Witam ! Mam problem ze ściągnięciem zębatki z lewego czopa wału, dodam że silnik jest w złym stanie ponieważ dostała się do niego wilgoć bo trochę leżał u kolesia od którego go kupiłem. Mam ściągacz trójramienny do łożysk, niestety jego stopki nie mieszczą się między zębatką a karterem, przestrzeń tam wynosi ok. 5mm. (nakrętka i zabezpieczenie zębatki oczywiście zdemontowane) Proszę o pomoc. Pozdrawiam Dominik
Oczywiście pytanie brzmi czy macie na to jakiś patent bezpieczny dla karteru, albo czy ma ktoś w okolicach bytomia pożyczyć odpowiedni ściągacz albo czy polecicie jakiś ściągacz w sklep internetowym bądź na allegro
Ściąganie zębatki z czopa wału
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 2012-08-19, 00:09
- GG: 0
- Moje maszyny: Silnik WSK 125
- Lokalizacja: Radzionków
- Kontaktowanie:
- zmyngut
- Posty: 686
- Rejestracja: 2011-07-01, 10:20
- GG: 0
- Moje maszyny: wsk 125
- Lokalizacja: Poniatowa
- Kontaktowanie:
Re: Ściąganie zębatki z czopa wału
Może coś takiego http://www.jonnesway.pl/index.php?item=612
tylko na cenę nie patrz- poszukaj czegoś podobnego
tylko na cenę nie patrz- poszukaj czegoś podobnego
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 2012-08-19, 00:09
- GG: 0
- Moje maszyny: Silnik WSK 125
- Lokalizacja: Radzionków
- Kontaktowanie:
Re: Ściąganie zębatki z czopa wału
Dzięki ale właśnie szukałem i znalazłem na allegro jedynie dwuramienne, koszt z przesyłką niecałe 40zł, ale nie umiem się do sprzedającego dodzwonić więc nie wiem czy ta stopka nie ma więcej niż 5mm, chociaż na zdjęciu wyglądają na bardziej płaskie niż te 3 ramienne które mam, ale może jutro będę miał taki którym ściągnę bo mi kolega poszuka... jestem dobrej myśli
- chomik
- Posty: 343
- Rejestracja: 2011-12-13, 18:16
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK M06B3 '82r.
Romet 750 - Lokalizacja: Solniki Wielkie
- Kontaktowanie:
Re: Ściąganie zębatki z czopa wału
Ja dorobiłem ściągacz sobie.
Wystarczył kawałek płaskownika 25x5 i nakrętka M10 ze śrubą.
Z płaskownika wyginasz coś na kształt litery 'U' (bodajże szerokie na 45mm i długie na 40mm albo odwrotnie, zmierz sobie.) i do końców dospawujesz kawałki płaskownika o długości około 10-15mm. W dolnym boku naszego 'U' i przyłapujesz nakrętkę od środka.
Potem starczy założyć ściągacz na wał, wkręcić śrubę (dobrze jest zaostrzyć jej koniec.) i ewentualnie puknąć w nią młotkiem, chociaż to raczej nie będzie konieczne
Proste. Chyba coś ponad pół godziny go robiłem nie spiesząc się Wpadłem na taki pomysł, kiedy rozbierałem silnik swój
Wystarczył kawałek płaskownika 25x5 i nakrętka M10 ze śrubą.
Z płaskownika wyginasz coś na kształt litery 'U' (bodajże szerokie na 45mm i długie na 40mm albo odwrotnie, zmierz sobie.) i do końców dospawujesz kawałki płaskownika o długości około 10-15mm. W dolnym boku naszego 'U' i przyłapujesz nakrętkę od środka.
Potem starczy założyć ściągacz na wał, wkręcić śrubę (dobrze jest zaostrzyć jej koniec.) i ewentualnie puknąć w nią młotkiem, chociaż to raczej nie będzie konieczne
Proste. Chyba coś ponad pół godziny go robiłem nie spiesząc się Wpadłem na taki pomysł, kiedy rozbierałem silnik swój
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 2012-08-19, 00:09
- GG: 0
- Moje maszyny: Silnik WSK 125
- Lokalizacja: Radzionków
- Kontaktowanie:
Re: Ściąganie zębatki z czopa wału
Jeszcze raz dziękuję za radę ale uporałem się już z tym
Proszę o zamknięcie tematu
Proszę o zamknięcie tematu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości