Akumulator żelowy czy kwasowy?

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-11-07, 00:08

Chodzi o to że w położeniu zapłonu (1) masz wpiętą zarówkę która świeci przez cały czas w tym położeniu ??
Otóż to, żaróweczka 6V 4W, patent jeszcze poprzedniego właściciela :) Z tym że często się przepala, tym razem wkręcę na 12V będzie trochę słabiej świecić ale się nie przepali. Wygląda to mniej więcej tak jak na fotce, z tym że zmieniłem kloszyk na czerwony i ładniejszą gumką uszczelniającą obłożyłem, a i ma nawet regulację jasności ;)

Obrazek

p.s. Ktoś wie od jakiego sprzętu pochodzą takie kontrolki??

Awatar użytkownika
marianek_spox
Posty: 218
Rejestracja: 2007-01-04, 02:10
GG: 0
Moje maszyny: SHL M11W
WSK M06B3
WSK M06-Z2
Jawa 353
WFM M06
Komar
Lokalizacja: Myszków/Kraków-DS14kapitol
Kontaktowanie:

Post autor: marianek_spox » 2007-11-07, 00:35

To polskie kontrolki szeroko stosowane w motoryzacji. Mam 2 takie (czerwona i zielona) które wykręciłem z Syrenki ;) . Identyczne posiadały junaki .
Pozdrawiam Marian

Ekipa Południe

Awatar użytkownika
luk@sz
Posty: 181
Rejestracja: 2007-01-03, 17:03
Lokalizacja: Golinka
Kontaktowanie:

Post autor: luk@sz » 2007-11-07, 16:53

żuki podajże posiadały takie kontrolki

Awatar użytkownika
irek
Posty: 569
Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
GG: 7348413
Moje maszyny: Komar, WSK 175
Lokalizacja: Paszczyna
Kontaktowanie:

Post autor: irek » 2007-11-07, 20:30

Bodajże sport miał identyczną kontrolkę na półce pomiędzy puszkami i było to montowane seryjnie. Ja mam otwór pod tą kontrolkę ale kontrolki brak, tylko, że ona nie była od zapłonu tylko bodaj od świateł ale nie dam głowy uciąć. A co to wyładowania akumulatora to sam nie wiem bo po prostu nie wiem w jakim położeniu były platynki, ale to cewka pod 12 Volt więc jej nie musiało uszkodzić, to nie są takie cewki byle jakie, kolega miał lade samare i zostawił zapłon na całą noc, akumulator mu rozładowało ale cewce nic sie nie stało więc mimo zwartych platynek nie musiało mi uszkodzić cewki.

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2007-11-08, 00:13

Trochę mi się nie chce wierzyć, żeby wszystko grało na tip top skoro masz instalkę 6V z tego co pamiętam, a cewkę 12V. Andi się kiedyś o tym rozpisywał i z tego co pamiętam taka cewunia ma ogromny pobór prądu z AQ.

andi
Posty: 376
Rejestracja: 2007-01-22, 14:03
GG: 0
Lokalizacja: Wołczyn
Kontaktowanie:

Post autor: andi » 2007-11-08, 17:53

W takiej konfiguracji - instalacja 6 V a cewka 12V nic wielkiego się nie stanie, po prostu iskra będzie marna , zasilamy ją tylko połową napięcia nominalnego więc daje nam połowę iskry .
Oczywiście to w uproszczeniu .
A tak na poważnie to nie można klasyfikować cewek wysokiego napięcia na te od Poloneza czy Żuka czy też od innego pojazdu, cewki można sklasyfikować na cewki do zapłonów tradycyjnych czyli przerywaczowych i cewki do modułów elektronicznych , ale o tym jak Żbiku zauważył już pisałem .
A tak na marginesie to nie mogę się nadziwić jak ewolują tematy na forum, zacząłem czytać o akumulatorach żelowych a kończę o cewkach wysokiego napięcia .
przydałoby się troszkę uporządkować to forum , zmierzamy do chaosu informacyjnego, trudno się w tym wszystkim połapać .

rutkowski
Posty: 220
Rejestracja: 2008-03-25, 11:25
GG: 9296900
Moje maszyny: FSM 126 BIS '89
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Re: Akumulator żelowy czy kwasowy?

Post autor: rutkowski » 2008-04-16, 15:27

ja mam w swoim motorku AQ żelowy i nie moge mu nic zazucić
plusy:
+bezpieczniejszy od kwasowego, w razie wywrotki [niedaj boże] nic sie z niego nie wylewa
+jest odporny na przeładowanie
+bezobsługowy
+jesli sie rozładuje to nic mu sie nie stanie[ sprawdzałem ]

a co do ceny to niezgodze sie z waszymi wypowiedziami bo za AQ 6v12ah zapłaciłem 40 zł
polecam kupowac w sklepach elektronicznych gdyz tam w moim przypadku było 2 razy TANIEJ :ok:
a wiec nie można mu zażucic że jest droższy od kwasówki

Awatar użytkownika
karol1992
Posty: 43
Rejestracja: 2008-01-19, 19:28
GG: 12909543
Lokalizacja: Augustynów
Kontaktowanie:

Re: Akumulator żelowy czy kwasowy?

Post autor: karol1992 » 2008-05-21, 21:03

A ile akumulator do wsk 125 powinien mieć Ah?? Szukałem w tym temacie ale nie znalazłem. Albo niewiecie może ile powinien mieć Ah akumulator w jawie 175 typ 356?? Za wszelkie odp. z góry dziękuję.
No ładnie.

Awatar użytkownika
HP
Posty: 216
Rejestracja: 2007-05-05, 16:30
GG: 0
Lokalizacja: GLAIWITZ
Kontaktowanie:

Re: Akumulator żelowy czy kwasowy?

Post autor: HP » 2008-07-04, 20:59

Ja kupiłem zelowy akumulator 6v 4,5Ah w sklepie elektronicznym. Zapłaciłem 22zl.

łobuz
Posty: 2
Rejestracja: 2008-06-07, 20:46
Kontaktowanie:

Re: Akumulator żelowy czy kwasowy?

Post autor: łobuz » 2008-07-14, 20:23

od 5 lat mam w 175- ce żelowy 6V/12Ah wyjęty z UPSa i skończyły sie problemy z akumulatorem, kwasowy to przeżytek, fabryki go robią bo jeszcze muszą żeby zarobić, na Allegro można kupić za 31 zł nawet żelówke taką.

Awatar użytkownika
Tukan
Posty: 386
Rejestracja: 2008-04-01, 12:24
Moje maszyny: .....
Lokalizacja: pl
Kontaktowanie:

Re: Akumulator żelowy czy kwasowy?

Post autor: Tukan » 2008-08-13, 20:31

karol1992 pisze:A ile akumulator do wsk 125 powinien mieć Ah??
Przyłączam się do pytania.

Awatar użytkownika
konan
Posty: 260
Rejestracja: 2007-06-12, 22:48
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Re: Akumulator żelowy czy kwasowy?

Post autor: konan » 2008-08-13, 23:42

Tkn pisze:
karol1992 pisze:A ile akumulator do wsk 125 powinien mieć Ah??
Przyłączam się do pytania.
Coś koło 8 Ah ale nie wiem na 100% tak mi sie wydaje że tyle. Gdzieś o tym czytałem niech ktoś potwierdzi.
miłośnik motocykli WSK-i zwłaszcza

z-tomek
Posty: 695
Rejestracja: 2008-07-29, 19:16
Moje maszyny: WSK M06 64
WSK M21W2
Lokalizacja: Sieradz
Kontaktowanie:

Re: Akumulator żelowy czy kwasowy?

Post autor: z-tomek » 2008-08-14, 10:31

Oryginalnie miał 8 Ah (w mojej) jednak ja założyłem teraz nowy kwasowy 6V 11 Ah i zmieniłem selen na mostek prostowniczy.
Jak na razie nie narzekam na elektryke ładowanie jest dobre-->w tym sezonie akumulator mi się jeszcze nie rozładował:-)

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Re: Akumulator żelowy czy kwasowy?

Post autor: ŻbiKu » 2008-09-06, 16:03

Panowie nie wiem jak u was, ale kupiłem w tym roku 12 woltową kwasówkę firmy Motocośtam (te najpopularniejsze), po rajdzie padło mi całkowicie AQ, to znaczy po podłączeniu miernika pokazuje napięcie nie całe 12 wolt a już po podpięciu żarówki (która się zresztą nawet nie żarzy) miernik pokazuje 0,01V, dostałem w ramach gwarancji nowy akumulator, który dzisiaj jak chciałem jechać na zlot, po 1,5 miesiąca użytkowania też padł. Cóż tym razem kupie już sobie ten akumulator żelowy od zabawek (koszt 30zł), miałem w zeszłym roku taki na 6V i nie było z nim żadnych problemów. Odkąd go nie użytkuje to trzyma po dziś dzień napięcie. Czy wy też mieliście takie problemy z tymi kwasówkami, czy to tylko ja mam takiego pecha?

Awatar użytkownika
@ndi.pl
Posty: 121
Rejestracja: 2008-08-25, 15:58
Moje maszyny: Nieobecny

Re: Akumulator żelowy czy kwasowy?

Post autor: @ndi.pl » 2008-09-06, 18:48

Ja też miałęm taki problem wiec go zdalem i wzialem zel :D
Początkujący motórzysta .... ;D

Awatar użytkownika
WSKarz
Posty: 185
Rejestracja: 2007-11-05, 17:09
GG: 960779
Lokalizacja: świdnica
Kontaktowanie:

Re: Akumulator żelowy czy kwasowy?

Post autor: WSKarz » 2008-09-07, 13:48

Żbiku, ten aqu to pewnie: "motopower" też taki miałem ale nie zdążyłęm się nim nacieszyć bo zaraz dziura sie zrobiła i kwas z jednej celi wyleciał, musze kupić nowy i chyba w żelowy zainwestuje ale nie jestem jeszcze pewien.
Jedzie wielki ociężały,brudny,stary traktor polami kopci,dymi
tah tah tah gdzie po mojej miedzy!!!!

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Akumulator żelowy czy kwasowy?

Post autor: Wojtek » 2008-09-07, 21:41

Ja mam akumulator motopower i póki co nie ma z nim problemów. Mimo że jest wiecznie niedoładowany, to po naładowaniu trzyma napięcie.

Z kolei żelówka firmy vipow po niecałym miesiącu uszodziła się mechanicznie. Najprawdopodobniej oberwała się cela bo napięcie nagle zanikało.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Re: Akumulator żelowy czy kwasowy?

Post autor: ŻbiKu » 2008-09-08, 14:10

Widzisz Wojtas ja z kolei trafiam na lipne MotoPowery, drugi pod rząd to przegięcie.

Kupiłem już takie aku:

http://www.laro.com.pl/index.php5?action=sklep&t=1122" target="_blank

Dać mu jakiś na + kondensator w szeregu? Jak tak to jaki?

Awatar użytkownika
adasiek185
Posty: 282
Rejestracja: 2008-07-27, 15:52
GG: 0
Lokalizacja: Okolice Zgorzelca
Kontaktowanie:

Re: Akumulator żelowy czy kwasowy?

Post autor: adasiek185 » 2008-09-08, 14:18

A ja dostałem rzekomo uszkodzony żel 12v 7ah, jak się okazało nie pobierał wogóle prądu. Se myślę, i tak złom, spróbuje zalać go kwasem. Jakież było moje zdziwienie kiedy zaczął brać prąd i trzymać go jak nowy :) ale szczęście długo nie trwało bo go zgubiłem pewnego razu i nie znalazłem. Teraz mam 2 baterie 6v 10ah połączone rzędowo i mam w wiesi 12v20ah. Ale prądnica nie wyrabia i prostownikiem muszę go wspomagać. Muszę poszukać gdzieś 12v żela. Kwasu nie chcem. Tylko farbę z ramy zre a żel to żel. Mniejszy i prąd też trzyma
Wiele serc, jedno bicie, WSK ponad życie!

Awatar użytkownika
Anzel
Posty: 615
Rejestracja: 2008-05-15, 11:06
GG: 0
Moje maszyny: Kilkanaście
Lokalizacja: Okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Akumulator żelowy czy kwasowy?

Post autor: Anzel » 2009-01-29, 00:09

Ja wczoraj uformowałem fabrycznie nowy akumulator pochodzący z '83 WSK 125.Zalałem go elektrolitem i z otwartymi celami pozostawiłem na noc,ładując minimalnym prądem (prostownik z epoki :-D) Efekt? 8Ah wystarcza mojej M21W2 w zupełności a do tego mam satysfakcje z tego,że ponad 25-letnia bateria działa jak nowa :)
""Yes Rico...Kaboom""


Ekipa Południe® ;)

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości