WSK - WueSKowe Forum

tu piórek masz racje łatwo mozna silnik skasować
a propos denaturatu
na innym forum czytałem o kolesiach co poskładali komarka i benzyna im sie skonszyła
lali co popadło jak nalali denaturatu komarek leciał 80km/h i po 5 minutach rozerwało cylinder koles co jechał komarkiem wyladował w szpitalu i z łydek wyciagali mu odłamki cylindra

rutkowski pisze:jak nalali denaturatu komarek leciał 80km/h i po 5 minutach rozerwało cylinder koles co jechał komarkiem wyladował w szpitalu i z łydek wyciagali mu odłamki cylindra

Widzisz, dawniej jak w TV byly tylko dwa programy ludzie snuli legendy pod GS-owskimi sklepami, tak rodzily sie opowiesci o zakopanym zlocie, czolgach w kazdym jeziorku, wleskach/komarkach jezdzacych na bimbrze, przekletych chalupach itp.
Teraz gdy za picie piwa pod sklepem dostajesz mandat sytuacje ratuje TPSA z neostrada pod kazda strzecha - rownowaga musi byc

moze ja sie nie znam ale po ajki ptak niszczyc swiadomie silnik stukami detonacyjnymi powdowanymi hydrolem rownie dobrze moze wlac do bidnej wsk czysty nitrometan albo poliwodoroweglam izomeru nonanu....bzudrny temat cos jak "jak zakatowac motor w piec minut

może i bzdurny ale nie wiem czy zauważyłeś że w ostatnim czasie benzyna drastycznie drożeje
jeśli udało by sie przystosowac silnik wieśki do fioletowego wynikły by z tego wielkie ocszczędnosci
dla porównania 1l benzyny 95 kosztuje 4,70 zł a fioletowe kosztuje 2 zł za 0,5l na dłuższa mete mozna by sporo zaoszczędzic jeśli cena benzyny dalej bedzie szła w góre

uwazam ze za duzo zachodu z tym denaturatem ,i duzo sie nie zaoszczędzi

Kompletna bzdura jak dla mnie. Skoro żal ci wydawać na benzynę to sprzedaj motocykl. Poza tym litr "fioletowego" kosztuje 4zł więc dla 50gr chyba szkoda zachodu i MOTORU.

Pomyśl jak zachowa się silnik. Paliwo zawiera ołów lub inne dodatki "zmiękczające" pracę silnika. Gwarantuję ci spore kłopoty, łącznie z możliwym uszkodzeniem tłoka, główki korbowodu, łożysk. Czyli tak jak napisał Żbiku dla 50 gr pójdziesz w straty sięgające dziesiątek lub nawet setek PLN. Mogę ci tylko powiedzieć że to co sie pali na dworze niekoniecznie spali się w komorze

Zamiast obniżać koszty eksploatacji, to je dzisiaj podniosłem o 20gr. Zatankowałem SUPREMA 98 ze StatOil (4,79zł), zamiast jak zawsze Eurosuper 95 (zwykła pb95-4,5zł). Motocykl chodzi nieporównywalnie lepiej jest dynamiczniejszy i lepiej się kręci przy szybkiej zmianie biegów, lepiej reaguje na gaz. Więcej już nie naleję 95 chyba, że będę zmuszony Ta suprema spala się szybciej, jest bez siarki i ma jakieś dodatki (nie czytałem ulotki), czyli w silniku nie odkładają się związki siarki. Polecam wszystkim tym, którzy na prawdę szanują swoje motocykle, a nie myślą o denaturacie czy pedałach zamiast silnika.

Jeżeli chcecie podciągać osiągi silnika w ten sposób można benzynę mieszać ze spirytusem odwodnionym (99,98% jak się nie mylę), co podwyższy liczbę oktanową benzyny. Przeczytałem o tym w książce serwisowej WSKi

Tylko zauważ, że kiedyś benzyna miała 80kilka oktanów, a teraz ma 98

Też prawda

odświeżę troszkę stary temat
Nie mogę sobie poukładać w głowie jak jest z tą liczbą oktanową. Kolega niby mądrze piszę,że liczba oktanowa wysoka ma na celu wyeliminowanie spalania stukowego i innych niepożądanych zjawisk a nie zwiększenie mocy. Skoro najlepszym rozwiązaniem byłaby benzyna z jak najniższa liczbą oktanową to skąd odczuwalny wzrost mocy ? Dlaczego w instrukcji wsk zalecano dodatki do Pb w celu zwiększenia liczby oktanowej skoro chodziła na mniejszej liczbie i powinna mieć więcej mocy.I skoro by tak było to nic tylko jeździć na wschód po Pb bo tam z oktanami cienko. I skoro by tak było to wszystkie podawane moce przez fabrykę byłyby zawyżone w stosunku do dzisiejszych osiągów. A poza tym gdyby była odczuwalna różnica pomiędzy paliwami producenci podawali by moce przy konkretnym paliwie.(nie wiem czy teraz jakieś normy określają paliwo użyte do testów) Trzeba by to wyjaśnić.

Co do denaturatu to kiedyś próbowałem jeździć. Pierwsza sprawa gdy do denaturatu wlałem olej po prostu "spadł" na dno. Olej z denaturatem sie nie rozpuści.Wlałem więc czysty denaturat do gaźnika i co ? i nic. kopie kopie pcham pcham i ni dudu. Nie chciała zapali.Może jak by przestawić zapłon i wyregulować gaźnik to moooże. Ale skoro wiesia co odpala po 40 latach na 40 letnim paliwie nie chciała zapalić na dykcie to sobie darowałem.

Mam takie pytanie które mnie nurtuje: moc silnika wsk 125 była mierzona na paliwie 78 oktanowym (moc seryjnej wsk 125 -7,3 KM(+-0,35). Czy moc silnika jest większa na obecnym paliwie 95 oktanowym? jeżeli jest ta rożnica to czy jest duża.

PS. Ilo oktanowe jest shell vpower racing?

Paliwo na obecnych stacjach może nawet nie ma 60 oktan, benzyna droga i z tego względu każdy chce zyskać i chrzczą paliwo. Moje przekonanie jest takie że KAŻDA stacja dolewa czegoś tylko jeden mniej a drugi więcej. Ostatnio kupiłem Pb(bez)98 i z ciekawości rozlałem trochę za czystej powierzchni i rzuciłem zapałkę...........nawet palić sie za bardzo nie chciało a kopciła bardziej niż ON , a wieśka to nawet na tym płynnym gównie zapalić nie chciała , może ma ktoś lepsze wspomnienia odnośnie dzisiejszych wyrobów rafineryjnych.

viewtopic.php?f=23&t=3002" target="_blank

Znajdź na tej stronie mojego posta z cytatem artykułu.

Paliwo shell ma 100 oktanów. Tak przynajmniej jest napisane na dystrybutorze. W obecnej chwili mam takie paliwo w baku. Przy tankowaniu 5 litrow, a przeważnie tyle tankuje różnica 2 zlotych w rachunku nie robi mi różnicy a przynajmniej mam komfort psychiczny że paliwo jest mniej chrzczone. Komfort nie poparty żadnymi doświadczeniami

viewtopic.php?f=23&t=3002" target="_blank

Na tej stronie w cytacie w moim poście jest wytłumaczenie wrażenia większej mocy. Nie wiem czy prawdziwe.

Przy okazji mam pytanko. Macie jakiś sposób na tankowanie do pełna? Olej wlewacie przed czy po? Kiedy bak jest pełny wymieszanie paliwa graniczy z cudem a co gorsza benzyna wycieka prze otworek w korku i czasami spod uszczelki. Ostatnim razem zatankowałem prawie pod korek. Olej wlałem na początku. W baku było wtedy około litra benzyny. Dolałem 10 litrów, wytargałem motocykl jak zwykle na wszystkie strony. Po przejechaniu kilkuset metrów silnik zaczął przerywać, kopcić, nie chciał jechać. Nierozmieszany olej dostał się do gaźnika.

Wlanie oleju na sam koniec dałoby pewnie lepszy rezultat ale mimo to i tak opadnie on na dno. Przy pełnym baku nie da się zrobić w środku 'sztormu' aby wymieszać paliwo.

Ech... pozazdrościć że macie takich litościwych właścicieli benzyniarni...

Wojtek pisze:Macie jakiś sposób na tankowanie do pełna?

Jeżeli możesz to poproś osobę pracująca na stacji benzynowej niech w miarę możliwości pożyczy Ci kanistra. W kanister zalej paliwo i w nim wymieszaj je z olejem, a potem zalej do zbiornika. Tak chyba będzie najlepiej .

Dawnej na stacji mieli specjalne 10l kanistry z mieszadłem. Wlewało się benzynę i olej, kilka razy ruszało wajchą w górę i w dół a potem dopiero wlewało do baku. Teraz zapewnie czegoś takiego nie mają chyba, że na bardzo starych benzyniarniach. Widziałem takie coś na filmie o Romecie z 1984 roku

WSKarz radze przeczytać wszystki posty o paliwie. Gdyby obecne paliwo nie miało 60 oktan (nie wiem jak to sobie wyobrażasz) to 175 nie mógł byś odpalić ponieważ od razu dochodziło by do spalania stukowego. Co do samych oktanów. To paliwko które ma ich więcej ma minimalnie mniejszą wartość energetyczną, czyli WSK 125 na shellu v-power 100 oktan ma mniejszą moc niż podajż to dane katalogowe dla paliwa 78. Takie paliwo stosuje się do aut, motocykli które mają dość duży stopień sprężania 10,5 i więcej. To że wlejesz paliwo np. 98 nie oznacza, że twój motocykl będzie szybszy niż na paliwie 95, będzie odwrotnie. I myśle, że nie ma sensu na ten temat rozmawiać i kłucić się, że ktoś czył poprawe mocy..... bo badania silników na tych paliwach pokazują jednoznacznie że w zwykłej WSK 125, 175 bardziej odpowniednie, jeżeli chodzi o dynamike jest paliwo 95 . Co ciekawe najbardziej odpowiednim paliwem dla 125 było by paliwo 78 oktan, ponieważ ma wiekszą wartość energetyczną . Co innego jeżeli chodzi o paliwo do którego stacje coś dolewają. Skoro wiecie, że tak robią to po co tam tankować... Temat chyba wyczerpany