Strona 1 z 1

Mińsk 125 400/400a

: 2018-06-22, 21:06
autor: maq
Pytanie, czy warto się interesować tymi motorkami?
Kuzyn z przemyskiego mówi, ze u nich tego jeździ sporo z uwagi na bliskość źródła części i że można znaleźć sprawny i zarejestrowany egzemplarz za np. 1000-1200 zł. Są wersje i białoruskie i polskie 400/400a.
Ja jestem kompletnie zielony w tym temacie. Ktoś coś napisze?

Re: Mińsk 125 400/400a

: 2018-06-24, 02:45
autor: janosikmz19822
Białoruska podobno lepsza i mniej problemów z elektryką .
Części bez problemu znajdziesz do tego .
Nie ma platynek jest moduł to jest tak jak by ulepszona wsk 125 z biegiem więcej .
I zeczywscie sa na obecną sytuację w dobrych pieniądzach bo sa dość młode po 90 roku .
Dobry egzemplarz w dobrych pieniądzach warto zawsze atakować rynek się zmienił a wsk podrożały mińsk to dobra alternatywa .

Re: Mińsk 125 400/400a

: 2018-06-24, 19:01
autor: maq
A na czym te problemy z elektryką polegają w polskich?

Re: Mińsk 125 400/400a

: 2020-09-29, 13:33
autor: Posimsonowany
Wiem,że temat stary,ale warto go ponownie poruszyć. Sam około 2 miesiące temu nabyłem taki motocykl,zrobiłem nim około 2k km.Motocykl jest bardzo elastyczny jak na tak starą i prostą konstrukcję.Części do tego w PL jest mało,jak już nam ich potrzeba to lepiej sobie sprowadzić je z Ukrainy/Białorusi(kosztują bardzo mało).Silnik typu 400 praktycznie wgl się nie psuje i byle by miał paliwo,iskrę i olej i on będzie chodzić.A co do elektryki to po prostu wersja polska jest mniej udana,ale nie sprawia większych problemów(poza tym,że ciężko się ją serwisuje)(często w org kable poprowadzone są jak dla obcego,totalnie zmiksowane kolorami).Sama jakość wykonania jest w miarę spoko.Jedynie można się przyczepić do jakości gum(te org pomimo,że motocykl dużo nie jeździł itp pękają gorzej niż w zjeżdżonych wskach)