Ostatni dzień był bardzo udany,niestety kolega Black swoim 125PN nie dotarł...
Mój borewicz był dzielny przez cały zlot i mimo iż był najnowszym tworem FSO ,wcale nie był najmłodszym samochodem zlotu...
Z Mniej ciekawych wydarzeń to były dwie awarie... Jedna w 125p(pękniety pierścień tłokowy),druga w BMW...
Polonez został drugim najładniejszym autem zlotu,pierwszym jest żółty Fiat 125p.
Mały motocyklowy akcent zafundowała nam miłośniczka Fiata ,ktora przyjechała Skuterem Vespa
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.