Współcześnie produkowane części

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2008-01-22, 12:30

Tzn mam zamiar koszyk oddać do warsztatu gdzie znajomy mi to ponituje, mam nadzieje :)

Jestem na razie niezdecydowany co mam z tym fantem zrobić, koszyk połamany nie jest ale na jego wycięciach (tam gdzie opierają się ranty tarcz) czuć pod palcem już lekkie wgłębienia

Obrazek

Mam jeszcze drugi kosz, który jest trochę w lepszej kondycji, chyba tylko przy jednym wycięciu ma te wgłębienia, ale z kolei koło zębate ma mocniej zużyte.

Więc zastanawiam się, czy mój kobuzowy kosz ponitować i zostawić jak był, albo z niego koło zębate przynitować do tego 2 kosza czy po prostu kupić nowy komplet.. Ale myślę, że opcja nr.2.

Nie mam zamiaru w sezonie grzebać przy sprzęgle, a chcę żeby mi na te 7tyś km spokojnie wystarczyło. Przy liczbie km jaką robię, stawiam zdecydowanie na niezawodność.

Dlatego tak się dopytywałem o jakość nowych koszy, czasami lepiej raz wydać więcej kasy i mieć święty spokój na kilkanaście tysięcy km (mam na myśli kosz i jego koło zębate).

Awatar użytkownika
125 arek
Posty: 535
Rejestracja: 2007-06-12, 20:53
GG: 6055683
Moje maszyny: M 06 B1
Lokalizacja: marcinkowice
Kontaktowanie:

Post autor: 125 arek » 2008-01-22, 22:21

ja miałem podobnie w 125 i podpiłowałem to pilnikiem i teraz chodzi dobrze spróbuj może i u ciebie się uda podpiłować
Ekipa Południe®

Awatar użytkownika
luk@sz
Posty: 181
Rejestracja: 2007-01-03, 17:03
Lokalizacja: Golinka
Kontaktowanie:

Post autor: luk@sz » 2008-01-22, 23:57

125 arek, nie o to chodzi żeby tam było równo tylko żeby nie było luzu jak podpiłoowałeś to tylko pogorszyłeś sprawę :roll:

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2008-01-23, 01:06

Gadanie. W książce H. Załęskiego jest napisane by podpiłować, jeżeli wgłębienia nie wynoszą więcej jak 0,5mm. Z tym, że jak to zmierzyć, to druga sprawa.

Awatar użytkownika
luk@sz
Posty: 181
Rejestracja: 2007-01-03, 17:03
Lokalizacja: Golinka
Kontaktowanie:

Post autor: luk@sz » 2008-01-23, 17:08

moim zdaniem luzu tam nie powinno być bo im więcej luzu tym szybciej ci się zrobią te rowki od nowa albo na zębie tarczy się zrobi taki rowek

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Wojtek » 2008-01-23, 17:26

Luk@sz ma rację. Tam luzu być nie może. Faktycznie pogorszyłeś sprawę bo teraz jeszcze szybciej będzie się ten kosz wybijać.

Druga sprawa jest taka kto jest w stanie takie podpiłowywanie zrobić prawidłowo? Zawsze na jednym zębie zeszlifuje więcej towaru niż na drugim. I wyjdzie tak że tarcza zamiast opierać się na sześciu zębach oprze się na dwóch albo trzech. Ręcznie nie da się tego zrobić porządnie. Również ciężko będzie uzyskać równą powierzchnie styku tarcz z koszem. Przy ręcznej obróbce twardego materiału ciężko jest zachować precyzję. Jeden ruch nie daje żadnego efektu. trzeba go powtarzać kilkadziesiąt albo kilkaset razy. Aby efekt był dobry te ruchy muszą być powtarzalne co trudno jest uzyskać. Poza tym przy takiej mozolnej robocie zawsze zaczynamy myśleć o dupie Maryny, zagapimy się i znów coś można spieprzyć.

Oczywiście nie kusi tak być. Można te negatywne zjawiska ograniczyć co nie zmienia faktu że dokładne ręczne spiłowanie kosza jest niemal niewykonalne.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Re: Współczesnie produkowane części

Post autor: ŻbiKu » 2008-02-08, 18:43

Kupował ktoś współczesną zębatką napędową 41Z? (np. Skuter Dębica).

Awatar użytkownika
master_26
Posty: 66
Rejestracja: 2007-06-03, 20:44
GG: 0
Lokalizacja: Skierniewice
Kontaktowanie:

Re: Współczesnie produkowane części

Post autor: master_26 » 2008-02-08, 19:57

Ja odradzam zakupu współczesnej stacyjki do WSK 175.Lepiej kupić używaną ale oryginalną.

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Współczesnie produkowane części

Post autor: Wojtek » 2008-03-16, 23:15

Czy tulejki z brązu ze Skutera są coś warte czy lepiej od razu sobie odpuścić?
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Re: Współczesnie produkowane części

Post autor: ŻbiKu » 2008-03-17, 00:22

Na korbowód są ok - oryginały, kupowałem w tym roku.

Do skrzyni to taki sam szmelc jak wszędzie..rozmawiałem telefonicznie z właścicielem.

Z Bercikiem rozglądaliśmy się już za fosforobrązem i jest on na dzień dzisiejszy praktycznie już nieosiągalny.

Awatar użytkownika
rezik
Posty: 196
Rejestracja: 2007-08-11, 20:14
GG: 667778
Moje maszyny: WSK 175 Kobuz
Lokalizacja: Lubin/Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Współczesnie produkowane części

Post autor: rezik » 2008-03-17, 13:58

ach co za szczescie wlasniu kupiłem całą skrzynie do kobuza na allegro ze sprzegłem i rozrusznikiem stan bdb :mrgreen:
Piszę poprawnie po polsku!

Awatar użytkownika
jarek
Posty: 305
Rejestracja: 2007-01-07, 20:05
GG: 7482920
Moje maszyny: WSK M06-64
Lokalizacja: Oława/Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Współczesnie produkowane części

Post autor: jarek » 2008-03-17, 17:46


rykun
Posty: 368
Rejestracja: 2007-11-22, 19:39
GG: 0
Moje maszyny: wsk 175
Kontaktowanie:

Re: Współczesnie produkowane części

Post autor: rykun » 2008-03-17, 18:19

Tak się uparliście na ten fosforobrąz a nie bez powodu jest tak mało popularny. Po prostu są teraz takie materiały które są dużo wytrzymalsze. Metalowe panewki ,tulejki, ślizgi, napinacze to już przeżytek. Sam zrezygnowałem w swoim silniku z łożysk igiełkowych w skrzyni biegów na rzecz tulejek z ternamitu. Są przetestowane przez znajomych i mają porównywalna trwałość z łożyskami. Na dodatek nie wymagają smarowania.

Fenix
Posty: 494
Rejestracja: 2007-01-30, 20:17
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOBUZ
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Re: Współczesnie produkowane części

Post autor: Fenix » 2008-03-17, 18:55

rykun pisze:Sam zrezygnowałem w swoim silniku z łożysk igiełkowych w skrzyni biegów na rzecz tulejek z ternamitu. Są przetestowane przez znajomych i mają porównywalna trwałość z łożyskami. Na dodatek nie wymagają smarowania.
A gdzie taki materiał można kupić? Podałbyś jakiś namiar...
e-kiosk FENIXa ==> http://fenix.nextpress.pl" target="_blank

rykun
Posty: 368
Rejestracja: 2007-11-22, 19:39
GG: 0
Moje maszyny: wsk 175
Kontaktowanie:

Re: Współczesnie produkowane części

Post autor: rykun » 2008-03-17, 22:48

Tu pojawia sie kłopot. W Polsce tego nie produkują. Chyba najbliżej to w Anglii. Mam kawał tego materiału (ok 500mmx250mmx150mm) w pracy. Tylko jest kłopot z jego cięciem. Żadną szlifierką piłą itp nie można tego przeciąć. W grę wchodzi tylko gorący drut. Ten kawał co akurat mam do niego dostęp kosztował kilkaset funtów. Ale dla porównania w takiej pompie pracującej w skrajnych temperaturach teflonowe tulejki wytrzymywały kilka tygodni i nadawały sie tylko do wymiany. Z tego materiału są już chyba ze 4lata...

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Współczesnie produkowane części

Post autor: Wojtek » 2008-03-17, 23:13

W takim razie w jaki sposób da się ten materiał obrabiać? Skoro szlifierką nie da się tego ruszyć to i pewnie skrawać się nie da. Gorącym drutem mówisz. To by wymagało specjalnej obrabiarki cyfrowej. Nawet nie wiem czy coś takiego istnieje choć pewnie tak.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Fenix
Posty: 494
Rejestracja: 2007-01-30, 20:17
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOBUZ
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Re: Współczesnie produkowane części

Post autor: Fenix » 2008-03-17, 23:22

No - to teraz tylko patrzeć, jak NASI zaczną w Iraku robić z tego pancerz do Humerów. Póki co Arabusy nie strzelają jeszcze gorącym drutem!! :what: :hah: :foch:
e-kiosk FENIXa ==> http://fenix.nextpress.pl" target="_blank

rykun
Posty: 368
Rejestracja: 2007-11-22, 19:39
GG: 0
Moje maszyny: wsk 175
Kontaktowanie:

Re: Współczesnie produkowane części

Post autor: rykun » 2008-03-18, 00:08

hahahahaha. Takie są paradoksy technologii. Ten materiał przy odpowiednio ustawionych nożach z odpowiednimi kątami da się toczyć całkiem nieźle. Nie wiem jak z innymi obróbkami skrawaniem. Trzeba tylko robić tuleje z odpowiednim do temperatury luzem, gdyż jest rozszerzalny cieplnie. Trzeba przyzwyczajać się do różnych trochę dziwnych materiałów które np. które po zgięciu same powracają do pierwotnych wymiarów. Jeszcze nieraz wspomnę materiały które dają nowe możliwości wytwarzania danej części. Mam z tego też tulejki w zawieszeni i jeszcze zipią.

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Współczesnie produkowane części

Post autor: Wojtek » 2008-03-24, 21:06

To teraz kolejne pytanie. Regenerował ktoś wał WSK 175 na współczesnym korbowodzie?
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

lux
Posty: 20
Rejestracja: 2008-01-14, 15:02
GG: 0
Lokalizacja: kąty
Kontaktowanie:

Re: Współczesnie produkowane części

Post autor: lux » 2008-03-25, 10:05

Ja regenerowałem i nie narzekam. Tym bardziej że sam ustawiałem go. Od razu co nalerzy zrobic to wywalić te łożysko igiełkowe z kompletu i kupić jakieś porządne. Oprócz tego to są dobre.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości