prawie zatarłem wsk 125
-
- Posty: 134
- Rejestracja: 2012-11-07, 15:15
- GG: 0
- Moje maszyny: Wsk 125 dwuramówka razy 2 i wsk 125 kos i wsk 125 garbuska
- Lokalizacja: Zielona Huta
- Kontaktowanie:
prawie zatarłem wsk 125
Witam....
Posiadem wsk 125 Mo6 B1 viewtopic.php?f=70&t=14791
Tak więc grzebałem dziś przy wsk i miałem ją odpalone na biegu jałowym, gdyż pogoda nie pozwala na przejazdzkę... Po jakiś 5 min usłyszałem uderzenia w cylindrze, wiec zgasiłem i zdjąłem cylinder... okazało się ze tłok bardzo ciężko się obraca na tulei.... czyli przy pracy silnika uderzał o wał... Czego to wina?
Silnik na dotarciu, zwiększona mieszanka oleju...
Posiadem wsk 125 Mo6 B1 viewtopic.php?f=70&t=14791
Tak więc grzebałem dziś przy wsk i miałem ją odpalone na biegu jałowym, gdyż pogoda nie pozwala na przejazdzkę... Po jakiś 5 min usłyszałem uderzenia w cylindrze, wiec zgasiłem i zdjąłem cylinder... okazało się ze tłok bardzo ciężko się obraca na tulei.... czyli przy pracy silnika uderzał o wał... Czego to wina?
Silnik na dotarciu, zwiększona mieszanka oleju...
- Muciek
- Posty: 1466
- Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
- Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
- Lokalizacja: Radziechowa
- Kontaktowanie:
Re: prawie zatarłem wsk 125
Daj zdjęcia tłoka cylindra itd.
-
- Posty: 232
- Rejestracja: 2011-05-19, 21:20
- Moje maszyny: WSK M06B3 1985
- Lokalizacja: Wola Wielka
- Kontaktowanie:
Re: prawie zatarłem wsk 125
Tłok nie mógł uderzać o wał. najprawdopodobniej za ciasne spasowanie sworznia i tulejki w korbowodzie i się zatarło.
-
- Posty: 445
- Rejestracja: 2014-04-14, 18:18
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 175 '80;
HondaXR600R '93; Varadero 125, Junaki - Lokalizacja: Jablonna
- Kontaktowanie:
Re: prawie zatarłem wsk 125
najprawdopodobniej to po kiego grzyba bylo zostawiac niedotarty motocykl z pracujacym silnikiem bez chlodzenia?
zeby sie przegrzal?
jak juz rozebrales wszystko to zrob tak jak pisze Muciek,
jak nie to sprawdz czy po ostygniecu obraca sie z powrotem lekko
jesli lekko to po prostu jezdzij i nie rob tego samego bledu
zeby sie przegrzal?
jak juz rozebrales wszystko to zrob tak jak pisze Muciek,
jak nie to sprawdz czy po ostygniecu obraca sie z powrotem lekko
jesli lekko to po prostu jezdzij i nie rob tego samego bledu
Troche o naszym Wieslawie: viewtopic.php?f=72&t=18728
-
- Posty: 232
- Rejestracja: 2011-05-19, 21:20
- Moje maszyny: WSK M06B3 1985
- Lokalizacja: Wola Wielka
- Kontaktowanie:
Re: prawie zatarłem wsk 125
No nie przesadzajmy, przy temperaturach teraz panujących to, że stała odpalona nie powinno jej zaszkodzić.rss pisze:najprawdopodobniej to po kiego grzyba bylo zostawiac niedotarty motocykl z pracujacym silnikiem bez chlodzenia?
zeby sie przegrzal?
jak juz rozebrales wszystko to zrob tak jak pisze Muciek,
jak nie to sprawdz czy po ostygniecu obraca sie z powrotem lekko
jesli lekko to po prostu jezdzij i nie rob tego samego bledu
- Mateuszzmd
- Posty: 27
- Rejestracja: 2014-09-06, 19:49
- GG: 0
- Moje maszyny: wsk x3
romet x9
żak
mz 251 - Lokalizacja: PRUSICE
- Kontaktowanie:
Re: prawie zatarłem wsk 125
No nie przesadzajmy, przy temperaturach teraz panujących to, że stała odpalona nie powinno jej zaszkodzić.[/quote]
Zależy jak długo sobie pyrkała i na jakich obrotach. Ja jak założyłem cyla po szlifie to najpierw odpaliłem ją na 5min tak kilka razy a potem już coraz dłużej.
Zależy jak długo sobie pyrkała i na jakich obrotach. Ja jak założyłem cyla po szlifie to najpierw odpaliłem ją na 5min tak kilka razy a potem już coraz dłużej.
- Muciek
- Posty: 1466
- Rejestracja: 2010-08-22, 23:28
- Moje maszyny: Yamahy RD250 75 76 78
- Lokalizacja: Radziechowa
- Kontaktowanie:
Re: prawie zatarłem wsk 125
Jak widać, zaszkodziło jej Co to tam za remont robiłeś? Gar z allegro almot czy co?
-
- Posty: 134
- Rejestracja: 2012-11-07, 15:15
- GG: 0
- Moje maszyny: Wsk 125 dwuramówka razy 2 i wsk 125 kos i wsk 125 garbuska
- Lokalizacja: Zielona Huta
- Kontaktowanie:
Re: prawie zatarłem wsk 125
4 szlif ale części wszystko stare zapasy... Niestety nie mogę zrobić zdjęć bo nie mam takiego aparatu.. ciekawe o co to tłukło... Myślicie ze wystarczy troszke przeszlifowac czy trzeba wymienic ? poztaram sie na tygodniu chociaż zdjąć tłok i zobaczyć jak tulejka wygląda... pierwsze 100 km nic sie nie działo tyko teraz ostatnio jak ja odpalalem i duzo nie jezdziłem...
dzieki za zainteresowanie
dzieki za zainteresowanie
-
- Posty: 1096
- Rejestracja: 2012-11-05, 20:52
- GG: 0
- Moje maszyny: KILKA ŚWIDNIKÓW, RESZTA NIEWAŻNA
- Kontaktowanie:
Re: prawie zatarłem wsk 125
A skąd wiesz, że to zatarcie ,a nie uszkodzenie mechaniczne? Na wolnych obrotach nie zdarzają się zatarcia, są zbyt małe obciążenia. Obstawiał bym przedostanie się ciała obcego nad tłok, ew .wypadnięcie zabezpieczenia sworznia tłoka. Trzeba zdemontować całą górę i zweryfikować uszkodzenie, naprawić i usunąć przyczynę uszkodzenia.
Jeżeli jednak zatarł się tłok, cylinder wystarczy przehonować do zniknięcia śladów zatarcia i właściwego pasowania tłoka ,bo jeżeli zatarł by się w takich warunkach to znaczy ,że było za mało luźne pasowanie ,lub nieprawidłowo naprawiawiony cylinder.
Jeżeli jednak zatarł się tłok, cylinder wystarczy przehonować do zniknięcia śladów zatarcia i właściwego pasowania tłoka ,bo jeżeli zatarł by się w takich warunkach to znaczy ,że było za mało luźne pasowanie ,lub nieprawidłowo naprawiawiony cylinder.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości