Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach.

paniczq
Posty: 314
Rejestracja: 2014-01-23, 23:09
GG: 0
Moje maszyny: MASZYNY X15
Lokalizacja: OŚWIĘCIM
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach.

Post autor: paniczq » 2018-07-02, 08:57

Ładny egzemplarz i ładna cena :) SHL M06U 1959 oryginał, cena w licytacji 21899,99 PLN
http://allegro.pl/shl-m06u-1959-unikat- ... 16101.html

Awatar użytkownika
Adam_Ga
Posty: 1324
Rejestracja: 2011-10-16, 17:51
Moje maszyny: 125 & 175 & 350
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach.

Post autor: Adam_Ga » 2018-07-02, 12:54

Faktycznie piękny stan, choć nie chce mi się wierzyć że 7 osób dawało powyżej 10000zł, a już 21899,99zł to jakaś abstrakcja.
Wiem, powiecie kto bogatemu zabroni, jednak porównując ceny starszych motocykli europejskich do naszych PRLowskich dwusówów to ktoś musiał mieć albo za dużo kasy (a brakowąło mu tego modelu do kolekcji) albo za mało oleju w głowie.
"Jak się dba to się i jedzie, jak się nie dba to się nie będzie jechało"

Awatar użytkownika
jjaworskyy
Posty: 2044
Rejestracja: 2011-09-25, 20:51
GG: 0
Moje maszyny: M06B3
KoBuz
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach.

Post autor: jjaworskyy » 2018-07-02, 13:06

Adam a ja bym się nie zdziwił, gdyby ktoś kasiasty zapłacił za nią taką kwotę :) Pięknie zachowany stan, ale czy warty tej kasy? Mówią, że każda rzecz na sprzedaż znajdzie swojego kupca. Komu udało się kupić coś wcześniej za normalne pieniądze niech się cieszy.
Mieszkam w dużym mieście. Wpadłem na pomysł żeby zrobić małe karteczki, że odkupię/ przyjmę stare motocykle/ części itd. Powrzucałem ponad 1000 karteczek do skrzynek pocztowych w klatkach. Odzew? Jedna Pani z zapytaniem gdzie może dostać sprzęgło do Ogara 200 :D :D
Jestem motorniczym i mam przyklejoną tą samą karteczkę na drzwiach od kabiny, również zero odzewu...

Awatar użytkownika
Adam_Ga
Posty: 1324
Rejestracja: 2011-10-16, 17:51
Moje maszyny: 125 & 175 & 350
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach.

Post autor: Adam_Ga » 2018-07-02, 13:45

jjaworskyy pisze:
2018-07-02, 13:06
Adam a ja bym się nie zdziwił, gdyby ktoś kasiasty zapłacił za nią taką kwotę :)
Ja też nie, widziałem już różne motocykle kupione za grubą kasę w które trzeba było wpakować kolejne kilkadziesiąt tysięcy. Zundappy, NSU, Sokoły, Douglas , HD - wszystko w pojemność +500 skoczyło strasznie w górę. Do dziś płacze po sokole 600 którego mogłem kupić w 2006 roku za 3000zł, ale to se ne wrati. Społeczeństwo mamy już w miarę bogate, możę nie wszystcy to jeszcze odczuwają, ale jednak sporo ludzi ma hobby które wymaga sporej kasy. A wiadomo, na dzieciach i hobby się nie oszczędza.

Co do karteczek itp to zapomnij - to jak wiara w szóstkę w totka ;)
Ludzie już nic nie mają, a nawet jeśli to albo nie sprzedadzą albo chcą worek kasy. Będąc za miastem zawsze zajadę do jakiegoś gospodarza lub kamienicy rokującej w trafienie. Niestety, nic już nie ma. Czasem jakaś drobnica, jednak kompletnego moto jeszcze w tym roku nie spotkałem.
"Jak się dba to się i jedzie, jak się nie dba to się nie będzie jechało"

picek
Posty: 749
Rejestracja: 2008-07-13, 13:46
GG: 0
Moje maszyny: WSK, itp.
Lokalizacja: Zwoleń-Mazowieckie
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach.

Post autor: picek » 2018-07-03, 17:01

tą SHLke sprzedawał nasz forumowicz - ma założone tematy o swoich motocyklach. (dawno temu się z nim mocno czubiłem)
pewnie sprzedaje bo coś mu się znów trafiło nowego do kupienia. Ale przyznaje że ładny motocykl. Czy warty tych pieniędzy - dla nabywcy tak. Ja osobiście wolałbym w tych pieniądzach kupić wyremontowany motocykl. Ale gdybym wygrał w totolotka to pewnie bym kupił i ten motocykl.

