Problem z pierścieniami Wsk 175

Wał korbowy, tłok, cylinder, głowica
Awatar użytkownika
Sławek93
Posty: 6
Rejestracja: 2007-07-23, 11:36
GG: 0
Lokalizacja: Bełżyce
Kontaktowanie:

Problem z pierścieniami Wsk 175

Post autor: Sławek93 » 2007-07-24, 22:31

Mam pewien problem. Oddałem kumplowi silnik do remątu Wsk 175 (szlif itp.) gdy odebrałem motór bardzo szybko mi się grzał i coś się bardzo tłukło rozebrałem cyliner i zobaczyłem że mam krzywą rozwierconą tulejkę, więc kupiłem nową(wraz z pierscieniami bo przez krzywo rozwiecroną tulenkę gdy składałem piersienie popekały) I zaczołem zakładać i znowu padły mi piersienie bo idzie i po jakimś momęcie zatrzymuje się tłok, na siłę nic nie daję. Więc zdiąłem tłok i prubowałem tak włożyć do cilindra i nic, nadal stawał w miejscu. gdy zaczołem wkładać i jednoczewśnie kręcić tlokiem jakoś weszedł, ale znowu niechciał wracać w dół, więc prubowałem mocniej ciągnąć tłok i jakoś wychodził ale tak coś się tłukło tak jak by pierścienie gdzies zaczepiały,(bez pierscieni sam tłok wchodzi gładko) Nie wiem, może koleś co szlif robił coś żle zrobił. Pomocy. (Przepraszam za błędy językowe)
Wsk is The Best!!!

Awatar użytkownika
luk@sz
Posty: 181
Rejestracja: 2007-01-03, 17:03
Lokalizacja: Golinka
Kontaktowanie:

Post autor: luk@sz » 2007-07-24, 22:46

a czy przy wkładaniu tłoka w cylinder dociskałes pierścienie przez ten wlot od gaźnika? bo jak nie to ci popękają ja tak w mojej miałem :zdrowko:

Awatar użytkownika
Sławek93
Posty: 6
Rejestracja: 2007-07-23, 11:36
GG: 0
Lokalizacja: Bełżyce
Kontaktowanie:

Post autor: Sławek93 » 2007-07-25, 08:20

Strzałka jest ok. Chodzi o to, że nawet jak włoże tłok z pierscieniami to i tak go potem ciężko wyziągnąć spowrotem, i jak bym złożył w taki sposub to i tak jak bym motór odpalił to by mi się coś tłukło. Tak jak by pierscienie o coś zaczepiały i jak motór odpale to słychać właśnie to jak zaczepiają. Pozdro

Mam pytanie. Czy strzałka na tłoku powinna być skierowana w stronę gażnika czy wydechu (kolanka) Bo gdy jest skierowana w stronę wydechu to jest tak jak mówiłem pierścienie zaczepiały, alee gdy wezmę w stronę gaznika wchodzi gładko i nic nie zachacza. Z której strony powinna być ta strzałka. Zależy mi na szybkiej odp.
Wsk is The Best!!!

Awatar użytkownika
marcin_zk
Posty: 51
Rejestracja: 2007-05-07, 14:09
GG: 6498666
Moje maszyny: było 2x M06B3 '81, '84
Lokalizacja: Łowicz
Kontaktowanie:

Post autor: marcin_zk » 2007-07-25, 08:56

strzałka powinna być skierowana w stronę wydechu

Awatar użytkownika
Sławek93
Posty: 6
Rejestracja: 2007-07-23, 11:36
GG: 0
Lokalizacja: Bełżyce
Kontaktowanie:

Post autor: Sławek93 » 2007-07-25, 09:11

A co się stanie jak bym odpalił motór ze stzrałko w stronę gaźnika?
Wsk is The Best!!!

Awatar użytkownika
qwert45
Posty: 234
Rejestracja: 2007-02-22, 17:34
GG: 0
Lokalizacja: Łosice
Kontaktowanie:

Post autor: qwert45 » 2007-07-25, 10:06

Odrazu bu urwalo pierscienie, weszły by w kanał wydechowy i by je scięło. Jak będziesz wkladal tłok to sprawdź czy ten cylinder nie jest poryty od tych pierścieni, które ci się tłukły. Jak wsadzasz tłok to zdejmij kruciec gaźnika z cylindra i popchnij pierscienie bo one tam właśnie zaczepiaja jak go wkładasz. Jak jedziesz to pierscienie niedosięgają do krućca. Nie wpychaj na siłę i jak coś w nawet kawaleczku sie ułamie to kup nowe pierscienie.

Awatar użytkownika
Sławek93
Posty: 6
Rejestracja: 2007-07-23, 11:36
GG: 0
Lokalizacja: Bełżyce
Kontaktowanie:

Post autor: Sławek93 » 2007-07-25, 11:12

No dobra nawet jak wepchnę pierścienie od wylotu gaźnika to i tak potem wogule nie chcę wyjść spowrotem tłok o to chodzi. i jak zapalem motór to mi sie bedą tłukły. Jak ide kupić pierścienie to mówię na pierwszy szlif. I ten koleś co robił szlif muwił że to jest pierwszy szlif, a może jednak nie jest.
Wsk is The Best!!!

Awatar użytkownika
luk@sz
Posty: 181
Rejestracja: 2007-01-03, 17:03
Lokalizacja: Golinka
Kontaktowanie:

Post autor: luk@sz » 2007-07-25, 23:03

a przymiezałęs pierścienie do cylindra
jak sa za ciasne to trzeba delikatnie pilnikiem podszlifowac boo inaczej nie będą chodzic

Hubert111

Post autor: Hubert111 » 2007-07-28, 14:16

Weź do ręki suwmiarkę i sprawdź średnice cylindra. Po pierwszym szlifie powinieneś mieć 61,25 mm.

Awatar użytkownika
master_26
Posty: 66
Rejestracja: 2007-06-03, 20:44
GG: 0
Lokalizacja: Skierniewice
Kontaktowanie:

Post autor: master_26 » 2008-01-25, 21:47

Sławek93 pisze:A co się stanie jak bym odpalił motór ze stzrałko w stronę gaźnika?
Jak tak miałem w swoim kobuzie i nic się nie stało. Co prawda jeździłem nie wiedząc o tym. Dowiedziałem się dopiero jak po 8 miesiącach jazdy pojechałem do poprzedniego właściciela sporządzić umowę.

Awatar użytkownika
Xabi
Posty: 292
Rejestracja: 2007-11-02, 17:26
GG: 0
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Post autor: Xabi » 2008-01-25, 22:00

Weź w jedną łapke pierścionek, a w druga cylinder, wsadż pierścień w cylinder, i zobacz czy końcówki nie nachodza na sibie. Jeśli tak, bo prawdopodownie masz problem z głowy. Szliferką katowa albo trzpieniową podpiłujesz końca, tylko nie za mocno !! Potem wsadź je dobrze w tłok, pamiętaj o ustawieni ich dobrze w zamkach, i możesz śmigac. Jeśli problem zniknie :P :zdrowko:
Ostatnio zmieniony 2008-01-25, 22:50 przez Xabi, łącznie zmieniany 1 raz.
->>.¸¸.¤*¨¨*¤.¸¸ < O.S.T.R. >.¸¸.¤*¨¨*¤.¸¸.<<-

Fenix
Posty: 494
Rejestracja: 2007-01-30, 20:17
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOBUZ
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Post autor: Fenix » 2008-01-25, 22:36

Weź w jedną łapke pierścionek, a w druga głowicę, wsadż pierścień w głowice,
Chyba Xabi myślałeś o cylindrze (a nie o głowicy!)...

Awatar użytkownika
Xabi
Posty: 292
Rejestracja: 2007-11-02, 17:26
GG: 0
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Post autor: Xabi » 2008-01-25, 22:49

Eeee :oops: no tak mój błąd ;/ ;/ :oops:
->>.¸¸.¤*¨¨*¤.¸¸ < O.S.T.R. >.¸¸.¤*¨¨*¤.¸¸.<<-

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2008-01-25, 22:50

Szlifierką kątową?! Chyba raczej pilnikiem!

Przedział luzów między końcami pierścienia jest podane w książce H. Załęskiego, z głowy nie będę pisał bo nie pamiętam.

Awatar użytkownika
Xabi
Posty: 292
Rejestracja: 2007-11-02, 17:26
GG: 0
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Post autor: Xabi » 2008-01-25, 22:52

Hymm ;d Żbiku pomysl tak, tarcza od kątówki można szlifowac z dwóch stron. Na tarcze zamkami przykładasz pierścień i szlifujesz dwie strony jednocześnie i równomiernie. Pierścień zaciskasz końcami na tarczy ;) :P
->>.¸¸.¤*¨¨*¤.¸¸ < O.S.T.R. >.¸¸.¤*¨¨*¤.¸¸.<<-

Fenix
Posty: 494
Rejestracja: 2007-01-30, 20:17
GG: 0
Moje maszyny: WSK KOBUZ
Lokalizacja: Kielce
Kontaktowanie:

Post autor: Fenix » 2008-01-25, 22:57

Ech, Xabi, Xabi: co ty wygadujesz ==> Pierścień zaciskasz końcami na tarczy... Przecież w pewnej chwili to wszystko wyrwie, wystrzeli ci z palców (najpewniej razem z palcami zresztą!!!). To nie jest dobry pomysł...

Awatar użytkownika
Xabi
Posty: 292
Rejestracja: 2007-11-02, 17:26
GG: 0
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontaktowanie:

Post autor: Xabi » 2008-01-25, 23:04

No przyznam Ci rację Fenixie. Bo tacy ludzie jak mój dziadek, co kupują narzędia na ruskim targu znają tylko szliferkę kątowa co po włączeniu natychmiast osiąga 100% obrotów. Ja mam taką ze mogę regulowac obroty. Jak ustawie na najniższe to nie mam problemu ze szlifowanem pierścieni ;) Zawsze tak robiłem i będe robił. Bo oczywiste ze na pełnym ciągu szlifierki to duzo by z łapy nie zostało :P Ale troche pomyślonku i wszysko jest możliwe ;)
->>.¸¸.¤*¨¨*¤.¸¸ < O.S.T.R. >.¸¸.¤*¨¨*¤.¸¸.<<-

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Post autor: ŻbiKu » 2008-01-26, 00:33

A ja pierścieni szczerze przyznam się nigdy nie szlifowałem. Nie miałem takiej potrzeby. Pierścienie kupowałem i zawsze były cacy ale w życiu nie zabrałbym się za to szlifierką kątową!!! Niedługo ktoś wyskoczy z pomysłem żeby przycinakiem czyścić kartery :roll:

andi
Posty: 376
Rejestracja: 2007-01-22, 14:03
GG: 0
Lokalizacja: Wołczyn
Kontaktowanie:

Post autor: andi » 2008-01-26, 08:01

takie coś można piłować iglakiem płaskim, kątówka odpada całkowicie, czasami widzę jak to nasi fachowcy posługują się kątówkami, tak naprawdę to oni nie mają żadnych narzędzi tylko tą jedną kątówkę i nią robią wszystko, ale żeby któryś miał założoną osłonę do tarczy to już nie, wszyscy piłują kątówkami beż osłon i okularów ochronnych . Zgroza!!!! pełno u nas kalek, pocharatanych tym narzędziem przez własną głupotę i lenistwo .
Nie powiem żebym niemiał kątówki, mam ich co najmniej 3 szt. ale każda zawsze ma założoną osłonę , i są używane do tego co dla nich przeznaczone .
Xabi chłopie nie pisz takich rzeczy na forum, szlifowanie pierścieni tłokowych kątówką zakrawa na profanację i urąga wszelkim zasadą bezpieczeństwa nie powiem już o dokładności samego zabiegu dopasowania pierścieni .
komplet iglaków kupisz raz na całe życie i będziesz miał narzędzie do tego stworzone, wystarczy kilka pociągnięć płaskiego iglaka i pierścionki będą gotowe .

rykun
Posty: 368
Rejestracja: 2007-11-22, 19:39
GG: 0
Moje maszyny: wsk 175
Kontaktowanie:

Post autor: rykun » 2008-01-26, 11:20

Fajnych rzeczy można się na forum dowiedzieć. Luz na zamkach pierścieni powinien wynosić ok. 0,2mm, nie pamiętam dokładnie. Kątówką uzyskać dokładność 0,5mm było by trudno. W tym celu stosuje sie pilniki gładziki lub nawet jedwabniki przy małych korektach. Są oczywiście też specjalne przyrządy do tego. Mocuje się pierścień w uchwycie wsadzając pomiędzy zamki ściernicę która jest napędzana ręcznie korbą. Teraz może są i elektryczne. Tym urządzeniem możemy idealnie wyszlifować z każdej strony.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości