WSK - WueSKowe Forum

To nawiązanie do błędu czy sugerujesz po prostu, że S2 bez papierów nic nie warta?

Miec moto po remoncie bez papierow to jak miec piekna dziewczyne...lesbijke. Ladnie wyglada i mozna sie nia pochwalic. Ale nie pojezdzisz!

Szymon1998 pisze:

Sebastian440 pisze:

peter125-175 pisze:http://moto.allegro.pl/wsk-175-sport-s2 ... 01284.html
Jest wart tej ceny .

Co z motocykla do remontu skoro nie posiada dokumentacji...

Ja gdybym wydał 5600zł za tego sporta to te 600zł na rejestracje na unikat to raczej nie jest problem....

To dolicz do tych 600 zł koszty remontu plus zakup moto i będziesz wiedział czy by niebyło problemu Szczególnie gdy ludzie mają kilkanaści(dziesiąt) motocykli.

Moim zdaniem gdy ludzie mają kilkanaście motocykli to mają kasę. Zazwyczaj.

S2'ójka jest naprawdę bardzo dobra na drogi, szczególnie z łysym 30 letnim Continentalem GS6, ale oryginalnym .

Oczywiście nie twierdzę, że S2 z papierami < S2 bez papierów, ale w moim mniemaniu przy takim konkretnie motocyklu dokumenty nie są rozpatrywane pod względem "zainwestowane pieniądze na pewno się zwrócą, bo moto będzie w 100% sprawne, wygodne i będzie bić kilometry do pracy tanim kosztem". Bo do czego innego chcecie papiery do takiego motorka? OK, wyjechać można, śmigać do kościoła co niedziele, ale ja wolałbym nawet zainwestować w zabytek i mieć wyrąbane na opłaty. W moim przypadku mam powoli problem, bo w garażu 4 maszyny z białymi blachami, czyli najtaniej 400zł/rok... Ni to sprzedać, bo szkoda, a nie opłacać zakazane .

Przechodząc do meritum, gdybym miał do wyboru S2 z papierami, instrukcją, kartkami z CPN i kurzem z polmozbytu pod sakiewką to oczywiście brałbym! Ale na pewno nie po to, żeby jeździć nią jak normalnym motocyklem.

Ale rynek trzeba uświadomić :>.

Skromnie zaprezentuje swoją s2 : http://allegro.pl/wsk-sport-2-s2-wfm-sh ... 11592.html