Planowana głowica w Dudku

Wał korbowy, tłok, cylinder, głowica
Odpowiedz
Awatar użytkownika
irek
Posty: 569
Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
GG: 7348413
Moje maszyny: Komar, WSK 175
Lokalizacja: Paszczyna
Kontaktowanie:

Planowana głowica w Dudku

Post autor: irek » 2007-05-10, 17:27

Trochę was chce zachęcić do dumania nad pewną sprawą, która mnie ciekawi. Ponieważ WSK 175 zaczęto produkować w 72 roku, ten pierwszy model to wszyscy wiedzą jak wygląda, silnik wiatra, 14 km itd. No a potem mamy rok bodaj 75 według książki i powstają takie modele jak Kobuz, Dudek i inne. No i Dudek ma 15 km dzięki głowicy splanowanej fabrycznie, skoro wyszedł on w tym samym czasie co Kobuz dlaczego w Kobuzie i innych nie ma splanowanej głowicy? Przecież zdjęcie materiału z głowicy nie było kosztowne, zwłaszcza, że każda głowica była przecież obrabiana, więc co szkodziło splanować ją do wszystkich modeli?
Więc czemu tylko w Dudku (a potem w S2) taka głowica?

Awatar użytkownika
Pietrusek
Posty: 112
Rejestracja: 2007-01-11, 17:20
GG: 0
Lokalizacja: Łowicz
Kontaktowanie:

Post autor: Pietrusek » 2007-05-10, 18:28

Moim zdaniem Dudek miał być taki okrętem flagowym WSK i tylko dla niego były przeznaczone wyższe osiągi, musiał się czymś odróżniać oprócz wygladu.
...rób albo nie,nigdy nie próbuj robić...

Awatar użytkownika
Kapiii
Założyciel
Posty: 601
Rejestracja: 2007-01-01, 23:11
GG: 2256655
Moje maszyny: .
WSK MR16T
WSK 2.66
Promot NC125
MTX 3-03
SKM 250
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Post autor: Kapiii » 2007-05-10, 18:32

W modelu M21W2S2 była standardowa głowica, taka jak w Kobuzach, a w M21W2S1 była splanowana.. Czemu tylko w tych? Moim zdaniem napewno dlatego, ze splanowanie głowicy wiązało się ze skróceniem żywotności silnika.
Kupię polskie motocykle sportowe, kontakt: kapiii@o2.pl
http://www.mr16bp.blogspot.com ®

Awatar użytkownika
lukiszka
Posty: 131
Rejestracja: 2007-01-03, 00:13
GG: 0
Lokalizacja: Gdańsk/Niestępowo
Kontaktowanie:

Post autor: lukiszka » 2007-05-10, 18:38

Dobra a ja mam takie pytanie do znawców tematu, czy cylinder w sporcie czy dudku miał wystającą tuleję cylindra, oczywiście chodzi mi o górna część cylindra.
Pytam się bo zastanawia mnie jedna rzecz a mianowicie sposób uszczelnienia połączenia głowicy z cylindrem... no i oczywiście można by na tej podstawie dojść do tego w po co takie a nie inne głowice w tych dudkach i sportach.
Garaż: wsk 175 Kobuz

Awatar użytkownika
irek
Posty: 569
Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
GG: 7348413
Moje maszyny: Komar, WSK 175
Lokalizacja: Paszczyna
Kontaktowanie:

Post autor: irek » 2007-05-10, 18:40

U każdej jednej WSK 175 wystaje tuleja z cylindra, w W2A i W2B. Także tutaj tylko głowice sie różniły, cylindry były te same w każdym modelu.

andi
Posty: 376
Rejestracja: 2007-01-22, 14:03
GG: 0
Lokalizacja: Wołczyn
Kontaktowanie:

Post autor: andi » 2007-05-10, 20:25

puma pisze:dlaczego w Kobuzie i innych nie ma splanowanej głowicy
Moze wywołam wojnę moimi wywodami, ale Dudki nie miały większego stopnia sprężania od Kobuza, ten stopień sprężania był po prostu graniczny jak na owe czasy .
Zwiększone sprężanie wymagało paliwa o większej liczbie oktanowej a takowego po prostu nie było, pamiętajcie że benzyna o liczbie oktanowej 95 jest dostępna dopiero od niedawna .
Pamiętam że na tamtym paliwie i przy oryginalnym sprężaniu, kobuzy dostawały często samozapłonu .

Z tymi 15 KM w Dudku to nie jest tak do końca pewne , kiedyś porównałem obie głowice i na moją wiedzę ich komora czynna jest taka sama .
Poza tym po gorącej dyskusji na starym Forum zrobiłem jeszcze więcej zrobiłem pomiar ciśnienia sprężania , zakładając po kolei w tym samym silniku obie głowice , wynik był taki sam .
Myślę że zastosowano często spotykany w tamtych czasach trik , czyli zmiana mocy poprzez zmianę przełożenia .

Czekam na Wasze sugestie , zrewiduję swój pogląd ale pod warunkiem że dostane dowód "czarno na białym " ze się mylę .

Awatar użytkownika
irek
Posty: 569
Rejestracja: 2007-01-03, 17:20
GG: 7348413
Moje maszyny: Komar, WSK 175
Lokalizacja: Paszczyna
Kontaktowanie:

Post autor: irek » 2007-05-10, 20:48

No właśnie, w książce pisze, że stopień sprężania jest taki sam. Ale ten 1 kucyk więcej mógł być przez układ wydechowy. Apropos poprzedniego forum to z tego co pamiętam, z tamtych postów wynikało, że te dwie głowice jednak sie różniły ale nie mogę dać głowy co do tego.

Awatar użytkownika
Markiz
Posty: 148
Rejestracja: 2007-01-02, 23:18
GG: 1155265
Moje maszyny: Romet 50 T-1
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
Kontaktowanie:

Post autor: Markiz » 2007-05-10, 22:52

andi pisze:Zwiększone sprężanie wymagało paliwa o większej liczbie oktanowej a takowego po prostu nie było, pamiętajcie że benzyna o liczbie oktanowej 95 jest dostępna dopiero od niedawna.
Chciałbym sprostować zdziebełko - były wtedy 2 rodzaje etylin.
"Niebieska" 78 o. i "żółta" 94 o. ale żółta była sporo droższa.
Moja była Wiesia :( http://markiz.fotosik.pl/albumy/130934.html
Obecnie Romet 50 T-1

Igor
Posty: 26
Rejestracja: 2007-01-04, 19:57
GG: 0
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Igor » 2007-05-10, 22:55

W tej kwestii polecam książkę Załęskiego "Budowa,eksploatacja,naprawa WSK" wydanej przez WKiŁ w 1981. Na stronie 95 jest wykres charakterystyki zewnętrznej (moc i moment w funkcji obrotów) silnika 175 z górnym i dolnym wydechem. Dodatkowo w tekście jest wzmianka, że ten 1 KM wynikał właśnie z zastosowania innego wydechu. Przy okazji polecam tą książkę gdyż jest o niebo lepsza od "Naprawy WSK".

Awatar użytkownika
Gaceczkos
Posty: 203
Rejestracja: 2007-01-01, 23:28
GG: 0
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Gaceczkos » 2007-05-10, 23:17

Igor pisze:Dodatkowo w tekście jest wzmianka, że ten 1 KM wynikał właśnie z zastosowania innego wydechu. Przy okazji polecam tą książkę gdyż jest o niebo lepsza od "Naprawy WSK".
Tak, książka jest warta polecenia, nalezy jednak pamiętać, że ma ona nieco inny charakter niż książka "Naprawa WSK". Co do górnego wydechu i większej mocy, która, jak napisałes jest jego zaslugą - WSK S2 była wyposażona w górny układ wydechowy (taki sam jak w Dudku), a mocy nie miała większej jak 14 KM. Lelki i Bąki także były wyposażone w górny układ wydechowy - tłumik jest praktycznie taki sam jak w WSK 175. Miały więcej mocy? Nie.
WSK - Wrócisz Szybciej Koleją

Igor
Posty: 26
Rejestracja: 2007-01-04, 19:57
GG: 0
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Igor » 2007-05-11, 00:28

Celowo odsłyłam zainteresowanych tym tematem do książki, ponieważ tam czarno na białym widać jakie są fakty. A fakty są takie , że zastosowanie górnego wydechu w silniku 175 spowodowało wzrost mocy o 1KM. Wynika to jasno z wykresu. A skoro istnieje taki wykres to znaczy, że ktoś kiedyś w fabryce zadał sobie trochę trudu i wziął silnik na hamownię i to zbadał.
A dlaczego S2 nie miała więcej mocy? Nie wiem. Podobnie nie wiem dlaczego Lelki i Bąki nie miały większej mocy mimo zastosowania górnych wydechów. To pozostaje w sferze domysłów a z takich domysłów można stworzyć niezłą epopeję. Ale chyba nie o to chodzi.

andi
Posty: 376
Rejestracja: 2007-01-22, 14:03
GG: 0
Lokalizacja: Wołczyn
Kontaktowanie:

Post autor: andi » 2007-05-11, 17:34

No i sami widzicie że jest bardzo ciężko udowodnić to ze ten silnik miał rzeczywiście 15 KM , a tak nawiasem mówiąc nie jestem przekonany że silnik od Kobuza ma 14 KM .
Jakieś te komunistyczne konie mechaniczne były szkapowate albo niedożywione i to odnosi się nie tylko do WSK , odnosi się to do wszystkich silników wtedy produkowanych .
Sam wykres przebiegu mocy w książce nie jest dla mnie dowodem , dlatego ze nie do końca jestem pewien że takowe testy te silniki przeszły . Panowie "konstuktorzy" mocno musieli improwizować by zadowolić swoich przełożonych .
Fakt ze fabryka miała własną hamownie nie jest potwierdzony , pamiętam ze w tamtych czasach można było spotkać takie stanowiska diagnostyczne ale były one przystosowane do badania silników dużo większych niż silnik od WSK .
Nie twierdzę że nie da się wycisnąć z tych silników więcej mocy , jest to dosyć proste zadanie polegające na dostrojeniu układu rezonansowego ssącego i wydechowego, jednak nie dam się przekonać że silnik założony do dudka mający ten sam układ zasilania i niewiele zmieniony wydech uzyskał od razu o jeden konik więcej .
Wracając do tego górnego tłumika to nie jest on tak dobrze dobrany do tego silnika , jest za to doskonale dobrany do wyglądu motocykla .
Wystarczy porównać układ wydechowy od CZ cross i wtedy na oko widać że nie o wygląd Czechom chodziło .

Napisałeś Markizie cytuję : "Chciałbym sprostować zdziebełko - były wtedy 2 rodzaje etylin.
"Niebieska" 78 o. i "żółta" 94 o. ale żółta była sporo droższa. "
masz oczywiście rację że tak było te 94 oktany to pisało na tabliczce w CPN jednak w rzeczywistości to pewnie było 90 albo jeszcze gorzej .
Chodziło mi o to że przecież można było dać w tym silniku stopień sprężania np 11 ale wtedy uwczesna benzynka zapalała się bez udziału iskry na świecy i zonk .
Pamiętam moje eksperymenty z kobuzem , np. wystarczało przytrzymać przez dłuższą chwilę silnik na wysokich obrotach i następnie zdjąć fajkę ze świecy i ! i silnik pracował dalej , w tamtych czasach już wiedziałem że to samozapłon wywołany brakiem oktanów w paliwie .

Awatar użytkownika
Firewall
Posty: 225
Rejestracja: 2007-01-02, 18:38
GG: 0
Lokalizacja: Tychy
Kontaktowanie:

Post autor: Firewall » 2007-05-11, 18:05

Pewnie dużo jest prawdy w tym co piszesz andi. Dlatego jestem ciekaw, jakby tak dzisiaj wybrać się WSK-ą na hamownie i sprawdzić jej faktyczne osiągi. Trzeba tu wziąść pod uwagę, że niestety te silniki nie są już nowe, ale za to jeździ się nimi na lepszym paliwie, taki wynik byłby napewno ciekawy.
A apropos tych głowic to pamiętam jak Fenix naświetlił tą "niby" różnice pomiędzy nimi i skąd ten jeden konik w Dudku więcej. Niestety nie pamiętam zabardzo szczegółów tego tematu, a i Fenix jak widać gdzieś przepadł... :->

andi
Posty: 376
Rejestracja: 2007-01-22, 14:03
GG: 0
Lokalizacja: Wołczyn
Kontaktowanie:

Post autor: andi » 2007-05-11, 18:56

Firewall pisze:A apropos tych głowic to pamiętam jak Fenix naświetlił tą "niby" różnice pomiędzy nimi i skąd ten jeden konik w Dudku więcej. Niestety nie pamiętam zabardzo szczegółów tego tematu, a i Fenix jak widać gdzieś przepadł... :->
Polegało to na tym że jedna była troszkę wyższa i miała nadlew a druga była wyfrezowana na płasko , jednak komora sprężania tych głowic była jednakowa , Fenix nie bardzo dawał się przekonać i ignorował moje argumenty twierdził że ta głowica założona do Kobuza poprawia jakość jego pracy .
Wycofałem się wtedy z tego tematu , wiedząc ze Fenix i tak ma zszargane nerwy całą sytuacją wynikłą ze sporów pomiędzy Nim a chłopakami z Polmotu .
Z Fenixem kontaktu nie mam , na kilka dni przed rozwaleniem Forum Fenix i na mnie się pogniewał .
Jeżeli już wyzdrowiał to pewnie jeździ gdzieś wokoło Kielc i cieszy się z życia , tego mu pewnie brakowało najwięcej i tego też mu życzę .
Mam nadzieję ze kiedyś się odezwie i zacznie coś pisać na Forum od czasu do czasu .

Awatar użytkownika
bing17
Posty: 362
Rejestracja: 2007-02-16, 21:59
Moje maszyny: FSO 125p, CZ 516, Junak M10, Romet KadetM780,110
Lokalizacja: Łódź-Ruda.
Kontaktowanie:

Post autor: bing17 » 2007-05-11, 21:09

Również posiadam takową książke o WSK, gdzie jest wykres silników z oboma wydechami i porównując ten "sportowy" do tego "turystycznego" to wydech "sportowy" powodował wzrost o ten 1KM, ale krzywe momentu i mocy max. były dosyć nieciekawe, w dość dużym zakresie silnik miał niższy moment i moc max. Również mój tata, który miał S1 mówił mi, że z "turystycznym" wydechem jeździło mu się lepiej. Jednak tak jak napisał andi, wydech był bardzo dobrze dobrany do wyglądu motocykla który wg. mnie był najładniejszym motocyklem WSK (oprócz MR30 :D ).

Awatar użytkownika
Markiz
Posty: 148
Rejestracja: 2007-01-02, 23:18
GG: 1155265
Moje maszyny: Romet 50 T-1
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
Kontaktowanie:

Post autor: Markiz » 2007-05-12, 23:17

andi pisze: Jeżeli już wyzdrowiał to pewnie jeździ gdzieś wokoło Kielc i cieszy się z życia , tego mu pewnie brakowało najwięcej i tego też mu życzę .
Mam nadzieję ze kiedyś się odezwie i zacznie coś pisać na Forum od czasu do czasu .
Z tego co wiem to niestety nie za bardzo wyzdrowiał.
W kazdym razie sprzedal chyba wszystkie motocykle ponieważ lekarz zabronił Mu na nich jeździć już... :( :( :(
Moja była Wiesia :( http://markiz.fotosik.pl/albumy/130934.html
Obecnie Romet 50 T-1

Awatar użytkownika
Kapiii
Założyciel
Posty: 601
Rejestracja: 2007-01-01, 23:11
GG: 2256655
Moje maszyny: .
WSK MR16T
WSK 2.66
Promot NC125
MTX 3-03
SKM 250
Lokalizacja: Toruń
Kontaktowanie:

Post autor: Kapiii » 2007-05-13, 03:39

Co do Duda, ja jestem wyznawcą Fenixowskich teorii (z tego co wy piszecie, bo za jego czasow mnie nie było).
Głowica zastosowana w Dudkach i S1 była splanowana o jeden milimetr, na co dowodem są zdjęcia, z aukcji allegro. Takową głowice posiada także marcin.fr w swojej S2, ale skąd tam się wzieła to nie mam pojęcia.... :)
Co do owych 15KM, to zmniejszenie komory spalania poprzez planowanie głowicy, czy to na 95 czy na 78 oktanach różnica w komorach nadal pozostawała, dlatego nie uwierze w to, że moc pozostała ta sama.
andi pisze:jednak komora sprężania tych głowic była jednakowa
andi pisze:kiedyś porównałem obie głowice i na moją wiedzę ich komora czynna jest taka sama .
Głowica Dudka i zwyklego Wiatra, to ta sama głowica, tylko ze Dudka była planowana. Cylindry nie były zmieniane, każdy miał taki sam, więc jak komora może być taka sama??!!
Kupię polskie motocykle sportowe, kontakt: kapiii@o2.pl
http://www.mr16bp.blogspot.com ®

andi
Posty: 376
Rejestracja: 2007-01-22, 14:03
GG: 0
Lokalizacja: Wołczyn
Kontaktowanie:

Post autor: andi » 2007-05-13, 08:23

kapiii pisze:na co dowodem są zdjęcia, z aukcji allegro.
Kapii, proszę Cię , te zdjęcia które podałeś nie są dowodem , na górnym widzę zdezelowaną głowicę i to do tego po przeróbkach na frezarce i to raczej nie w fabryce WSK (musiał ją frezować jakiś nawalony gość) .
Dolna głowica nie wygląda na przerabianą i nie widzę żadnej różnicy pomiędzy nią a głowicą od kobuza . Sugerujesz się tym ze są faktycznie dwie różnie wyglądające od dołu głowice , produkowane do WSK 175 jednak jest to różnica czysto kosmetyczna .
Jeżeli jak piszesz głowica jest obniżona o 1 mm to komora sprężania powinna być też mniejsza , jeżeli jest mniejsza to powinno być większe sprężanie, a sprężanie nie jest większe ( wiem bo mierzyłem) więc kółko się zamyka .
Jeżeli mi nie wierzysz możesz to sprawdzić u pierwszego lepszego mechanika , przyrząd do pomiaru ciśnienia powinien mieć .

Awatar użytkownika
Gaceczkos
Posty: 203
Rejestracja: 2007-01-01, 23:28
GG: 0
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: Gaceczkos » 2007-05-16, 23:28

Literatura rzeczywiście podaje, że silnik 059-3 ma moc 15 KM. Dla porównania podam niektóre dane fabrycznie 3 silników: 059, 059-1 i 059-3.

Silnik 059:
Moc znamionowa: 10,3 kW (14 KM)
Liczba obrotów mocy znamionowej: 5800 - 6200 obr/min.
Maksymalny moment obrotowy: 16,68 Nm

Silnik 059-1
Moc znamionowa: 10,3 kW (14 KM)
Liczba obrotów mocy znamionowej: 6300 obr/min.
Maksymalny moment obrotowy: 15,6 Nm

Silnik 059-3
Moc znamionowa: 11 kW (15 KM)
Liczba obrotów mocy znamionowej: 6000 obr/min.
Maksymalny moment obrotowy: 16,2 Nm

Róznice nie są powalające, ale nie wynikają z niczego.
WSK - Wrócisz Szybciej Koleją

Odpowiedz

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości