Czyszczenie zbiornika paliwa

podwozie - nadwozie
karakuli
Posty: 6
Rejestracja: 2016-04-17, 18:49
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M-06
Lokalizacja: Radom
Kontaktowanie:

Czyszczenie zbiornika paliwa

Post autor: karakuli » 2016-05-16, 09:22

Cześć!
Renowacja mojej WSKi prawie na ukończeniu, okazało się jednak, że zbiornik jest bardzo skorodowany (mimo wielokrotnego czyszczenia wciąż pojawiają się brudy).
Przeczytałem o środkach firmy Fertan, czy ktoś je stosował i może polecić?
---
Sławek

Awatar użytkownika
marek-robert
Posty: 399
Rejestracja: 2015-04-21, 21:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125 M06 B3 1973r
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Czyszczenie zbiornika paliwa

Post autor: marek-robert » 2016-05-16, 11:14

Fertan i fedox na stronie producenta/dystrybutora jest cały opis. W skrócie cały proces polega na usunięciu nieczystości i korozji a następnie zabezpieczeniu wnętrza. Na twoim miejscu spróbowałbym wypiaskować wnętrze, u mnie wystarczyło i nieporównywalnie taniej wyszło. Poza tym poszukaj na forum, zdaje mi się że tamat już był.

sal_i
Posty: 43
Rejestracja: 2014-11-04, 16:11
GG: 0
Moje maszyny: Wsk M06B3
Lokalizacja: Skierniewice
Kontaktowanie:

Re: Czyszczenie zbiornika paliwa

Post autor: sal_i » 2016-05-16, 15:39

podobno kwas fosforowy robi robotę w dziedzinie odrdzewiania (nie mylić z Fosolem)

Awatar użytkownika
daroohd
Posty: 2305
Rejestracja: 2013-06-03, 18:58
GG: 0
Moje maszyny: Wsk Lelek.
Lokalizacja: Skała

Re: Czyszczenie zbiornika paliwa

Post autor: daroohd » 2016-05-16, 15:44

ja kiedyś myłem karcher em coś odpadło ale dużo zostało , wsypałem masę nakrętek i obracanie , przesypywanie itp długo trwa ale pomaga , zobacz ten filmik
https://www.youtube.com/watch?v=zDByVTuQKuw

Awatar użytkownika
krzysiek200
Posty: 880
Rejestracja: 2012-12-02, 22:26
GG: 0
Moje maszyny: WSK M21W2 DUDEK '75
WSK M21W2 KOBUZ '77
Lokalizacja: Łowicz/Nieborów
Kontaktowanie:

Re: Czyszczenie zbiornika paliwa

Post autor: krzysiek200 » 2016-05-16, 15:45

2 butelki fosolu garsc papiakow, nakretek, lub cos w tym rodzaju i potrzasac zbiornikiem ile sil wystarczy.

Awatar użytkownika
czankete
Posty: 1292
Rejestracja: 2013-09-26, 10:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK, WFM, SHL i inne
Lokalizacja: Köpingebro - Sweden
Kontaktowanie:

Re: Czyszczenie zbiornika paliwa

Post autor: czankete » 2016-05-16, 16:26

sal_i pisze:podobno kwas fosforowy robi robotę w dziedzinie odrdzewiania (nie mylić z Fosolem)
...podobno??? :razz:
Przecież fosol to właśnie około 30% roztwór kwasu fosforowego zawierający jedynie w śladowej kilku procentowej ilości kwas szczawiowy. Dodam, że fosol z przed lat występował w znacznie większym stężeniu, nie tak jak ten w dzisiejszej dystrybucji i o wiele szybciej radził sobie z rdzą. Zresztą kto miał okazję pracować ze stężonym kwasem fosforowym np. jaki znajdował się w laboratoriach lub szkolnej pracowni chemicznej i używał go do odrdzewiania widział jak gwałtownie przebiega reakcja ;-) .

sal_i
Posty: 43
Rejestracja: 2014-11-04, 16:11
GG: 0
Moje maszyny: Wsk M06B3
Lokalizacja: Skierniewice
Kontaktowanie:

Re: Czyszczenie zbiornika paliwa

Post autor: sal_i » 2016-05-16, 16:46

Gdzieś czytałem że Fosol to mieszanka kwasów fosforowego i solnego. Ten pierwszy kończy żreć jak skończy się rdza, a ten drugi żre radośnie dalej. Dlatego podobno lepszy jest sam fosforowy. Tyle teorii internetowej, ale jak pisałem, sam jeszcze nie sprawdzałem w praktyce (ale zamierzam).

