Rejestracja

stanley

Post autor: stanley » 2007-05-19, 15:28

to ze bede musial sie klucic to juz dobrze wiem (zwlaszcza w moim wydziale sami sobie roboty i problemow dodaja wiem bo sie ochodzilem zeby zarejestrowac swoja pannonie) .GACECZKOS daj znac jak juz Ci sie to uda i jak to pokolei leci i zycze powodzenia

duniu
Posty: 4
Rejestracja: 2007-01-08, 08:58
GG: 0
Lokalizacja: Janowiec Wielkopolski
Kontaktowanie:

Post autor: duniu » 2007-05-19, 22:02

Witam dołączę się do tematu z moim pytaniem.
Otóż jakiś czas temu przyprowadziłem sobie WSK która stała u mojej babci w szopie. Niestety nie posiadam do niej żadnych dokumentów (kompletnie nic), zarówno babcia jak i mój ojciec twierdzą że ta WSK nigdy nie była zarejestrowana. I tu moje pytanie czy gdybym nabył do niej prawo własności przez zasiedzenie (tak jak jest to opisane na Forum Motocyklistów) to czy mógłbym ją zarejestrować, i czy wtedy rejestracja wyglądała by tak jak nowego pojazdu?? czy byłaby to bardziej złożona sprawa.
Proszę o pomoc.

Awatar użytkownika
hades10
Posty: 145
Rejestracja: 2007-01-03, 17:12
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06B3 '77
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: hades10 » 2007-05-22, 10:18

zasiedzenie określa KC (art. 172-176 k.c.). przez zasiedzenie może nabyć prawo własności tylko posiadacz samoistny, czyli taka osoba, która włada rzeczą w charakterze właściciela. nie może nabyć własności posiadacz zależny, czyli ten, kto włada rzeczą na podstawie umowy zawartej z właścicielem: najemca, dzierżawca.
nabycie własności rzeczy ruchomej (motor, samochód, rower) przez zasiedzenie następuje po upływie trzech lat posiadania w dobrej wierze. brak dobrej wiary, zarówno w momencie objęcia rzeczy w posiadanie, jak i później, wyłącza w ogóle możliwość nabycia własności rzeczy ruchomej przez zasiedzenie.
o nabyciu prawa własności przez zasiedzenie orzeka sąd.
"jeżeli ktoś twierdzi, że mnie słuchał uważnie i zrozumiał, to albo mnie nie uważnie słuchał, albo mnie nie zrozumiał"
Alan Greenspan
__________________
widze, że staję się coraz sławniejszy:D

ira initium insaniae est

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Wojtek » 2007-05-22, 14:05

Czy ktoś z was orientuje się ile kosztuje opinia rzeczoznawcy?
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

stanley

Post autor: stanley » 2007-05-22, 16:18

jesli chodzi Ci o opinie ktora jest potrzebna zeby zolte blachy miec to ja za nia dalem 146zl ale to bylo rowny rok temu i z tego co wiem to podrozaly one zaraz po tym jak mi ja wystawil Pan rzeczoznawca ,ale do niej jeszcze potrzebna jest karta pojazdu (w trzech kopiach)ktora kosztuje 250zl .Morzesz ja zrobic sam ale nie jest to takie proste wiec lepiej to zaplacic niz sie pozniej uzerac z urzednikami ze cos tam nie gra .

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Wojtek » 2007-05-22, 18:20

Problem polega na tym że mam błąd w dowodzie rejestracyjnym. Zamiast numeru ramy wpisany został numer silnika. W takim stanie motocykl był zarejestrowany poprzednio. Teraz odkręcam to w urzędzie. Najpierw powiedzieli że zaświadczenie ze stacji diagnostycznej wystarczy no to załatwiłem, złożyłem podanie i czekałem. Dzisiaj dostałem telefon że muszę donieść zaświadczenie od rzeczoznawcy że rama i numer na niej jest oryginalny, że numer który widnieje w dowodzie faktycznie pochodzi z mojego silnika itp.
Nie wiem ile taka opinia będzie kosztować.

Żółte tablice mnie raczej nie interesują. Chcę po prostu dostać przegląd legalnie a tu wychodzą problemy które będą kosztować więcej niż motocykl :/
Aha, motocykl jest już zarejestrowany na mnie. Ja domagam się w urzędzie tylko weryfikacji numerów.
Jak się nie uda to chyba trzeba będzie załatwiać przeglądy na własną rękę, choć ja nie jestem zwolennikiem takiej lewizny.

stanley

Post autor: stanley » 2007-05-22, 20:44

znam ten bol doskonale ja bylem prze podobny blad (jedna cyfra przez pomylke byla inna wpisana ,a dowod byl z 63 roku wypisywany jeszcze recznie)chyba siedem razy i za kazdym razem co innego wymyslali

Awatar użytkownika
Maciek
Posty: 561
Rejestracja: 2007-01-15, 21:00
GG: 8665055
Moje maszyny: Dudek Sport
Kobuz
Kos
M06B3
WFM, SHL, Komarki ,itd
Lokalizacja: Łowicz
Kontaktowanie:

Post autor: Maciek » 2007-05-28, 22:21

Wszyscy piszą o tym że jeżeli pojazd jest wyrejestrowany przed '98 to istnieje możliwość jego ponownej rejestracji tak ale tylko na zabytek bądź unikat warunek jest ten sam pojazd ma co najmniej 25 lat a jego produkcji zaprzestano 15 lat temu.
Ja sie o tym dowiedziałem chcąc zarejestrować moją SHL M11 miałem umowę dowód wyrejestrowany nie wiadomo czy czasowo czy na stałe dla urzędu komunikacyjnego to to samo teraz i wybrałem rejestracje na unikat jak zachowanie historii Polskiej motoryzacji czy jakoś tak
Oto procedura takiego postępowania
Najpierw pojazdu misi obejrzeć rzeczoznawca samochodowy i wydać opinie później do wydziału po dowód miękki i tablice następnie na przegląd po drodze ubezpieczenie i za miesiąc po twardy dowód
Koszty:
rzeczoznawca 120zł
Obrazek
Obrazek
Obrazek
tablice dowód 114zł
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ubezpieczenie w zależności od zniżek u mnie 41zł
Obrazek
przegląd 62zł

Awatar użytkownika
Dawid
Posty: 106
Rejestracja: 2007-01-02, 21:45
Moje maszyny: Nie ma
Kontaktowanie:

Post autor: Dawid » 2007-07-10, 15:18

Ja mam inne pytanie: Czy Wueskę która ma papiery na ramę i umowę kupna da sie zarejestrowac? Na silniku ta WSK nie ma nawet numeru - silnik bezimienny :)

Awatar użytkownika
Alien
Posty: 1981
Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
Lokalizacja: Słomniki/Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Alien » 2007-07-10, 21:14

Silnik nie musi mieć numeru...Od jakiegoś czasu silnik jest traktowany jako normalna część zamienna. Pozdr

Awatar użytkownika
marianek_spox
Posty: 218
Rejestracja: 2007-01-04, 02:10
GG: 0
Moje maszyny: SHL M11W
WSK M06B3
WSK M06-Z2
Jawa 353
WFM M06
Komar
Lokalizacja: Myszków/Kraków-DS14kapitol
Kontaktowanie:

Post autor: marianek_spox » 2007-07-10, 23:14

Ech ... Temat ciekwy ,ale sprawy papierkowe.. PRZEupierdliwe. Mam już od dłuższego czasu w planach zabawy z rzeczoznawcami .Mam parę pytań ,szczególnie do Maćka. Czy w przypadku wydawania decyzji rzeczoznawcy na motocykl który nie ma być rejestrowany w ewidencji jako "unikatowy" dane o faktycznym stanie technicznym są równie ważne ?? Znaczy się czy po prostu motocykl nie może budzić żadnych zastrzeżeń ? Szczególnie chodzi mi o te dane ,ponieważ moja rama była naprawiana w przeszłości ,i musze jeszcze nadspawać kątownik przy mocowaniu silnika bo jest ono całkowicie wyrwane :/. Wiadomo ,całość będzie estetycznie zeszlifowana i zamalowana. Lakier niestety muszę położyć na nowo. Tyle wad. Ciekawi mnie jeszcze czy ażeby zarejestrować motocykl ,musi on posiadać oryginalne (czytaj estetyczne) malowanie. Moja SucHa eLka jest jak na razie w oryginale z bardzo :evil: licznymi zaprawkami . Czy ktoś jeszcze miał do czynienia z Panami rzeczoznawcami ??
Pozdrawiam Marian

Ekipa Południe

Awatar użytkownika
Maciek
Posty: 561
Rejestracja: 2007-01-15, 21:00
GG: 8665055
Moje maszyny: Dudek Sport
Kobuz
Kos
M06B3
WFM, SHL, Komarki ,itd
Lokalizacja: Łowicz
Kontaktowanie:

Post autor: Maciek » 2007-07-11, 11:31

Jeżeli motocykl nie bedzie rejestrowany jak unikat to ważne żeby jakoś wygladał przypomonał swój model żeby nie była to przeróbka spawania (naprawy) nic nie przeszkadzają a malowanie nie musi być orginalne przecież rzeczoznawca nie zna sie tak dokladnie na każdym modelu motocykla.

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-07-11, 13:47

Dokładnie, motocykl zabytkowy to taki, który ma przynajmniej 70% oryginalności, ma min. 25 lat i od min 15 lat nie jest produkowany. Wątpie żeby uznany tu był oryginalny lakier (tzn. kolor myślę ze powinien być adekwatny do oryginału). Nie rozumiem was, zamiast zadawać milion pytań zadzwońcie do rzeczoznawcy, telefon dużo nie kosztuje a informacji kupę wyciągniecie i będziecie mogli się podzielić z nami.

stanley

Post autor: stanley » 2007-07-11, 16:59

ja mialem doczynienia z rzeczoznawca gdy rejestrowalem swoja pannonie .Malowanie nie musi byc orginalne ani nie musi miec koloru podobnego do orginalu (ale gosc ma pojecie jakie byly kolory i nie tylko ,duzo pamieta pozatym zanim oceni motocykl troche o nim poczyta pooglada inne i wie co i jak ale nie czepia sie znowu tak dokladnie wszystkiego

Awatar użytkownika
marianek_spox
Posty: 218
Rejestracja: 2007-01-04, 02:10
GG: 0
Moje maszyny: SHL M11W
WSK M06B3
WSK M06-Z2
Jawa 353
WFM M06
Komar
Lokalizacja: Myszków/Kraków-DS14kapitol
Kontaktowanie:

Post autor: marianek_spox » 2007-07-11, 17:53

Dziękuję że mnie uspokoiliście ;) Mam wrodzoną skłonnośc do bagatelizowania takich rzeczy ... ;)
Pozdrawiam Marian

Ekipa Południe

Awatar użytkownika
Gaceczkos
Posty: 203
Rejestracja: 2007-01-01, 23:28
GG: 0
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Gaceczkos » 2007-07-25, 12:18

W końcu, po wielu tygodniach starań WSK została wreszcie przerejestrowana. Warto wiedzieć, że posiadając zamiast dowodu rejestracyjnego zaświadczenie z Wydziału Komunikacji na przegląd można udać się bez ważnego przeglądu, ale tylko do najbliższej stacji diagnostycznej. Skorzystałem z tej możliwości. WSK przeszła przegląd bez problemu. Później był kłopot z przeglądem, ponieważ w WK przyczepili sie do numeru ramy - na przeglądzie spisano numer z tabliczki znamionowej i z samej ramy. Numer na ramie ma wyróżnik S0, czego na tabliczce już nie ma. W związku z tym stwierdzili, że numery są niezgodne. Na szczęście tego samego dnia udało sie wyprostować sprawę. Dzisiaj odebrałem czasowy dowód rejestracyjny i tablicę. A w dowodzie zamiast standardowego "WSK 175" jest jeszcze "M21W2S2", co bardzo mnie cieszy.
Całkowity koszt rejestracji (OC, przegląd i opłata w WK) zamknął się na kwocie 288 zł. Może on być mniejszy lub większy, zależy to od wysokości składki OC, ale to jest już indywidualna sprawa.
WSK - Wrócisz Szybciej Koleją

stanley

Post autor: stanley » 2007-07-25, 15:48

dobrze Cie rozumiem gaceczkosten sam problem mialem kiedys z tym poczatkiem numeru ramy.(szukaja dziory w calym i tyle)

Awatar użytkownika
Wężu
Posty: 1149
Rejestracja: 2007-06-26, 12:36
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06 B1, WSK M06 B3 3x, Iż 49
Lokalizacja: Rdziostów
Kontaktowanie:

Post autor: Wężu » 2007-11-05, 18:38

Mam takie pytanie. Przypomniałem sobie że swoją B3 kupiłem od pierwszego wlaściciela. Niestety dowód został gdzieś zagubiony. A tak się miło składa że jest to szwagier kolegi taty. Czy gdybym poszedł z nim do WK to istniala by możliwość ponownego wyrobienia dokumentów???
Jeżdżę motocyklem WSK ;)

Ekipa Południe®

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-11-06, 14:36

ŻbiKu pisze:Nie rozumiem was, zamiast zadawać milion pytań zadzwońcie
Dalej podtrzymuje swoje zdanie, nikt tu nie jest wróżką, przepisy zmieniają się czasami z zawrotną szybkością, najlepiej będzie jak twój tata dowie się osobiście, myślę że jest cień szansy JEŻELI gość posiada jakikolwiek dowód, że to jego motocykl. W przeciwnym razie zapomnij.

Awatar użytkownika
Firewall
Posty: 225
Rejestracja: 2007-01-02, 18:38
GG: 0
Lokalizacja: Tychy
Kontaktowanie:

Post autor: Firewall » 2007-11-06, 14:40

Wydaje mi się, że gdyby ten pierwszy właściciel WSK-i miał jakiś dowód zakupu to raczej nie byłoby problemu...Aha no i pod warunkiem, że Ty z nim masz umowę kupna-sprzedaży. Ale najlepiej tak jak Żbiku mówi, udać się do WK i napewno wszystkiego się dowiesz.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości