie. Wynosi 6,8 v przy ok. 45-60km\h. A natężenia nie mogę zmierzyć, bo miernik nie ma funkcji mierzenia tak dużego prądu stałego :-?

: 2007-02-28, 22:37
autor: ŻbiKu
gorylfx pisze:tak dużego prądu stałego
Tzn mniej więcej jakiego?? W jakim przedziale mniej więcej, to będę wiedział czy AQ wytrzyma...

Tak jest napisane na AQ żelowym, który kupiłem:

Charakterystyka napięć:

Tryb "czuwania": 6,8 - 6,9V
Praca cykliczna: 7,25 - 7,45V
Maksymalny prąd poniżej inicjacji: poniżej 3,6A


Więc chłopaki to AQ spasi w WSK175, czy nie?? Jeśli nie, to najlepiej jutro muszę iść go oddać (kupiłem go 2 dni temu), dołoże 15zł i kupie w innym sklepie kwasówke. Tak więc w miarę możliwości proszę o szybkie odpowiedzi.. :zdrowko: Facet w sklepie powiedział, że jego zdaniem powinno być ok ale pewności całkowitej nie ma (mówiłem że w WSK nie ma żadnego regulatora napięć). Również z tego co mówił, przeładować się nie ma jak, po prostu gdy będzie "pełny" to niby ma przestać się dalej ładować..

: 2007-02-28, 22:49
autor: marianek_spox
No i właśnie WOT DA FAK IT MIN ??? "Maksymalny prąd poniżej inicjacji: poniżej 3,6A "

: 2007-03-01, 00:59
autor: miklek
no ja do swojej kupiłem zwykły kwasowy bo nie było żelowego wszystko zależy od natężenia prądu ważne żeby AQ nie "Ugotować" bo będzie po nim ładownie powinno być przy 6V 6,5-7V z tym sie zgodzę ale z tymi amperami nie za bardzo bo ponieważ to zależy od pojemności AQ np 11AH powinno na maxa sie ładować prądem 1,1A przez 10 H jak będzie mniej Amper to będzie sie wolniej ładował a jak będzie więcej to szybciej tylko nie może być za dużo bo AQ sie ugotuje podczas jazdy my tylko doładowujemy akumulator wiec powinniśmy zaopatrzyć go w taką ilość prądu jakom pobieramy żeby nam sie nie rozładowywał ale to jest dla kwasowych a o żelowych to ja nie wiem

: 2007-03-01, 23:34
autor: gorylfx
Mam taki miernik uniwersalny jaki był opisywany na forum. Tam maxymalnie można mierzyć malutkie natężenie prądu stałego. Nie pamiętam ile, ale dużo poniżej 1A. A w WSK z tego co mi się wydaje powinno być właśnie ok 1 A. Co do akumulatorów. Ja kupiłem 6v 11Ah kwasówkę. Gdzieś ktoś mi doradzał kwasówkę, bo podobno żelowe, to się do zabawek nadają. I słyszałem, że źle znoszą jakieś tętnięcia. Nie wiem za bardzo o co chodzi, ale tak gdzieś słyszałem. Nie jestem ekspertem w tych sprawach. Napisałem tylko moje przypuszczenia i to co słyszałem. Na pewno znajdą się tacy, którzy powiedzą, że głupoty gadam. :-P

: 2007-03-01, 23:43
autor: ŻbiKu
a w dupie mam tą żelówke chłopaki, wole mieć pewność że nie nawali w czasie jazdy, więc jutro pójde odniose go, dołoże 15zł i kupie kwas, zmiana AQ co 2 lata mi nie przeszkadza.
A 80zł w sklepie motoryzacyjnym za AQ "dedykowany" dla motocykli typu WSK to trochę dużo.

: 2007-03-01, 23:53
autor: Bercik
Tylko przypomnij kolesiowi, żeby oddał ten akumulator który daliśmy na wymianę, a on go skroił :evil: Bo na klasówce na pewno ci spuści (z ceny :P ) jak dasz stary. Ogólnie to słyszałem, ze AQ żelowe są lepsze dla tego doradziłem ci żeby go kupić (ja bym przynajmniej taki kupił). Ogólnie to same dobre rzeczy o nim mówią. Z tego co pamiętam to chyba Markiz jeździ na żelowym trzeba by się było jego spytać. Tyle tylko ze on go używa w 125, a tam nie jest aż tak bardzo AQ potrzebny jak w 175

: 2007-03-02, 01:09
autor: Markiz
Własnie, że sie zastanawiałem nad żelowym ale w koncu nie kupiłem - odstraszyły mnie scisłe zasady ładowania i podobno mała odpornosć na wstrząsy.
Kupiłem zwykły kwasowy za 28 zł :)
I jak na razie się sprawdza.

: 2007-03-02, 15:49
autor: Bercik
Aha, czyli jednak źle pamiętałem :P ;)

: 2007-03-02, 17:35
autor: lukiszka
Ja mam "żela" w Kobuzie i nie narzekam, 10 czy 11Ah to za dużo na wskę 8Ah to max.

: 2007-03-02, 20:07
autor: gorylfx
Oryginalnie przy mojej WSK M06B1 był akumulator 6V 10AH. Więc myślę, że ta jedna AH nie gra roli.

: 2007-03-02, 22:33
autor: ŻbiKu
lukiszka pisze:na wskę 8Ah to max
Z tego co mi powiedział właściciel Kobuza. którego nabyłem AQ 8ah to mininimum dla prawidłowej pracy instalacji elektrycznej. Myślę, że optymalną wartością jest 10-12ah, zważywszy na to, że jak ci siądzie ładowanie to będziesz miał zawsze więcej czasu żeby wrócić do garażu bądź dojechać do celu.
lukiszka pisze:Ja mam "żela" w Kobuzie i nie narzekam
Masz żela..ale jakiego żela? Pewnie tego "dedykowanego" dla motocykli. Ile za niego zapłaciłeś??

: 2007-03-02, 23:18
autor: lukiszka
No to ten mój "żel" ma 4,5Ah, nic za niego nie zapłaciłem bo przyniosłem go sobie z mojego zakładu pracy w dodatku był już używany.
Owszem większa pojemność przydaje się od razu po wyjechaniu z garażu ale po co mieć ciągle nie doładowany Aq.

: 2007-03-05, 21:33
autor: andi
Za mocno przeceniacie znaczenie akumulatora w tych motorkach , na samym akumulatorze i tak za daleko nie pojedziesz .
Trzeba się skupić na ładowaniu i regulatorze napięcia, tylko te dwa elementy mają kluczowe znaczenie .
Taki regulator jak ten na zdjęciu ( pochodzi od skutera) nadaje się doskonale do regulacji napięcia w wsk-ach tak 125 jak i 175 .
Można takie kupić na 6 i 12 Volt .

: 2007-03-05, 22:29
autor: Xabingo
andi, bardzo proszę powiedz mi gdzie można kupić regulator za 50zł.
Ja osobiście tańszego niż 80zł nie widziałem.