Twin Szrot

Awatar użytkownika
onicniepytaj
Posty: 42
Rejestracja: 2012-08-14, 19:21
GG: 0
Moje maszyny: CZ 350 472.6 '87, WSK M06B3 '84
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Twin Szrot

Post autor: onicniepytaj » 2014-04-23, 20:12

Tak nieśmiało zacznę od samego silnika, 2 lata męki jakieś 3200km przebiegu od kupna. W zasadzie to nie pojeździłem. Przez czas posiadania szrota zrobiłem sobie uprawnienia jeszcze już w nowym wydaniu kategorii. Ogólnie rzecz biorąc skrzynia zrewanżowała się za remont generalny w Leśnicy, początkowo myślałem że to sprzęgło. 2 tyś km po remoncie...

Zmieniłem łańcuszek, potem zmieniłem 5 kompletów tarcz, a człek nie zobaczył że docisk sprzęgła jest krzywy. Sprężyna od "pamiętnika" biegów jedna pękła. Przy redukcji musiałem podnosić wajchę sam, bo nie wracała. No i skończyłem z puzlami, bo na sam koniec zmieliło skrzynię. Zastanawiałem się czemu prowadnice wodzików mi gnie, jednak wszystko okazało się jasne, bo tarcza pamiętnika ma luzy i samą tarczę kiedyś przede mną spawał jakiś wieś tjuner.

Krwi sobie przy tym szrocie napsułem :evil: Najgorsze jest to, że przeczytałem wszystko co się dało i wujek google podpowie. Nie mam żadnych źródeł jak ta skrzynia biegów ma być spasowana. Jaki maksymalny luz może mieć pamiętnik, jakie pasowanie ma mieć wodzik do trybu.

Wodzik to akurat poszedł przez super tryb z-16 ze sklepu Pod WSK'ką. Silnik wstępnie przygotowałem do ponownego montażu, czekam na skrzynię biegów dobrą i ma być do niej też pamiętnik. Pytanie czy będzie w lepszym stanie niż mój... No i kupiłem sobie jakiś silikon za 32zł, bo 4 miesiące po złożeniu na hermetyku spód silnika cały mokry i gubił olej więc nawet i to połowienie było po drodze. Nie wiem czy dobry ten silikon.

Ciąg dalszy jak dostanę wypłatę i będę miał czas.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Awatar użytkownika
Jacu gorzała
Posty: 151
Rejestracja: 2012-10-01, 19:40
GG: 0
Moje maszyny: Wsk 175 kobuz
Komar 2330
Jawa 50
Simson sr50
Lokalizacja: Klimy
Kontaktowanie:

Re: Twin Szrot

Post autor: Jacu gorzała » 2014-04-23, 21:53

JAWA- gdy słyszę to sformułowanie to już wiem że to motor wiecznie do naprawy a uparty niezmiernie. Ja mam mustanga i też daje się niemiłosiernie we znaki :-/ Ale co zrobisz nic nie zrobisz.
Życie jest po to aby śmigać na moto.

Awatar użytkownika
onicniepytaj
Posty: 42
Rejestracja: 2012-08-14, 19:21
GG: 0
Moje maszyny: CZ 350 472.6 '87, WSK M06B3 '84
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Twin Szrot

Post autor: onicniepytaj » 2014-04-23, 22:37

Znam te opracowania i co do układu zmiany biegów to są błędnie napisane. Zdjęcia skrzyni są do góry nogami, w szrocie jest tak, że 1 koło przesuwne odpowiada za 1/2, drugie za 3/4. Zostaje mi tylko polegać na sobie.

Przyjdą paczki to będę składać :)

Awatar użytkownika
Muciek
Posty: 1466
Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
Lokalizacja: Radziechowa
Kontaktowanie:

Re: Twin Szrot

Post autor: Muciek » 2014-04-23, 22:40

Manual od silnika Jawy? Teraz je produkują na UK to może wyszedł jakiś nowy.

Awatar użytkownika
BikerDS
Sponsor
Posty: 743
Rejestracja: 2013-07-17, 07:44
GG: 4533379
Moje maszyny: WSK M06B3 1977
Lokalizacja: Częstochowa
Kontaktowanie:

Re: Twin Szrot

Post autor: BikerDS » 2014-04-24, 19:21

Co do Reinzosil- jedna z najlepszych mas uszczelniających.

Awatar użytkownika
kuba063
Posty: 876
Rejestracja: 2011-08-09, 22:46
GG: 0
Moje maszyny: WSK 9szt
MZ 5szt
Jawa TS
SHL M11
WFM
Mińsk 125
CZ 175 ZZr
Lokalizacja: Waganiec-Włocławek
Kontaktowanie:

Re: Twin Szrot

Post autor: kuba063 » 2014-04-24, 22:07

Nie porównuj Mustanga do TS, jak się zrobi dobrze Jawe to można pośmigać.
Kupie wraki motocykli PRLu. "Garbus nie gubi oleju, on znaczy swój teren"

Awatar użytkownika
MajkelCIN
Posty: 455
Rejestracja: 2013-06-27, 10:19
GG: 0
Moje maszyny: WSK 59' XJr 1300 01'
Gnom 5.?
Lokalizacja: Cinowo
Kontaktowanie:

Re: Twin Szrot

Post autor: MajkelCIN » 2014-04-24, 22:57

kuba063 pisze:Nie porównuj Mustanga do TS, jak się zrobi dobrze Jawe to można pośmigać.
I pali mniej od słynnego innego szrota ETZ.
Miałem jedną MZtkę i 3 Jawy+ CZ350 i... Mztka może i mniej awaryjna mechanicznie ale Jawa lepsza :) .

misiolek
Posty: 287
Rejestracja: 2007-04-01, 16:14
GG: 1970710
Moje maszyny: WSK KOS '82
K750
Lokalizacja: Dzierżoniów
Kontaktowanie:

Re: Twin Szrot

Post autor: misiolek » 2014-04-24, 23:10

Pośmigać ? Kute wodziki, vape i sprzęt na lata ... O ile nie miał wcześniej doczynienia z jakimś mordercą motocyklowym.
"o święty benzyniarzu ... "

Awatar użytkownika
onicniepytaj
Posty: 42
Rejestracja: 2012-08-14, 19:21
GG: 0
Moje maszyny: CZ 350 472.6 '87, WSK M06B3 '84
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Twin Szrot

Post autor: onicniepytaj » 2014-04-25, 01:18

Manual od wersji UK też mam i tamten nie dość, że ma tak samo pokazaną skrzynię czyli do góry nogami to już w ogóle nic nie mówi.
Podane są tylko kolejności przesuwania się trybów i tyle. W zasadzie nie wiadomo nic.

Przyszła pierwsza paczka z trybami, które się nadają do użycia. Są tylko ślady nachodzenia, nie widzę, nie czuję zniszczenia powierzchni wypustów.

Zobaczę w jakim stanie będzie pamiętnik, który przyjdzie w drugiej paczce. Jednak mam przeczucie, że majówka motocyklowa mi minie i dopiero jak 5-tego dostanę wypłatę to kupię nowy motylek z prowadnicą i pewnie problem skrzyni zniknie.

Mam nadzieję, że tylko docisk sprzęgła był krzywy, ale w razie czego kupiłem drugie sprzęgło do tego motocykla, bo ciągnące od 2 lat sprzęgło to jego bolączka. Coś z tego się ulepi na pewno.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
MajkelCIN
Posty: 455
Rejestracja: 2013-06-27, 10:19
GG: 0
Moje maszyny: WSK 59' XJr 1300 01'
Gnom 5.?
Lokalizacja: Cinowo
Kontaktowanie:

Re: Twin Szrot

Post autor: MajkelCIN » 2014-04-25, 12:24

Załóż od CZety sprzęgło.

Awatar użytkownika
robik
Posty: 323
Rejestracja: 2012-04-14, 22:27
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 Kobuz '82
M06B3 '75
Lokalizacja: wielkopolska
Kontaktowanie:

Re: Twin Szrot

Post autor: robik » 2014-04-25, 21:32

MajkelCIN pisze:
kuba063 pisze:Nie porównuj Mustanga do TS, jak się zrobi dobrze Jawe to można pośmigać.
I pali mniej od słynnego innego szrota ETZ.
Miałem jedną MZtkę i 3 Jawy+ CZ350 i... Mztka może i mniej awaryjna mechanicznie ale Jawa lepsza :) .
Ja miałem ETZ a kuzyn TS 350 i na nowym ori gaźniku, silnik po kapitalnym remoncie paliły tyle samo ale TS z moją ETZ (również po kapitalce) szans nie miała. Jeździłem na TS i ETZ i Jawy bym nigdy nie wybrał (no chyba że do orania w polu bo do tego jest lepsza ale tylko w połączeniu z
MajkelCIN pisze:Załóż od CZety sprzęgło.
i wtedy w tej Jawie sprzęgło będzie dawać rade ;D )
No i jeszcze do korekty tłoki i kanały w cylindrach bo tam to dopiero jest sajgon ;D
Mając do czynienia z tymi motocyklami to szrotem niestety dla mnie jest Jawa :-/
A jeśli już jesteśmy przy temacie Jawy to tylko jeden typ mi się bardzo podobał i miałem okazję widzieć na własne oczy. Był to ten model http://jawnoe.ru/cpj350lux.html
To była jedyna Jawa, która dotrzymywała kroku ETZ 250/251

rolecki
Posty: 223
Rejestracja: 2014-01-22, 22:28
GG: 0
Moje maszyny: Wsk M06B3
Jawa Ts 350
Honda CBF
600SA
Lokalizacja: Halinów
Kontaktowanie:

Re: Twin Szrot

Post autor: rolecki » 2014-04-25, 22:10

Ze sprzęgłem w Jawie to różnie bywa zależy jak się trafi ja ogólnie nie miałem problemu a w Jawie kolegi szarpało tam się zużywał gumowy oring i dlatego szarpało ale fakt od cezety sprzęgło praktycznie bezawaryjne a co do porównania Mz Etz i Jawy to na odejściu Etz wygra ale do czasu potem Jawa dojdzie Mz i jeżdżąc Jawa z pasażem i Mz też z pasażem Etz gorzej wychodziła byle górka i Mz traciła jednak jeden garnek takiej mocy nie wygeneruje a po za tym ja jestem za Jawą ,bo zrobiłem ponad 60kkm bez remontu silnika tylko raz wymiana pierścieni profilaktycznie przy wymianie uszczelki pod cylindrami . Silnik się rozsypał, przez oszczędność założenia na korbowodach łożysk igiełkowych zamiast igiełek i wszystko się wysypało się w cylindry :-/ ale po rozebraniu silnika luz na korbach był niewielki a łożyska na czopach nie miału luzu , jeżdżona na półsyntetyku z Orlenu i jestem ciekaw czy Mz doszłaby do takiego wyniku bez remontu silnika.Po za tym Jawą jeżdżąc normalnie ,nie kopiąc po biegach i nie katując można wiele km zrobić bez większych napraw.

Awatar użytkownika
onicniepytaj
Posty: 42
Rejestracja: 2012-08-14, 19:21
GG: 0
Moje maszyny: CZ 350 472.6 '87, WSK M06B3 '84
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Twin Szrot

Post autor: onicniepytaj » 2014-04-27, 04:43

Widzę, że niewielu się przyjrzało zdjęciom silnika. Są dwa, ale za to jest zdjęcie uszczelek :D Trudno, żeby tam nie było cezetowego sprzęgła skoro silnik jest właśnie ten starszy jak w lekko starszej jawie przed 87r tylko ma alternator.

Dobra wiadomość jest taka, że do majówki pewnie dostanę nowy automat zmiany biegów i jeszcze 1 brakującą paczkę. Tak więc 1-szego jadę sobie składać silniczek jakże upierdliwy.

Awatar użytkownika
onicniepytaj
Posty: 42
Rejestracja: 2012-08-14, 19:21
GG: 0
Moje maszyny: CZ 350 472.6 '87, WSK M06B3 '84
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Twin Szrot

Post autor: onicniepytaj » 2014-05-09, 22:19

Ehhh, szukam karterów do tego szajsu... Czeskie gunwo, złożyłem silnik, odwracam go i widzę to.

Edycja 16-05-2014:

Odebrałem karter z zakładu "Huzar" na ul. Korfantego 36. Dospawali ucho zgodnie z moimi instrukcjami, spawacz magik, bo osiowość otwory na prowadnicę jest taka jak była przed urwaniem ucha.

Jutro składam silnik no i mam nacisk ze strony kolegów, żeby się pozbyć tego motocykla bo znowu sobie na nim zjem nerwy...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
onicniepytaj
Posty: 42
Rejestracja: 2012-08-14, 19:21
GG: 0
Moje maszyny: CZ 350 472.6 '87, WSK M06B3 '84
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Re: Twin Szrot

Post autor: onicniepytaj » 2014-10-01, 23:31

Minęło trochę czasu. Wkleję film, ale to później. Przejechałem już 2600km na tym karterze i skrzyni biegów złożonej z trzech. Zero awarii, wszystko działało. W sumie to do końca lipca nie miałem problemów. Do czasu kiedy zapchał się jakimś cudem mimo filtra paliwa gaźnik, a na sam koniec rozleciał się wirnik alternatora.

Kupiłem współczesnej produkcji wirnik, do jednego stojana pasował, w innych szczelina była zbyt mała i tarł o rdzenie stojana. Mimo tego dotarłem, nad jezioro turawskie i byłem na zlocie Jawa-CZ. To był mój pierwszy w życiu zlot i w ogóle dalsza podróż tym motocyklem, bo nigdy nie wyjeżdżałem tak daleko. Ogólnie jako bagaż duży plecak to nie jest dobry pomysł i nie polecam :) Spędziłem w zasadzie dobrze 3 dni z piwem, ognichem i doborowym nastrojem. Pokonałem trasę powrotną, podjechałem pod dom, wrzuciłem luz i silnik zgasł. Początkowo myślałem, że może zabrakło paliwa bo już naprawdę było na rezerwie i paliwa miałem na styk. Nie, patrzę pod kanapę, gdyż posiadałem elektroniczny zapłon Sovek do tego motocykla. Moduł zdechł... Dobrze, że nie w trasie.

Ogólnie z elektronika byłem zadowolony, jednak po tej niespodziewanej awarii to chyba na razie zostanę przy klasycznym rozwiązaniu, które można ustawić w parę minut mając podstawowy zestaw narzędzi. W momencie przejścia na zapłon klasyczny zemściła się stacyjka i elektryka, co zrobiłem na dniach. Stacyjkę dałem z ursusa, bo pasuje i kosztuje 15zł w porównaniu do tajwańskiego odpowiednika dla JAWY. I na sam koniec okazało się, że krzywy stojan uniemożliwia mi ustawienie platyn, a zbyt duży wirnik i zbyt wysoko osadzony pierścień ślizgowy nie pomaga. Niedawno był oldtimerbazar i z tej okazji kupiłem alternator w dobrym stanie za 60zł.

Teraz czas na moment prawdy "twin szrota", który tak naprawdę pewnie będzie wam już znany. Na razie będzie jeździć na platynach, na razie zraziłem się do elektroniki. Jest wredna i niespodziewanie się psuje. Zapłon na przerywaczach jest o tyle dobry, że można go naprawić dosłownie wszędzie i wybacza błędy ustawienia.

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=VkKY7EoZSdk[/youtube]

Zamówiłem inny i bardziej sprawdzony zapłon elektroniczny, może jak mi przejdzie po tych podróżowaniach to zdecyduję się na jego montaż. W sumie też z biegiem czasu ukończę obrotomierz, który będzie wysterowany z fazy alternatora(jest bardzo dokładny). Sprzęt już wyklinałem, a teraz wróciłem do tematu bo bez tego motocykla to nie było to samo. Minęły mi 3 lata jakbym zamknął dopiero co powieki, a jednak jest tyle do opowiadania.

To tyle z mojego pamiętnika na dziś. Odbudowa wizualna nastąpi dopiero wtedy kiedy będę wystarczająco "kasiasty". I oczywiście zapomniałem już o tym, że lagi znowu ciekną, a wahacz ma już wyczuwalny luz więc mam pracę na zimę.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
AndrzejJ
Posty: 389
Rejestracja: 2013-05-19, 13:14
GG: 0
Moje maszyny: VF750 '83
ZX6R '97
Lokalizacja: Hrubieszów
Kontaktowanie:

Re: Twin Szrot

Post autor: AndrzejJ » 2014-10-02, 20:27

Ja na twoim miejscu bym jakieś TCI na alternatorze urzeźbił, dwa impulsatory, dwie cewki z malucha czy czegokolwiek innego http://obrazki.elektroda.net/41_1253734632.jpg i gotowe.

Awatar użytkownika
Muciek
Posty: 1466
Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
Lokalizacja: Radziechowa
Kontaktowanie:

Re: Twin Szrot

Post autor: Muciek » 2014-10-02, 20:39

AndrzejJ pisze:Ja na twoim miejscu bym jakieś TCI na alternatorze urzeźbił, dwa impulsatory, dwie cewki z malucha czy czegokolwiek innego http://obrazki.elektroda.net/41_1253734632.jpg i gotowe.
Jak podasz 12V prądu stałego na tyrystor to będzie piękne kaboom, a to że kond się nie naładuje i iskra nie pojawi to nic :D
Schemat z dupy wzięty :mrgreen:

Tu masz jak to ogarnąć http://www.motocdi.com/bezstykowy-uklad ... 0-t42.html

jannex
Posty: 665
Rejestracja: 2008-09-28, 10:33
GG: 0
Kontaktowanie:

Re: Twin Szrot

Post autor: jannex » 2014-10-03, 14:02

Jakby CI się nie chciało bawić to znajomy na mz-klubie buduje takie zapłony. Wersja do jawy kosztuje 210 zł, mam w mz od niego i perfekcja wykonania.

Awatar użytkownika
kuchar
Posty: 130
Rejestracja: 2014-01-08, 18:52
GG: 0
Moje maszyny: wueski, jawa, romet
Lokalizacja: LKR
Kontaktowanie:

Re: Twin Szrot

Post autor: kuchar » 2014-11-25, 15:04

Sam mam Jawę a z MZ mam dużo do czynienia według mnie nie powinno się tych motocykli porównywać, MZ jest bardziej na dojazdy do pracy albo po bułki do sklepu, Jawa jest większa i stateczniejsza, całkiem inna charakterystyka jazdy, zdecydowanie na dalsze wypady. I tak jak chłopaki pisali warto założyć sprzęgło od CZ, i przy prawidłowym użytkowaniu nie ma prawa się psuć sama z siebie. Po prostu przy remoncie tych motocykli wszystko trzeba robić dokładnie i na oryginalnych częściach. A co do zapłonu, vape dość drogie ale podobno daje efekty, ale np. ja wyregulowałem dobrze przerywacze i 2 sezony bez regulacji przejeździłem.
ps. a spalanie jak na tamte czasy myślę że i tak nie wielkie, mz pali nie wiele mniej a ma jeden cylinder...

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości