Kolejny problem z Pegazem

Gaźnik, filtr powietrza, kolanko wydechowe, tłumik
Awatar użytkownika
Gracjan
Posty: 102
Rejestracja: 2008-04-28, 14:39
GG: 621142
Lokalizacja: Młodoszowice woj. opolskie
Kontaktowanie:

Kolejny problem z Pegazem

Post autor: Gracjan » 2008-10-12, 19:13

Witam ponownie. Otóż niedawno prosiłem o pomoc w sprawie zerwanego gwintu w kadłubie gardzieli gdzie wkręca się dyszę główną i postąpiłem zgodnie ze swoim pomysłem zamieszczonym w owym temacie viewtopic.php?f=26&t=3453&st=0&sk=t&sd=a&start=10" target="_blank (ostatni post). Poskładałem wszystko do kupy, a tu problem z odpaleniem - zalewa go w TRUPA. Udało mi się go zapalić na pych na zakręconym kraniku, ale to tylko chwilę pochodził w dodatku zamulony (zalewało go) i zgasł gdyż zabrakło paliwa w komorze pływakowej. I teraz pytanie jak to jest - odpali na zakręconym paliwie a i tak chodzi jakby ciągnął pół litra na minutę. Czyżbym źle poskładał gaźnik, a może sposób na zerwany gwint był nieodpowiedni i wpłynął na zalewanie silnika?

Awatar użytkownika
adasiek185
Posty: 282
Rejestracja: 2008-07-27, 15:52
GG: 0
Lokalizacja: Okolice Zgorzelca
Kontaktowanie:

Re: Kolejny problem z Pegazem

Post autor: adasiek185 » 2008-10-12, 19:51

Gdzieś masz nieszczelność widocznie. Proponuje założyć nowy rozpylacz tak jak być powinno. Albo spróbuj zmniejszyć poziom paliwa w komorze pływakowej
Wiele serc, jedno bicie, WSK ponad życie!

Awatar użytkownika
Gracjan
Posty: 102
Rejestracja: 2008-04-28, 14:39
GG: 621142
Lokalizacja: Młodoszowice woj. opolskie
Kontaktowanie:

Re: Kolejny problem z Pegazem

Post autor: Gracjan » 2008-10-12, 21:31

Chyba już wiem co może być przyczyną. Przypomniałem sobie przed chwilą, że zapomniałem dać uszczelkę pomiędzy kadłub gardzieli a korpus gaźnika. Jutro to rozbiorę i sprawdzę.

Awatar użytkownika
adasiek185
Posty: 282
Rejestracja: 2008-07-27, 15:52
GG: 0
Lokalizacja: Okolice Zgorzelca
Kontaktowanie:

Re: Kolejny problem z Pegazem

Post autor: adasiek185 » 2008-10-12, 22:00

Jak można zapomnieć o uszczelce... Gracjan, zrób to na oryginał i będzie ok. Nie pieprz się z lutowaniem bo jak widzisz patent nic nie da
Wiele serc, jedno bicie, WSK ponad życie!

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Re: Kolejny problem z Pegazem

Post autor: ŻbiKu » 2008-10-13, 10:22

Z tego co pamiętam to między korpusem a środkiem gaźnika (który się wybija) mają być nawet dwie uszczelki!

Sprawdź w katalogu części - jest na Forum.

Awatar użytkownika
adasiek185
Posty: 282
Rejestracja: 2008-07-27, 15:52
GG: 0
Lokalizacja: Okolice Zgorzelca
Kontaktowanie:

Re: Kolejny problem z Pegazem

Post autor: adasiek185 » 2008-10-13, 10:47

A ja tej uszczelki nie mogłem założyć bo wtedy mi się motor dusił. Wyciąglem i było ok
Wiele serc, jedno bicie, WSK ponad życie!

Awatar użytkownika
Wojtek
Posty: 954
Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: Kolejny problem z Pegazem

Post autor: Wojtek » 2008-10-13, 11:09

Uszczelkę umieszcza się pod kadłubem i taką samą do uszczelnienia odstojnika. Gdy dokręcimy odstojnik obie uszczelki zostają dociśnięte.
Górna uszczelka zapewne pełni też rolę dystansu. Gdy jej nie będzie kadłub wejdzie głębiej niż powinien i kanał odpowiadający za wolne obroty będzie miał częściowo zasłonięte światło.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
Gracjan
Posty: 102
Rejestracja: 2008-04-28, 14:39
GG: 621142
Lokalizacja: Młodoszowice woj. opolskie
Kontaktowanie:

Re: Kolejny problem z Pegazem

Post autor: Gracjan » 2008-10-14, 19:05

Oj Adaśku, Adaśku! TEN PATENT TO NIE ZALUTOWANIE DYSZY TYLKO WYTOCZENIE TULEJKI W MIEJSCE ZERWANEGO GWINTU!!!! Mówiłem przecież że chodzi o ostatni post a nie o pierwszy. Założyłem uszczelkę i chodzi.

Awatar użytkownika
Gracjan
Posty: 102
Rejestracja: 2008-04-28, 14:39
GG: 621142
Lokalizacja: Młodoszowice woj. opolskie
Kontaktowanie:

Re: Kolejny problem z Pegazem

Post autor: Gracjan » 2008-10-18, 19:58

Wszystko było cacy a teraz znowu problem. Miałem troszeczku za bogatą mieszankę, więc obniżyłem troche poziom w komorze pływakowej. Silnik zaczął pracować po czasie na fałszywych obrotach, więc dałem poziom z powrotem taki jak był wcześniej, a problem niestety pozostał. Problem mija po przechyleniu motoru w prawo. Ale nie będę jeździł przechylony w prawo :lol: . Proszę o pomoc.

Awatar użytkownika
adasiek185
Posty: 282
Rejestracja: 2008-07-27, 15:52
GG: 0
Lokalizacja: Okolice Zgorzelca
Kontaktowanie:

Re: Kolejny problem z Pegazem

Post autor: adasiek185 » 2008-10-18, 22:59

Skoro tak masz to znaczy że poziom paliwa jest za niski. Zwiększ jeszcze bardziej. Ja pół dnia na to straciłem ale się opłaciło
Wiele serc, jedno bicie, WSK ponad życie!

Awatar użytkownika
Gracjan
Posty: 102
Rejestracja: 2008-04-28, 14:39
GG: 621142
Lokalizacja: Młodoszowice woj. opolskie
Kontaktowanie:

Re: Kolejny problem z Pegazem

Post autor: Gracjan » 2008-10-19, 12:04

Chodzi o to że jak dam większy poziom to po zapaleniu silnika wibracje powodują że paliwo zacznie sie przelewać. Ale jeszcze popróbuje.

Awatar użytkownika
adasiek185
Posty: 282
Rejestracja: 2008-07-27, 15:52
GG: 0
Lokalizacja: Okolice Zgorzelca
Kontaktowanie:

Re: Kolejny problem z Pegazem

Post autor: adasiek185 » 2008-10-19, 12:19

A masz zawór z kulka czy taki bezczelny kawał żelastwa z kolcem na górze? Bo jak miałem ten złom to też mi się lało. Musiałem to na paste i dotrzec je dobrze. Ale zmieniłem zawór na cały nowy z ta kulka i jest super
Wiele serc, jedno bicie, WSK ponad życie!

Awatar użytkownika
Stary
Posty: 1195
Rejestracja: 2007-01-04, 12:45
GG: 3029753
Moje maszyny: Wigry 3 + Gnom.
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Re: Kolejny problem z Pegazem

Post autor: Stary » 2008-10-19, 12:22

W Junaku nawet "zawór na kulce" (weber) Ci nie pomoże ;D

Tutaj trzeba organoleptycznie ustawić poziom paliwa :] Na sucho to się możesz bawić łuuuu!

Awatar użytkownika
Gracjan
Posty: 102
Rejestracja: 2008-04-28, 14:39
GG: 621142
Lokalizacja: Młodoszowice woj. opolskie
Kontaktowanie:

Re: Kolejny problem z Pegazem

Post autor: Gracjan » 2008-10-19, 12:23

Mam zawór z kulką od dołu i kolcem na górze.

Awatar użytkownika
Gracjan
Posty: 102
Rejestracja: 2008-04-28, 14:39
GG: 621142
Lokalizacja: Młodoszowice woj. opolskie
Kontaktowanie:

Re: Kolejny problem z Pegazem

Post autor: Gracjan » 2009-04-13, 19:12

Słuchajcie koledzy. Co może być przyczyną że motor na wolnych obrotach ma za ubogą mieszankę zaś za bogatą na wysokich obrotach. Próbowałem różnych regulacji ale to na nic. Śruba dodatkowego powietrza nie reaguje wogóle dopiero podczas dokręcania do końca (jakiś 1 obrót). Próbowałem różnych poziomów paliwa ale to też na nic. Motor chodził kiedyś dobrze na najniższym położeniu iglicy, lecz z czasem musiałem dawać więcej aż doszło do 3 ząbka, po czym znowu jest źle a motor strasznie dużo pali.

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Kolejny problem z Pegazem

Post autor: wujcio » 2009-04-13, 19:51

jeśli nie możesz wyregulować gaźnika to może być przyczyna wyrobienia np przepustnicy albo samej iglicy

Możliwe że masz coś przytkane w gaźniku którąś z dysz jest tam taka malutka. Najlepiej rozbierz cały gaźnik wyczyść dokładnie poskładaj i sprawdź :)

Awatar użytkownika
Gracjan
Posty: 102
Rejestracja: 2008-04-28, 14:39
GG: 621142
Lokalizacja: Młodoszowice woj. opolskie
Kontaktowanie:

Re: Kolejny problem z Pegazem

Post autor: Gracjan » 2009-04-13, 20:14

Przepustnica rzeczywiście jest luźna ale czasami się zdarzy że motor chodzi dobrze. Co do czyszczenia to czyściłem nie raz i nic nie pomagało. Jutro spróbuje założyć Binga i zobacze jak chodzi.

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Kolejny problem z Pegazem

Post autor: wujcio » 2009-04-13, 20:26

to jest właśnie problem z Pegazem;/ nigdy nie wiadomo co mu jest ;/
najczęściej wszystko przez to że jest wyrobiony ;/

Może przyczyna jest inna np zapłon albo świeca...

Awatar użytkownika
ŻbiKu
Posty: 1624
Rejestracja: 2007-01-02, 22:10
GG: 0
Moje maszyny: WSK 175 KOBUZ CUSTOM 82`,
YAMAHA YZF 1000R THUNDERACE
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Re: Kolejny problem z Pegazem

Post autor: ŻbiKu » 2009-04-15, 15:39

chłopaki albo wywalcie te gaźniki bo są już zużyte albo oddajcie do regeneracji, która kosztuje 70zł!!! Nie jest to wiele patrząc na fakt, że po takiej operacji nasza przepustnica będzie jak nowa. Chyba zakład w Tucholi się tym zajmuje. Nigdy nie ustawicie rozkalibrowanego gaźnika, gaźnik powinno regulować się raz na kilka tysięcy kilometrów, a nie trzy razy na dzień.

Awatar użytkownika
wujcio
Posty: 1764
Rejestracja: 2008-06-25, 01:03
GG: 0
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontaktowanie:

Re: Kolejny problem z Pegazem

Post autor: wujcio » 2009-04-15, 16:21

Regenerowałeś może tam ten gaźnik?? oni dorabiają nową przepustnicę czy jak?

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość