Witam wszystkich o pisze wam moja historie związana z tym motocyklem czyli zwykła czarna wsk z 83r, od tej wsk w sumie sie wszystko zaczeło miałem około 10/11/12 lat nie pamiętam dokładnie ale byłem mega zajarany na motor moim mega marzeniem było posiadać własny ,gdy widzałem jaki kolwiek motor czy to skuter czy komarek ledwo jeżdżący byłem w siódmym niebie jarałem sie strasznie i bardzo chciałem mieć nawet pomimo tego ze jeździć nie umiałem ale to było silniejsze początkowo był plan kupić komarka ale też w tym wieku troche cieżko było z kasą więc żyłem tymi marzeniami codziennie, pewnego raz pojechałem z bratem ( tez taki chory jak ja )do wuja na wsi pomóc mu w jakis tam kwestiach związanych z gospodarstwem ,wiedziałem ze ta wsk tam jest ale sie jej balismy bo wsk troche wazyła i balismy się że nas przycisnie ale jednak kusiło a wuja widział że sie krecimy koło tego... pod koniec dnia wrocilismy do domu a tata wracał oddzielnie i nie spodziewajac się za wiele dalej gdzies nam chodzila po głowie ta wsk co by było gdybyś my ją mieli , wtedy ojciec przyjechał a wsk razem z nim wsk była nie na chodzie ale nam to nie przeszkadzało to był CUD piękne chwile, miło je wspominam na tym motorze uczyłem się wszystkiego mechaniki jazdy dbania mnóstwo historii związanych z tym motorem ale kto by to czytał ..Więc do rzeczy wsk w moich i brata rekach około 16 lat z czego ostatnie pare lat to bardziej stała az doczekała się remontu kapitalnego..wsk zostala rozebrana wypiaskowana ,pomalowana proszkowo co do chromu to do chromu co do ocynku to do cynku nie było zadnych kompromisów musiało być zrobione jak najlepiej sie da i fundusze pozwolą ,remont robiłem około pół roku bardziej w sezonie zimowym,zostało dopiąc pare rzeczy i jestem swiadom co jest do roboty ale to na spokojnie mam czym jezdzić to ma cieszyć oko i być na przejażdżki reszta to juz tylko zdjęcia było tego mnóstwo ale gdzięs mi zdjęcia po uciekały miłego czytania i ogladania Pozdrawiam
/// WSK 125 M06 B3 OD ZERA DO BOHATERA///
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 2017-09-02, 12:04
- GG: 0
- Moje maszyny: MZ etz 251/wsk 125 mo6b3
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 1156
- Rejestracja: 2013-12-29, 20:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06B,WSK M06B1,WSK M150,WSK M06-64,
WSK M06L,WSK M06Z2 - Lokalizacja: Wolbrom
- Kontaktowanie:
Re: /// WSK 125 M06 B3 OD ZERA DO BOHATERA///
Cynkowałeś wewnętrzne elementy silnika ? Trzeba było je zostawić takie jak były.
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 2017-09-02, 12:04
- GG: 0
- Moje maszyny: MZ etz 251/wsk 125 mo6b3
- Kontaktowanie:
Re: /// WSK 125 M06 B3 OD ZERA DO BOHATERA///
Cynkowałem tylko kapturki, pierścień zabezpieczający i dwie blachy, przekładki zostawiłem takie jakie są, sprzęgło pracuje wyśmienicie
-
- Posty: 1156
- Rejestracja: 2013-12-29, 20:10
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06B,WSK M06B1,WSK M150,WSK M06-64,
WSK M06L,WSK M06Z2 - Lokalizacja: Wolbrom
- Kontaktowanie:
- jacek9407
- Posty: 120
- Rejestracja: 2014-01-07, 03:30
- GG: 0
- Moje maszyny: wsk b3
kawasaki kl250 - Lokalizacja: Gryfice
- Kontaktowanie:
Re: /// WSK 125 M06 B3 OD ZERA DO BOHATERA///
Bardzo ładny efekt końcowy. I fajny komarek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości