WSK - WueSKowe Forum

Witam!
Trafiła mi się okazja kupna AWO Simsona 425, po remoncie. Niestety w wyniku piaskowania ucierpiał wybity na ramie numer, mocno się spłycił, całość dopełnił lakier i praktycznie 2 ostatnie cyfry są niewidoczne. Właściciel posiada zdjęcie sprzed remontu, gdzie dokładnie widać numer i jest on zgodny z tabliczką. Obawiam się problemu z rejestracją z powodu tego numeru, ale może ktoś z was miał podobny przypadek i doradzi co w tej sytuacji zrobić?

Najlepszym sposobem był by grawer np Dremelem.
Zaklej ramę zostaw same pole nr przelecieć to Dremelem aby pogłębić nr i psikniecie ich leciutka warstwą farby.
Popytaj kolegów czy nie maja albo sklep wypożyczalnia.

https://www.youtube.com/watch?v=475kDOOqSoo
https://www.youtube.com/watch?v=eOTivUWlU0g

U mnie po malowaniu numer się prawie zalał, na przeglądzie nie było problemów, nawet pytałem co z tym zrobić. Dostałem odpowiedź ze jest wystarczająco czytelny i policji mam się nie bać Pewnie dlatego że i tak po skierowanie mnie na ponowny przegląd lub do rzeczoznawcy ten i tak potwierdziły moją wersje. Mnie to akurat uspokaja, a gmeranie przy numerach może się kiepsko skończyć po wizycie u rzeczoznawcy, który swoje sposoby i przyrządy ma.

Daroohd naprawdę chcesz żeby ktoś cię zgłosił na policję? Nakłanianie do fałszowania? Przemyśl co piszesz i gdzie to umieszczasz

halcik pisze:Daroohd naprawdę chcesz żeby ktoś cię zgłosił na policję? Nakłanianie do fałszowania? Przemyśl co piszesz i gdzie to umieszczasz

Zanim cos napiszesz pomysl , mowa tutaj o pozbyciu sie farby ktora zalala nr a nie robieniu ich od nowa , jak lubisz zglaszac to zglos teraz mozna nawet przez internet.

Acha dzięki za ciepłe słowa w moją stronę, na ludzi z forum jak Ty zawsze można liczyć. Dobre rady traktują jak atak. Dobrze że już lekko przeedytowałeś posta, tak wygląda znacznie lepiej. Bez odbioru

halcik pisze:Acha dzięki za ciepłe słowa w moją stronę, na ludzi z forum jak Ty zawsze można liczyć. Dobre rady traktują jak atak. Dobrze że już lekko przeedytowałeś posta, tak wygląda znacznie lepiej. Bez odbioru

Nic nie było edytowane specjalnie dla ciebie.. masz lepszy pomysł jak pomóc koledze to napisz a nie pisz o czymś co nie dotyczy wcale wątku. Napisz na Priv ie od tego jest.

Dzięki za podpowiedzi. Pomysł z poprawieniem nie jest zły, ale trochę się obawiam, że nie wyjdzie jak trzeba lub po prostu będzie widać, że coś było grzebane. Dzwoniłem też do kilku rzeczoznawców i diagnostów, wszyscy odradzali ingerencję w numery, a zamiast tego Okręgowe SKP nadają nowy numer, nawet bez nabijania, tylko w postaci naklejki, którą po pierwszym przeglądzie dożywotnim w przypadku zabytku "można" zdjąć. Nie wiem tylko jak policja zareaguje w czasie kontroli, gdy naklejki nie będzie...

Bez odbioru

Cześć,
Wśród oglądanych przeze mnie stodołowych WSK jest i taka, która nie ma numeru na ramie. Nie jest nieczytelny, tylko na moje oko zasłonięty reperaturką.
Czy taki przypadek jest beznadziejny i lepiej trzymać się z daleka, czy może są *legalne* sposoby zarejestrowania takiej ramy?
Sprawdzałem przepisy na stronie BIP i jest tam opis procedury nadania nowego numeru, ale coś mi to za pięknie wygląda...