Błędny numer vin

Odpowiedz
trollfireblade
Posty: 682
Rejestracja: 2012-09-08, 00:05
GG: 0
Moje maszyny: gazela 69, pannonia 63, pic,75 shl m1161,
WSK S1 74'
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Błędny numer vin

Post autor: trollfireblade » 2014-08-26, 14:46

Muszę sie pochwalić że wygrałem batelię z urzędasami. Kupiłem zarejestrowaną wsk s1 z 74 roku. Przy spisywaniu umowy okazało się, że w dowodzie jest nieprawidłowy numer ramy: w dowodzie xxxxx874 a faktyczny xxxxx784. Błędny numer widniał również w systemie. Początkowo odmówiono mi poprawienia numeru jednak się uparłem i zagroziłem założeniem sprawy w sądzie. Pod naciskiem Pani ze starostwa powiatowego musiała pogrzebać w archiwum. Okazało sie że motocykl od samego początku tzn pierwsza rejestracja 1977roku miał błędnie wpisane numery. Ktoś się pomylił i z rachunku z GS-u źle przepisał. Dzisiaj dostałem nowe tablice i czasowy dowód z prawidłowym numerem :). Ciekawą sprawą jest to, że motocykl był przez tyle lat zarejestrowany i corocznie maiła robione badania techniczne i żaden diagnosta nie zauważył pomyłki.

Awatar użytkownika
czankete
Posty: 1300
Rejestracja: 2013-09-26, 10:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK, WFM, SHL i inne
Lokalizacja: Köpingebro - Sweden
Kontaktowanie:

Re: Błędny numer vin

Post autor: czankete » 2014-08-26, 19:02

zubr9471 pisze:Na jakiej podstawie stwierdzono właściwy numer ?
....zapewne na podstawie pierwszego dokumentu jaki został przedłożony do rejestracji owego sprzęta - rachunek z GS-u?
Podejrzewam, że zostało wydane postanowienie o sprostowaniu oczywistej omyłki pisarskiej - oczywiście nie przez urzędnika, który się pomylił a przez tego, który obecnie sprawę załatwiał ;-) .

Heh, jako ciekawostka dodam, że jedna z moich wsk w dowodzie rejestracyjnym, gdzie jest ciąg trzech cyferek 5 ma względem tabliczki omyłkowo wpisaną jedną 5 więcej - ot taki drobiazg :lol:

trollfireblade
Posty: 682
Rejestracja: 2012-09-08, 00:05
GG: 0
Moje maszyny: gazela 69, pannonia 63, pic,75 shl m1161,
WSK S1 74'
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Błędny numer vin

Post autor: trollfireblade » 2014-08-26, 19:32

urzędnik który popełnił pomyłkę najprawdopodobniej juz nie żyje :). Wbili mi pieczątke do dowodu ze jest nieprawidłowy numer vin.
Jak dzisiaj przerejetrowywałem na siebie to dostałem nowy dowód już z prawidłowym numerem. W archiwum był oryginalny rachunek ze sklepu i na tej podstawie stwierdzono pomyłkę (na rachunku był prawidłowy numer). Co prawda w dowodzie jest jeszcze jeden błąd ale juz sobie tym nie zawracałem dupy, mase pojazdu wpisano 125kg

Awatar użytkownika
peter125-175
Posty: 1336
Rejestracja: 2012-08-05, 21:59
Moje maszyny: 50 sztuk
Lokalizacja: Biłgoraj
Kontaktowanie:

Re: Błędny numer vin

Post autor: peter125-175 » 2014-08-26, 20:19

Ja mam wsk 175 zarejestrowaną na 125.Kupiona od pierwszego właściciela.Błędy się zdarzają,ale lepiej dla mnie :mrgreen: .

Awatar użytkownika
Muciek
Posty: 1466
Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
Lokalizacja: Radziechowa
Kontaktowanie:

Re: Błędny numer vin

Post autor: Muciek » 2014-08-27, 11:40

Raczej im się nie będzie chciało. Przecież to tylko WSKa. No chyba że trafisz na takiego co miał Kobuza :mrgreen:

Awatar użytkownika
MajkelCIN
Posty: 455
Rejestracja: 2013-06-27, 10:19
GG: 0
Moje maszyny: WSK 59' XJr 1300 01'
Gnom 5.?
Lokalizacja: Cinowo
Kontaktowanie:

Re: Błędny numer vin

Post autor: MajkelCIN » 2014-08-27, 13:12

zubr9471 pisze:Ok więc powiem inaczej. Co będzie, jeśli w swoim BMW z silnikiem 1.6 zmienię go na pojemność 4.4 i na tej podstawie będę oszukiwał na OC lub na innych opłatach / podatkach opierających się na pojemności silnika ?

A co ma być?. Silnik jest traktowany jako część wymienna. W Twoim wypadku pomijając już sprawy biurokratyczne, w których to musiałbyś zgłosić wymianę silnika na większy w WK... musiałbyś wymienić zapewne zawieszenie, hamulce, elektronikę i inne rzeczy pod maską :P . Ale jakby toto zapierdalało :) .

Awatar użytkownika
Muciek
Posty: 1466
Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
Lokalizacja: Radziechowa
Kontaktowanie:

Re: Błędny numer vin

Post autor: Muciek » 2014-08-27, 14:03

Jak byś miał wypadek to wtedy będzie niemiło z tym 4.4 pod maską a 1.6 w dowodzie ;)

Awatar użytkownika
Savier
Administrator
Posty: 6351
Rejestracja: 2010-05-20, 18:47
GG: 0
Moje maszyny: Lelek '76
M21W2 '76
Gil spec. '75
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: Błędny numer vin

Post autor: Savier » 2014-08-27, 18:34

Drogą sądową po wypadku przez osobę biegłą. Zapewne ;-) .

Awatar użytkownika
czankete
Posty: 1300
Rejestracja: 2013-09-26, 10:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK, WFM, SHL i inne
Lokalizacja: Köpingebro - Sweden
Kontaktowanie:

Re: Błędny numer vin

Post autor: czankete » 2014-08-27, 19:23

Ech, śledzę dalej ten wątek, chociaż widzę, że od kilku postów zmienił się w dyskusję dotyczącą zupełnie czego innego.
Zatem i ja pozwolę sobie na mały offtopic ;-)
Polak zawsze będzie kombinował, nigdy dość, zawsze MAŁO - taka chyba jego natura (niestety) :evil:

Ze strony ustawodawców rzesza kierowców nie mająca do niedawna szans na legalną jazdę motocyklem dostała możliwość jakiej chyba nawet się nie spodziewała. Po krótkiej euforii część z nich zaraz zacznie kombinować jak tu jeździć 175, 250 albo i większymi "udającymi" 125. Czy po to własnie otrzymaliśmy taką możliwość? Odpowiedzmy sobie sami :P .

Odniosę się do wypowiedzi Saviera, który ma rację. W rzeczywistości nikt nie będzie nas podczas kontroli drogowej czy też robionym "legalnie" badaniu technicznym molestował w kwestii ustalenia jaką pojemność silnika mamy 125 czy 175.
Mało tego - w żaden sposób nie zweryfikuje tego ubezpieczyciel w trakcie zawierania umowy oc. Ale... zweryfikowane może to zostać natomiast głupiej stłuczki/kolizji nawet nie z naszej winy. Zweryfikowane to może zostać podczas wypadku drogowego lub innej mniej przyjemnej sytuacji na drodze. Może ale nie musi, wszystko zależy od okoliczności.

Z życia wzięty znam przypadek kiedy to nastolatek poruszał się "motorowerem", który faktycznie okazał się osiemdziesiątką. Przykry wypadek, z jego winy, był ubezpieczony... niestety po oględzinach biegłego ubezpieczalnia odmówiła wypłacenia odszkodowania i zlikwidowania szkody. Jak myślicie z jakiego powodu i kto do tej pory płaci :-/ ?

Awatar użytkownika
czankete
Posty: 1300
Rejestracja: 2013-09-26, 10:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK, WFM, SHL i inne
Lokalizacja: Köpingebro - Sweden
Kontaktowanie:

Re: Błędny numer vin

Post autor: czankete » 2014-08-27, 20:54

zubr9471 pisze:A państwo złodziejskie, to i kombinować panie trzeba...
...no cóż, jacy obywatele takie państwo :lol:

...jak to śpiewa bodajże mieszko z grupy operacyjnej "...taki mamy kraj, jaki potrafimy zrobić..." ;-)

Awatar użytkownika
Pazur
Posty: 94
Rejestracja: 2012-12-21, 15:15
GG: 0
Moje maszyny: WSK175, Jawa 350CR, Trike Garbus/Subaru
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Błędny numer vin

Post autor: Pazur » 2014-10-18, 02:08

Pracuje przy wypadkach, mam do czynienia z drogówką i i ubezpieczycielami. Padło tu kilka dobrych odpowiedzi, ja dodam że nieprzepisowe koła te wielkie szerokie z wąskimi gumami na obniżonym zawieszeniu... przy wypadku, kolizji drogowej "zrywają" umowe oc. Wtedy taki sprawca jest w d... musi zapłacic za szkody a nie daj boże że ktoś ucierpi na zdrowiu i taki delikwent wypłaca poszkodowanemu np. 50tys.zł. Panowie mundurowi to nie cepy i dobrze wiedzą o co i jak. Co do silnika to bmw z 1,6 pod maska waży powiedzmy 1200kg i tak masz w dowodzie. Zmieniając silnik na wiekszą pojemnośc musisz to zgłosic by nie miec później problemu... Teraz po zmianie silnika z 1,6 na 4,4 wzrasta waga pojazdu a tego nie możesz zmienic.
Kobieta w niczym nie wygląda tak dobrze jak w niczym.

Awatar użytkownika
AndrzejJ
Posty: 389
Rejestracja: 2013-05-19, 13:14
GG: 0
Moje maszyny: VF750 '83
ZX6R '97
Lokalizacja: Hrubieszów
Kontaktowanie:

Re: Błędny numer vin

Post autor: AndrzejJ » 2014-11-26, 19:05

tak samo dodając instalację lpg masa wzrośnie pewnie ponad 20kg, LPG w dowód można wbić, ale masy też nie zmienią. Tak więc ten argument to inwalida.

Awatar użytkownika
Mateusz WSK
Posty: 1730
Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
GG: 514342
Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
Kontaktowanie:

Re: Błędny numer vin

Post autor: Mateusz WSK » 2014-11-27, 22:17

Pazur pisze: Panowie mundurowi to nie cepy i dobrze wiedzą o co i jak.
Tego to nie był bym taki pewien. Ze 2 lata temu miałem kontrolę drogową i po okazaniu dokumentów samochodu nie wyczaili, że jeżdżę bez ubezpieczenia samochodu ponad rok czasu ( auto stało na ojca a ja w kwity nie patrzyłem zbyt często ). Dopiero jak pojechałem opłacić auto na następny rok okazało się, że jeżdżę bez ubezpieczenia ponad rok :mrgreen:
zubr9471 pisze:W mojej czwórce ciężar zamiast 111 wpisali 177........ jednak chyba nie ma to żadnego znaczenia.
W mojej fumie w dowodzie idioci napisali, że waży 0kg... na ostatniej stronce to mam prawie wszędzie kreski zamiast danych. Ten dowód to jest potrzebny do robienia przeglądów skoro nie ma w nim połowy danych pojazdu.

Co do pojemności i mocy w BMW, to 99% policjantów zaglądając pod maskę nie skapuje się, że np w BMW E36 2.0 24V siedzi np. 2.8 itp, itd.............
U mnie chłopak na wsi śmiga jakimś tam Rometem Z-tką, ori 50ccm3 po swapie na 125ccm3. Nie znam się na tych wynalazkach i gdyby nie lepsze osiągi niż te 50ccm3 to bym się nie skapował.

Wracając do sedna tematu: w moim Kobuzie w dowodzie nr VIN zaczyna się od S02

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości