Najładniejsze zabytkowe motocykle(nie licząc WSK)
- Pietrusek
- Posty: 112
- Rejestracja: 2007-01-11, 17:20
- GG: 0
- Lokalizacja: Łowicz
- Kontaktowanie:
O Jawie czytałem i Junak w porównaniu do niej to niezawodny motocykl co do pradnicy to istnieje zakład perfekcyjnie rematujacy pradnice na ////junaku Pomorskim przeprowadzany był test lano do srodka olej,wode czyli rzeczy które moga sie przedostawac do junakowej studni,co do iskrownika to umiejscowienie jest troche problematyczne ale dobre uszczelnienie i namagnesowany wirnik oraz normalne łozyska i po kłopocie.Ma on pewne wady ale nie takie przez które jest on ciagle unieruchomiony.
...rób albo nie,nigdy nie próbuj robić...
- SD455
- Posty: 18
- Rejestracja: 2007-02-11, 14:54
- GG: 0
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontaktowanie:
Mnie natomiast bardzo podoba się Panonia de Luxe TLB. Niestety model ten w Polsce jest chyba niespotykany (z tego co czytałem szło to na eksport do Niemiec). Zwłaszcza pięknie prezentuje się z wózkiem bocznym "Duna". Minusami tego jednośladu są napewno: trudny do wyregulowania gaźnik i wysokie spalanie
.Wielkim dla mnie atutem zapłon bateryjny.
Oto kilka fotek prezentujących taki właśnie egzemplarz:





Z motocykli z wyższej półki najbardziej podoba mi się Indian Chief z lat 1945-1953:



Oto kilka fotek prezentujących taki właśnie egzemplarz:





Z motocykli z wyższej półki najbardziej podoba mi się Indian Chief z lat 1945-1953:


- Maciek
- Posty: 561
- Rejestracja: 2007-01-15, 21:00
- GG: 8665055
- Moje maszyny: Dudek Sport
Kobuz
Kos
M06B3
WFM, SHL, Komarki ,itd - Lokalizacja: Łowicz
- Kontaktowanie:
- KLINAR
- Posty: 129
- Rejestracja: 2007-06-10, 10:54
- GG: 0
- Lokalizacja: STG
- Kontaktowanie:
Moj znajomy zamienił taka panonie za.... telefon komorkowy
Tyle że ona miała magnetop, nie zapłon bateryjny, jednak silnik sprawował sie idealnie, katował ja przed dobre 2 lata
a ona dalej działała
EDIT:
Chodzi mi o Panonie TLF 250, wizualnie wygladała troche inaczej, jednak mechanicznie mysle ze tak samo


EDIT:
Chodzi mi o Panonie TLF 250, wizualnie wygladała troche inaczej, jednak mechanicznie mysle ze tak samo
mój wujek ma pannonie TLF 250, lecz leży od ładnych kilku czy kilkunastu lat w częściach, wszystko ładnie na nowo pomalowane, brakuje mu tylko cylindra bo dał do szlifu dawno temu i nie odebrał.z tego co wiem to wał mu sie skrzywił, lecz gdy jeździł na niej jeszcze jego ojciec.osobiście widziałem bardzo dużo części jego Pannoni,ładnie odmalowana, tylko zakurzyło sie już z tego stania
. SD455 to ile Pannonia pali ? 50 sztuk,myślałem że o wiele wiecej 


- Wojtek
- Posty: 960
- Rejestracja: 2007-01-12, 18:22
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Pannonia to całkiem wdzięczny motocykl. Miałem okazję trochę nim pojeździć. Jego spalanie jest mitologiczne. Jedni święcie wierzą że tak musi być a inni sobie z tym poradzili. Pewne jest to że można je ograniczyć do akceptowalnego poziomu. Wielu użytkowników faktycznie zmienia gaźnik.
Mi bardzo się podoba IFA BK 350. W latach 60tych nawet była w mojej bliskiej rodzinie. Jeździł nią mój dziadek,a ojciec na bagażniku mocowanym do baku
Od dawna żałuję że mój dziadek tak jak wielu innych nie zachował go gdzieś w garażu.
Ponadto jestem fanem leciwych motocykli krosowych. Zaczęło się od CZ i kupna bardzo pospolitego modelu jednak zainteresowałem się tematem i stwierdzam że to bardzo ciekawa tematyka. CZ ma ogromne tradycje w MX na całym świecie.
Jednak aby zająć się tym na poważnie potrzebne są ogromne pieniądze. Zabytkowe krosówki wcale nie ustępują cenami szosowym zabytkowym motocyklom.
Mi bardzo się podoba IFA BK 350. W latach 60tych nawet była w mojej bliskiej rodzinie. Jeździł nią mój dziadek,a ojciec na bagażniku mocowanym do baku

Ponadto jestem fanem leciwych motocykli krosowych. Zaczęło się od CZ i kupna bardzo pospolitego modelu jednak zainteresowałem się tematem i stwierdzam że to bardzo ciekawa tematyka. CZ ma ogromne tradycje w MX na całym świecie.
Jednak aby zająć się tym na poważnie potrzebne są ogromne pieniądze. Zabytkowe krosówki wcale nie ustępują cenami szosowym zabytkowym motocyklom.
Bynajmniej i przynajmniej to dwa słowa o kompletnie różnym znaczeniu. Nie używa się ich zamiennie!!!!!!!!!
- KLINAR
- Posty: 129
- Rejestracja: 2007-06-10, 10:54
- GG: 0
- Lokalizacja: STG
- Kontaktowanie:
-
- Posty: 220
- Rejestracja: 2008-03-25, 11:25
- GG: 9296900
- Moje maszyny: FSM 126 BIS '89
- Lokalizacja: Łódź
- Kontaktowanie:
Re: Najładniejsze zabytkowe motocykle(nie licząc WSK)
A propos Panonii to razem z kumplem znaleźliśmy jedną w Łodzi w starej zapadającej się i podmokłej piwnicy, niestety motocykle jest już nie do odratowania rama przegniła kompletnie, a bak tak przerdzewiał że jak go dotknąłem to zrobiła się dziura . Jak ją zobaczyłem to aż mi się płakać chciało, jedynie co to tylko silnik udało nam się odratować ale cylinder i wał nadawały się tylko na złom.
Rdza pochłonęła cały motocykl 


-
- Posty: 53
- Rejestracja: 2012-05-11, 21:19
- GG: 0
- Moje maszyny: WSK 125
M06B3 - Lokalizacja: Siedlce
- Kontaktowanie:
Re: Najładniejsze zabytkowe motocykle(nie licząc WSK)
Najładniejszą z WSK-ek według mnie jest M06-64.
Ponadto podoba mi się take SHL M11W, Sokół 600 oraz Jawa 500 i 250.
Z rosyjskich sprzętów nie do pobicia jest M-62
Z niemieckich BMW R50
Za oceanem mistrzostwem świata są przedwojenne Indiańce oraz HD WL.
Ale to tylko moje skromne zdanie
Ponadto podoba mi się take SHL M11W, Sokół 600 oraz Jawa 500 i 250.
Z rosyjskich sprzętów nie do pobicia jest M-62
Z niemieckich BMW R50
Za oceanem mistrzostwem świata są przedwojenne Indiańce oraz HD WL.
Ale to tylko moje skromne zdanie

-
- Posty: 167
- Rejestracja: 2011-10-18, 20:46
- GG: 0
- Moje maszyny: wsk m06-150
- Lokalizacja: Swoszowice
- Kontaktowanie:
Re: Najładniejsze zabytkowe motocykle(nie licząc WSK)
Z polskich, powojennych motocykli wg mojej oceny najladniejsze są: Junak M010 - klasyczna, angielska linia o idealnie wyważonych proporcjach, SHL M17 Gazela - motocykl awangardowy, Romet Chart - motorower w stylu malego motocykla,
polskie przedwojenne to zdecydowanie Sokół 600 - nie trzeba uzasadniać , wystarczy spojrzeć
motocykle zagraniczne to bez dwóch zdań Aermaccchi Chimera z 1956 roku i sześciocylindrowy Benelli SEI 750 ( rok 1972)
wózki boczne to na pewno węgierska duna OK 3 z "odrzutowym" przodem
polskie przedwojenne to zdecydowanie Sokół 600 - nie trzeba uzasadniać , wystarczy spojrzeć
motocykle zagraniczne to bez dwóch zdań Aermaccchi Chimera z 1956 roku i sześciocylindrowy Benelli SEI 750 ( rok 1972)
wózki boczne to na pewno węgierska duna OK 3 z "odrzutowym" przodem

- zmyngut
- Posty: 687
- Rejestracja: 2011-07-01, 10:20
- GG: 0
- Moje maszyny: wsk 125
- Lokalizacja: Poniatowa
- Kontaktowanie:
Re: Najładniejsze zabytkowe motocykle(nie licząc WSK)
Dla mnie angielskie motocykle- Vincent Black Lightning - sama nazwa mówi za siebie i wszelki komentarz jest zbędny
. Brought Superior SS100 równie piękny. Zresztą Brought Superior to był ulubiony motocykl pana znanego szerzej jak Lawrence z Arabii który tą miłość przypłacił własnym życiem. Polecam tą stronę http://www.go-faster.com/SS100.html -piękne zdjęcia z wakacyjnej wyprawy z angielskimi klasykami w roli głównej.

-
- Posty: 167
- Rejestracja: 2011-10-18, 20:46
- GG: 0
- Moje maszyny: wsk m06-150
- Lokalizacja: Swoszowice
- Kontaktowanie:
Re: Najładniejsze zabytkowe motocykle(nie licząc WSK)
wspaniała historia, wspaniale zdjęcia i oczywiście motocykle w ( zachodnio) europejskich klimatach lat 50-tych
Dzięki za link, to doskonałe zaproszenie do głębszego zainteresowania się historią motoryzacji i ....nauki języków obcych 


Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości