Witam!
Nie dają mi spokoju 3 obcięte i złaczone kable od instalacji elektrycznej, ewidentnie słychać że cewki świetlne są obciążane, ponieważ po dodaniu gazu wyje z zapłonu jak to w SHL Saviera po włączeniu świateł. Jeśli te kable rozepnę to motor gaśnie, po dotknięciu palcem - kopie. Jeśli mam jeździć jeszcze miesiąc, nie widzi mi się to ponieważ nie chciałbym uszkodzić którejś z cewek, macie może jakieś pomysły co zrobić?
SHL M11 3 obcięte kable
- Karlicek
- Posty: 193
- Rejestracja: 2010-07-08, 12:53
- GG: 7162090
- Moje maszyny: M21 W2
M06 B3 - Lokalizacja: Gniezno
- Kontaktowanie:
Re: SHL M11 3 obcięte kable
Ciężko zgadnąć, które przewody masz obcięte, jednak instalacja jest bardzo prosta i podobna do tej z WSK 125. Najlepiej zrobić instalację od początku do końca po Bożemu, wtedy będzie pewność, że jest ok.
Za gaszenie silnika jest odpowiedzialny przewód połączony z platynami, jeżeli by go odizolować od masy, iskra powinna być, bez dziwnych połączeń.
Za gaszenie silnika jest odpowiedzialny przewód połączony z platynami, jeżeli by go odizolować od masy, iskra powinna być, bez dziwnych połączeń.
Ja się z panem zgadzam. Oczywiście, że jest to ukartowana robota określonych kół.
Re: SHL M11 3 obcięte kable
No ja wlasnie o tym wiem, czyli suma sumaro, rozpinając wszystkie 3 kable powinien motor dalej chodzić, i któryś z tych kabli po zlaczeniu z masą by zgasł, dobrze mówię? a po rozlaczeniu tych kabli niestety motor gaśnie instalacje oczywiscie będę kładł, od poczatku do końca, ale jak już pomaluję i zrobię zmieniacz biegów.
- Karlicek
- Posty: 193
- Rejestracja: 2010-07-08, 12:53
- GG: 7162090
- Moje maszyny: M21 W2
M06 B3 - Lokalizacja: Gniezno
- Kontaktowanie:
Re: SHL M11 3 obcięte kable
Dziwna sprawa, ale najsamprzód trzeba by ustalić od czego te przewody są, wtedy można kombinować dalej.
edit
Właśnie spojrzałem w wątku z Twoją maszyną i widzę, że są to przewody wychodzące z silnika bezpośrednio, tak?
W takim razie najlepiej zdjąć magneto, i zobaczyć czy wszystkie idą tam gdzie trzeba (gaszenia, światła, ładowanie). Jeżeli wszystko jest na miejscu, to przy sprawnej cewce zapłonowej silnik musi pracować po ich rozłączeniu.
Jedyne co mi przychodzi do głowy, to, że uszkodzeniu uległo uzwojenie pierwotne cewki zapłonowej i jako "wspomaganie" podłączone zostały do niego cewki świetlne i ładowania poprzez przewód gaszenia właśnie. Słyszałem kiedyś o takim patencie, ale zawsze raczej wątpiłem w jego skuteczność.
edit
Właśnie spojrzałem w wątku z Twoją maszyną i widzę, że są to przewody wychodzące z silnika bezpośrednio, tak?
W takim razie najlepiej zdjąć magneto, i zobaczyć czy wszystkie idą tam gdzie trzeba (gaszenia, światła, ładowanie). Jeżeli wszystko jest na miejscu, to przy sprawnej cewce zapłonowej silnik musi pracować po ich rozłączeniu.
Jedyne co mi przychodzi do głowy, to, że uszkodzeniu uległo uzwojenie pierwotne cewki zapłonowej i jako "wspomaganie" podłączone zostały do niego cewki świetlne i ładowania poprzez przewód gaszenia właśnie. Słyszałem kiedyś o takim patencie, ale zawsze raczej wątpiłem w jego skuteczność.
Ja się z panem zgadzam. Oczywiście, że jest to ukartowana robota określonych kół.
Re: SHL M11 3 obcięte kable
Zimny browar za teoretycznie stwierdzenie, tak też było w praktyce Po zdjeciu zapłonu zobaczylem masakrę, tak to moge uznać, kable poszarpane, ponadcinane, kondesator pociety.. jestem na etapie ścietego klina, ale juz mam zapłon wraz z kołem na podmiankę kupilem b3 z zawiechą od sporta i tam jest nówka zapłon, jak sie najeżdze to przerzuce sobie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości