Sposób na klin...

Modyfikacje oraz poprawa sprawności motocykla. Forum NIE popiera modyfikacji motocykli na crossy itp. Tematy będą usuwane bez uprzedzeń.
Awatar użytkownika
porucznik_M_B
Posty: 99
Rejestracja: 2007-06-10, 19:03
Moje maszyny: M06B3 1980r

sv650S 1999r
Lokalizacja: Dwikozy
Kontaktowanie:

Sposób na klin...

Post autor: porucznik_M_B » 2008-05-05, 16:57

Witam

Jakie macie sposoby na to żeby wam klina nie obcinało, ja mam założoną dodatkowo podkładke sprężynową.

rutkowski
Posty: 220
Rejestracja: 2008-03-25, 11:25
GG: 9296900
Moje maszyny: FSM 126 BIS '89
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Re: Sposób na klin...

Post autor: rutkowski » 2008-05-05, 19:26

ja dorabiam kliny z łebków od gwoździ z hartowanej stali za chu.. sie nie skrzywi
bardzo cięzko jest to dociąć ale warto

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Re: Sposób na klin...

Post autor: ŻbiKu » 2008-05-05, 22:44

jeśli ścina ci klin to:

1. Masz strasznie zużyty stożek wału korbowego.
2. Zużyty rowek klina w ścieżce magneta bądź wirnika.
3. Niedokręcony wirnik bądź magneto.

Wsadź nowy klin w rowek krzywki (możek spróbować napunktować w 2-3miejscach w zależności od długości rowka), jeżeli ma luzy to niedobrze, do tego składa się wieloletni zużyty stożek na wale i klin jest ścięty. Przy dobrym stożku na wale i krzywce w kole magneto przykręcone w odpowiedniej pozycji bez klina nie powinno się przesunąć. Ja w simsonie miałem kliny z plastiku i miękkiego aluminium (po założeniu nowego wału) i żadna siła nie miała prawa go ściąć. Klin przy tych sprawnych elementach NIE przenosi żadnej mocy, jest tylko ustaleniem położenia koła zamachowego bądź wirnika. Każdy luz sprawia, że na klinie faktycznie uderza jakaś siła, która z każdym obrotem wału naciera na klin, który stawia jakiś niewielki opór w porównaniu do wagi i siły rozpędu koła zamachowego, czego skutkiem jest ścięcie klina i przestawienie się zapłonu.

z-tomek
Posty: 695
Rejestracja: 2008-07-29, 19:16
Moje maszyny: WSK M06 64
WSK M21W2
Lokalizacja: Sieradz
Kontaktowanie:

Re: Sposób na klin...

Post autor: z-tomek » 2008-09-14, 21:48

Mam jeszcze jedno pytanie
W silniku kolegi ścina cały czas kliny ale sprawdzę to co w temacie żbiku podałeś ale jest jeszcze jeden problem.
Pod nakrętkę od magneta i od zębatki łańcuchowej założyłem podkładki sprężynujące i mimo dokręcenia z całej siły nakrętki po ok. 2 km jazdy owe nakrętki się odkręcają i w efekcie ścian kliny. Ktoś ma jakiś pomysł dlaczego te nakrętki się odkęcają? dodam że całkowicie się dzisiaj odkręciły i spadły z wału.

Awatar użytkownika
Legrys
Posty: 22
Rejestracja: 2008-08-13, 21:38
GG: 11937490
Lokalizacja: Mława
Kontaktowanie:

Re: Sposób na klin...

Post autor: Legrys » 2008-09-14, 22:16

Kiedyś też tak mi się stało, niby wszystko dokręcone na max a tu nakrętka się odkręciła :-/ Ale wtedy zdjąłem magneto przeczyściłem krzywkę od środka, wał też i jeszcze raz dokręciłem, patrząc przy tym, czy nic tam się nie dostało i potem problem znikł :evil: ale czy to wina była złego osadzenia to nie wiem :/ Może masz jakiś klin nieodpowiedni albo nakrętka jest zjechana... A co do tej zębatki łańcuchowej to problemu nigdy z nią nie miałem a podkładki dawałem zawsze sprężynujące, w Twoim przypadku może to też być ich wina, zwój podkładki zachodzi jeden na drugi i śruba słabo wtedy trzyma, ja miałem taką , że gdy przykręciłem śrubę to podkładka równo się składała.
300 km/h- to co widzisz przed sobą jest już historią... :D

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Sposób na klin...

Post autor: Wojtek » 2008-09-14, 22:40

Zębatka na wale jest dokręcana nakrętką, którą należy zabezpieczyć podkładką ale nie sprężynującą tylko zaginaną. W zębatce jest otwór w który wchodzi ząbek podkładki. Zapobiega to jej obracaniu się. Potem podkładkę zaginamy tak aby ona z kolei zapobiegła obróceniu się nakrętki.

Oczyść stożki i jeśli zajdzie potrzeba dotrzyj je pastą do docierania zaworów.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
adasiek185
Posty: 282
Rejestracja: 2008-07-27, 15:52
GG: 0
Lokalizacja: Okolice Zgorzelca
Kontaktowanie:

Re: Sposób na klin...

Post autor: adasiek185 » 2008-09-15, 07:29

Prawda Żbiku. Jawa 175 na zebatce na wale ma tylko stożek i 3ma się jak jasna dupa. Jak to rozbieralem to ściągacz myślałem że pęknie a to ani drgnie!
Wiele serc, jedno bicie, WSK ponad życie!

z-tomek
Posty: 695
Rejestracja: 2008-07-29, 19:16
Moje maszyny: WSK M06 64
WSK M21W2
Lokalizacja: Sieradz
Kontaktowanie:

Re: Sposób na klin...

Post autor: z-tomek » 2008-09-15, 09:45

To się dzieje w WSK mojego kolegi który zamontował nowy wał(taki sklepowy). Może to być tego wina? Zobaczę tak jak piszecie jak coś to będę pisał. Moja WSK sprawuje się bez zarzutu :-D A WSK kolegi jak na razie nie- kolega stwierdził że jak by działała bezawaryjnie to by ją pomalował zrobił chromy itd. I dlatego pytam no bo szkoda żeby WSK trafiła w ręce jakiś speców od WT.

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Sposób na klin...

Post autor: Wojtek » 2008-09-16, 01:34

Jeśli kupił nowy wał to koniecznie musi dotrzeć stożek. Koło magnesowe przestanie się na nim obracać.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

rutkowski
Posty: 220
Rejestracja: 2008-03-25, 11:25
GG: 9296900
Moje maszyny: FSM 126 BIS '89
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Re: Sposób na klin...

Post autor: rutkowski » 2008-09-17, 18:47

mojemu koledze tez ścinało i dalismy pod śróbe podkładki z miedzi wszystko trzyma się już od roku

Awatar użytkownika
adasiek185
Posty: 282
Rejestracja: 2008-07-27, 15:52
GG: 0
Lokalizacja: Okolice Zgorzelca
Kontaktowanie:

Re: Sposób na klin...

Post autor: adasiek185 » 2008-09-17, 19:42

Kiedyś kupiłem mz i miała sprzęgło przyklejone na poxiline czy jakiś taki super klej. Po prostu stożek był zerwany. Wymieniłem wał i sprzęgło i było ok
Wiele serc, jedno bicie, WSK ponad życie!

Awatar użytkownika
trance
Posty: 2
Rejestracja: 2008-04-30, 23:39
Kontaktowanie:

Re: Sposób na klin...

Post autor: trance » 2008-09-22, 13:28

mój sposób to klucz pneumatyczny 8 barów i żadnych podkładek tylko później aby odkręcić magneto musimy też mieć klucz pneumatyczny bo inaczej ani rusz
Cierpliwość jest gorzka, ale jej owoce są słodkie

andi
Posty: 376
Rejestracja: 2007-01-22, 14:03
GG: 0
Lokalizacja: Wołczyn
Kontaktowanie:

Re: Sposób na klin...

Post autor: andi » 2008-09-22, 16:05

Ty kolego źle zaczynasz swoją przygodę z forum, napisałeś już dwa posty i oba świadczą o tym że jesteś typowym psujem, pochwal się, ile już motocykli wyzłomowałeś ?

Awatar użytkownika
trance
Posty: 2
Rejestracja: 2008-04-30, 23:39
Kontaktowanie:

Re: Sposób na klin...

Post autor: trance » 2008-09-27, 00:42

Wcale nie zaczynam źle zapoznałem się z większością tematów i postów zanim zacząłem pisac swoje a nie jak niektórzy...Motorów 0 moja Wsk sam remontowałem i działa do tej pory po 10 latach stania na dworze.Wiec proszę nie kierować takich postów w moja stronę bo to jest całkiem offtopic.A klucz pneumatyczny to dobry pomysł według mnie chyba ze masz jakieś argumenty przeciwko chętnie ich wysłucham
Cierpliwość jest gorzka, ale jej owoce są słodkie

andi
Posty: 376
Rejestracja: 2007-01-22, 14:03
GG: 0
Lokalizacja: Wołczyn
Kontaktowanie:

Re: Sposób na klin...

Post autor: andi » 2008-09-27, 20:35

No dobrze chcesz polemiki to ją będziesz miał, Jak wszystkim wiadomo magneto jest mocowane na stożku klin zaś ustala tylko pozycje magneta względem wału. Jeżeli dowalisz kluczem pneumatycznym nakrętkę magneta i jeszcze będziesz miał 8 atm. na kluczu, to jakimś cudem, jeżeli nie ukręcisz tej nakrętki albo nie zerwiesz gwintu, to po ponownym odkręceniu tej nakrętki tego magneta już nie zdemontujesz ze stożka żadnym ściągaczem. Nie wiem, jaki klucz pneumatyczny posiadasz, ja mam klucz, który przy ciśnieniu 6 atm. i ustawieniu momentu na ful, dociąga do 600 Nm. jest to siła, która potrafi ukręcić utwardzaną szpilkę o średnicy 22 mm. Po prostu uważam, że cię trochę poniosło, na tym forum są ludzie z wykształceniem i praktyką techniczną i będzie Ci ciężko przepchnąć takie argumenty, taki bajer możesz wciskać komuś, kto jest technicznie zielony. Czekam na informację, jaką siłą dokręcasz tą nakrętkę, na kluczach pneumatycznych jest podany ich moment Nm .

Awatar użytkownika
adasiek185
Posty: 282
Rejestracja: 2008-07-27, 15:52
GG: 0
Lokalizacja: Okolice Zgorzelca
Kontaktowanie:

Re: Sposób na klin...

Post autor: adasiek185 » 2008-09-27, 21:56

Ja zawsze to dokrecam na rękę, nawet jako opór stosuje tylko sama kompresję, i 3ma bez nie wiadomo jakich sił. Wystarczy aby stożki były dotarte
Wiele serc, jedno bicie, WSK ponad życie!

marrad

Re: Sposób na klin...

Post autor: marrad » 2010-06-03, 18:44

Ja proponuję użyć produktu Loctite - odpowiedni klej do połączeń gwintowanych. Kilka kropel na gwint, dokręcić nakrętkę, odczekać i można nie używać zaginanej podkładki. Tak "zaklejona" nakrętka dobrze mi się sprawowała.A z odkręcaniem trzeba po prostu użyć trochę większej siły .

Awatar użytkownika
sopi220
Posty: 272
Rejestracja: 2010-02-16, 23:43
GG: 0
Moje maszyny: wsk...i jescze troszkę
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Sposób na klin...

Post autor: sopi220 » 2010-06-03, 19:21

to i spawarkę można użyć,lepiej trzyma niż klej.ps.jak za mocno dokręcisz to ci może krzywka na kole pęknąć.ja tam jeżdże na podkładce sprężynującej i jest git.

Awatar użytkownika
bigsoft
Posty: 20
Rejestracja: 2009-11-25, 17:59
GG: 16126214
Moje maszyny: Romet Ogar 200,
WSK 175 Kobuz,
Romet Pony M-1
Jawa 50 M
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Kontaktowanie:

Re: Sposób na klin...

Post autor: bigsoft » 2010-06-03, 19:42

andi pisze:No dobrze chcesz polemiki to ją będziesz miał, Jak wszystkim wiadomo magneto jest mocowane na stożku klin zaś ustala tylko pozycje magneta względem wału. Jeżeli dowalisz kluczem pneumatycznym nakrętkę magneta i jeszcze będziesz miał 8 atm. na kluczu, to jakimś cudem, jeżeli nie ukręcisz tej nakrętki albo nie zerwiesz gwintu, to po ponownym odkręceniu tej nakrętki tego magneta już nie zdemontujesz ze stożka żadnym ściągaczem. Nie wiem, jaki klucz pneumatyczny posiadasz, ja mam klucz, który przy ciśnieniu 6 atm. i ustawieniu momentu na ful, dociąga do 600 Nm. jest to siła, która potrafi ukręcić utwardzaną szpilkę o średnicy 22 mm. Po prostu uważam, że cię trochę poniosło, na tym forum są ludzie z wykształceniem i praktyką techniczną i będzie Ci ciężko przepchnąć takie argumenty, taki bajer możesz wciskać komuś, kto jest technicznie zielony. Czekam na informację, jaką siłą dokręcasz tą nakrętkę, na kluczach pneumatycznych jest podany ich moment Nm .

Choć tutaj, na tym forum są ludzie, którzy rozumieją, że klin na wale w tym wypadku nie służy jako element napędowy, tylko zabezpieczający. To cieszy. Co do Pana powyżej (trance) - to jest niemądre postępowanie. Taką nakrętkę dokręca się bez specjalnie dużych sił. To przesada i to bardzo duża. Przypomina mi się, jak koledze w Simsonie ścinało kliny, to wziął klucz, do tego długą rurę jako "przedłużka" i dopier...niczył na maksa... Brak słów.

U mnie co prawda nie w WSK, ale w Charcie zastosowałem lejek z cieniutkiej blaszki miedzianej. Lejek był przecięty w jednym miejscu, żeby klin można było wsadzić. Ten patent idealnie odgrywał swoją rolę. Założyłem magneto i klin, podkładka sprężysta, nakrętka. Dokręciłem lekko i zapomniałem o sprawie.

Wujek Edek

Re: Sposób na klin...

Post autor: Wujek Edek » 2010-06-05, 14:10

Dokręcać trzeba z wyczuciem a nie na hama ! Ja u siebie lekko grzechotką dokręciłem i chociaż mam kin stryrany życiem (pozaginany, z głębokimi rysami) to nic mu sie niedzieje.

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 64 gości