WSK - WueSKowe Forum

i to rozumiem zajefajne te szparunki teraz dopiero będzie cieszyć oko całość

Opisz jak robiłeś szparunki

Taśma 3m maskująca ta wąska najpierw wykleiłem linię szparunku a potem górną i dolną przylegającą, potem środkową zdarłem. Czyli na razie standardowo. No i wiadomo zmatowienie (ja użyłem włókniny matującej - ale może być też drobny papier) i odtłuszczenie.

Na baku to "tradycyjnie" - dałem na boki taśmę żółtą (tu mój błąd - zwykłą papierowa malarska zamiast lakierniczej - problem z klejem i farba pod nią włazi - ogólnie nie polecam - do dupy. No i zakleiłem wsio gazetą i miałem nabitą białą bazę z utwardzaczem (20%) w sprayu. Ogólnie kicha bo jak da się za dużą warstwę - ja tak niestety dałem - to się wlewa wszędzie pod taśmy itp. Potem miałem masę kombinowania z myciem tego za pomocą rozpuszczalnika, no i trochę lakier napuchł od tej farby co wlazła pod taśmę (ale widać tylko jak się przyjrzy z bliska więc spoko - przeżyję).

Błotniki postanowiłem zrobić eksperymentalnie. Nic więcej nie maskowałem i kupiłem cienki mięciutki pędzelek, taki na szerokość szparunku. I znów biała baza z utwardzaczem z tym że delikatnie tylko na linii szparunku, a taśmy starczyło na maskowanie jak się ostrożnie to robiło. I delikatnie poprawiać warstwy aż do uzyskania jednolitej linii szparunku. Ogólnie większa kontrola, mniej zabawy z oklejaniem i leszy efekt (cieńsza warstwa, mniej wyczuwalna pod ręką) no i o wiele mniej farby idzie. Polecam tę drugą metodę. Na przyszłość wiem że tak będę robił szparunki a nie się pierdzielił ze sprayami czy aerografami itp. No i ten urok ręcznie robionego szparunku

Ładnie to wygląda, ale szefie - logo jak oryginał daj i miodzio! Szkoda, żeby psuło tak ładnie skomponowane szparunki..

z tego co pamiętam to tam chyba nie było napisu WSK? Tylko sam kształt logo? Mi się tam to podoba. Poza tym to logo jest pod lakierem więc pozamiatane Kiedyś mam w planach "poprawkę" baku to pomyślę.

To jakie w końcu tam logo powinno być wg Ciebie?

http://m.imgur.com/a/Wyp4x#
Tutaj widać.

No to takie samo jak moje, tyle że czerwony napis Ja mam czerń i biel, więc nie wiem jaka tu różnica? Może moje ciut większe jedynie.

W kolorze właśnie... No ale jak się podoba to najważniejsze .

poważnie wszystkie oryginalnie były czerwone wtedy??

żebym to ja wiedział wcześniej... bo to pod lakierem już jest

Taki bonus na dziś

Odnalazłem książeczkę od jednej starej która była u mnie w posiadaniu

jutro silnik do rozpoławiania trzeba się za to zabrać w końcu. Przy okazji zauważyłem że lewy karter jest od wsk a prawy od wfm z iskrownikiem całym. Trochę wyglądem zewnętrznym pod cylindrem przy spasowaniu się róźnią, ale co ciekawe numery wybite te same. Czyżby ktoś sobie kiedyś złożył silnik i numery przebijał?

Lepiej chyba dorwać prawy karter wsk i złożyć na oryginale co?

Panowie pomocy!
Mam dylemat, dziwne te moje kartery...

prawy od WFM, lewy od czego?
Zostawić jak są i na razie na takich złożyć? Kiedyś najwyżej postaram się inny silnik zdobyć.
I też pytanko, czy ktoś za duży dystans dał pod koszem sprzęgłowym? Czemu to tak cięło karter?

Pewnie sie komuś kosz odkręcił

Obydwa kartery są od fumki, masz nawet stary (głęboki) typ zapłonu. Poza tym że to starszy typ silnika to wszystko gra .
Znaki pod deklem to częsta sprawa, dopóki nie prześwituje to spoko

Fumki znaczy WFMki tak? no to nic tylko się imho cieszyć że taki stary rarytasek się trafił i składać śmiało na nim?

I jeszcze pytanko bo nie miałem okazji możliwości mierzyć - czy pod ten typ zapłonu podejdzie CDI audiobasa?

Tam od razu rarytasik .
Nie, CDI nie podejdzie. Potrzebujesz innej podstawy iskrownika.

przekopalem milion tematow i mam problem z 2 biegiem... niby dalem podkladki dystansowe tam gdzie trzeba i nie mam luzu poziomego na walku zdawczym... jak wbijam 2 nie ma jej wcale a jak mocno podciagnw noga to wskakuje i czuc szarpanie jak puszcze wyskakuje spowrotem...zwiem ze znowu mnie czeka rozpolawianie... juz mnie zaczyna denerwowac. Kosz sprzeglowy na pewno dobrze dokrecony. jak rozbiore sprawdze jeszcze luz wąsa zmieniacza. Jedynka i 3 jest...

Jak porobie foty to pomozecie zdiagnozowac?

Panowie potrzebuje pomocy bo juz nie wiem...
Wydaje mi sie ze walek glowny jest za bardzo wysuniety (nie do konca wcisniete lozysko albo zle zalozony pierscien zabezpieczajacy? nie wiem... Bo 2 sie nie zazebia... chyba ze zazebia sie tylko ok 3-4 mm na frezie walka? Ale i tak cos jest nie tak bo nie mialem podlkadki dystansowej tej wifrezowanej z jednej strony miedzy glownym a zdawczym. Kupilem i zalozylem to nie moge zlozyc karterow bo lozysko za bardzo wystaje i albo nie zloze karterow albo zaslepki z uszczelkami zdawczego... Bo z ta podkladka to lozysko wystaje mi wtedy z prawej strony karteru przy zdawczym ok 4mm...

No i frez od dwojki jest zjechany - czy to jest przyczyna jej braku?
No to zrobilem myk - wlozylem podkladki pod aparat ze bardziej wysuwa tryby - na sucho ladnie 2 sie zazebiala ale po zlozeniu juz lipa i w dodatku z trojka tez zproblemy... W skrzyni w zmianie na 2 i 3 rzęzi i trzeszczy...

Tu na zdjeciu widac podkladku pod aparatem zmieniacza ktore dolozylem zeby bardziej wysuwaly tryb 2
pomocy... Dorwac drugi walek glowny? No i jak to zrobic zeby byl bardziej wsuniety w strone sprzegla zeby zmiescila sie podkladka miedzy walkiem a zdawczym??


I po pierwsze primo - z ktorej strony powinno byc lozysko wlozone? od strony kosza do segera? czy od strony skrzyni? U mnie jest od strony skrzyni, ze nie mam pola manewru wsuwania walka.

Panowie - ktokolwiek? pomocy

Ten silnik nie powinien mieć przypadkiem łożyska 16004 na zdawczym ?