światła z akumulatora w 125

[hades10]

próbował ktoś przerabiać instalacje tak, ażeby cały prąd wytworzony w iskrowniku szedł do akumulatora, a dopiero stamtąd do stacyjki?
czy takie podłączenie nie zagotuje akumulatora?

[andi]

Sprecyzuj swoje pytanie , iskrownik jak wiesz posiada cztery cewki tj. cewka zapłonowa, 2x cewka świetlna, i cewka ładowania .
Każda z nich ma swoje przeznaczenie, a Ty chcesz połączyć je razem !!!!
A tak na marginesie , powiedzcie co jest w tych Wsk-ach że każdy chce je zaraz zepsuć, pociąć i przerobić .
Masz chłopie kompletny i działający motor , to nalej benzyny i w drogę .
Jak będziesz wymyślał takie cuda na kiju to niedługo nie będziesz miał czym jeżdzić .

[hades10]

a Ty chcesz połączyć je razem

o to właśnie mi chodzi. wyłączając z pomysłu cewkę zapłonową. nikt nie powiedział, że mam zamiar to robić, jednakże wszystkie nowoczesne instalacje oparte są na tym, że prąd na światła idzie prosto z akumulatora, więc to jest tylko rozważanie teoretyczne z mojej strony i ciekawość, czy nikt takiego pomysłu nie wdrożył.

[ŻbiKu]

To jest dobry pomysł, Andi! Dlatego, iż światła pociągnięte z AQ będą świecić cały czas tak samo - niezależnie od obrotów silnika Musisz wiedzieć jakie napięcie dają te cewki, którymi chcesz ładować AQ i wtedy jak napięcie mogłoby być za duże, kable od cewek podłączyć pod coś co będzie "ograniczać" napięcie (nie pamiętam jak to sie nazywa), i z tego kable dopiero na AQ. Elektryka to nie jest moja mocna strona na razie ale takie najprostsze rozwiązanie widze, ktoś kto się zna powie ci konkretami. Unowocześniać starte poczciwe Wieśki to fajna sprawa [/list]

[Chrzan]

iskrownik jak wiesz posiada cztery cewki tj. cewka zapłonowa, 2x cewka świetlna, i cewka ładowania .

hmmm... ja mam jedną cewke świateł

[Stary]

Masz dwie świateł i jedną zapłonową. Z czego na świetlnych jest nawinięta cewka ładowania aku. To prądnica 31-05. Ta sama co w wfm. Masz szczęście Masz oryginalny silnik w swojej Lce

[andi]

To jest dobry pomysł, Andi! Dlatego, iż światła pociągnięte z AQ będą świecić cały czas tak samo - niezależnie od obrotów silnika Musisz wiedzieć jakie napięcie dają te cewki, którymi chcesz ładować AQ i wtedy jak napięcie mogłoby być za duże, kable od cewek podłączyć pod coś co będzie "ograniczać" napięcie (nie pamiętam jak to sie nazywa), i z tego kable dopiero na AQ. Elektryka to nie jest moja mocna strona na razie ale takie najprostsze rozwiązanie widze, ktoś kto się zna powie ci konkretami. Unowocześniać starte poczciwe Wieśki to fajna sprawa [/list]

Zgadzam się unowocześniać fajna i pożądana sprawa, jednak jest kilka ale:
przede wszyskim te nowoczesne motocykle to mają "alternatory", a co za tym idzie ponad 250 watów prądu, więc starcza na wszystko, niestety nasze wieśki nie mają "alternatorów" i z tym zasilaniem bilans zawsze jest ujemny czyli prowadzi do rozładowania akumulatora .
Pomyślcie najpierw o zasilaniu ?

[ŻbiKu]

Dlatego pisze, żeby wykombinować taki bajer by kable od cewek świetlnych i ładowania podłączyć pod AQ (tylko chyba nie bezpośrednio)-wtedy już napięcia nie będzie brakować. A z AQ pociągnąć kable do świateł. To jest najprostsze, logiczne rozumowanie, tylko co zamontować między AQ i cewkami żeby czasem AQ się nie ugotowało? Regulator napięcia? Światła z AQ to bardzo dobra sprawa, jak trafie wieśke to od razu przy remoncie taki bajer chciałbym robić. Tylko co i jak dokładnie?? Wie ktoś??

[miklek]

najpierw musisz zmierzyć jaki prąd wytwarzają cie poszczególne cewki świateł i ładowania zależy jaki akumulator byś do tego celu wybrał zależy też jak podłączysz cewki czy szeregowego czy równolegle to trzeba uwzględnić a co do tego że alternator tak alternator jest potrzebny jak np w samochodzie gdy jest dużo odbiorników na raz włączanych a co w wuesce można włączyć zapłon światła kierunkowskazy i sygnał dźwiękowy co chcesz mieć więcej radia nie masz wycieraczek nagrzewnicy nie masz wiec nie potrzeba tu dużej mocy a jak by akumulator miał sie rozładowywać to montujesz diody w oprawkach od żarówek można kupić na allegro i masz oszczędność prądu

[andi]

a co w wuesce można włączyć zapłon światła kierunkowskazy i sygnał dźwiękowy co chcesz mieć więcej radia nie masz wycieraczek nagrzewnicy nie masz wiec nie potrzeba tu dużej mocy a jak by akumulator miał sie rozładowywać to montujesz diody w oprawkach od żarówek można kupić na allegro i masz oszczędność prądu

no właśnie:
Dobre światło główne > 45 Watt
Kierunkowskazy > 84 Watt według przepisów
Swiatło stop > 21 Watt według przepisów
elektroniczny zapłon > 50 Watt
mam wyliczać dalej czy już wystarczy , zastąpienie żarówek zwykłych na diodowe to bardzo dobry pomysł ale niestety nie ty go wymyśliłeś .
przez żarówki diodowe można oszczędzić trochę prądu ale nie jest to panaceum na te problemy, prądu i tak będzie za mało .
Ja osobiście nie rezygnowałbym ze świateł bezpośrednio z cewki , wręcz przeciwnie przewinąłbym cewkę tak by można było zastosować żarówkę 55 Watową

[hades10]

a co sądzicie o zastąpieniu akumulatora ołowianego żelowym?

[lukiszka]

Ja mam żelowy, jest on bez obsługowy i pracuje w każdych warunkach. Jest jeden minus, cena są nieco droższe od kwasowych.

[marianek_spox]

Panowie ,zastanawiał się ktos z was na poważnie o akumulatorach żelowych do modeli/zabawek ?? Widziałem kiedyś na allegro takie cudo ,6AH -6V ,cena niska bo 35 zł. Jedyna wada to wymiary - trzebaby pokombinować z mocowaniem AQ do ramy. Jak znajdę ten AQ na aukcjach to podeśle link .

[hades10]

to troche przepłacone. 6V-7.2Ah za 29pln
http://www.poltronic.com.pl/go/_info/?id=26418

[ŻbiKu]

osobiście nie rezygnowałbym ze świateł bezpośrednio z cewki , wręcz przeciwnie przewinąłbym cewkę tak by można było zastosować żarówkę 55 Watową

Chyba Andi masz racje, prostsze rozwiązanie i wcale nie złe Chociaż w moim iskrowniku 6V (dostałem nowy) i tak mam żarówke 12V 50/55W (albo odwrotnie), ponieważ inne (słabsze) się przepalały.

[marianek_spox]

to troche przepłacone. 6V-7.2Ah za 29pln
http://www.poltronic.com.pl/go/_info/?id=26418

No no ,właśnie to ustrojstwo Widać że trochę "podłużny" ten AQ. A co do ceny... no nie żartuj. Tak plasują się kwasówki (no może lepszych firm )

[Viper]

Powiem tak: Mam aq 6V 12Ah.
I Jeśli połącze 3 cewki (2świetlne i ładowania) i podłącze do akumulatora a dopiero z akumulatora na światła to nie będzie mi gotowało aq?
To moje pierwsze próby z aq więc prosze o wyrozumiałość i jak najprostsze pisanie.
A jeśli nie to jak to podłączyć. Zaznaczam że nie mam oryginalnej instalacjii w wsce tylko robioną przeze mnie (z cewek, bez aq) ale teraz chce założyć aq. Czytałem też o mostkach graetz`a itd.. ale nie wiem dokładnie o co chodzi.
Rozpiszcie mi to jak najprościej jak to porobić.

[Wojtek]

Musisz orientacyjnie policzyć ile prądu pobiera ta lampa. Żeby z jednej strony nie przeładować akumulatora a z drugiej żeby nie brakowało prądu. Już nie pamiętam jakie żarówki tam miałeś.

Druga sprawa: żeby ładować akumulator musisz podłączyć prostownik. Tylko stałym prądem ładujemy aq. Za 20-30pln są takie prostowniki jakie były w WSK. Taka "czarna płytka" Unitry. Za 5 możesz kupić mostek prostowniczy jaki opisał na swojej stronie Fenix.

Trzecia sprawa, to łączenie cewek. Oryginalnie jest jedna cewka ładująca czyli daje napięcie 6V. Cewki zasilające światła są inne. Połączone równolegle też zdaje się dają 6V (czy 12? nie pamiętam. jeśli 12 to zmodyfikuję schemat i posta). Czyli wygląda na to że każda z tych trzech cewek daje 6V. Jak połączysz je szeregowo to wyjdzie na to że uzyskasz napięcie 18V czyli zdecydowanie za dużo. Równolegle może to nie działać jak należy.
Ja wstępnie użyłbym tylko dwóch cewek świetlnych połączonych równolegle. Połączyłbym według takiego schematu (który chyba pojawi się na samym dole posta).

Normalnie jeden biegun obu cewek idzie do prostownika a drugi na masę. Z tym że ty raczej prostownika selenowego nie użyjesz bo po co skoro są lepsze. W takim wypadku ten biegun który idzie na masę przedłużasz izolujesz i podłączasz do prostownika.

Jeżeli chcesz używać bardzo mocnych żarówek to nawet jeśli połączysz trzy cewki, nie wystarczy prądu.
Ja mam obawy przed łączeniem różnych cewek równolegle. Ciężko stwierdzić czy magnesy nachodzą na nie w tym samym momencie. Czy nie spowoduje to zakłóceń w pracy tych cewek? Czy np. prąd z jednej nie popłynie przez druga w momencie kiedy na tą akurat nie działa magnes. A może te moje obawy są bezpodstawne i ośmieszam się Jeśli są tu jakieś braki merytoryczne to proszę mnie poprawić. Największe wątpliwości mam co do łączenia cewek i rozstawienia magnesów.

Ten schemat jest stworzony na bazie schematu 175. Tylko tam zamiast świateł 'przednich' zasilane jest światło pozycyjne, stopu, klakson i pozycyjne przednie. W uproszczeniu inne odbiorniki ale schemat podobny.

[Viper]

Po połączeniu cewek jest 6V. Ale i tak dalej nie rozumiem za bardzo

[Wojtek]

No to ja już nic innego nie umiem powiedzieć. Jeśli nie masz nikogo do pomocy to zrób według schematu który nabazgrałem i sprawdź czy nie brakuje prądu. Do tego potrzeba tylko trochę kabla, końcówki no i prostownik. Ponadto ważne żeby przewody idące do prostownika nie dotykały nigdzie do masy.

Oznaczenia na prostowniku: dwie falki oznaczają dwa bieguny cewek które dają prąd przemienny, czyli nie ma tam bieguna dodatniego ani ujemnego. Plus i minus to... plus i minus prądu stałego. Te dwie cewki fabrycznie są połączone równolegle także tutaj nie ma niedomówień.

Jeśli to nie będzie działać to... tzn będzie działać tylko może najwyżej zabraknąć prądu.
Więc jeśli zabraknie to albo ktoś lepszy w elektrotechnice doradzi jak najlepiej połączyć trzecią cewkę żeby uzyskać więcej mocy albo musisz zrezygnować z mocnych żarówek.
Wywołaj Andiego do tablicy, wtedy pewnie dowiesz się najwięcej!

Jeśli za wszelką cenę chcesz mieć tą lampę a z prądnicą się nie uda to jeździj bez ładowania i potem podłączaj do prostownika w domu swój akumulator.