WSK M06Z2 1960 Rejestracja na zabytek lub pojazd historyczny

[353edd]

cytuję: "Wpis do rejestru lub ewidencji zabytków polega na dostarczeniu wojewódzkiemu konserwatorowi karty ewidencyjnej ruchomego zabytku techniki, zwanej potocznie białą kartą. Kartę sporządza się w trzech egzemplarzach według wzoru Krajowego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków."

nic nie ma na temat opinii rzeczoznawcy (tej dodatkowo płatnej). Opinię, z tego co wiem wypełnia się w momencie, gdy chce się samochód zostawić na białych blachach, a mieć podparcie w razie jakiegoś dzwona, lub w przypadku wypowiedzenia umowy o ubezpieczenie (na opinie rzeczoznawcy wypowiadałem umowę OC w jednym ze swoich samochodów).

[Stary]

Poprawka:

Kodeks drogowy, tekst aktualny:
Art.2 ust 39:
pojazd zabytkowy - pojazd, który na podstawie odrębnych przepisów został wpisany do rejestru zabytków lub znajduje się w wojewódzkiej ewidencji zabytków, a także pojazd wpisany do inwentarza muzealiów, zgodnie z odrębnymi przepisami;

Art. 79 ust 4:
4. Pojazd wyrejestrowany nie podlega powtórnej rejestracji, z wyjątkiem pojazdu:
# zabytkowego;

# mającego co najmniej 25 lat uznanego przez rzeczoznawcę samochodowego za unikatowy lub mający szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji;

Wniosek:
a) Pojazd zabytkowy tj. wpisany np. do ewidencji zabytków - jak rozumiem do wpisu wystarczy biała karta, jak wynika to z odrębnych przepisów. W związku z powyższym opinia rzeczoznawcy jest zbędna.
b) Jeśli pojazd nie jest zabytkowy, a jest wyrejestrowany, musimy ten fakt potwierdzić opinią rzeczoznawcy.

Jednak przypominam, że w teorii bez "papierów" można zarejestrować tylko pojazd który:
art. 72 2b. W przypadku pojazdu zabytkowego, zamiast dowodu rejestracyjnego, dopuszcza się przedstawienie oświadczenia właściciela pojazdu, złożonego pod rygorem odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania, że nie posiada dowodu rejestracyjnego.

A w praktyce wiemy jak to działa. I tak oto na przykład dziś dzwoniłem do osoby która rejestrowała zabytkowe Fordy u mnie w lokalnym WK i niestety kompetencja pracowników jest jaka jest. Droga do rejestracji wygladała tak:
1) Konserwator, biała karta, ewidencja.
2) Rzeczoznawca
3) Przegląd
4) Wydział komunikacji

Bez rzeczoznawcy nawet nie chcieli ruszyć papierów.

[Maniekk]

U mnie to samo, dzieki opini wszystko ruszyło bo bez niej to był dla nich tylko złom a jak widzą że jest opinia to coś ten motor zaczyna znaczyć.

[353edd]

czyli co prawo sobie, a życie sobie?
u mnie jakoś znajomi rejestrują samochody bez opinii, tylko na podstawie białej karty, którą najczęściej zanosi rzeczoznawca do konserwatora.
a wydział komunikacji chyba nie ma tutaj nic (przynajmniej nie powinien!) mieć tutaj nic do gadania, skoro dostaje wpis do ewidencji zabytków oraz kwit o przeglądzie i potwierdzone dokumenty pojazdu, to chyba musi zarejestrować i już.
podjadę do konserwatora i wypytam.

[Stary]

Lepiej pojedz do WK.

Rzeczoznawca sobie, WK sobie, a woda w Wiśle płynie.

[Maniekk]

353edd nie próbuj przewojować tego, czy u wszystkich ta opinia jest jednakowo potrzebna, u mnie była, u Starego była, u ciebie nie będzie i to by było normalne, nie ma czemu się dziwić już tyle czasu mieszkamy w Polsce, że mało co mnie dziwi Mówiłem od razu, że rzeczy którę tu piszę mogą różnie odnosić się co do niektórych regionów polski, gdyż jest to po prostu inaczej interpretowane prawo albo niekompetencja urzędników. ZAWSZE jeśli chce się mieć informacje na 100% pewne to się samemu dzwoni chodzi pisze i w końcu dają odpowiedź czy ta opinia będzie potrzebna czy nie, ani ja ani Stary nawet jak ci odpowiemy jak to u nas było to u ciebie może być już inaczej.

[cichy]

Ja miałem opinię rzeczoznawcy, która była potrzebna do wpisania motocykla do ewidencji zabytków. Na początku dzwoniłem do konserwatora zabytków i pytałem czy mogę sam wypełnić białą kartę. Pani spytała się mnie czy mam do tego wystarczające kwalifikacje. Nie mam papieru rzeczoznawcy ale motocykl mógłbym opisać dokładniej od rzeczoznawcy w białej karcie. Rzeczoznawca zrobił mi białą kartę z błędami rzeczowymi! np silnik górnozaworowy !!!!! pytam gdzie te zawory no gdzie one są w mojej WSK. Albo np moc prądnicy 17W zamiast 28W. 17 było w starszych typach a nie w mojej B3 z 73 roku.
Z tego wychodzi, że nie ważne jak jest wypełniono biała karta ale kto ją wypełniał. Jak rzeczoznawca to konserwator nie patrzy na nic tylko chyba na tytuł przed nazwiskiem i już. Ale w sumie to mogłem spróbować sam wypełnić białą kartę tylko, że gdzieś w necie czytałem, że w praktyce kartę może złożyć każdy a do ewidencji są wpisywane motocykle (załączane karty ewidencyjne pojazdów do ewidencji zabytków ściślej mówiąc) te które zrobi rzeczoznawca.
Jakby ktoś chciał sam spróbować zrobić to druki czyste białej karty (karty ewidencji zabytku ruchomego) są do pobrania na stronach w necie. Potem drukuje się taką kartę na brystolu A3 odpowiednio złożonym razem z załącznikami. Potem trzeba wywołać zdjęcia i nakleić na białą kartę i załączniki ( w sumie nie wiem dlaczego nie można wstawić jakichś jpg od razu do białej karty na kompie ale takie są wymagania i już. No i opłata 17 zł taka była w 2009 za złożenie wniosku u konserwatora i już.