WSK - WueSKowe Forum

Panowie nie róbcie mętliku
Audio zastosował prawidłowa mieszankę na docieranie 1:20 to właściwa mieszanka na pierwszy etap. owszem pierwsze kilometry powinno sie docierac na mineralnym oleju aby pozwolic tarciu szybciej ulozuc pierscienie i tloka, (no i taniej wychodzi wiec pierwsze kilometry mozna zrobic np. na butelce mineralnego a potem syntetyk, ale jak zalał syntetyka to wielkiej szkody nie zrobił a ze poszedł w trase odrazu to jakoby rozumie dlaczego syntetyk)

Pozatym to nie 4T tylko 2T i tu żadnego filmu olejowego nie ma!!! smarowanie mieszankowo osadowe, bo sie olej osadza na częściach, a nie ciśnienie oleju powodujące wytworzenie warstwy filmu miedzy panewką a sworzniem itd.

co do ostrzejszej jazdy to tak nalezy robic wlasnie przy dotarciu co jakis czas przylozyc i odpiscic zby silnik pracował w pełnym zakresie obrotów przy zmiennych obciazeniach, stopniowo je zwiekszajac.

Sprawa kolejna, luz z jakim został zrobiony szlif- on w znaczącym stopniu wpływa na czas i przebieg docierania, a do tego Kolega ma anode na tloku, wiec i opory tarcia mniejsze.

generalnie moto juz prawie dotarte po takiej trasie

Audio , mam pytanie . Mógłbyś mi podać średnicę zewnętrzną sprężynek do naprawy gwintów ?
Pozdro.

Mała kontrola po 1400 km

Zaskoczyła mnie taka biało-zółta maź, która osadziła się w głowicy
Olej Castrol taką robi?
Po przetarciu palcem/szmatką od razu zeszło.
Te ryski widoczne na tulei są w ogóle nie wyczuwalne pod palcem, tak samo jak zero progu.


Skrzynia i inne elementy pewnie dotarte, opiłków trochę znalazłem w oleju
Nie wspominając o śrubie spustu, która trochę zebrała.

Tłok widać troche się przysmarzył po bokach. Opiłkłków na śrubie zawsze jest sporo nawet na dotartej skrzyni. Głowica taka czysta we wgłębieniu zaraz po demontażu czy trochę myłeś? Którą zapinkę masz ustawioną na iglicy? Świeca bardzo ładna.

Dobrze że maszyna już śmiga, może napiszesz coś więcej o tym, jak silnik z tymi usprawnieniami zachowuje się w porównaniu do zwykłego ? Podejrzewam że korba od yz jest lżejsza od fabrycznej i pewnie silnik całkiem żwawo reaguje na ruch manetką

auriol77 pisze:Głowica taka czysta we wgłębieniu zaraz po demontażu czy trochę myłeś?

Od razu po demontażu taka była, przetarta szmatką jest na zdjęciach gdzie nie widać już czarnej sadzy.

Iglicę mam teraz na 3 ząbku od dołu.

Arek19973 pisze:Dobrze że maszyna już śmiga, może napiszesz coś więcej o tym, jak silnik z tymi usprawnieniami zachowuje się w porównaniu do zwykłego ? Podejrzewam że korba od yz jest lżejsza od fabrycznej i pewnie silnik całkiem żwawo reaguje na ruch manetką

Ciężko mi powiedzieć, bo dawno czwórką nie jeździłem. Ogólnie wkręca się mega szybko i reaguje na gaz
Usprawnień dużo nie ma, YZ i anoda

U mnie na głowicy też taki nalot żółtawy był, myślę, że to sprawa oleju Castrol

Osad na pewno od oleju, moze dzieki środkom czyszczącym, lub z powodu ilosci oleju w mieszance, albo jakims dodatkom uszlachetniającym czy cos w ten deseń. Ja bym tylko zapolerował denko tloka na lustro, bo juz osad widac środkiem.

Ale generalnie brawa dla Audio za profesjonalne podejście do docierania, kontrole silnika wymiane oleju itd.

bayu pisze:Ale generalnie brawa dla Aliena

A nie AudioBasa??


Olej wymieniony, filtrerek paliwa też, linki przesmarowane, popychacz sprzęgła też, sprzęgło wyregulowane...
Na dniach Matej ogarnie przyrząd do regulacji gaźnika (komory pływakowej) i już będzie MIODZIO!

AudioBas jakie Ci średnie spalanie wyszło? I ciekawi mnie kwestia v-max czy dużo się zmieniło?

Pozdrawiam

Średnio wyszło około 4 litry

Tak tylko poglądowo dodam.

Matej pisze:Średnio wyszło około 4 litry

mi wyszło podobnie. Bazuję na obserwacji w czasie tankowania a nie na dokładnym pomiarze.
Dla Kosza wychodziło o wiele większe spalanie (załadowany i z Koszową na pokładzie oraz zbyt małym filtrem powietrza) coś ok 6l .
Kalim czy tez miałeś coś w granicach 4l czy może mniej?

Wał wypełniałeś czy nie?

Sam planuję to zrobić w połowie sierpnia jak rozłożę jedną ze swoich maszyn.

Tak robił wypelniaczę masz zdjęcia parę stron wcześniej

Witam po przerwie

WSKa napierd.... aż miło.
Nie mogłem dobić do katalogowego 105 km/h (mój rekord 101 km/h).

Wydawało mi się, że wueska idzie do pewnego momentu i później dodając gazu już nie przyśpieszała.
Myślałem, że jest to wina złego ustawienia komory pływakowej, ale ostatnio co raz bardziej zwalniałem, aż wyczułem, że sprzęgło mi ciągnie

Teraz nawet po odpaleniu motocykla od połowy obrotów sprzęgło ciągnęło.
Rozebrałem całość tarcze były sklejone (delikatnie musiałem podważyć śrubokrętem.


I teraz nie wiem co robić?
Dorzucić jeszcze jedną tarczę? Wyciągając grubą na samym dole i zamienić na cienką?


Tarcze mają zrobione około 2 000 km i naprawdę nie miały łatwo! Cały czas na palniku z ostrymi redukcjami biegów i strzałami sprzęgła
P.S - aparat mi sie popsuł musze robić jakimś gównem:

Kurde coś te indyjskie tarcze trochę się "splaszczyły".

Dorzuciłem jedną nową indyjską + przekładkę.

Nie za wysoko odstaje?

Ja założyłem stare tarcze nieco już zużyte zamiast zbitych indyjskich. Zamiast jednej cienkiej przekładki dałem grubą z innego kompletu sprzęgła. Nie wyczuwam aby sprzęgło się ślizgało (silnik może już nieco wyrobiony i mało poweru), na samej klamce nieco tężej chodzi (już nakręciłem ok 800-900km na tym modzie).
Dokładanie dodatkowej tarczy i przekładki to może być już zbyt dużo. Wymień z dwie jak masz obawy cieńsze przekładki na grube i powinno już lepiej dociskać.

Oj lekko to nie miało twoje sprzęgło
EDIT:

Można by też chyba dać dodatkową tarcze ale te dwie grube przekładki wymienić na cienkie. Tak aby nie przesadzić z grubością/dociskiem sprężyny. Im tężej będzie się wciskało sprzęgło tym prędzej wyrobią się popychacze, kulka, wycisk. Na plus będzie tylko wyćwiczony uścisk lewej dłoni

Jeszcze tak mocno chyba ci nie wybiło tych tarczek albo mało widać na fotkach. Moje były rozpłaszczone .

PS. Jaki to olej lejecie do skrzyni?
Ciągnie mi sprzęgło jak silnik jest już dobrze wygrzany a jak zimny to normalnie chodzi. Czy to prze olej czy tarczki puchnął, mam przechodzony hipol (zalałem na początku sezonu a już dobija mi 6 tys. km).

Dobra, zostawiłem tak jak na zdjęciach, sprzęgło chodzi delikatnie ciężej (ale teraz to czuć jak się fajnie się naciska).
Ogólnie jest ***zajeb***


Idę regulować gaźnik bo na max obrotach coś chyba paliwa brakuje!

Ja też założyłem te tarcze i sprzęgło po 20 minutach jazdy zaczęło ślizgać...
Olej to motul transoil....
Ciekaw jestem tylko ile wytrzymają korki ;/

Wychodzi na to ,że ja wyśmiewany przez resztę uparcie stojąc przy swoim ,ze seria sprzęgło jest do bani jednak mam rację ? Ci co robią większe dystanse szybko się przekonali.

wujcio ten motul poza ceną 40zł za litr nie ma żadnych zalet w wsk w stosunku do lux10 w mojej opinii.