WSK M21W2 1974

Awatar użytkownika
Bysio
Posty: 109
Rejestracja: 2014-11-17, 22:01
GG: 0
Moje maszyny: WSK M21W2 1974 rok
Romet MR-2375
Lokalizacja: Tolniki Wielkie
Kontaktowanie:

WSK M21W2 1974

Post autor: Bysio » 2015-01-04, 22:09

Cześć! ;D Nazywam się Krystian, mam 15 lat (prawie 16 :lol: ) mieszkam na Mazurach i posiadam motocykl WSK M21W2 z 1974 roku.
Kupiłem ten Motór w ostatni poniedziałek sierpnia ubiegłego roku. Odkupiłem go od pewnego "handlarza" który za tydzień lub dwa chciał oddać motocykl na złom, całe szczęście pojawiłem się ja. 8-)
Motor służył przez dobre 39/40 lat starszemu panu, czyli właścicielowi. Ponoć potem się rozchorował i sprzedał motor jakimś dzieciakom które przez może miesiąc czy dwa ostro go katowały, później pewno padł im zapłon czy coś i sprzedali właśnie dla tego handlarza.
Motocykl był w kiepskim stanie... :-/ Jak to wiadomo, dziadkowie zawsze chcą jak najlepiej, ale nie zawsze tak wychodzi. Błotniki zostały pomalowane na czarno pędzlem jak i rama (bez rozbierania czy zdejmowania czegokolwiek), tłumik trzymał się na drut a przednia lampa była samoróbką. Tak motocykl wyglądał zaraz po zakupie:

1 właściciel możliwe, że nie mógł sobie poradzić z naprawą silnika, dlatego kupił drugi, a nie zauważył różnicy pomiędzy 059 a 060...
Tylna lampa pewno się stłukła to założył od CZ, przednia pewno miała jakiś romans z chodnikiem czy z drzewem, barierką czy innymi, pogięła się to zrobił sobie nową. Siedzenie pewno było nie wygodne, to założył nowszy typ "z zadartym dupkiem", boczki pewnie były za ciężkie albo po prostu też miały jakiś przelotny romans z drzewem, i zostały wymienione na plastikowe. Z amortyzatorami pewno też było coś nie tak i zostały wymienione na odkryte.
No nic, ale póki było ciepło, to próbowałem jeździć! Trzeba tylko sprawić, żeby Wiesia znowu zaczęła śpiewać. Mój Tata w latach 70-tych miał mnóstwo WSK, więc nie miał problemów z ustawieniem zapłonu i wyregulowaniu gaźnika. Po około 30 kopnięciach zapaliła! ;D
aaaaa.jpg
Mimo braku kompresji, głośnego wydechu czy braku hamulców nie mogłem się powstrzymać, by nie pojeździć! :evil:

Potem skończyły się wakacje, ale nadal było ciepło. Wiec zacząłem coś majstrować przy Garbatej. Między innymi pomalowałem boczki, ogarnąłem jakieś chlapacze (samoróbki :P ) pomyłem cały motór kercherem i wypolerowałem trochę chromów. Motocykl na koniec września wyglądał tak:

Nie wyglądał najgorzej, ale wstyd się było takim pokazać... ;-) Teraz motocykl jest rozłożony na części pierwsze i go remontuję.
Jeżeli ktoś będzie chciał, to mogę kontynuować wątek, jak idzie przebieg prac nad renowacją. ;-)
Jeżeli coś zrobiłem źle, to przepraszam. To mój pierwszy post. :-o
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 2015-01-04, 23:42 przez Bysio, łącznie zmieniany 6 razy.
Jadę, jadę na motórze wiater mi owiewa twarz!
Mam na sobie czarne spodnie a na brzuchu czarny pas!

Texas Ranger
Posty: 1444
Rejestracja: 2014-06-30, 12:40
GG: 0
Moje maszyny: szukam WSK Lelek
Lokalizacja: Chrzęsne
Kontaktowanie:

Re: WSK M21W2 1974

Post autor: Texas Ranger » 2015-01-04, 22:39

Pewnie, że chcemy abyś kontynuował wątek i opisu wszystko. Kiedyś też taką miałem...

Awatar użytkownika
Skinder
Posty: 2220
Rejestracja: 2007-03-22, 15:49
Moje maszyny: Perkoz 0001
Lokalizacja: Lubicz
Kontaktowanie:

Re: WSK M21W2 1974

Post autor: Skinder » 2015-01-04, 22:40

Weźże te zdjęcia daj w załącznik bo temat poleci do kibla :)

Awatar użytkownika
Bysio
Posty: 109
Rejestracja: 2014-11-17, 22:01
GG: 0
Moje maszyny: WSK M21W2 1974 rok
Romet MR-2375
Lokalizacja: Tolniki Wielkie
Kontaktowanie:

Re: WSK M21W2 1974

Post autor: Bysio » 2015-01-04, 23:43

Skinder pisze:Weźże te zdjęcia daj w załącznik bo temat poleci do kibla :)

Już mniej więcej ogarnąłem, teraz można czytać. :-> Przynajmniej mam taką nadzieję...
Jadę, jadę na motórze wiater mi owiewa twarz!
Mam na sobie czarne spodnie a na brzuchu czarny pas!

krisco
Posty: 201
Rejestracja: 2012-08-19, 20:42
GG: 0
Moje maszyny: Wsk 175 Kobuz
Lokalizacja: Lipowa
Kontaktowanie:

Re: WSK M21W2 1974

Post autor: krisco » 2015-01-05, 19:56

Bysiu a kwity dostałeś?? czy będziesz na zółto świecił (zabytek)

Awatar użytkownika
Bysio
Posty: 109
Rejestracja: 2014-11-17, 22:01
GG: 0
Moje maszyny: WSK M21W2 1974 rok
Romet MR-2375
Lokalizacja: Tolniki Wielkie
Kontaktowanie:

Re: WSK M21W2 1974

Post autor: Bysio » 2015-01-11, 02:39

krisco pisze:Bysiu a kwity dostałeś?? czy będziesz na zółto świecił (zabytek)
Nie ma żadnych papierów. Musiałbym dowiedzieć się kto był pierwszym właścicielem, czy żyje jeszcze i czy ma jakie papiery. :-? Umowę kupna i sprzedaży mogę zrobić w każdej chwili, bo mam kontakt z tym handlarzem ;-) Jej raczej na żółto nie będę rejestrował, za duże koszta i szkoda zachodu. Raczej będę czatował na ramę z papierem z 1974 roku i wtedy zarejestruję. :)
Jadę, jadę na motórze wiater mi owiewa twarz!
Mam na sobie czarne spodnie a na brzuchu czarny pas!

Awatar użytkownika
Bysio
Posty: 109
Rejestracja: 2014-11-17, 22:01
GG: 0
Moje maszyny: WSK M21W2 1974 rok
Romet MR-2375
Lokalizacja: Tolniki Wielkie
Kontaktowanie:

Re: WSK M21W2 1974

Post autor: Bysio » 2015-01-11, 16:24

Dobra, mam trochę czasu to zrobię co przez 2 miesiące udało mi się zrobić...
Na początku listopada rozebrałem motór na części pierwsze. Było z tym problemów, ale nawet bez fachowej pomocy Taty dałem sobie radę! 8-)
a.jpg
Potem przyszedł czas to wszystko jeszcze bardziej rozkręcić. Wybiłem lagi, pozdejmowałem konsole i generalnie teraz rama stoi goła i czeka na piasek jak reszta części. :-> (Muszę dokupić lewą chorągiew dlatego czeka wszystko na piach :faint: )

Następnie przyszedł czas na rozbieranie 060. wszak, że zdjąłem tylko kapy, bo nie miałem wtedy jeszcze pieniędzy na ogarnięcie tematu wału i innych. Ale dam kilka fotek.
aaaa.jpg
aaaaa.jpg
aaaaaa.jpg
Silnik odstawiłem w bezpieczne miejsce i zabespieczyłem przed syfem. Trzeba zacząć robić coś z estetyką! pomyślałem... ;-)
Patrząc na te błotniki pomalowane pędzlem, zaciekawiłem się, czy pod spodem jest oryginalny lakier. Wziąłem więc papier ścierny i zacząłem trzeć. Nie myliłem się! :D Wyszły oryginalne szparunki! :]
aaaaaaa.jpg
Ale na tym zaprzestałem, bo i tak wszystko idzie do proszku. No to więc czas dokupić części których nie mam, a powinienem mieć. W między czasie dokupiłem kilka duperelek:
aaaaaaaa.jpg
b.jpg
Dokupiłem prostą kierownicę :)
bbbb.jpg
bb.jpg
bbb.jpg
Cybanty z cokołami mam do niej, tylko zapomniałem zrobić zdjęć. :mrgreen:
Licznik datowany na 1982, ciekawosta, że stempel nie wyblakł. :) Zawsze znikały a ten trzyma się nader dobrze ;-)
bbbbb.jpg
O to w przybliżeniu drobnica, która pójdzie do ocynku. Na zdjęć jeszcze nie ma szprych. :?
bbbbbb.jpg
I teraz właściwie stoję na tym etapie, nie mogę nic zrobić, bo nie mam tej cholernej lewej chorągwi. Nigdzie nie idzie kupić. A jak kogoś ciekawi, dlaczego muszę kupić to załączam zdjęcia ;)
bbbbbbb.jpg
c.jpg
To na razie na tyle! Mam nadzieję, że w krótce pójdzie to wszydko do piachu i malowania. ;)
Jakieś pytania? To pytajcie. :-o
:papa:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jadę, jadę na motórze wiater mi owiewa twarz!
Mam na sobie czarne spodnie a na brzuchu czarny pas!

Awatar użytkownika
oskarmokwa
Posty: 78
Rejestracja: 2011-10-31, 13:55
GG: 0
Moje maszyny: Simson SR 50
WSK M21W2
Komar 2350
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Re: WSK M21W2 1974

Post autor: oskarmokwa » 2015-01-11, 17:13

Fajnie prowadzisz temat :P
Ta cała chorągiew do dupy, musisz szukać innej :/, lampa z reszta też :D
W liczniku wymień sobie ramkę i bedzie picuś glancuś, możesz jeszcze wydrukować ten półprzezroczysty cyferblat i dac podswietlenie ledowe (znajdziesz temat na forum)
Kierownica miodzio, gdzieś taką dorwał, ile dałeś ?
Co do remontu silnika, może kup kartery od 059, a resztę przełóż ? :D
Łancuszek chyba powinieneś miec z rolką 6mm, dlatego twój tak zwisa :D, kup favorita nowego i bedzie git, a wał jak juz bedziesz robił regenerację to może na nowej korbie od Yz 250 ?, w najbliższym czasie mam zamiar ogarnąć sobie prasę do wyciskania sworzni i czopów, to może akurat bym coś podziałał :D
Ogólnie opisuj wszystko, nagrywaj jakieś filmiki i pytaj wszystkich jak czegoś nie rozkmniasz.
Pozdrawiam
Jest Bóg, czy Go nie ma ?
Nie ma Boga, jest Motór !

Awatar użytkownika
Skinder
Posty: 2220
Rejestracja: 2007-03-22, 15:49
Moje maszyny: Perkoz 0001
Lokalizacja: Lubicz
Kontaktowanie:

Re: WSK M21W2 1974

Post autor: Skinder » 2015-01-11, 17:21

Taki problem z tymi osłonami ? Mogę poszukać jakiejś całej. Korba z yz wymaga nieco więcej niż prasy.

Awatar użytkownika
Bysio
Posty: 109
Rejestracja: 2014-11-17, 22:01
GG: 0
Moje maszyny: WSK M21W2 1974 rok
Romet MR-2375
Lokalizacja: Tolniki Wielkie
Kontaktowanie:

Re: WSK M21W2 1974

Post autor: Bysio » 2015-01-11, 17:34

Za kierownicę dałem ledwo 65 zł + przysyłka 15 zł. Tyle to same cybanty z cokołami kosztują, wiec to jak dostać za darmo! :mad:
Zostanę przy oryginalnym oświetleniu licznika, a i tak w nocy nie jeżdżę więc po co... A nawet jeśli, to i tak 100 km/h nie będę jechał po ciemku :D
Myślałem nad karterami do 059, ale nie wiem czy znajdę w bardzo dobrym stanie i za ile. Zobaczymy, jak z pieniędzmi będzie. :(
Łańcuszek mam 5mm i dobrze się trzyma. Po prostu jest chu... i za długi, no i rozciągnięty dlatego tak wisi. :roll:
cc.jpg
Nie, nie stać mnie na wydatki 500 zł na korby od Yz :P
Z chęcią bym pytał ludzi, gdyby nie fakt, że ja niemal rozkminiam wszystko o M21W2 :hihi:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jadę, jadę na motórze wiater mi owiewa twarz!
Mam na sobie czarne spodnie a na brzuchu czarny pas!

Awatar użytkownika
Bysio
Posty: 109
Rejestracja: 2014-11-17, 22:01
GG: 0
Moje maszyny: WSK M21W2 1974 rok
Romet MR-2375
Lokalizacja: Tolniki Wielkie
Kontaktowanie:

Re: WSK M21W2 1974

Post autor: Bysio » 2015-01-11, 17:36

Skinder pisze:Taki problem z tymi osłonami ? Mogę poszukać jakiejś całej. Korba z yz wymaga nieco więcej niż prasy.
Tak, straszny problem z nimi jest. Z nimi jest tak. Jak już jakaś jest, to albo coś urwane, albo pognite, albo ma dziurę na kierunkowskaz albo nie ma w ogóle! Ostatnio znalazłem ogłoszenie na temat sprzedaży całego przedniego zawieszenia, i koleś się nie zgodził na sprzedaż samej chorągwi... :-/
Jadę, jadę na motórze wiater mi owiewa twarz!
Mam na sobie czarne spodnie a na brzuchu czarny pas!

Awatar użytkownika
Bysio
Posty: 109
Rejestracja: 2014-11-17, 22:01
GG: 0
Moje maszyny: WSK M21W2 1974 rok
Romet MR-2375
Lokalizacja: Tolniki Wielkie
Kontaktowanie:

Re: WSK M21W2 1974

Post autor: Bysio » 2015-01-28, 11:33

Potrzebuję pomocy panowie!
Chodzi o lewą pokrywę silnika W2 z napisem "W_i_a_t_r"
Ktoś ma możliwość zmierzenia i napisania jaką szerokość mają linie tego "pisma"? Chodzi mi o grubość tych "wyżłobień".

Zdjęcie poglądowe
126483819_1_644x461_wsk-175-pokrywa-wiatr-leczyca.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jadę, jadę na motórze wiater mi owiewa twarz!
Mam na sobie czarne spodnie a na brzuchu czarny pas!

Gondek
Posty: 158
Rejestracja: 2013-03-18, 17:44
GG: 0
Moje maszyny: jawa
shl
gnom
perak
sport 2(sprzedany )

Velorex 560
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: WSK M21W2 1974

Post autor: Gondek » 2015-01-31, 16:35

Bysio pisze: Odkupiłem go od pewnego "handlarza" który za tydzień lub dwa chciał oddać motocykl na złom, całe szczęście pojawiłem się ja. 8-)
Rozwalają mnie takie teksty handlarzyków. I tak by nie oddali na złom... ile by za motor wzieli ze 100 zł ??a nawet jakby wylądował na złomie to i tak by nie poszedł do huty... nie te czasy. Kręce się po złomach i teraz wiem jak to wygląda. Przyjezdza motor (teraz rzadko kto wywozi cały momocykl , prędzej jak juz to rame lub koła) i przez marianów złomiarzy jest odkładany na bok. Później jesli jakiś złomiarz go nie zbierze, dzwoni do swoich znajomych z cynkiem, ewentualnie jak nie oni to motocykl zbieraja pielgrzymki ludzi szukających staroci. Niech handlarz nie pieprzy bzdur.

Pytałeś o te litery na kapie. U mnie każdy napis ma średnice 3 mm.

Awatar użytkownika
Bysio
Posty: 109
Rejestracja: 2014-11-17, 22:01
GG: 0
Moje maszyny: WSK M21W2 1974 rok
Romet MR-2375
Lokalizacja: Tolniki Wielkie
Kontaktowanie:

Re: WSK M21W2 1974

Post autor: Bysio » 2015-02-02, 00:37

Dzieki! Mozliwe, wszak motor mial szczescie, ze ja go kupilem, bo przede mna mialo go ppatrzec 2 synkow, ale na szczescie (lub nie) nie dojechali i jakos mi sie udalo :> dzieki za wymiary! Motór Ci tego nie zapomni ;)
Jadę, jadę na motórze wiater mi owiewa twarz!
Mam na sobie czarne spodnie a na brzuchu czarny pas!

Awatar użytkownika
Bysio
Posty: 109
Rejestracja: 2014-11-17, 22:01
GG: 0
Moje maszyny: WSK M21W2 1974 rok
Romet MR-2375
Lokalizacja: Tolniki Wielkie
Kontaktowanie:

Re: WSK M21W2 1974

Post autor: Bysio » 2015-02-07, 19:59

Temat trochę zastygł :( Ale mam nadzieję, że ktoś mi odpowie na pytanie.
Mianowicie: Ile muszę kupić czarnego lakieru, jeżeli chciałbym pomalować: Skorupę przedniej lampy, dwie chorągiewki przednich lag, przednie półki (2), bak, ramę, wahacz, boczki, stopki centralne, błotniki, szklanki amortyzatorów tylnich?
Trzeba litr lakieru kupować (akrylu)? :|
Jadę, jadę na motórze wiater mi owiewa twarz!
Mam na sobie czarne spodnie a na brzuchu czarny pas!

Awatar użytkownika
kwadrat49
Posty: 369
Rejestracja: 2015-01-26, 20:12
GG: 0
Moje maszyny: WSK175 ,BMW 1200,SUZUKI KATANA 650,ETZ 251,SUZUKI GS650
Lokalizacja: POLSKA ,BOCHNIA
Kontaktowanie:

Re: WSK M21W2 1974

Post autor: kwadrat49 » 2015-04-22, 21:58

Bysio pisze:Potrzebuję pomocy panowie!
Chodzi o lewą pokrywę silnika W2 z napisem "W_i_a_t_r"
Ktoś ma możliwość zmierzenia i napisania jaką szerokość mają linie tego "pisma"? Chodzi mi o grubość tych "wyżłobień".

Zdjęcie poglądowe
126483819_1_644x461_wsk-175-pokrywa-wiatr-leczyca.jpg
Witam, akurat wpadłem na temat. Nie wiem czy potrzebujesz jeszcze tej informacji na temat szerokosci napisu "WIATR", ale zmierzyłem I u mnie jest 2.5mm szerokość I 2mm głebokość

Awatar użytkownika
kwadrat49
Posty: 369
Rejestracja: 2015-01-26, 20:12
GG: 0
Moje maszyny: WSK175 ,BMW 1200,SUZUKI KATANA 650,ETZ 251,SUZUKI GS650
Lokalizacja: POLSKA ,BOCHNIA
Kontaktowanie:

Re: WSK M21W2 1974

Post autor: kwadrat49 » 2015-04-22, 22:11

Bysio pisze:Temat trochę zastygł :( Ale mam nadzieję, że ktoś mi odpowie na pytanie.
Mianowicie: Ile muszę kupić czarnego lakieru, jeżeli chciałbym pomalować: Skorupę przedniej lampy, dwie chorągiewki przednich lag, przednie półki (2), bak, ramę, wahacz, boczki, stopki centralne, błotniki, szklanki amortyzatorów tylnich?
Trzeba litr lakieru kupować (akrylu)? :|
A odnośnie lakieru to 1litr powinien ci wystarczyć. Natomiast ja po wypiaskowaniu miałem zamiar sam malować ale gość co mi piaskowal zaproponował mi ,że pomaluje mi proszkowo za 110zł. Wiec nie wiem czy jest sens sie bawić samemu? Do ceny lakieru dolicz podkład I papiery ścierne,rozcieńczalniki i przekalkuluj czy się opłaca. Nie malowałem proszkowo tylko zbiornika ze wzgledu na szparunki.
pozdrawiam

Awatar użytkownika
Bysio
Posty: 109
Rejestracja: 2014-11-17, 22:01
GG: 0
Moje maszyny: WSK M21W2 1974 rok
Romet MR-2375
Lokalizacja: Tolniki Wielkie
Kontaktowanie:

Re: WSK M21W2 1974

Post autor: Bysio » 2015-08-03, 22:52

A odnośnie lakieru to 1litr powinien ci wystarczyć. Natomiast ja po wypiaskowaniu miałem zamiar sam malować ale gość co mi piaskowal zaproponował mi ,że pomaluje mi proszkowo za 110zł. Wiec nie wiem czy jest sens sie bawić samemu? Do ceny lakieru dolicz podkład I papiery ścierne,rozcieńczalniki i przekalkuluj czy się opłaca. Nie malowałem proszkowo tylko zbiornika ze wzgledu na szparunki.
pozdrawiam
Dzięki za informacje, dawno tu nie zaglądałem. :/
Lakieru sam nie będę ogarniał. Mam na oku profesjonalnych lakierników (po znajomości :-) ) więc oni załatwią sprawę malowania. Co do lakieru to chyba kupię 1.5 albo 2 litry, żeby ewentualnie mieć na dosztukowanie.
Jedynie co zrobię samemu to chyba właśnie podkład itp. Ale jeszcze zobaczymy.

Co do całego postu, to moja "renowacja" miała długi przestój z racji innych ważnych wydatków. Ale już w tej chwili zabieram się do roboty od nowa i powoli łatwię sobie części które potrzebuję. :faint: Teraz robię ewentualną blacharkę. Spawam gdzie trzeba, szlifuję, wyrównuję, dorabiam itp. :) Generalnie jeszcze czekam na dodatkowy zastrzyk gotówki, który przyjdzie w tym miesiącu.
Remontuję też pierdoły w WSK, które też są ważne, logiczne :hah:
Niżej fotki np. Klaksonu.
Tak wiem, przyda się jeszcze wypolerować tarczę, ale to następnym razem. :D Wybrałem czarny matowy, bo stwierdziłem, że jeżeli WSK będzie się świecić, to coś musi się nie świecić i mam nadzieję, że to będzie ładnie kontrastować.
k.jpg
kk.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jadę, jadę na motórze wiater mi owiewa twarz!
Mam na sobie czarne spodnie a na brzuchu czarny pas!

Awatar użytkownika
Cienias
Posty: 314
Rejestracja: 2014-10-30, 22:55
GG: 0
Moje maszyny: WSK125,Dantom,Kadet,Komar,Yamaha 1E7,Honda Deauville,Ogar
Lokalizacja: Tarnobrzeg
Kontaktowanie:

Re: WSK M21W2 1974

Post autor: Cienias » 2015-08-05, 22:24

Wszystko ładnie, ale śruby w tym klaksonie koniecznie daj do cynkowania bo psują całą robotę.

Awatar użytkownika
Bysio
Posty: 109
Rejestracja: 2014-11-17, 22:01
GG: 0
Moje maszyny: WSK M21W2 1974 rok
Romet MR-2375
Lokalizacja: Tolniki Wielkie
Kontaktowanie:

Re: WSK M21W2 1974

Post autor: Bysio » 2015-08-06, 21:13

Jasne!
Wkrótce będę oddawał swoje "pierdoły" do ocynku, to przy okazji wezmę te śrubki. ;)

CD.
Udało mi się sprzedać ten nieszczęsny silnik 060. Teraz tylko czekam, aż klient da znać, żeby wysyłać. ;) Zaraz po dostaniu pieniędzy kupuję 059 taki, jaki powinienem mieć. Potem prace zostaną wstrzymane do ostatniego tygodnia sierpnia.
Jadę, jadę na motórze wiater mi owiewa twarz!
Mam na sobie czarne spodnie a na brzuchu czarny pas!

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości