WSK - WueSKowe Forum

Siema!
Byłem wczoraj na Mototargu w W-wie i z ciekawostek informuję, że był jeden gość, który sprzedawał (sam je wyprodukował) boczki - tarki do WSK Gil. Części zrobione są z żywicy, a mocowania metalowe. Oryginalne boczki widziałem co prawda kilka razy, ale nie podejmuję się oceny zgodności z oryginałem. Zrobiłem zdjęcie, ale pogoda trochę kiepska, więc słabo widać. Cena - 500zł, wydaje mi się, że "ciut" za wysoka, ale pozostawię to ocenie ewentualnemu nabywcy. Generalnie jest to na pewno jakaś alternatywa dla poszukujących takich elementów do swoich Gilów. Niemniej jednak wrzucam namiar, może ktoś będzie chciał skorzystać.
P.S. Ja na tym nic nie zarabiam, ani nie otrzymuję żadnej korzyści.

Jeśli by mi ktoś udostępnił boczki to jestem w stanie pewnie za 120-140 zrobić komplet w firmi której pracuję.

Cena spora jak na laminat wystawiał się z nimi na necie od kilku miesięcy.. Po polakierowaniu na pewno na oko na motocyklu nie do odróżnienia od oryginału.

kuba063 pisze: ↑

2017-09-17, 19:06

Jeśli by mi ktoś udostępnił boczki to jestem w stanie pewnie za 120-140 zrobić komplet w firmi której pracuję.

No to może jest jakiś pomysł! Ma ktoś wypożyczyć?

Chętnych na pewno by nie brakowało na takie boczki w takiej cenie. Tylko pojawia się pytanie: kto użyczy oryginału na wzór bo na tym forum jest coraz więcej handlarzy, którym nie bardzo w smak byłoby użyczyć taki "kolekcjonerski unikat z epoki".

Jak bym miał to bym z miłą chęcią użyczył ale nie posiadam gila...na pewno ktoś się znajdzie są jeszcze tutaj dobrzy ludzie..

Można zawsze za wypożyczenie pobrać przecież kaucję.

Jedna osoba z forum może mieć niebawem blaszane...

Formę do takich boczków mam już od dobrych 4 lat, także żadna to nowość. Co ciekawe, odbite właśnie z pożyczonych boczków! Takie pisanie, że ludzie to handlarze i chuje, że nie pożyczą, właśnie napędza myślenie ludzi i przez to wszyscy tracą. Jak się dobrze z ludźmi żyje to wystarczy telefon, podjechać osobiście, podać rękę, powiedzieć o co chodzi, wyjaśnić sprawę i idzie wszystko załatwić. Wysyłkowo na "gębę" z internetu to bez zastanowienia bym powiedział, że nie mam i że nie ma opcji. Sami sobie kujecie los w ten sposób.

Skinder pisze: ↑

2017-09-18, 09:24

Formę do takich boczków mam już od dobrych 4 lat, także żadna to nowość.

Nie wiem po co te pouczenia nt relacji międzyludzkich, skoro trzymałeś tę tajemną informację tylko dla siebie. Przez 4 lata możnaby ruszyć jakoś temat, a tajemnicą nie jest, że jest to towar bardzo pożądany.

Bo takich rzecz nie załatwia się przez forum, a najsensowniejsza wypowiedź w temacie zaraz po pierwszym poście należy do Jakuba. Cena która interesowała mnie za dorobienie takich boczków wahała się na poziomie 250-300zł, zależnie od mocowań, które były wykonane z nierdzewki. Boczki żadną tajemnicą owiane nie były, brak chętnych spowodował, że żywica zachła i mi się przestało chcieć smrodzić żelkotami itd w domu. Tu akurat jakiś próbny ogryzek, lekko uszkodzony - źle rozprowadzony separator na formę. Takich pomysłów i realizacji było w moim wykonaniu więcej, nie wszystko się opłacało, niekiedy wcale nie pojawiał się konkretny interesant, a prawda była też taka, że niektórych bolało co piszę i w jaki sposób i nie pasowało się dogadać.

Nie znalazłem wcześniej takich informacji, więc jeśli ktoś miałby wolne moce przerobowe i chęć ruszyć z tematem to byłbym chętny na komplet tarek w cenie niższej niż w poście nr 1.

Tak blisko mam formę ;p Akurat z tymi separatorami różnie bywa, od roku siedze w laminatach, wykonujemy szafki na gazociągi/ropociągi itd, jako separator najlepiej sprawdza się klasyczny wosk i alkohol

No to Kuba działaj załatwiaj.. Jesteś sprawdzonym sprzedawcą nie będzie problemu ze sprzedażą.

To nie jest problem wykonać tylko czy ktoś to kupi. Żelkot kosztuje około 30zł litr, mata juz nie pamiętam, żywica hurtem z 7zł za litr. "Kopyto" ma Skinder, trzeba zrobić formę i zastanowić się nad mocowaniami, jakaś kwasówka najlepiej. Jak bd okazja pogadam ze Skinderem. Wiem napewno ze te 500zł to przesadził. Wykonanie jednego kompletu boczków to około 2 dni, no może 1,5 ponieważ zelkot sporo schnie a trzeba go położyć 2 warstwy. P.S nie polecam pracy z tego typu chemią ;p

Ja zmieniam zdanie, jako, że często kupuję graty na zapas, więc pewnie bym wziął 2 komplety.

Ja chociaż niemam gila jestem chętny na jeden komplet boczków. Mam w częścich b3 która bym chciał zrobić po swojemu dla siebie.