Strona 1 z 4

Akumulator żelowy czy kwasowy?

: 2007-03-03, 14:24
autor: Xabingo
Witam!
Nie wiem jaki założyć akumulator do mojej WSKi 125, żel czy kwas? Dodam jeszcze, że instalacja będzie robiona u elektryka, będzie na 12V. Akumulator będzie miał dobre ładowanie, nawet ponad 12V - iskrownik z Jawy 50, ładowanie z dwóch cewek świetlnych. Aku będzie zasilał wszystko, lecz nie będzie się za bardzo "męczył", bo lampa tylna, kierunki i neony są diodowe.
No więc potrzebuje akumulator 12V (ponad 3Ah).
Co polecacie?

: 2007-03-03, 19:22
autor: juzek1990
żelowy jest dobry tylko nie mozna go wyładować do końca,bo jak go wyładujesz do końca to juz mozna go wyrzucić :arrow:

: 2007-03-03, 20:35
autor: ŻbiKu
a nie gadaj, to nie dotyczy raczej wszystkich akumulatorów. Na moim jest jak byk napisane "do ponownego ładowania" ;)

: 2007-03-03, 21:46
autor: Xabingo
Zapłon mam inny, instalacja będzie tak zrobiona, że prądu na pewno nie zabraknie.
To może ten akumulator będzie pasował:
http://www.laro.com.pl/index.php5?action=sklep&t=5

: 2007-03-05, 20:24
autor: hades10
ja osobiście założyłbym żelowy, mają większą żywotność i wiele innych zalet, które można sobie znaleźć w necie.

: 2007-03-05, 22:17
autor: Xabingo
Dobra to jednak zakupię żelowy. Dzięki za odpowiedzi. :zdrowko:

: 2007-03-11, 15:42
autor: irek
Ja też będę kupował żelowy akumulator bo mój kwasowy to już właściwie jest tak bardziej dla ozdoby, trzyma napięcie dwa dni w lecie i dzień w zimie :P
No a żelowy bo po prostu ma więcej zalet, przede wszystkim większa żywotność no i jest zamknięty, czyli nie ma obawy o wylanie kwasu.

: 2007-03-30, 20:40
autor: marekproca
CHOPOKI !!!
Ja odchodzę od kwasowych aku z jednego prostego względu. Z takiego aku nic nie wycieka i napewno ma dłuższą żywotność od kwasowych
Ostatnio w moim bąku zaobserwowałem wyciek elektrolitu ma wahacz i co ?
po krótkim czasie oryginalna farba mi zlazła w miejscu wycieku!!!
Więc ja polecam żelowe :zdrowko:

: 2007-04-01, 21:32
autor: bartek666
to zobaczysz co sie stanie jak przeladujesz żelówke

: 2007-04-02, 15:28
autor: Xabingo
bartek666 pisze:to zobaczysz co sie stanie jak przeladujesz żelówke
Taaaa.... a z kwasem to co? Myślisz, że jak kwas za bardzo naładujesz to nic się nie stanie. Sąsiad ładował akumulator za długo, oczywiście kwasowy i teraz zrobił się bardziej religijny i dziękuje Bogu, że nic mu się nie stało. ;-)

: 2007-04-02, 19:08
autor: bartek666
ale taki kwas da sie raczej reanimowac

: 2007-04-03, 15:39
autor: Xabingo
ale taki kwas da sie raczej reanimowac
Jak masz kwas to jak np.przewrócisz się to na nogusię poleci kwasik i sam wiesz co jest dalej... żel to jednak żel, jestem do niego już przekonany. :-)

: 2007-04-03, 18:44
autor: bartek666
przeciez kwas tak latwo z niego nie wycieka

[ Dodano: 2007-04-03, 18:44 ]
dobra koniec dyskusji kupujcie co chcecie

: 2007-04-03, 21:40
autor: ŻbiKu
Dyskusji nie koniec. Za jakis czas sprawdze w Kobuzie AQ żelowe wraz z patentem RaZora o założeniu w obwód AQ kondensatorów - żeby nie nadwyrężać za mocno AQ i zobaczymy jak będzie.

: 2007-10-24, 20:09
autor: qwert45
Ja polecam kwasowe, bo są odporne na przeładowania, skoki napięć i prawidlowo eksploatowane są bardzo żywotne.

: 2007-10-24, 21:05
autor: Wężu
Kwasowe są lepsze ponieważ w każdej chwili mozna dolać wody destylowanej która kosztuje groszę(nie wiem jaz z żelowcami). No i jak się je przeładuje to nic się nie stanie

: 2007-10-24, 21:14
autor: ŻbiKu
Jeżeli masz kasę to kupuj żelówkę dedykowaną dla motocykli o odpowiedniej liczbie Ah (nie taką jaką ja mam:P).
U nas żelówka do moto kosztuje 80zł, kwasówka 50zł - oczywiście napełniona i gotowa do użytku.

MZ ma regulator napięcia także ci takie AQ powinno posłużyć kilka latek. Akumulatory żelowe są BEZOBSŁUGOWE.

Musisz się tylko dowiedzieć czy takie AQ jest "do ponownego ładowania".

: 2007-10-25, 15:51
autor: irek
Ja mam akumulator żelowy i nie narzekam, wole go od kwasówki, nic sie nie leje, sztywno siedzi w półce(zamontowany pionowo, nie poziomo jak kwasówka), nie trzeba do niego wcale zaglądać, można tez go ładować jak kwasówke normalnym prostownikiem więc ja jestem zadowolony. Moim zdaniem warto wydać te 20-30 złotych więcej zwłaszcza, że są podobno bardziej żywotne od kwasowych akumulatorów.

: 2007-10-25, 23:35
autor: Sen-sei
Żelówka jest dobra,a nawet bardzo,ale podobno nie można go już odratować jak sie rozładuje i postoi w zimnym,ale nie jestem pewien,ostatnio dawno nic nie robiłem z wuesko-elektrycznych rzeczy,a i widze ze znowu nowe forum jest...

: 2007-10-26, 18:58
autor: irek
Tego nie wiem szczerze mówiąc, trzeba by sie dowiedzieć, może ktoś z forum miał wyładowaną żelówkę ale wątpię bo mało osób ma te akumulatory. Ja miałem swoją rozładowaną do 5,5 Volta i bezproblemowo naładowałem i nie ma problemów ale to jest tylko troszkę rozładowany był, nie mam pojęcia co by było jakby go sczyścił tak do 3 Volt?