CDI wg volksturm by marian6666
: 2011-07-09, 16:25
Zachęcony postami kolegi Volksturm postanowiłem wykonac zapłon CDI. Wcześniej wydawało mi sie to karkołomnym zadaniem, gdyż przerażało mnie skomplikowanie elektroniki potrzebnej do obsługi ww typu zapłonu. Volksturm podał sposób, który trafił w moje oczekiwania - prosty, tani, łatwy w wykonaniu.
Skoczyłem więc na giełde elektroniczna, kupiłem potrzebne ingrediencje ( kilka diód, transformator, tyrystor, kondensator - razem jakies 20 zł) i zabrałem sie za lutowanie. jako płytka posłużyła jakaś stara płytka z zasilacza komputerowego. pudełko w którym zalałem układ równiez pochodzi z tego samego zasilacza.
![Obrazek](http://wueska.pl/download/file.php?mode=view&id=9608&sid=6aea29664ef83c6e6bc94e60aaa33055)
Jak widać wyżej transformator idealnie wpasował sie w obudowe, po lewej mamy płytke z elementami elektronicznymi. pudełko wyłożyłem folia zeby żywica, która to wszystko zalałem, nie wypływała przez szpary.
Żywica po rozrobieniu gotowa do zalewania:)
![Obrazek](http://wueska.pl/download/file.php?mode=view&id=9609&sid=6aea29664ef83c6e6bc94e60aaa33055)
![Obrazek](http://wueska.pl/download/file.php?mode=view&id=9610&sid=6aea29664ef83c6e6bc94e60aaa33055)
po zalaniu i wyschnieciu wyglada to tak:
![Obrazek](http://wueska.pl/download/file.php?mode=view&id=9611&sid=6aea29664ef83c6e6bc94e60aaa33055)
kolejnym krokiem było wykonanie czujnika indukcyjnego, czyli zwykłej cewki nawinietej cienkim drutem. ja do tego celu uzyłem cewki z przekaźnika samochodowego, w moim wypadku z VW Golfa 3;p nadaje sie każdy przekaźnik, ale lepiej wybierac te mniej skomplikowane - zwykle sa mniejsze. po rozbebeszeniu przekaźnika, dolutowaniu kabli do tych wychodzących z cewki przyszła pora zeby zalać go żywica epoksydową, ja użyłem kleju Distal, ktory po wyschnieciu jest nie do ruszenia:) No to zalewamy:
![Obrazek](http://wueska.pl/download/file.php?mode=view&id=9617&sid=6aea29664ef83c6e6bc94e60aaa33055)
troche zbrojenia na dół
![Obrazek](http://wueska.pl/download/file.php?mode=view&id=9618&sid=6aea29664ef83c6e6bc94e60aaa33055)
warto dać "koszulki" na śrubki, łatwiej poźniej wykręcać je i wkrecac. po drugie przy wierceniu w tym kleju, mozna łatwo doprowadzic do pekniecia i czujnik do wyrzucenia.. mi sie to zdarzyło raz, potem zastosowałem "koszulki":)
![Obrazek](http://wueska.pl/download/file.php?mode=view&id=9621&sid=6aea29664ef83c6e6bc94e60aaa33055)
zalanie:
![Obrazek](http://wueska.pl/download/file.php?mode=view&id=9622&sid=6aea29664ef83c6e6bc94e60aaa33055)
![Obrazek](http://wueska.pl/download/file.php?mode=view&id=9623&sid=6aea29664ef83c6e6bc94e60aaa33055)
![Obrazek](http://wueska.pl/download/file.php?mode=view&id=9624&sid=6aea29664ef83c6e6bc94e60aaa33055)
przy zalewaniu cewki warto przykrecic ja do podstawy zaplonu, unikniemy wówczas przesuwania sie oraz mamy zapewnione ze wszystko bedzie pasowało:) Po zalaniu zostawiamy do wyschniecia, w moim przypadku w cieplym miejscu schło 12h.
teraz najważniejsze - montaż
![Obrazek](http://wueska.pl/download/file.php?mode=view&id=9625&sid=6aea29664ef83c6e6bc94e60aaa33055)
![Obrazek](http://wueska.pl/download/file.php?mode=view&id=9626&sid=6aea29664ef83c6e6bc94e60aaa33055)
![Obrazek](http://wueska.pl/download/file.php?mode=view&id=9627&sid=6aea29664ef83c6e6bc94e60aaa33055)
miejsce znacznika na magnecie każdy musi dobrać sobie sam, tzn musi on byc w takim mjejscu zeby po przejsci nad czujnikiem nastepował zalon czyli w GMP. mysle ze każdy to ogarnia. u mnie za znacznik posłużył magnes neodymowy z dysku twarego. po wywierceniu w nim otworu przykreciłem go bezposrednio do magneta. przechodzac nad czujnikiem znajduje sie on w odległości ok 0,5mm.
![Obrazek](http://wueska.pl/download/file.php?mode=view&id=9628&sid=6aea29664ef83c6e6bc94e60aaa33055)
![Obrazek](http://wueska.pl/download/file.php?mode=view&id=9629&sid=6aea29664ef83c6e6bc94e60aaa33055)
moduł ukryłem w miejscu akumulatora
![Obrazek](http://wueska.pl/download/file.php?mode=view&id=9630&sid=6aea29664ef83c6e6bc94e60aaa33055)
cewke załonowa pod zbiornikiem
![Obrazek](http://wueska.pl/download/file.php?mode=view&id=9631&sid=6aea29664ef83c6e6bc94e60aaa33055)
Moto po przelaniu pali od pierwszego kopa, iskra jest mocna, niebieska. Po przejazdzce zauważyłem ze jest jakby bardziej zrywna, ale moze to taki efekt placebo;p filmy z pracy i jazdy bedą później , może wieczorem:D
Skoczyłem więc na giełde elektroniczna, kupiłem potrzebne ingrediencje ( kilka diód, transformator, tyrystor, kondensator - razem jakies 20 zł) i zabrałem sie za lutowanie. jako płytka posłużyła jakaś stara płytka z zasilacza komputerowego. pudełko w którym zalałem układ równiez pochodzi z tego samego zasilacza.
Jak widać wyżej transformator idealnie wpasował sie w obudowe, po lewej mamy płytke z elementami elektronicznymi. pudełko wyłożyłem folia zeby żywica, która to wszystko zalałem, nie wypływała przez szpary.
Żywica po rozrobieniu gotowa do zalewania:)
po zalaniu i wyschnieciu wyglada to tak:
kolejnym krokiem było wykonanie czujnika indukcyjnego, czyli zwykłej cewki nawinietej cienkim drutem. ja do tego celu uzyłem cewki z przekaźnika samochodowego, w moim wypadku z VW Golfa 3;p nadaje sie każdy przekaźnik, ale lepiej wybierac te mniej skomplikowane - zwykle sa mniejsze. po rozbebeszeniu przekaźnika, dolutowaniu kabli do tych wychodzących z cewki przyszła pora zeby zalać go żywica epoksydową, ja użyłem kleju Distal, ktory po wyschnieciu jest nie do ruszenia:) No to zalewamy:
troche zbrojenia na dół
warto dać "koszulki" na śrubki, łatwiej poźniej wykręcać je i wkrecac. po drugie przy wierceniu w tym kleju, mozna łatwo doprowadzic do pekniecia i czujnik do wyrzucenia.. mi sie to zdarzyło raz, potem zastosowałem "koszulki":)
zalanie:
przy zalewaniu cewki warto przykrecic ja do podstawy zaplonu, unikniemy wówczas przesuwania sie oraz mamy zapewnione ze wszystko bedzie pasowało:) Po zalaniu zostawiamy do wyschniecia, w moim przypadku w cieplym miejscu schło 12h.
teraz najważniejsze - montaż
miejsce znacznika na magnecie każdy musi dobrać sobie sam, tzn musi on byc w takim mjejscu zeby po przejsci nad czujnikiem nastepował zalon czyli w GMP. mysle ze każdy to ogarnia. u mnie za znacznik posłużył magnes neodymowy z dysku twarego. po wywierceniu w nim otworu przykreciłem go bezposrednio do magneta. przechodzac nad czujnikiem znajduje sie on w odległości ok 0,5mm.
moduł ukryłem w miejscu akumulatora
cewke załonowa pod zbiornikiem
Moto po przelaniu pali od pierwszego kopa, iskra jest mocna, niebieska. Po przejazdzce zauważyłem ze jest jakby bardziej zrywna, ale moze to taki efekt placebo;p filmy z pracy i jazdy bedą później , może wieczorem:D