Awatar użytkownika
czankete
Posty: 1292
Rejestracja: 2013-09-26, 10:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK, WFM, SHL i inne
Lokalizacja: Köpingebro - Sweden
Kontaktowanie:

Re: Czyszczenie zbiornika paliwa

Post autor: czankete » 2016-05-16, 20:15

sal_i pisze:Gdzieś czytałem że Fosol to mieszanka kwasów fosforowego i solnego. Ten pierwszy kończy żreć jak skończy się rdza, a ten drugi żre radośnie dalej.
...znowu bzdury wypisujesz :faint:

Texas Ranger
Posty: 1444
Rejestracja: 2014-06-30, 12:40
GG: 0
Moje maszyny: szukam WSK Lelek
Lokalizacja: Chrzęsne
Kontaktowanie:

Re: Czyszczenie zbiornika paliwa

Post autor: Texas Ranger » 2016-05-16, 21:55

Ja stosowałem ze 2 albo 3 lata temu Fedox, potem Fertan, a potem zabezpieczałem Tapox i do tej pory zero kłopotów z zatykającym się kranikiem paliwa. Zrobiłem od razu 3 zbiorniki, bo na tyle starczyło Tapoxu, który trzeba zużyć od razu, bo jak trochę postoi to już się nie będzie do niczego nadawał. Wcześniej próbowałem trząchać ze śrubkami w środku, ale zawsze coś tam zostwało, więc metoda dobra, ale raczej na krótką metę.

halcik
Posty: 2230
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: Czyszczenie zbiornika paliwa

Post autor: halcik » 2016-05-16, 23:25

Stężony kwas fosforowy V też szału nie robi, lepszy chociaż trochę rozrobiony z wodą. ogólnie trzeba się przygotować że powierzchnia stanie się ostra, a odrdzewiany element przyjmie barwę czarną. Jeśli nie zneutralizujemy kwasu to mogą się pojawić białe wykwity

sal_i
Posty: 43
Rejestracja: 2014-11-04, 16:11
GG: 0
Moje maszyny: Wsk M06B3
Lokalizacja: Skierniewice
Kontaktowanie:

Re: Czyszczenie zbiornika paliwa

Post autor: sal_i » 2016-05-16, 23:28

czankete pisze:
sal_i pisze:Gdzieś czytałem że Fosol to mieszanka kwasów fosforowego i solnego. Ten pierwszy kończy żreć jak skończy się rdza, a ten drugi żre radośnie dalej.
...znowu bzdury wypisujesz :faint:
dobra, to ja już nie zabieram głosu

Awatar użytkownika
czankete
Posty: 1292
Rejestracja: 2013-09-26, 10:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK, WFM, SHL i inne
Lokalizacja: Köpingebro - Sweden
Kontaktowanie:

Re: Czyszczenie zbiornika paliwa

Post autor: czankete » 2016-05-17, 07:43

halcik pisze:Stężony kwas fosforowy V też szału nie robi, lepszy chociaż trochę rozrobiony z wodą.
...oj robi, robi tylko nie bardzo jest się w stanie (albo czasami wcale) kontrolować proces w naszym przypadku "odrdzewiania", stąd powstały takie własnie preparaty jak np. fosol pozwalające bardziej panować nad reakcją a przede wszystkim zwiększające bezpieczeństwo przy tego typu pracach w warunkach nazwijmy to domowych,
halcik pisze:ogólnie trzeba się przygotować że powierzchnia stanie się ostra,
...tak, po prawidłowo przeprowadzonym procesie odrdzewiania przypomina tę po potraktowaniu drobniutkim piaskiem ale jej kolor jest po prostu stalowy a po lekkim przetarciu czyścikiem lub papierem stalowo błyszczący,
halcik pisze:odrdzewiany element przyjmie barwę czarną. Jeśli nie zneutralizujemy kwasu to mogą się pojawić białe wykwity
...a to jest akurat efekt niekontrolowanego usuwania rdzy i występuje w sytuacjach, gdzie bezmyślnie pozostawiamy dany element, bądź to błotnik, zbiornik paliwa czy inne na tzw. "noc" i "niech się odrdzewia". Rano może spotkać nas niespodzianka, bo okaże się, że rdza została zneutralizowana nie po nastu godzinach a po kilku i zamiast czystej metalicznej powierzchni wymagającej może tylko miejscowych poprawek mamy element do kompleksowego czyszczenia mechanicznego. Stąd zawsze przy tego typu zabiegach należy choć pobieżnie ocenić jak głęboka jest warstwa rdzy, na jaką powierzchnię, ile i w jakim stężeniu mamy preparatu do użycia, następnie co jakiś czas (kwadrans/pół godziny) kontrolujemy jak postępuje proces. Do czyszczenia długotrwałego (nazwijmy to bezpiecznego) używam fosolu, którego wykorzystywałem przynajmniej kilkakrotnie do wcześniejszych "zabiegów" lub dodatkowo rozcieńczonego i wówczas można pozwolić sobie na to by wydłużyć czas kontroli lub faktycznie zaryzykować i pozostawić element na noc. Zatem efekt końcowy jak zwykle zależy od tego na ile starannie przyłożymy się do roboty ;-) .

halcik
Posty: 2230
Rejestracja: 2015-11-30, 09:25
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOS 85 i inne
MZ ES 250/2 i inne
WFM OSA M52 i M50
Lokalizacja: Kutno
Kontaktowanie:

Re: Czyszczenie zbiornika paliwa

Post autor: halcik » 2016-05-17, 09:03

Kwa fosforowy mam w robocie, a zabawy z nim prowadziłem na gwoździach, śrubach i nawet na pordzewiałych skrzyniach biegów i innych mniejszych elementach.
Tak jak pisałem stężony kwas nie zawierający wody szału nie robi. Na powierzchni odrdzewianego metalu nie widać wielkiego wykwitu pęcherzyków gazu, oczywiście proces idzie, ale nie tak gwałtowanie. Oczywiście wyjmowane elementy miały ładny metaliczny kolor, który następnie przechodził w czarny po jednym/dwóch dniach.
Z chemicznego punktu widzenia roztwór robił się żółtawo-zielonkowaty więc obecne były jony żelaza II+ i luźna nie związana rdza.
I jeszcze jedna uwaga, czarny nalot jakby nie wyglądał jest warstwą fosforanów na powierzchni metalu, której np do malowania bym nie usuwał bo i po co :shock: , skoro taka warstwa chroni metal przed dostępem powietrza, czyli zabezpiecza antykorozyjnie
http://www.galwano.pl/slabid-92.htm

hellrazor
Posty: 105
Rejestracja: 2015-12-27, 21:00
GG: 0
Moje maszyny: WSK M06-64, WSK M06B3 Gil, WSK 175 Kobuz, Komar 2352,
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Re: Czyszczenie zbiornika paliwa

Post autor: hellrazor » 2016-05-19, 21:21

Część. Nie chcę zaczynać nowego tematu, więc się przyłączę do dyskusji.
Mianowicie podczas piaskowania wieśki, mój mało ogarnięty piaskarz po pierwsze nie zasłonił wlewu, przez co napchał najpierw piasku, a później proszku.Dzięki temu zbiornik stał się nieużywalny.....
Podjąłem próbę ratowania. Zgodnie z metodą nawrzucałem gwoździ, śrub, nakrętek, następnie zalałem odrdzewiaczem zakupionym w Leroy Merlin. Niestety nie pomogło, w środku piach i proszek i tylko baby z brodą brakuje. ;-)
Próbowałem również sprężonym powietrzem, ale efekt podobny.
Jakieś pomysły, podpowiedzi ?

Texas Ranger
Posty: 1444
Rejestracja: 2014-06-30, 12:40
GG: 0
Moje maszyny: szukam WSK Lelek
Lokalizacja: Chrzęsne
Kontaktowanie:

Re: Czyszczenie zbiornika paliwa

Post autor: Texas Ranger » 2016-05-19, 21:43

Odkurzacz, a reszta w moim wpisie powyżej.

seba101626
Posty: 65
Rejestracja: 2017-05-19, 20:13
GG: 0
Moje maszyny: SHL M11
Kontaktowanie:

Czyszczenie baku ze rdzy

Post autor: seba101626 » 2018-07-11, 17:40

Witam

Tak jak w temacie - szukam dobrego sposobu na poradzenie sobie z rdzą w baku, która m. in. zatyka mój kranik.
Mój kolega polecił mi wypłukanie baku wodą z piaskiem przez ok. 30-60 min, a następnie płukanie denaturatem. Co o tym myślicie?

Pozdrawiam

PS: Ponoć po użyciu silnych chemicznych preparatów rdza potrafi powrócić ze zdwojoną siłą.

Awatar użytkownika
jjaworskyy
Posty: 2044
Rejestracja: 2011-09-25, 20:51
GG: 0
Moje maszyny: M06B3
KoBuz
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: Czyszczenie baku ze rdzy

Post autor: jjaworskyy » 2018-07-11, 18:38

Tematów jest pełno. Użyj opcji szukaj
viewtopic.php?f=63&t=24157&p=616066&hil ... ka#p616066

seba101626
Posty: 65
Rejestracja: 2017-05-19, 20:13
GG: 0
Moje maszyny: SHL M11
Kontaktowanie:

Re: Czyszczenie baku ze rdzy

Post autor: seba101626 » 2018-07-11, 20:04

Tematów może i jest dużo, ale i one niezbyt pomagają, bo opinie w nich są podzielone.
Nie chcę używać też czegoś "ekstremalnego" co mogłoby się na dłuższą metę źle skończyć (zacząć niszczyć silnik).

Szkoda, że sam nie podałeś swoich sposobów na usunięcie tego problemu...

Awatar użytkownika
jjaworskyy
Posty: 2044
Rejestracja: 2011-09-25, 20:51
GG: 0
Moje maszyny: M06B3
KoBuz
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: Czyszczenie baku ze rdzy

Post autor: jjaworskyy » 2018-07-11, 20:50

seba101626 pisze:
2018-07-11, 20:04
Tematów może i jest dużo, ale i one niezbyt pomagają, bo opinie w nich są podzielone.
Nie chcę używać też czegoś "ekstremalnego" co mogłoby się na dłuższą metę źle skończyć (zacząć niszczyć silnik).

Szkoda, że sam nie podałeś swoich sposobów na usunięcie tego problemu...
Proszę bardzo :) jeśli chcesz zrobić to profesjonalnie i masz fb to wpisz sobie: kanuj regeneracja baków. Napisz lub zadzwoń do gościa i zapytaj ile kosztuje taka usługa.

Texas Ranger
Posty: 1444
Rejestracja: 2014-06-30, 12:40
GG: 0
Moje maszyny: szukam WSK Lelek
Lokalizacja: Chrzęsne
Kontaktowanie:

Re: Czyszczenie baku ze rdzy

Post autor: Texas Ranger » 2018-07-12, 10:07

seba101626 pisze:
2018-07-11, 20:04
Tematów może i jest dużo, ale i one niezbyt pomagają, bo opinie w nich są podzielone.
Nie chcę używać też czegoś "ekstremalnego" co mogłoby się na dłuższą metę źle skończyć (zacząć niszczyć silnik).

Szkoda, że sam nie podałeś swoich sposobów na usunięcie tego problemu...
Skoro opisałem swój sposób i podałem, że to było już X lat temu i do tej pory wszystko jest OK, to czego więcej oczekujesz??? Że ktoś przyjedzie i zrobi Ci to za darmo i może jeszcze pół litra postawi. Pomyśl czasem zanim coś napiszesz.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości