WSK - WueSKowe Forum

Najlepsze według mnie to czyściwo z włókien metalowych o różnej grubości.

zależy czy element ma wżery lub mocne rysy jeżeli tak to trzeba zacząć od dość małej gradacji tak gdzieś od 40 żeby pozbyć się nie pożądanych śladów, później w górę czyli np. 60, 100, 150, 220, 400, 600, 800, 1200, 1500, 2000 Pasta polerska+ filc i gotowe :->

Ja u siebie jechałem tylko do 1200 bo nie miałem większych ale najlepiej jest do 2000 jechać.

Piękne, ile Cię to czasosowo wyszło?

Pewnie z 5 h...
Podziwiam! Naprawdę super efekt!

5h to chyba same bębny Audio .

robiłem to przez 3 dni po trochu ;p z 6 godzin łącznie

Witaj

Pogratulować pięknego egzemplarza, Jeżeli tak dopieściłeś bęben to i reszta zasługuje na perfekcje!

Co do "szpraju" żaroodpornego to on pięknie się odbarwia w miejscach gdzie najgoręcej i efekt jest taki, że mamy łaciaty tłumik:D
dodam zdjęcie. Jeżeli chłopaki mówią, że proszek da radę, to może lepiej oddaj razem z ramą i obręczami.

Ja swoją odnowie 'profesjonalnie' na jej 40-lecie, mam nadzieje, że szybciej znajdą się fundusze.

dodawaj nowinki jak tylko to możliwe

Lewa

zobaczę jeszcze z tym tłumikiem...
Jeżeli tak jest jak mówicie to oddam do proszku

Dziś odebrałem elementy z ocynku

Zakładasz tą dźwignie hamulca pod dolny tłumik ? Przy zamontowanym górnie tłumiku marnie to będzie wyglądać

Fajnie zębatkę zanitowałeś. Nie podoba mi się też, że niektóre elementy są krzywe...
Ile za to zapłaciłeś? Bo ładnie sie błyszczą.

Ocynk zębatki razem z zabierakiem

Borewicz pisze:Zakładasz tą dźwignie hamulca pod dolny tłumik ? Przy zamontowanym górnie tłumiku marnie to będzie wyglądać

Nie mam oryginalnej dźwigni, jak zdobędę taką to wymienię.

Savier pisze:Fajnie zębatkę zanitowałeś. Nie podoba mi się też, że niektóre elementy są krzywe...
Ile za to zapłaciłeś? Bo ładnie sie błyszczą.

zębatka była już zanitowana i to są oryginalne nity, z krzywych elementów to jest tylko drut hamulca ale go wyprostuje przy montażu.... więcej krzywych elementów nie ma

koszt 40 zł

Zębatki nie miałeś wyrobionej że nie roznitowałeś?

Przecież widzę, że zębatka jest jakaś kombinowana, bo otwory pod nity są w innym miejscu jak zakładał konstruktor . Wstaw może jej fotke.

Ja kiedyś wymieniałem zębatkę ale nawet się nie przyglądałem czy miła coś robione miała dobre zęby wiec była założona i wszystko działało jak należy.

jutro dodam jej zdjęcia

Jak obiecałem wklejam swój wydech. Szczerze! to do u*ranej można malować puszką. żadne tam żaro-srodporne do 700*C
No ok, chłopaki niech się wypowiedzą jak trzyma się ten proszek w codziennej eksploatacji motocykla. Ja dziennie ponad 40km robie i to spod świateł spokojnie nie ruszam, a jak jest prosta to trzymam 80km/h solo oraz 70-75km/h duet to też efekt tego widać na tłumiku że w palnik dostaje...


hmmmmmm... a dało by tłumik anodować? czy tylko amelinium?

Pozdro

Z tego co wiem tylko amelinium.
Ja zrobiłem na proszkowo malowanym tłumiku około 50km i żadnych oznak odłażenia lakieru. Za to błyszczy się ładnie i jest odporny na czynniki zewnętrzne. Polecam - koszty nie są duże.

Savier pisze:Z tego co wiem tylko amelinium.
Ja zrobiłem na proszkowo malowanym tłumiku około 50km i żadnych oznak odłażenia lakieru. Za to błyszczy się ładnie i jest odporny na czynniki zewnętrzne. Polecam - koszty nie są duże.

Ok rozumiem, silnik na dotarciu więc w piec nie dajesz to i się jeszcze proszek trzyma po takim przebiegu

A ktoś kto proszkował wydech i dzień w dzień robi minimum 30 km

z tego co pamiętam już ok 80km po odmalowaniu zaczął zmieniać swoją barwę, nie wiem ile trzeba by tego nałożyć by się trzymało.
Po kolejnych 500km robi się tak jak na foto i jakoś się zatrzymało odbarwianie, a obecnie już za sobą w tym sezonie 3000 km