WSK - WueSKowe Forum

Dodaje fotki zębatki
Zębatka była już robiona jeszcze za czasów dziadka prawdopodobnie ;p nity solidnie się trzymają

O kur**, ale partyzantka. To przypadkiem od WFM nie jest zębatka ?

Robisz to na odwal się czy chcesz mieć dobry motocykl ?
Oszczędzasz pieniądze?
Lepiej poradź się nas przeanalizuj co chcesz zrobić bo jakoś chaotycznie to robisz

Pomyśl nad szkiełkowaniem bębnów i silnika.

piotrBe pisze:

Savier pisze:Z tego co wiem tylko amelinium.
Ja zrobiłem na proszkowo malowanym tłumiku około 50km i żadnych oznak odłażenia lakieru. Za to błyszczy się ładnie i jest odporny na czynniki zewnętrzne. Polecam - koszty nie są duże.

Ok rozumiem, silnik na dotarciu więc w piec nie dajesz to i się jeszcze proszek trzyma po takim przebiegu

A ktoś kto proszkował wydech i dzień w dzień robi minimum 30 km

z tego co pamiętam już ok 80km po odmalowaniu zaczął zmieniać swoją barwę, nie wiem ile trzeba by tego nałożyć by się trzymało.
Po kolejnych 500km robi się tak jak na foto i jakoś się zatrzymało odbarwianie, a obecnie już za sobą w tym sezonie 3000 km

Ja na proszkowo pomalowanych wydechu zrobiłem conajmniej 500km i jest idealnie tak jak było

przeciez zebatka jest dobra to po co mam wymieniać?
bebny mam wypolerowane a kapy od silnika tez beda
reszta wyczyszczona

Bo wygląda jak gówno ?

Moim zdaniem jak robisz renowację i powracasz do oryginały z Bąkiem to powinieneś robić to dokładniej, przykładem pięknej renowacji może być Lelek Saviera, ja wiem że to koszty i nakład pracy. Przy typowo budżetowych projektach gdzie celem jest np. doprowadzenie tylko do stanu jeżdżącego tego typu zębatką by uszła, ale jeżeli ty chcesz zrobić renowację wypadałoby się bardziej przyłożyć robić to powiedzmy rok dłużej ale raz a konkretnie. Wiem po sobie że takie rozwiązana może i działają ale przy złożonym motocyklu na koniec czegoś brakuje na pierwszy rzut oka niby OK ale jak się przyjrzysz to jednak nie. Nie chce żeby było że hejtuje czy coś wyraziłem swoją opinię, wydaje mi się że w sposób kulturalny.


Kurde moje przemyślenia Skinder zawarł w jednym zdaniu, dobitnym ale może to lepiej dotrze do Ciebie.

ja robię dokładną renowacje a zębatkę będę miał inna...


W końcu przysłali kierownice

zobaczymy jak będzie wyglądać po wyczyszczeniu

Pytanie:

Jaka powinna być zębatka wraz z zabierakiem do bąk? prosze o jakies foto a moze ktoś ma mi chce sprzedać?

Taki tzw. "stalowy"

Dzięki
Musze zobaczyć jutro bo wiem ze mam jeszcze jedna zębatkę może coś się uda wykombinować

Dzisiaj rozebrałem amortyzatory tylne żeby je zregenerować i po odkręceniu jest takie coś
i co dalej?

Dalej to musisz to wyciagnac pociagnij mocniej i powinno wyjsc. Rozbierz calosc, wyczysc ze starego oleju, wlej 90ml oleju(orginalnie hipol, ja wlalem 15w40 i nie narzekam) i zloz.

Dzięki bardzo za podopowiedz;d bo próbowałem to wyciągnąć ale nie chciałem nic uszkodzić. A tam żadnych uszczelniaczy się nie wymienia?

nawet nie idzie wyszarpnąć... nie wiem co jest grane...

hmm u mnie poza problemem z odkreceniem nakretki poszlo gladko. Moze wkrec ja za sztyce w imadlo i sprobuj pociagnac za amorka?
tak to wyglada po rozebraniu : znalazlem jeszcze jedno : btw. gdzie mieszkasz w wielkopolsce?

iron_bird pisze:orginalnie hipol,

Oryginalnie był Lux. Wszędzie wtedy lali lux'a

chomik pisze:

iron_bird pisze:orginalnie hipol,

Oryginalnie był Lux. Wszędzie wtedy lali lux'a

Mozliwe, tak czy siak - i to i to do dupy

dzisiaj się za to zabiorę;p to jaki lać w końcu olej ?

mistrzunioss pisze:Dzięki bardzo za podopowiedz;d bo próbowałem to wyciągnąć ale nie chciałem nic uszkodzić. A tam żadnych uszczelniaczy się nie wymienia?

jest tam taki pierścionek jak na tłoku którego łatwo nie dostaniesz i przeważnie jest pęknięty. Są też uszczelki których nie dokupisz... czyli musisz tylko zmienić olej, ew. dotoczyć pierścień, zgadza się?