Awatar użytkownika
MotoPRLmaniak
Posty: 240
Rejestracja: 2018-01-27, 23:12
GG: 0
Moje maszyny: Dużo klasyków
Lokalizacja: Malopolska
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach.

Post autor: MotoPRLmaniak » 2018-10-06, 15:04

O cenach motocykli wypowiem się tak.Każdy z nas dawniej miał rometa czy tam wsk.Jeden dostał powiedzmy na komunię, drugi znalazł w szopie po dziadku, trzeci kupił od kogoś za grosze.Wtedy to nie miało wartości.Gdy po upadku komuny weszły piękne, bezawaryjne suzuki, yamahy, hondy to ludzie uważali, że to jest po PRL-owski złom.Więc nic dziwnego, że można było kupić na za flaszkę.Tym sposobem połowę jednośladów PRL zniszczono.Bo powiedzmy jeden chciał crossa.Na "zachodniego" nie było go stać, to kupował WSK 175 podwyższał zawieszenie, dawał kostkę na tył i ogień.Jak się rozleciała, to na złom.Potem ludzie stali się starsi, przesiedli się na samochody, albo kupili nowsze motocykle, a wszystkie romety, komarki poszły do stodół, szop itd.Oczywiście jeździli na tym, ale po 2000 roku przestali już to tak katować, ceny stopniowo zaczęły iśc w górę.Najpierw junaki i te wszystkie rzadsze i cenniejsze motocykle potem te mniej doceniane i bardziej popularne czyli romety, wsk.Ceny poszły w górę dlatego, że ludzie, którzy kiedyś mieli to, to na "sztarsze lata" zaczynają to kupować i remontować z sentymentu.Wiadomo jak jest popyt to i ceny w górę idą.Więc nic dziwnego, że teraz motocylke prl są w cenie.Takie jest moje osobiste zdanie :).

Awatar użytkownika
dieludolfs
Posty: 7
Rejestracja: 2014-08-12, 23:14
GG: 0
Moje maszyny: WFM 1961r.
Lokalizacja: Włocławek
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach.

Post autor: dieludolfs » 2018-11-27, 00:56

Co myślicie o tej sztuce?
https://www.olx.pl/oferta/wsk-kobuz-plo ... xtOkQ.html

Oglądam ją już dłuższy czas i zaczynam powoli oswajać się z ceną, jednak gdy tylko ochłonę, to... poważnie za kompletnego kobuza w oryginale trzeba zapłacić aż 5,5tys. złotych?! Chcę w końcu kupić swoją wymarzoną WSKę i nie wiem, czy to dobra oferta jak na dzisiejsze czasy ;)

Awatar użytkownika
czankete
Posty: 1292
Rejestracja: 2013-09-26, 10:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK, WFM, SHL i inne
Lokalizacja: Köpingebro - Sweden
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach.

Post autor: czankete » 2018-11-27, 09:57

...co do tego egzemplarza cena niska nie jest. Ale jak zaczniesz szukać Kobuza z pierwszych lat produkcji to ta cena już nie będzie Ci się wydawała taka wygórowana. Jeszcze na początku tego roku - w styczniu - miałem możliwość zakupu na miejscu Kobuza z tego samego roku, czarnego, zachowanego w oryginale i w bardzo ładnym stanie (przebieg około 7000km) za jedyne 2800zł. Wtedy cena zdawała mi się średnio atrakcyjna - teraz wiem już, że powinienem był go kupić :P

...tak na marginesie to poznałem osobiście chłopaka, który go sprzedaje i tyle co mogę od siebie powiedzieć, to że nie jest to żaden krętacz czy kombinator. Zna doskonale temat motoryzacji z PRL i wie co sprzedaje. Zawsze wszystkie wystawiane przez niego sprzęty schodzą jak nie na pniu to po niedługim czasie pomimo cen jakie żąda. Kilka lat temu zaczął sprzedawać gromadzone przez lata sprzęty i części, które miał też po swoim dziadku ze względu na zmianę lokalizacji brak miejsca ograniczając zbiory do minimum. Byłem parę razy i miałem okazję obejrzeć co nieco ;-) ....

Awatar użytkownika
Adam_Ga
Posty: 1324
Rejestracja: 2011-10-16, 17:51
Moje maszyny: 125 & 175 & 350
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach.

Post autor: Adam_Ga » 2018-11-27, 11:28

Mam mieszane odczucia co do tego egzemplarza, z jednej strony warto z drugiej nie. Musisz sobie odpowiedzieć do czego ma służyć i czego oczekujesz po tym motocyklu. Z mojej strony wygląda to tak:

moto do kolekcji, jeżdzone będzie baaardzo sporadycznie, nie będę go remontował i zostawie w oryginale.
Warto, Kobuzów w takim stanie zachowania jest bardzo mało.

moto do jazdy, na krótkie wycieczki po okolicy, na zloty, do pracy, ma być sprawne na tip top i cieszyć oko.
Nie warto, raz że przepłacisz , dwa szkoda "niszczyć" taki egzeplarz.

Kupując takie moto musisz też wiedzieć ile chcesz wydać kasy, pamiętaj że kupno starego motocykla to dopiero początek przygody z drenażem portfela. Jest to chyba jeden z droższych Kobuzów, w tej wersji droższe są tylko egzemplarze po kompleksowym remoncie. Bazę kompletną bez kwitów kupisz nawet za 2000, ważne żeby miał całą galanterię. Handlarze niestety zdejmują z moto wszystko co ma jakąś wartość potem sie okazuje że musisz wpadkować kolejny 1000 w uzupełnienie braków.
"Jak się dba to się i jedzie, jak się nie dba to się nie będzie jechało"

Awatar użytkownika
dieludolfs
Posty: 7
Rejestracja: 2014-08-12, 23:14
GG: 0
Moje maszyny: WFM 1961r.
Lokalizacja: Włocławek
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach.

Post autor: dieludolfs » 2018-11-28, 00:03

Raczej planuję go zakupić do kolekcji i rozważam rejestracje na zabytek. Bardzo mnie cieszy oryginalny stan motocykla, jednak nie ukrywam, że marzy mi się odrestaurowana, błyszcząca WSKa... w tym przypadku rozmyślałem, by odnowić chociaż kilka rzeczy jak np. koła, ocynki, chromy, wypolerować silnik, założyć nowy układ wydechowy itp. i cieszyć się pięknym stanem motocykla zachowanym w dużej mierze w oryginale.

Rozmawiałem dzisiaj ze sprzedającym. Prawdopodobnie wadą motocykla jest zgrzytający trzeci bieg, poza tym silnik rzekomo pracuje cicho, nie dzwoni.

Początkowo chciałem kupić coś do renowacji w budżecie max 2500zł, jednak patrząc na stan takich egzemplarzy oraz kompletność, to zniechęca mnie taka opcja. No i to grzebanie się z renowacją przez ileś lat, biorąc pod uwagę mój zapał i skłonność do wydawania pieniędzy na inne rzeczy...

Jutro chyba wybieram się na oględziny.

Awatar użytkownika
Adam_Ga
Posty: 1324
Rejestracja: 2011-10-16, 17:51
Moje maszyny: 125 & 175 & 350
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach.

Post autor: Adam_Ga » 2018-11-28, 00:13

Takie poprawianie kilku detali prędzej czy później kończy się kompletna renowacją. Szkoda by było go malować, zrobisz chwomy, koła, silnik, spojrzysz i pomyślisz hmmm brakuje tylko pięknego nowego lakieru.
Jako nowy nabywca masz prawo zrobić co uważsasz, jednak...

Tutaj https://www.olx.pl/oferta/wsk-175-CID5-IDxDM2o.html masz opcje za pół ceny, moim zdaniem w ciekawszej specyfikacji, zrobisz go na cukierek i nie będzie szkoda stanu w jakim był.

Gdyby nie stał na drugim końcu kraju, sam bym rozważył zakup, choćby ze względu na cenę która nie jest wygórowana.

Zdjęcie dla uwagi jak to może wyglądać finalnie

Obrazek
"Jak się dba to się i jedzie, jak się nie dba to się nie będzie jechało"

Awatar użytkownika
dieludolfs
Posty: 7
Rejestracja: 2014-08-12, 23:14
GG: 0
Moje maszyny: WFM 1961r.
Lokalizacja: Włocławek
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach.

Post autor: dieludolfs » 2018-11-28, 00:50

Dzięki za ofertę, aczkolwiek nie ukrywam, że moim niespełnionym marzeniem był Kobuz na nowym zbiorniku, z głębokimi błotnikami, stąd wszystkie inne egzemplarze wykreślam ;)

Awatar użytkownika
czankete
Posty: 1292
Rejestracja: 2013-09-26, 10:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK, WFM, SHL i inne
Lokalizacja: Köpingebro - Sweden
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach.

Post autor: czankete » 2018-11-28, 12:31

dieludolfs pisze:
2018-11-28, 00:50
Dzięki za ofertę, aczkolwiek nie ukrywam, że moim niespełnionym marzeniem był Kobuz na nowym zbiorniku, z głębokimi błotnikami, stąd wszystkie inne egzemplarze wykreślam ;)
...szczerze mówiąc to taki "nowy" jak to nazywasz zbiornik i głębokie błotniki to na razie jeszcze jedne z tańszych i ogólnie dostępnych części do WSK, więc to akurat byłoby według mnie najmniej istotne kryterium jakim bym się kierował przy zakupie / budowie Kobuza ;-)

...przejrzyj zresztą temat o Kobuzie - kopalnia wiedzy:
viewtopic.php?f=9&t=36

Awatar użytkownika
grzek30
Posty: 356
Rejestracja: 2015-10-26, 12:26
GG: 0
Moje maszyny: 2,5xM21W2S2 i inne..
Lokalizacja: Szczecinek
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach.

Post autor: grzek30 » 2018-11-28, 14:38

Koledzy, ogłoszenie Kobuza już nie aktualne.

Awatar użytkownika
kuba063
Posty: 876
Rejestracja: 2011-08-09, 22:46
GG: 0
Moje maszyny: WSK 9szt
MZ 5szt
Jawa TS
SHL M11
WFM
Mińsk 125
CZ 175 ZZr
Lokalizacja: Waganiec-Włocławek
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach.

Post autor: kuba063 » 2018-11-28, 21:57

Te dyskusje co do cen... Jest popyt to i jest cena. Nie uważam jakos żeby te relikty nPRLu były jakieś super drogie. Wsk b3 lub m21 z kwitem trafi się do 2tys zł gdzie paczka fajek to już 17zł. Mam tez przykład z własnego doświadczenia- czesto ludzie ami przywożą/przynoszą mi jakieś motocykle bo w okolicy wiedzą że ten złom skupuje i płace uczciwie. Ostatnio ktos przytachał mi motorynke- zdjąłem błotnik i kiere i puszke szmerów bo były od M1 a zalożyłem zgodne z modelem M2 i wrzuciłem na forum na Fb- pisze do mnie gosć ile opuszcze (ceniłem 1200, kompletna, na chodzie). Przewijam wyżej... gosć pisał do mnie już o 4 motorynke, o pierwszą pisał prawie 3 lata temu, za 600zł było mu drogo... I dalej szuka tej wymarzonej. Wniosek? Nie ma co się opierdalać jak coś fajnego ię trafia, już więcej ich nie będzie. I jeszcze jedna rzecz- nie warto kupować ulepów, zawsze lepiej dołożyć za lepszy egzemplarz- w myśl starego porzekadła że chytry dwa razy traci ;)
Kupie wraki motocykli PRLu. "Garbus nie gubi oleju, on znaczy swój teren"

auriol77
Posty: 640
Rejestracja: 2012-04-17, 19:45
GG: 0
Moje maszyny: swidnik
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach.

Post autor: auriol77 » 2018-12-05, 16:00

Uważam, że ceny to kwestia czasu. Jak ktoś wspomniał jeszcze dawne pokolenie drenuje ceny, ale większość młodych ma w nosie Wsk. Za 10-20 lat ci co liczyli na mega zarobki mogą się mocno zdziwić. Widac to po obecnie drozszych motocyklach, ,ktore stoją całymi miesiącami i nikt ich nie kupuje. Mam na mysli avo, bmw, ajs, ariel itp motocykle.

Awatar użytkownika
Adam_Ga
Posty: 1324
Rejestracja: 2011-10-16, 17:51
Moje maszyny: 125 & 175 & 350
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach.

Post autor: Adam_Ga » 2018-12-05, 16:19

Oj bys się zdziwił. Moto noże stoją ale to raczej dlatego ze baza kosztuje 20x tyle co WSK. Nie każdy ma takie kwoty.
"Jak się dba to się i jedzie, jak się nie dba to się nie będzie jechało"

Awatar użytkownika
czankete
Posty: 1292
Rejestracja: 2013-09-26, 10:08
GG: 0
Moje maszyny: WSK, WFM, SHL i inne
Lokalizacja: Köpingebro - Sweden
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach.

Post autor: czankete » 2018-12-05, 18:44

auriol77 pisze:
2018-12-05, 16:00
Uważam, że ceny to kwestia czasu. Jak ktoś wspomniał jeszcze dawne pokolenie drenuje ceny, ale większość młodych ma w nosie Wsk. Za 10-20 lat ci co liczyli na mega zarobki mogą się mocno zdziwić. Widac to po obecnie drozszych motocyklach, ,ktore stoją całymi miesiącami i nikt ich nie kupuje. Mam na mysli avo, bmw, ajs, ariel itp motocykle.

...hmmm, czy to znaczy (idąc tym tokiem rozumowania), że jak zacznie wykruszać się dawne pokolenie to za 30 lat będzie można nasze wsk-i czy inne produkowane w tym okresie sprzęty dostać za grosze albo za darmo? Nie, nie będzie tak - bez względu na to, czy będziemy tu mówić o motorynkach, wskach czy bmw. Ceny niższe nie będą. Popyt na starocie był, jest i będzie dalej. Jak życie pokazuje obiektem pożądania przedmiotów i związanych z nimi historii staje się wszystko i w każdej branży - tym bardziej są nimi motocykle :P ...

...niestety ale nie zgodzę się, że młodzi mają w nosie motocykle, motorowery czy inne pojazdy produkowane w PRL. Z kontaktów jakie mam czy spotkań z ludźmi praktycznie z całego przekroju wiekowego widzę, że obecnie najbardziej aktywna w tej branży pasjonatów jest już grupa nawet nasto / dwudziestoparelatków....

....a to co stoi ogłoszone bo jest za drogie postoi jeszcze pół roku czy rok i i tak znajdzie klienta. Jak dla przykładu trzy lata temu można było dostać nowe silnik rometa 023 za 600zł to co niektórzy w głowę się stukali, że cena kosmiczna. Teraz jak takie same są w ogłoszeniu po 4000zł za sztukę to na pewnym znanym forum zdominowanym przez nastolatków trwa dywagacja w stylu, że cztery to mega drogo ale dwa to mogłoby być dobrze...

...zatem nie łudźmy się, że będzie taniej. Owszem, może pewien wpływ odegra rozwijający się rynek replik i zamienników ale jeżeli nie będzie jakiegoś armagedonu to na pewno nie zmieni się trend, jaki mamy teraz ;-)

cezary603
Posty: 115
Rejestracja: 2015-06-15, 20:24
GG: 0
Moje maszyny: wsk125-72rWFM125-61r
Lokalizacja: mrągowo
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach.

Post autor: cezary603 » 2018-12-05, 19:25

Popieram poprzednika , młodzi za 20 lat też będą przeżywać to co my dziś , dla przykładu mój syn 30sto letni jeszcze parę lat temu nawet na KTMa nie chciał patrzeć , dopiero od nie dawna zaczął przygodę z poczciwą babcią WFM . Bywa że /zresztą tak jak ja /zapomina o kolacji ..

Awatar użytkownika
DaViD
Posty: 402
Rejestracja: 2012-06-18, 21:18
GG: 0
Moje maszyny: WSK Lelek '76
WSK Dudek '76
WSK '71
WSK S1 '75
WSK S2 '75
Lokalizacja: Opoczno
Kontaktowanie:

Re: Czemu tak drogo? Dyskusja o cenach motocykli na aukcjach.

Post autor: DaViD » 2018-12-06, 20:26

Popieram przedmówców, jest zainteresowanie wśród młodzieży rodzimymi cudami techniki :lol:
Osobiście jestem takim przykładem, niecałe 20 lat i kilka motocykli w garażu. Przyznam jednak, że w moim roczniku spotkałem zaledwie trzy osoby zainteresowane tym tematem, ale nie dziwię się bo to drogie hobby. Nie raz słyszałem "po co wydajesz na to pieniądze" ale ciężko wytłumaczyć pasję :-)
Gdy zacząłem się interesować motocyklami wsk (całkiem śmiesznie to brzmi wśród starych wyjadaczy siedzących w temacie dłużej niż ja chodzę po tym świecie) ceny były dość przystępne ale nie najniższe. Cały czas słyszałem opowieści o motocyklach za flaszkę, złomach pełnych od całych motocykli z dokumentami itp. Wniosek jest jeden, taniej raczej nie będzie.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości