WSK - WueSKowe Forum

W tym temacie zamieszczajmy opinię na temat dziś produkowanych części. Odradzajmy i polecajmy co warto kupić, a co nie.

Moje pytanie brzmi: Czy kupował ktoś już współcześnie robiony koszyk sprzęgłowy wraz z zębatką (np. SkuterDębica) ? Oczywiście chodzi o trwałość wyrobu..

nie polecam tłoków większość to lipne podróbki które puchną
niektóre linki lubią się urywać przy kulkach
cewki zapłonowe palą się jak nie wiem często nie wytrzymują dłużej niż 2 tygodnie

Nowe lancuszki sprzeglowe do wsk 125 to jeden wielki szit rozciagaja sie jak worki i przeskakuja na nowych zebatkach
Zebatki kosza i zdawcza walu nie wytrzymuja dluzej niz 2000km
Tulejki walkow skrzyni biegow scieraja sie jakby byly zrobione z wosku
Produkowne dzis zarowki 25W/25W 6V nie swieca dluzej niz 12 h
Tarcze sprzeglowe sa tak bardzo nie precyzyjne ze nie pasuja na zabki zabieraka a ich jakos pozostawia wiele do zyczenia
Moge pochwalic tlok kupiony na http://www.agmot.pl przejechalem na nim ok 1000km i ani razu mi nie spuchl zamki takrze nie powypadaly
Pierscionki takrze z http://www.agmot.pl zalozylem wraz z tym tlokim i jest dobrze kompresja super

ja kupowałem wał tłok cylek pierścionki na agmocie i mogę je polecić , około 1000km intensywnej jazdy zrobione i żadnych problemów , jakiś czas temu rozebrałem i próg jedynie widoczny , pod palcem nie wyczuwalny , jedyne co moim zdaniem było słabej jakości to sworzeń który zaczął brzęczeć po jakichś 700-800km

Nie polecam platynek dzisiejszej roboty do 125- nierówno sie schodzą, aż żal pieniędzy (jak ktoś jest do nich przywiązany ).

Jeszcze zębatki w komarku na przebieg 3500km chyba już 4 poszła.Ja mam to szczęście że często kupuje fabryczne częsci mam takiego starszego pana w okolicy który miał kiedyś Polomozbyt i ma kupę częsci i tak ostatnio kupilem u niego klamki z fabrycznymi papierkami po 7zl, kolanko do Dudka za 40zł, okladziny hamulcowe ze stemplami fabrycznymi po 4zł noi tak na bierzaco tam coś sie zawsze coś wyrwie ostatnio wodzik musiałem u niego kupić bo w Debicy na bazjlu mieli tylko jeden i tu jeden tu drugi i obydwa fabryczne jak przypomne sobie czego nie warto kupować a nikt jescze nie napisał to napisze.

Do S01:
Kupowane u Skutera:
Tarcze sprzęgłowe na korku z portugali - super, twardy korek, gruba blacha.
Tłok - almot, nigdy nie puchnie ładnych stówek ma.
Pierścionki - no name, ale jest ok.

Kosz sprzęgłowy - po 1000 jest ok, ale wykończony jakoś dziwacznie, za długi kołnierz od strony łożyska.

Resztę części które kupowałem w Skuterze były oryginałami i nie mam co na nie narzekać.

Wałek zdawczy, zębatka przednia i tryb od trzeciego biegu jak narazie dobrze sie spisują.
Tarcze sprzęgłowe korkowe także. Tłok i pierscienie pracują bez zarzutów

Linki do gazu spotkałem same krótkie

Nie polecam prywatnych platyn. Dwa kopnięcia startera i z młoteczka oderwało się to co uderza w kowadełko, dzieje sie tak bo jest to marnie zgrzewane

[ Dodano: 2008-01-18, 21:28 ]

Ja mam to szczęście że często kupuje fabryczne częsci mam takiego starszego pana w okolicy który miał kiedyś Polomozbyt i ma kupę częsci

chyba wiem o którego Pana chodzi... też kupuje... i muszę powiedzieć że jestem zadowolony, ponieważ ma sporo oryginalnych chczęści

Pan Leonek z Turystycznej

dokładnie
fajną syrenke ma w garażu no i WFM też stoi

Z platynkami to jest masakra Dzisiejsze są gówno warte - nawet szkoda kasy ładować. Trzeba szukać oryginałów za ... ciężkie pieniądze ...

Platynki =

Raz że żle się schodzą, blacha która ma sprężynować odgina się i platyny się nie otwierają, no szczyt kiedy mi od temperatury stopił się plastik który chodzi po krzywce można śmiało ten temat nazwać imieniem " zacnych platynek współczesnej produkcji "

Ja jak koledze zakładałem nowe platynki to w żaden sposób nie moglem ustawic tak żeby sie równo stykały a w dodatku cały czas sie rozregulowywały.
Ja miałem farta i dostałem od wujka cały garbuskowy zapłon z idealne ustawionymi platynkami

Stary pisze:Z platynkami to jest masakra Dzisiejsze są gówno warte - nawet szkoda kasy ładować. Trzeba szukać oryginałów za ... ciężkie pieniądze ...

te prywatne kupiłem za 8 zł i tak jak mówiłem dwa ruchy kopką i po platynach.
widziałem na allegro państwowe ze starych zapasów- kosztowały 18zł

Hmm ale czy ktoś z forumowiczów kupował kosz sprzęgłowy WSK175?? Jeżeli ma mi posłużyć 2tyś km to podziękuje..

Żbiku ja kupowałem zębatki pod kosz sprzęgłowy i nitowałem komplet w stary kosz bo wydawało mi się że tak jest najlepiej i się nie pomyliłem. Tak na marginesie powiem wam że przeskakujący kopniak w "czwórce" może być spowodowany właśnie poluzowaniem nita od kosza sprzęgłowego.

ŻbiKu czemu chcesz kupic nowy kosz?? Masz polamany kosz czy slaba zebatke??

Pytam się na razie orientacyjnie jak sprawa się prezentuje, znituję na razie stary kosz-zluzowały mi się "nity" poprzedniego właściciela.

Wiec ja to na twoim miejscu zanitowal bym pozadnie nowa zebatke a jak by nita puszczaly to dal bym jakiemus fachowcowi zeby to zrobil bo wg mnie to szkoda kasy na kosz sprzeglowy jesli twoj jest jeszcze w niezlym stanie! Ja osobiscie sam nitowalem zebatke w kobuzie i dlugi czas bylo dobrze