WSK - WueSKowe Forum

Miał ktoś nowy pełny wał? Bo różne opinie czytałem od takich że są do kitu po takie że wzrasta moment obrotowy z racji większych mas wirujących...
Jak ktoś miał to prosze o porade jak na tym chodzi itd

Kupował ktoś z was nowy wydech na skuterdebica do "czwórki" ? Jeśli tak to jaka jest jego jakość? Czy tłumik chodzi cicho i podobnie jak oryginał?

tak Irek może coś o tym powiedzieć w jego temacie jest wszystko opisane

Siema. Jakie wybrać Gumy podnóżków pasażera do WSK M06? kupiłem dwa rodzaje i dupa, jedne do WSK miały za mały otwór ok 18mm a sztyca podnóżek ma ok 24mm i były za długie. Teraz kupiłem z Junaka bo otwór miały ok ale te są za długie;/

Warto kupić te obręcze włoskie ze skutera za ponad 2 stówy ?

http://www.skuterdebica.hg.pl/inc/display.php?id=1931

Przeczytałem cały temat i dwa inne i znalazłem jedną pozytywną opinie i jedną negatywną ma ktoś jeszcze te obręcze warto je kupić ?

Takie obręcze ma wujcio w swojej wuesce.

Savier pisze:Takie obręcze ma wujcio w swojej wuesce.

Dokładnie tak
Obręcz wygląda świetnie jest masywna i ma głęboki chrom ale i tak nic nie uchroniło jej od tego że troszkę się poobijała w kilku miejscach - raczej to norma na naszych drogach dodatkowo mam wąską oponę z przodu co pewnie bardziej naraża felgę na kontakt z kamieniami...
Więc w 100% polecam

A te miejsca pod szprychy wszystko ładnie pasuje nie trzeba kombinować tak jak w tych węższych ?

Nie od dziś wiadomo, że współczesne platyny to wyrób dla wytrwałych zawodników, ale tandeta tego egzemplarza przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Tak wygląda mój przerywacz po 400km!

Masakra szkoda kasy wydawać na takie badziewie lepiej coś w garażu samemu pokombinować.

Że też ktoś nie miał wstydu i to wypuścił na rynek !! Jeszcze czegoś takiego nie miałem okazji widzieć.Dlatego żeby uniknąć takich sytuacji planuję przystosowanie platynek z pojazdów produkcji ZSRR (rosyjskiej) które są raczej trudne do zniszczenia w tak szybkim czasie.

Do M21w2 pasują platyny (młoteczek tylko) od wołgi i takie założyłem, więc może coś z tego będzie.

Ja mam od GAZa 66, ale chce zastosować też kowadełko tylko muszę przenitować styk i dodatkowo przegiąć mocowanie styku na drugą stronę. Myślę że pasowałyby platynki też z syreny dwucylindrowej albo warszawy.

Jeśli przerywacz od wołgi pasuje to znaczy że ten od uazów też ?

Z tego co wiem to tylko od zapłonu starszego typu i tylko młoteczek. Taki sam młoteczek jest w iskrowniku silników rozruchowych do DT 75, JUMZ 6L (Białoruś), T 150 i innych radzieckich pojazdów. Tutaj link do platynek od uaza : http://allegro.pl/przerywacz-aparatu-za ... 44816.html

Młoteczek od wołgi, kowadełko od czegoś innego i już mamy dobry przerywacz na pare tysięcy kilometrów, nie to co to chińskie dziadostwo. Niestety ale tak musimy kombinować jak chcemy bezawaryjnie jeździć.

W tym przypadku to jest rosyjski oryginał. Te pojazdy doskonale sobie radzą w cieżkich warunkach - choćby Syberia i nic tam nie ma prawa się zepsuć po tak krótkim okresie czasu.

Czy jest jakaś różnica między produkowanymi współcześnie pierścieniami tłokowymi, a tymi z epoki?

Jasne . Najlepiej jest brać z Primy Łódź, to oni kiedyś byli dostawcą części do naszych fabrycznych motorków.

Kamil.Z pisze:Czy jest jakaś różnica między produkowanymi współcześnie pierścieniami tłokowymi, a tymi z epoki?

W przypadku silnika 125 dostępne są pierścienie z okrągłymi zamkami i kwadratowymi. Te kwadratowe są bardziej oryginalne bo występowały w fabrycznych PRLowskich tłokach. Niestety pierścienie te nie mogą być stosowane zamiennie - kwadratowy kołek w tłoku -> kwadratowy zamek w pierścieniu. Okrągłe zamki można od bidy szlifować na kwadrat. Dlatego Prima nie jest zawsze najlepszym wyjściem bo ich pierścienie mają zamki jak w oryginale czyli kwadratowe