Strona 1 z 4

WFM M06 1962

: 2013-07-05, 00:06
autor: jawamustang
Witam mam na imię Kamil jestem fanem zabytkowych motocykli europejskiej produkcji. W marcu tego roku kupiłem WFMke z 62 roku. Odrazu bardzo mi się spodobała więc bez wachania ubiłem interes i dostałem dowóz do domu gratis. Nie jeździłem na niej ponieważ bałem się żeby czegoś nie uszkodzić bo było widać że nie była za wiele jeżdżona w ostatnim czasie ale odpalałem i powiem wam że ładnie mruczy.Rozebrałem ją na części pierwsze i tak zaczął się jej remont. Wymaga trochę pracy ale to sama przyjemność pracować przy takim sprzęcie. :-) Obecnie jest już wypiaskowana, pomalowana podkładem i części chromowane już się świecą nowym blaskiem. Dodam parę zdjęć fumy i proszę was o ocenę i określenie ile byście za nią dali . Potem wam powiem ile zapłaciłem ale chciałbym wiedzieć czy nie PRZEPŁACIŁEM no i oczywiście czy był to dobry zakup. Dodam że fuma ma oryginalne opony DEGUM z 62r ,głowice i cylinder raczej też ale tłłok jest już niestety z almotu... a licznik wskazuje 7914 km i jak kupiłem to działał.Lakier niestety nie oryginalny bo ktoś fabryczny zdarł i pomalował fume pędzlem... Powiedzcie co oryginał a co nie czy coś wymienić przy remoncie?Proszę o wasze opinie. ;-)

Re: WFM M06 1962

: 2013-07-05, 01:12
autor: sopi220
Fajna fumka.Trochę pracy trzeba włożyć.Motór kompletny i w dobrym stanie.Co do ceny to dla kążdego będzie inna.Jak bym taką trafił za 300 to był bym bardzo szczęśliwy.Za 500zł też bym nie pogardził.Tak to pewnie po 800 i więcej można kupić.Powodzenia w odbudowie.ps ma dokumenty?

Re: WFM M06 1962

: 2013-07-05, 01:21
autor: jawamustang
No ma i nie ma. Narazie mam jakieś Potwierdzenie zgłoszenia do ewidencji pojazdu mechanicznego oraz drugi świstek o tytule potwierdzenie zgłoszenia do ewidencji. Właśnie musze sie dowiedzieć co z tymi papierami bo właściciel miał szukać ale nie wiem co z tego wyjdzie. a tak po za tym to dałem za nia 1200 zł :/ dobry biznes?

Re: WFM M06 1962

: 2013-07-05, 01:33
autor: sopi220
No to zależy jak się trafi i ile się ma kasy.Jak masz te papiery z nazwiskiem to da rade bez większych problemów zarejestrować.Umowę oczywiście spisałeś :>

Re: WFM M06 1962

: 2013-07-05, 09:57
autor: kuba063
Ja bym za nią 700 dał :)

Re: WFM M06 1962

: 2013-07-05, 10:00
autor: jawamustang
No nie wiem tak jakoś mi się spodobała i kupiłem. Nie żałuje bo fumka ma ten swój klimat. :)

Re: WFM M06 1962

: 2013-07-07, 22:49
autor: jannex
Tak jak polskie dwutakty mi się znudziły tak taką Fumką bym nie pogardził, nawet patrząc na fakt, że mam podobną WSK. A z papierem to i z tysiaczka bym wysupłał jak trzeba :).

Re: WFM M06 1962

: 2013-07-08, 12:04
autor: jawamustang
Niedługo będę zdawał relacje ze składania fumy bo lada dzień będę miał części pomalowane :)

Re: WFM M06 1962

: 2013-07-23, 14:07
autor: jawamustang
Rama pomalowana. Reszta oprócz błotników i baku też ale musiałem wczoraj wszystko pochować bo przywiozłem gazele w częściach i miejsce było potrzebne. Narazie przesyłam zdjęcie ramy zrobione przy okazji fotografowania gazeli. Lakier perłowy :)

Re: WFM M06 1962

: 2013-07-23, 16:12
autor: Marek.K
i po co upiekniać coś co powinno zachować dawny blask ? zbliżyć się z połyskiem lakieru do orginału a nie robić świecącą i połyskującą choinkę ?

Re: WFM M06 1962

: 2013-07-23, 21:57
autor: Buzek
Marek.K pisze:i po co upiekniać coś co powinno zachować dawny blask ? zbliżyć się z połyskiem lakieru do orginału a nie robić świecącą i połyskującą choinkę ?
Np. po to żeby motor nie wyglądał jak śmietnik , tylko jak ferrari ;D

Re: WFM M06 1962

: 2013-07-24, 10:48
autor: jawamustang
Żyjemy w XXI wieku i przy renowacji takich motocykli możemy zrobić coś żeby wyglądały one lepiej niż te 50 lat temu. Dla mnie taki motocykl musi ładnie wyglądać i właśnie dążę do tego. Chcę żeby to jakoś wyglądało i żeby mi posłużyła. Wiem jak malowali motocykle w WFM, jak nie było podkładu to malowali odrazu kolorem i następny a efekty tej fuszerki widzimy w czasach obecnych np. na moim egzemplarzu. Farba z niego całkowicie zlazła i poprzedni właściciel musiał ją pomalować (niestety) . Uważam że powinniśmy eleminować niedociągnięcia fabryki. Zresztą gdyby tak dobre lakiery były dostępne 1962 roku to napewno nie malowali by zwykłym lakierem... ;)

Re: WFM M06 1962

: 2013-07-24, 19:58
autor: Marek.K
a ja wolę inne trochę rmeonty , tańsze i doporowadzenie do last gdy te motocykle używano ;) syrena moja wyglada tak jak w filmie "wyjście awaryjne" zrobiłem specjalnie parę fotek jakbym dodał pare elementów to jest identyczna :)

Re: WFM M06 1962

: 2013-07-24, 19:58
autor: Marek.K
ale chwała za ratowanie i każdy egzeplarz czy lepiej czy gorzejz robiony jest warty tego :)

Re: WFM M06 1962

: 2013-07-25, 12:03
autor: jawamustang
Syrena rzeczywiście piękna tak jak i reszta twojego stadka. Osobiście chciałem tą WFMke zrobić jak najlepiej i mam nadzieję że mi się uda.

Re: WFM M06 1962

: 2013-07-25, 12:19
autor: Buzek
Syrena rzeczywiście piękna tak jak i reszta twojego stadka
Kolego , Ty chyba pięknych syren , i motocykli nie widziałeś :lol: . Nie mam na myśli że Marka syrena jest brzydka czy coś . :mrgreen:

Re: WFM M06 1962

: 2013-07-25, 12:24
autor: kuba063
Ja wychodze z założenia że jak mam zrobić byle jak to wgl nie ruszać, niech czeka na lepsze czasy.

Re: WFM M06 1962

: 2013-07-25, 15:26
autor: jawamustang
Osobiście uważam tak samo jak kuba063. Jak coś się robi to porządnie żeby potem do tego już nie wracać. Buzek widziałem w swoim życiu również brzydkie i zniszczone syreny oraz motocykle więc te są ładne ;)

Re: WFM M06 1962

: 2013-08-30, 14:40
autor: Tochybaja__
Działasz coś przy wfm ? ;-)

Re: WFM M06 1962

: 2013-08-31, 18:44
autor: jawamustang
Powoli działam i oto przedstawiam wam efekty mojej pracy. Narazie wszystko pomalowane , pochromowane , wyczyszczone i czeka jeszcze na jakieś tam drobiazgi. Dodaję zdjęcia powłok lakierniczych. ocencie moją pracę . Dodam że szparunki są malowane (moje wykonanie) i jak w oryginalne są na wierzchu wyczuwalne pod palcem.
Zdjątka :