WSK - WueSKowe Forum

jannex pisze:A po co wyważać otwarte drzwi? Nie łatwiej kupić chińskie i na nowo ulepszyć je cieplnie?

na pewno latwiej, ale licz sie z tym ze taki "na nowo ulepszony" walek bedzie mial trwalosc kilku godzin
(kwestii trzymania wymiarow nie poruszam)

Witam...

hehe widzę, ze oprócz mnie na tym forum mamy kilka osób, które mają podobne pomysły do moich.
Dwa tygodnie temu wysłałem oryginalny wałek do pewnej firmy z zapytaniem czy mi takie coś dorobią.
Ku mojemu zaskoczeniu, technicy odpowiedzieli, że są w stanie i to nawet zachowując jeszcze lepszą jakość
Problem polega na tym, że muszą zakupić jakiś specjalny przyrząd do maszyny (nie pamiętam, frez czy inny wynalazek) i takie coś kosztuje około 4 000 zł. Mają mi dokładnie potwierdzić ile co ma kosztować i będe decydował...

Dobrze, że wyszedł ten temat, bo naprawdę zacząłem się wahać czy jest sens mrozić tyle kasy...



OK, czekam na informacje.
I sam zakupiłbym z 3-4 sztuki, jeżeli cena nie przekroczy 100 zł za sztukę

ale to chyba nie jest zle ze ludzie maja podobne pomysly, nieprawdaz ?

dorobienie takiego walka nie jest niczym szczegolnym. gdzies na tym forum nawet policzylem jaka jest korekcja
zarysu dla kolka zebatego (z=16) w tym walku. tym bardziej dziwi mnie Twoje "zaskoczenie". to naprawde nie jest zaden high -tech.

mnie z kolei zaskakuje to, ze na dzien dobry "pewna firma" chce zrobic Cie w jajo. za 4.000 jak bys sie postaral kupilbys
cala frezarke obwiedniowa (w cenie zlomu). samo narzedzie kosztuje duzo mniej (rzad wielkosci !) wyglada tak:
http://allegro.pl/frez-modulowy-slimako ... 76563.html
taki frez naprawde nei jest niczym szczegolnym, uwierz mi.

do walka sa potrzebne 2 takie narzedzia - jedno do kolka zebatego, drugie do wielowypustu.

co rozumiesz pod pojeciem "sa w stanie dorobic zachowujac jeszcze lepsza jakosc" ?

rss pisze:ale to chyba nie jest zle ze ludzie maja podobne pomysly, nieprawdaz ?

Mnie to cieszy, bo zaoszczędza mi to czasu.
Sam kupuję na forum rzeczy, które ktoś dorabia
I jestem zadowolony, że jest grono ludzi, którzy cały czas działają czynnie i umożliwiają zakup pewnych rzeczy, których na rynku brak.

rss pisze:dorobienie takiego walka nie jest niczym szczegolnym. gdzies na tym forum nawet policzylem jaka jest korekcja
zarysu dla kolka zebatego (z=16) w tym walku. tym bardziej dziwi mnie Twoje "zaskoczenie". to naprawde nie jest zaden high -tech.

Znowu źle to odebrałeś...
Nie jest niczym szczególnym, ale nie mamy tego jeszcze dorobionego, to nie jest takie hop siup, ze idziesz dajesz 30 zł i masz pro koks wałek.
Jakby tak było to już każdy miałby to u siebie.
Mi się powoli zapas wałków 16Z kończy, pomyślałem, że trzeba coś z tym zrobić, bo niedługo w ogóle nie będę tego miał.

Temat tutaj się ciągnie, widzę, że ktoś ma lepsze dojścia do firm, które mogą to wykonać, dlatego z chęcią się podepnę do zakupu takiego wałka u kolegi, który temat założył.

rss pisze:mnie z kolei zaskakuje to, ze na dzien dobry "pewna firma" chce zrobic Cie w jajo. za 4.000 jak bys sie postaral kupilbys
cala frezarke obwiedniowa (w cenie zlomu). samo narzedzie kosztuje duzo mniej (rzad wielkosci !) wyglada tak:
http://allegro.pl/frez-modulowy-slimako ... 76563.html
taki frez naprawde nei jest niczym szczegolnym, uwierz mi.

do walka sa potrzebne 2 takie narzedzia - jedno do kolka zebatego, drugie do wielowypustu.

Droga wolna, działaj... Z chęcią kupię taki wałek od Ciebie

Jak bedziesz miał wałki to biore od ciebie 3 sztuki. Na forum SHL też znajda się chętni na te wałki
A tak wogule to rozwiązał byś jeden z moich problemów życiowych wałek 16Z

Do całości przydałoby się załatwić dorobienie "pierścień osadczy" na ten wałek bo, też jest z tym problem...

I

również chętnie bym się zaopatrzył w taki wałeczek.
... pogadaj z gościem czy był by w stanie zrobić całą skrzynię

Jannex, nic to nie da, bo w myśl zasady z gówna bata nie ukręcisz.

Co do materiału, podejrzewam że skrzynia jest wykonana z tego co korba i półksiężyc startera, czyli 16HG. Można użyć stali w moim mniemaniu 18HGT, hartując ją na podobną twardość.

AudioBas, co do wyceny że chcą 4000 za narzędzie, to całkiem prawdopodobne jeśli zęby miałyby być szlifowane ściernicą ślimakową na obwiedniówce Do naszych zastosowań raczej szlifowanie zębów nie jest konieczne, choć nie zaszkodziłoby a nawet poprawiło kulture pracy skrzyni.


Co do cen obróbek kół i innych rzeczy, znajomy mi mówił, że warto nawiązać kontakty z naszymi południowymi sąsiadami. W czechach ponoć obórbka jest dużo tańsza.

jannex pisze:A po co wyważać otwarte drzwi? Nie łatwiej kupić chińskie i na nowo ulepszyć je cieplnie?

Tutaj jest problem nie ma wałków 16 zębów chińskich , jak by były, nie było by problemu.

Mateusz WSK pisze:Musisz liczyć się z tym, że zamrozisz kasę jak w przypadku Aliena z tłokami.
Ciekaw jestem co to za gość by Ci to zrobił i czy tak jak piszesz. Pracuje w jakimś rzeszowskim zakładzie?

W rzeszowskim nie, ale gdzieś pod Rzeszowem prowadzi takowy zakład

AudioBas pisze:Do całości przydałoby się załatwić dorobienie "pierścień osadczy" na ten wałek bo, też jest z tym problem...

I

Ten pierścień to zmora...
Na zdjęcie jego mam prosty sposób (wbijam w otwory koła zębatego trzy aluminiowe nity, schodzi bez problemu), ale później to złożyć....
A jak się jeszcze ten pierścień złamie, to całkowita padaka.
Zapytam się, czy nie był by w stanie zrobić jeszcze czegoś takiego.

jasiu pisze:również chętnie bym się zaopatrzył w taki wałeczek.
... pogadaj z gościem czy był by w stanie zrobić całą skrzynię

Jeżeli będzie w stanie dorobić wałek, to myślę, ze z reszta również dałby radę.

Na pierścień to trzeba się odezwać do firm co takie coś dorabiają.
zmyngut chyba dorabiał pierścienie tłokowe? Może tam dorobią osadczy.

Masz na myśli Wołgi ?, w takim razie już się boję !
Jesteś chyba z Nienadówki, tak ?
WSK-ę masz niezłą, idzie jak szalona.
Co do komentarza ''franq87'', a co to ma do rzeczy, jedno będzie się wycierać mniej, drugie bardziej ?

Żartobliwie to napisałem Ale pewności nie ma
Z Nienadówki a tą Wsk to może ktoś się już goli
Działaj tam , temat nie jest prosty i koszta są niewiadome.
Kiedy się podowiadujesz czegoś?

AudioBas pisze:Na pierścień to trzeba się odezwać do firm co takie coś dorabiają.
zmyngut chyba dorabiał pierścienie tłokowe? Może tam dorobią osadczy.

Ten pierścień to nie jest czasami zwykły kawałek blachy o przekroju kwadratowym zawiniętym w taki okrąg ?
Może takie coś też by gość ogarnął, dzisiaj albo jutro może będę wiedział coś więcej to dam znać

raflo87 pisze:

Masz na myśli Wołgi ?, w takim razie już się boję !
Jesteś chyba z Nienadówki, tak ?
WSK-ę masz niezłą, idzie jak szalona.
Co do komentarza ''franq87'', a co to ma do rzeczy, jedno będzie się wycierać mniej, drugie bardziej ?

Żartobliwie to napisałem Ale pewności nie ma
Z Nienadówki a tą Wsk to może ktoś się już goli
Działaj tam , temat nie jest prosty i koszta są niewiadome.
Kiedy się podowiadujesz czegoś?

To co się stało biednej Wuesce ?
Możliwe, że dzisiaj będę już coś wiedział, a jak nie dzisiaj to na tygodniu.

Jak ktoś wspomniał przydałby się zestaw 25/17 i czopy 12mm pod łożyska igiełkowe. Tylko przy kilkunastu sztukach cena będzie kosmiczna. Do wyścigówek koła zębate robią ze stali EN36 odpowiednik 15NiCr13. Cena dobrej stali w postaci wałka i jego nawęglanie może równać się cenie gotowego chińskiego elementu. Kiedyś kombinowałem z wałkiem zdawczym aby sam wieniec z uzębieniem dorobić i osadzić na starym walku. Tylko taka operacja dla pośredniego nie przejdzie.

rykun pisze:Jak ktoś wspomniał przydałby się zestaw 25/17 i czopy 12mm pod łożyska igiełkowe.

po co ?
ruszaj z dwojki, bedzie ten sam efekt... (prawie takie samo przelozenie calkowite)
a tak na bardziej powaznie - taki zestaw ma sens w silniku wyczynowym, kiedy ruszenie z miejsca wspomaga Ci serwisant
i najnormalniej w swiecie Cie pcha (bez skojarzen ), ale zawezasz sobie przelozenia a tym samym predkosci obrotowe silnika
w okolicach max momentu/max mocy. do normalnego silnika do normalnej jazdy 26/16 to optimum, dlubany lub rozwiercany da rade i na 27/15 (vide silnik W3T)

lozyska igielkowe ? O__O ?dla tak malych predkosci ? ma to sens TYLKO jesli budujemy sprzet do wyczynu i zalezy nam na kazdym 0.005 Konia mechanicznego.

rykun pisze:. Do wyścigówek koła zębate robią ze stali EN36 odpowiednik 15NiCr13.

za te informacje dzieki - poszukam czegos co mogloby byc odpowiednikiem tej stali na owczesne lata. tak czy inaczej - coraz bardziej sklaniam sie ku temu, ze byly to stale stopowe niskoweglowe, byc moze naweglane i gleboko hartowane.

rykun pisze:. Kiedyś kombinowałem z wałkiem zdawczym aby sam wieniec z uzębieniem dorobić i osadzić na starym walku. Tylko taka operacja dla pośredniego nie przejdzie.

jesli przeliczales wciski/momenty na walku to sie pochwal. mozna pokombinowac nad zablokowaniem dorobionego kolka Z=16 na walku jesli za duzy moment mialby ukrecic kolko na walku. osobiscie mysle ze jest to (jednak) wykonalne, ale nieoplacalne (za ciasne tolerancje wcisku kolka na walek)

tak czy inaczej - dzieki Ci za podpowiedzi/sugestie. ku chwale WSK

Witam

Mam pytanie : Posiadam Wskę Garbatą z 1973 roku jest w niej silnik 059 . Podczas jazdy zauważyłem tzw dziurę między 3 a 4 biegiem i tu pojawia się pytanie . Czy w takim silniku można zastosować podmianę wałka pośredniego na 16z i zębatki zdawczej na 26z - czy jest to tylko opcja dla skrzyń kobuzowych (silnik 060) . Siłą rzeczy sam był bym chętny na taki dorabiany wałek .

JimmyPage pisze:Witam

Mam pytanie : Posiadam Wskę Garbatą z 1973 roku jest w niej silnik 059 . Podczas jazdy zauważyłem tzw dziurę między 3 a 4 biegiem i tu pojawia się pytanie . Czy w takim silniku można zastosować podmianę wałka pośredniego na 16z i zębatki zdawczej na 26z - czy jest to tylko opcja dla skrzyń kobuzowych (silnik 060) . Siłą rzeczy sam był bym chętny na taki dorabiany wałek .

Tak , możesz zastosować.
Różnica będzie.