WSK M06B3 rocznik 1984 - W FAZIE RENOWACJI

Bołdyn
Posty: 42
Rejestracja: 2007-05-22, 23:40
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125
Lokalizacja: Lębork
Kontaktowanie:

WSK M06B3 rocznik 1984 - W FAZIE RENOWACJI

Post autor: Bołdyn » 2008-04-13, 02:38

Witam!

Swoją M06B3 zakupiłem 5 czerwca 2003 roku w miejscowości Osowo Lęborskie, gdzie stała przed domem właściciela z wielką kartką informującą o sprzedaży. Obserwowałem ją 2 dni, aż w końcu zdecydowałem się na zakup. Cena została ustalona na 300zł, dodam że wszyscy znajomi uważali tę cenę za zbyt wygórowaną, ale w komplecie dostałe dwa orzechy z epoki i dobiłem targu.

Stan wizualny, techniczny i prawny w dniu zakupu:
Właściciel twierdził, że motocykl jest wyrejestrowany, ale dowód który otrzymałem nie był skasowany, co dało wiele do myślenia.
Motocykl był kompletny w 99%, nie posiadał jedynie czarnej tłoczonej skórki na zbiorniku paliwa, którą ów właściciel zerwa ponieważ odrywała się częściowo od zbiornika. Motocykl był w oryginalnym malowaniu i nie wykazywał śladów większej ingerencji. Silnik odpalał, ale był całkowicie rozregulowany.

Historia w latach 2003-2008:
Motocykl został doprowadzony do porządku mechanicznego w tydzień po zakupie, jeździłem nim może ze 2 razy i kolejne 3 lata spędził w garażu. W 2006 roku przeprowadziłem remont kapitalny silnika, który pochłonął kwotę 600zł i ponownie odstawiłem motocykl do garażu na rok. W czerwcu 2007 roku zainteresowałem się sprawą rejestracji motocykla. Zgodnie z informacjami otrzymanymi od poprzedniego właściciela zasięgnąłem wiedzy związanej z ponowną rejestracją wyrejestrowanego przed laty pojazdu. Jak się dowiedziałem, w grę wchodziła rejestracja tylko jako zabytek. Posiadałem stary dowód rejestracyjny więc udałem się do Wydziału Komunikacji, pod który dawniej podlegała gmina Cewice. Tam dowiedziałem się, że motocykl nigdy nie został wyrejestrowany i mogę go bez problemu zarejestrować na siebie. Tak też zrobiłem.

Na początku marca 2008 roku postanowiłem doprowadzić motocykl do porządku. Wstępnie planowałem tylko polakierować błotniki i zbiornik paliwa, ramę tylko podmalować i wszystko wyczyścić. W trakcie prac podjąłem decyzję o gruntownej renowacji. W związku ze zmianą profilu remonty część zdjęć będzie przedstawiać pomalowaną częściowo ramę, która i tak ostatecznie przejdzie gruntowną renowację.
Nie posiadam zdjęć z okresu lat 2003-2008, jednak zdjęcia z marca 2008 roku obrazują stan motocykla z dnia zakupu w roku 2003, ponieważ przez ostatnie lata motocykl stał w garażu i nie uległ żadnym uszkodzeniom.


6 MARCA 2008
Pierwszy dzień rozbiórki. Zbiornik paliwa i błotniki dostarczyłem do lakiernika.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


7 MARCA 2008
Drugi dzień rozbiórki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

17 MARCA 2008
Trzeci dzień rozbiórki. Na zdjęciach widać, że rama jest częściowo polakierowana, jednak podjąłem decyzje o malowaniu całości.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

27 MARCA 2008
Elementy przygotowane do cynkowania.

Obrazek

Obrazek


5 KWIETNIA 2008
Elementy przygotowane do lakierowania proszkowego. Długo zastanawiałem się nad metodą lakierowania, ale ostatecznie wybrałem piaskowanie i następnie malowanie proszkowe. Ten rodzaj powłoki jest bardzo trwały i odporny na czynniki zewnętrzne. Jedynym problemem jest znalezienie odpowiedniego zakładu, który wykona lakierowanie. Zrobiłem rozeznanie i oddałem kilka innych elementów do polakierowania na próbę, efekt był super więc rama WSK-i i kilka innych drobiazgów oddałem do lakierowania. Dokładny koszt podam po odbiorze. Na zdjęciach nie umieściłem, ale do malowania zawiozłem również obręcze kół.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

6 KWIETNIA 2008
Kolejna partia elementów przygotowana do cynkowania.

Obrazek

12 KWIETNIA 2008
Odebrałem wszystkie elementy oddane do ocynkowania. Część drobiazgów ocynkowałem na żółto, a część na biało. Jestem bardzo zadowolony ze szprych wraz z nyplami. Rozważałem zakup nowych szprych, ale po obejrzeniu dostępnych w sprzedaży uznałem, że te oryginalne są o niebo lepsze jakościowo. Przed cynkowaniem, niklowaniem itp. elementów posiadających gwinty proponuje je przegwintować w celu usunięcia drobnych uszkodzeń powstałych w czasie używania, operacja ta uchroni nas przed zgrubieniem gwintu pokrytego warstwą cynku. Jeśli chodzi o koszt cynkowania, to nie mam pojęcia, ponieważ całość wykonał dla mnie znajomy, nieodpłatnie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 2008-04-15, 01:41 przez Bołdyn, łącznie zmieniany 7 razy.

Awatar użytkownika
Jezus
Posty: 129
Rejestracja: 2008-03-26, 15:53
GG: 5315407
Moje maszyny: M06B1 '70
Lokalizacja: Leszno/Wroclove
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 rocznik 1984 - W FAZIE RENOWACJI

Post autor: Jezus » 2008-04-13, 08:57

Jak ma się hajs to można sobie pozwolić na kompletny remont.
Amen.

Awatar użytkownika
Alien
Posty: 1981
Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
Lokalizacja: Słomniki/Kraków
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 rocznik 1984 - W FAZIE RENOWACJI

Post autor: Alien » 2008-04-13, 13:27

Jezus pisze:Jak ma się hajs to można sobie pozwolić na kompletny remont.
Hajsu sie nie ma jak się nic nie robi...Myślisz że mi rodzice dokładają do motocykla? Ani grosza...

Awatar użytkownika
Jezus
Posty: 129
Rejestracja: 2008-03-26, 15:53
GG: 5315407
Moje maszyny: M06B1 '70
Lokalizacja: Leszno/Wroclove
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 rocznik 1984 - W FAZIE RENOWACJI

Post autor: Jezus » 2008-04-13, 16:44

Kiedyś ojciec mi dołożył do mojego motóra- rurkę benzyny za złotówkę.
Więc mi nic nie mów niewierny...
Amen.

Awatar użytkownika
konan
Posty: 260
Rejestracja: 2007-06-12, 22:48
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 rocznik 1984 - W FAZIE RENOWACJI

Post autor: konan » 2008-04-13, 19:22

Kto ma 18 lat to może sobie legalnie zarobić a co ma zrobić biedny nastolatek który legalnie pracować nie może trzeba kombinować ale nie zawsze sie udaje. ;-) Wracając do tematu świetna robota Bołdyn trzymaj tak dalej a będzie ci służył i będziesz zadowolony. Czyli zostały ci prace lakiernicze bo silnik po remoncie i na chodzie mam nadzieje, że sie powiodą życzę powodzenia.
miłośnik motocykli WSK-i zwłaszcza

Bołdyn
Posty: 42
Rejestracja: 2007-05-22, 23:40
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125
Lokalizacja: Lębork
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 rocznik 1984 - W FAZIE RENOWACJI

Post autor: Bołdyn » 2008-04-14, 01:03

Silnik jest ok, ale ma jedną wadę, ktoś kiedyś zeszlifował z niego numer, chyba pilnikiem, ogólnie psuje to całą oryginalność motocykla. Jak go remontowałem to byłem tego świadomy, ale motocykl miał służyć do zwykłej jazdy, a numery silnika nie są wymagane na dowodzie rejestracyjnym.

W oryginalnym dowodzie rejestracyjnym z 1985 roku był numer silnika 416730. Nie mam w ogóle zielonego pojęcia jaka była fabryczna zależność między numerem ramy, a numerem silnika, i czy w ogóle była jakaś zależność. Myślę, że założę osobny temat dotyczący numerów ram i numerów silników, który pozwoli na zbudowanie bazy danych skupiającej numery w danych latach produkcyjnych.

A wracając do silnika to planuje jego całkowitą wymianę, lub wymienię same kartery i upakuję w nie bebechy z mojego silnika. Co o tym sądzicie? Zależy mi na numerach silnika, wiadomo że oryginalnych nie będę miał ale zawsze lepsze jakieś numery niż wyrwa po starych.

Awatar użytkownika
Alien
Posty: 1981
Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
Lokalizacja: Słomniki/Kraków
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 rocznik 1984 - W FAZIE RENOWACJI

Post autor: Alien » 2008-04-14, 13:53

Kto ma 18 lat to może sobie legalnie zarobić a co ma zrobić biedny nastolatek który legalnie pracować nie może trzeba kombinować ale nie zawsze sie udaje. ;-)
Jest wiele legalnych prac które można podjąć w wieku 16 lat..Już nie mówię nawet o pracy na czarno, ja wprawdzie tak pracowałem ale nie o tym mowa...

Co do tematu..
Bardzo fajnie ze robisz fotki z przebiegu prac remontowych;-) Odnośnie fotek z 12 IV to te 'żółte' elementy są najwyraźniej pokryte warstwą niklu, a ocynk to cała reszta. Tak czy siak wygląda ładnie i jest zabezpieczone przed korozją. Dobra robota! :zdrowko:

Bołdyn
Posty: 42
Rejestracja: 2007-05-22, 23:40
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125
Lokalizacja: Lębork
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 rocznik 1984 - W FAZIE RENOWACJI

Post autor: Bołdyn » 2008-04-14, 23:24

Żółte to też cynk, ale żółty. Ogólnie to ocynk jest dostępny w kilku kolorach. Biały, żółty, niebieski, itp Z reguły są to raczej odcienie niż kolory.

Odebrałem zbiornik paliwa i błotniki od lakiernika, mam zastrzeżenia do zbiornika więc go odwiozłem do ponownego malowania, wniknęła z tego awantura, która dowiodła brakowi profesjonalizmu. Ktoś mnie kiedyś ostrzegał przed lakiernikami samochodowymi, ale malował kolega. Dodam, że zapłaciłem 300zł. Trudno powiedzieć czy to dużo czy mało. Szczerze to wolałbym teraz dać 500zł ale mieć mniej stresów. Najgorzej zlecić coś znajomemu, ten zawali sprawę i głupio jest mu zwrócić uwagę. Ja jednak nie mam zamiaru iść przy tym remoncie na kompromis. Nie po to wydaję się pieniądze i robi coś konkretnie, żeby jakiś partacz psuł cały efekt. Dodam jeszcze, że przyczepiłem się zaledwie do dwóch drobnych oczek średnicy milimetra na prostej płaszczyźnie bocznej w okolicy znaczka "Świdnik". Cholernie widoczne miejsce.

Bołdyn
Posty: 42
Rejestracja: 2007-05-22, 23:40
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125
Lokalizacja: Lębork
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 rocznik 1984 - W FAZIE RENOWACJI

Post autor: Bołdyn » 2008-04-20, 00:17

15 KWIETNIA 2008

Odebrałem ramę i pozostałe elementy z malowania. Puszkę filtra i obręcze kół odbiorę w terminie późniejszym.
Zapłaciłem 300zł za piaskowanie i malowanie wszystkiego oprócz obręczy kół (dodatkowe 70zł).

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
Jezus
Posty: 129
Rejestracja: 2008-03-26, 15:53
GG: 5315407
Moje maszyny: M06B1 '70
Lokalizacja: Leszno/Wroclove
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 rocznik 1984 - W FAZIE RENOWACJI

Post autor: Jezus » 2008-04-20, 10:04

To będzie ***zajeb*** piękna maszyna :)

Gratuluje i zazdroszczę.
Amen.

Bołdyn
Posty: 42
Rejestracja: 2007-05-22, 23:40
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125
Lokalizacja: Lębork
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 rocznik 1984 - W FAZIE RENOWACJI

Post autor: Bołdyn » 2008-04-20, 16:04

Troszkę cofam się w czasie, fotki z 12 kwietnia. Błotniki polakierowane, zbiornik też, ale zbiornik poszedł do poprawki (czasami mam wrażenie, że jestem zbyt dokładny, ale jak pisałem wcześniej wszystko musi być perfect)

12 KWIETNIA 2008

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
Alien
Posty: 1981
Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
Lokalizacja: Słomniki/Kraków
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 rocznik 1984 - W FAZIE RENOWACJI

Post autor: Alien » 2008-04-20, 16:30

(czasami mam wrażenie, że jestem zbyt dokładny, ale jak pisałem wcześniej wszystko musi być perfect)
Nie przejmuj sie, tak właśnie powinno być - aż niektórzy robią inaczej to już ich problem :)
Jaki lakier jest położony na tych błotnikach? Baza + klar? Pozdrawiam..

Bołdyn
Posty: 42
Rejestracja: 2007-05-22, 23:40
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125
Lokalizacja: Lębork
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 rocznik 1984 - W FAZIE RENOWACJI

Post autor: Bołdyn » 2008-04-20, 16:42

Podkład epoksydowy, a na to akryl.

Nie jestem znawcą, ale oryginalnie wska była chyba malowana proszkwo, tak mi się wydaje, bo pod oryginalną farbą na ramie i pozostałych elementach nie ma kompletnie żadnego podkładu. Podobnie na błotnikach i zbiorniku. A do tego nie było tam żadnych zacieków. Niestety pomalowanie błotników i zbiornika proszkowo to ciężka sprawa ze względu na drobne uszkodzenia, wgniotki itp, które trzeba poprawić np. szpachlówką. A w dodatku nie chciałbym piaskować zbiornika i potem go płukać, aby uniknąć rdzy we wnętrzu.

Poza tym wsk-a, jest malowana na zwykłe kolory, żadnych metalików, więc każda metoda da podobne efekty. Ja zdecydowałem się na akryl.

A tak na marginesie, to ramę próbowałem pomalować w pierwszej kolejności lakierem, efekt był dobry, ale przy tak skomplikowanym elemencie ciężko uniknąć zacieków. Ostatecznie zdecydowałem się na malowanie proszkowe.

Bołdyn
Posty: 42
Rejestracja: 2007-05-22, 23:40
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125
Lokalizacja: Lębork
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 rocznik 1984 - W FAZIE RENOWACJI

Post autor: Bołdyn » 2008-05-01, 00:46

Odebrałem wczoraj obręcze kół i puszkę filtra powietrza, wszystko wyszło super. Niestety brak czasu nie pozwolił mi na zrobienie fotek. Prawda jest taka, że ze względu na pracę, stanąłem z projektem w fazie kompletowania wszystkich elementów. Postanowiłem nie zaczynać składania, bez zestawu gotowych części.

ŻyLuŚ_WSK
Posty: 115
Rejestracja: 2008-04-03, 21:01
GG: 0
Lokalizacja: Suwałki

Re: WSK M06B3 rocznik 1984 - W FAZIE RENOWACJI

Post autor: ŻyLuŚ_WSK » 2008-05-02, 09:32

Mam pytanie ile kosztuje ocynk żeby samemu zrobić i gdzie można go dostać :?:
ps. jakiego użyć najlepiej lakieru :?:
Wsk 125 M06 B3 81 roku

Awatar użytkownika
pawel15
Posty: 1247
Rejestracja: 2007-01-31, 19:41
GG: 2782862
Moje maszyny: WSK B3 i "Kos" 1980, WSK B3 1977, WSK B1 1969
Lokalizacja: Dąbie
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 rocznik 1984 - W FAZIE RENOWACJI

Post autor: pawel15 » 2008-05-02, 11:12

Szczerze mówiąc jak popatrzyłem na pierwsze fotki to się zastanawiałem bo kolega chce remontować. Bo patrząc na stan wizualny to tylko pozazdrości. chyba, ze silnik. Ale widząc pracę jakie są wykonywane będzie top jedna z najpiękniejszych WSK jakie w życiu widziałem :D.

Awatar użytkownika
Mateusz WSK
Posty: 1730
Rejestracja: 2008-02-11, 21:47
GG: 514342
Moje maszyny: 175 Kobuz 82r, B3 78r, Pannonia TLF 250 61r.
Lokalizacja: Wiązownica (Podkarpackie) RJA
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 rocznik 1984 - W FAZIE RENOWACJI

Post autor: Mateusz WSK » 2008-05-02, 23:08

jak widze tak ładnie odmalowane częsci ramy, błotniki itd, to aż zazdroszcze że moja tak nie wyglada :)
fajnie sie prezentują te ocynkowane części, jestem bardzo ciekawy jak ta WSK będzie wygladała gdy będzie poskręcana :)
ogólnie to malinka ta WSK :)

Bołdyn
Posty: 42
Rejestracja: 2007-05-22, 23:40
GG: 0
Moje maszyny: WSK 125
Lokalizacja: Lębork
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 rocznik 1984 - W FAZIE RENOWACJI

Post autor: Bołdyn » 2008-05-03, 04:51

Jeśli chodzi o ocynk, to nie wiem jak jest z chałupniczymi metodami, zapewne da się zorganizować małą garażową cynkownie, ale uważam, że jest to zbyt tania usługa, żeby bawić się w cynkowanie we własnym zakresie. Myślę, że koszt tego co ja cynkowałem to nie więcej niż 50zł. Jeśli mogę doradzić to proponuje przygotować najpierw wszystkie elementy, usunąć rdzę, wyszlifować i wyczyścić, bo kąpiele w kwasach nie usuną całej rdzy.

Jeśli chodzi o stan przed remontem to nie był on taki straszny, myślę że po wyczyszczeniu można by ten egzemplarz zachować jako tzw. stan oryginalny noszący ślady użytkowania. Niestety istnieje różnica pomiędzy stanem w pełni oryginalnym (czytaj jak nowy), a stanem oryginalnym noszącym ślady użytkowania. Myślę, że mój model WSK-i nie jest unikatem w skali światowej, więc zachowanie go w oryginalnym stanie, który nie był w pełni idealny nie byłaby niczym szczególnym. Stwierdziłem zatem, że doprowadzenie tego egzemplarza to stanu idealnego wniesie więcej do historii WSK. Nie będzie on, jak sądzę postrzegany jako zwykła WSK-a, która mimo upływającego czasu nadal postrzegana jest jako tani pseudo motocykl, który chłopacy z wioski uwielbiają katować na polnych drogach. Bez urazy dla wszystkich mieszkańców wsi, sam mieszkam na wsi i tego typu zjawiska nie są mi obce. Zauważyłem, że jedno zmienia się na dobre. Amatorom mocnych wrażeń zaczęły się nudzić nasze motocykle i wszelkie przeróbki, bowiem coraz częściej przesiadają się na skutery, których osiągi nie odbiegają od WSKi w kiepskim stanie. A jeśli chodzi o moją WSK, to jeśli nie byłbym w stanie zapewnić jej godziwych warunków, doprowadzić i utrzymać w idealnym stanie, to wolałbym ją oddać komuś kto do takiego stanu ją doprowadzi, nie chciałbym jej marnować w garażu. Cieszy mnie to, że na forum jest tylu fanatyków WSKi, którzy mniejszym lub większym nakładem pracy, doprowadzają swoje egzemplarze do stanu świetności. Nie zaprzeczalnym jest bowiem fakt, że nasze motocykle nie należą już do grupy zwykłych przemieszczaczy, bardzo blisko im do klasyków:-)

Awatar użytkownika
Alien
Posty: 1981
Rejestracja: 2007-03-13, 00:06
GG: 0
Moje maszyny: M21W2 '72, Romet Komar typ 100, Kobuz '82
Lokalizacja: Słomniki/Kraków
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 rocznik 1984 - W FAZIE RENOWACJI

Post autor: Alien » 2008-05-06, 21:37

bardzo blisko im do klasyków:-)
No coś Ty...to już są klasyki - i to pełną gębą :cool:

Jak znajdziesz chwile czasu to podrzuć fotki kół. Malowałeś na szary młotkowy? Przyznam że bardzo podobają mi się te elementy proszkowane na czarno, to jest idealny kolor - wyrazisty ale nie świecący jak metalik, w sam raz na weterana ;-) wybierałeś jakiś konkretny odcień tej czerni z palety czy to jest 'po prostu czarny' :?: Pozdrawiam :zdrowko:

regis440
Posty: 57
Rejestracja: 2008-03-15, 20:32
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175
Kontaktowanie:

Re: WSK M06B3 rocznik 1984 - W FAZIE RENOWACJI

Post autor: regis440 » 2008-05-07, 20:59

Alien pisze:
Przyznam że bardzo podobają mi się te elementy proszkowane na czarno, to jest idealny kolor - wyrazisty ale nie świecący jak metalik, w sam raz na weterana ;-) wybierałeś jakiś konkretny odcień tej czerni z palety czy to jest 'po prostu czarny' :?:
Są różne lakiery proszkowe

samych matow jest kilka, "zwykły", satyna, półmat

Jak malowalismy naszego to lakiernik miał próbki można było sobie obejżeć i wybrać

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości